Ludzie bazowi
Dziesiątki zdechłych polskich partii próbowały reprezentować różne tradycje. KPN powoływał się na Piłsudskiego i pamięć o nim zaginęła. ZChN i LPR odwoływały się do tradycji katolicko-narodowej i też nic po nich nie zostało. UD/UW powoływała się na mit KORu i żydowskich dysydentów z PZPR i skończyła na śmietniku historii. AWS z kolei miała być kontynuacją wielkiej Solidarności i znikła. SLD dziedziczył 45 lat PRL i też nie ma się najlepiej, choć w odróżnieniu od pozostałych przynajmniej istnieje.
Zostały dwie partie: PiS i PO. Dlaczego PiS? Bo mądrze zauważył, że ucichł huk dział dawnych wojen. Dmowski żyje w najlepszej zgodzie z Piłsudskim a Solidarność nie spiera się z PZPR. PiS zgarnął wszystkie te tradycje (PRL też!) i wygrał.
A PO do czego się odwołuje? Do niczego. Terror hitlerowski, stalinowski, 45 lat księżycowej gospodarki i degradacji struktur społecznych sprowadziły Polaków do czasów kamienia łupanego, przynajmniej mentalnie. Nie wszystkich ale zadziwiająco wielu. Mówią po polsku, bo w jakimś języku trzeba mówić, mieszkają w Polsce, bo gdzieś trzeba mieszkać, ale to nic dla nich nie znaczy. Znają tylko bazowe ludzkie odruchy, bo są ludźmi, nie zwierzętami. Współdziałanie w pogoni za łupem, milczenie w zagrożeniu, chciwość. Monstrualny apetyt jest główną cechą tych ludzi, bo istotnie przez 80 lat nieźle ich wygłodzono. A przede wszystkim - cywilizacja to sztuka rezygnacji. Dżentelmen wypija lampkę wina i odstawia kieliszek, dzikus żre i chleje na umór. Nie znają zasad, nie znają religii, nie wiedzą co to kultura. I jest ich wielu, po trzech latach blamaży PO jej popularność przekracza 20%.
Spór między PiS a PO jest sporem między bytem a niebytem, to podstawowy spór jeszcze sprzed polityki.
A PSL? PSL reprezentuje interesy prowincjonalnych złodziejaszków. Wchodzą do sejmu, bo jest ich wielu. Oni z polityką nie mają nic wspólnego.
Zostały dwie partie: PiS i PO. Dlaczego PiS? Bo mądrze zauważył, że ucichł huk dział dawnych wojen. Dmowski żyje w najlepszej zgodzie z Piłsudskim a Solidarność nie spiera się z PZPR. PiS zgarnął wszystkie te tradycje (PRL też!) i wygrał.
A PO do czego się odwołuje? Do niczego. Terror hitlerowski, stalinowski, 45 lat księżycowej gospodarki i degradacji struktur społecznych sprowadziły Polaków do czasów kamienia łupanego, przynajmniej mentalnie. Nie wszystkich ale zadziwiająco wielu. Mówią po polsku, bo w jakimś języku trzeba mówić, mieszkają w Polsce, bo gdzieś trzeba mieszkać, ale to nic dla nich nie znaczy. Znają tylko bazowe ludzkie odruchy, bo są ludźmi, nie zwierzętami. Współdziałanie w pogoni za łupem, milczenie w zagrożeniu, chciwość. Monstrualny apetyt jest główną cechą tych ludzi, bo istotnie przez 80 lat nieźle ich wygłodzono. A przede wszystkim - cywilizacja to sztuka rezygnacji. Dżentelmen wypija lampkę wina i odstawia kieliszek, dzikus żre i chleje na umór. Nie znają zasad, nie znają religii, nie wiedzą co to kultura. I jest ich wielu, po trzech latach blamaży PO jej popularność przekracza 20%.
Spór między PiS a PO jest sporem między bytem a niebytem, to podstawowy spór jeszcze sprzed polityki.
A PSL? PSL reprezentuje interesy prowincjonalnych złodziejaszków. Wchodzą do sejmu, bo jest ich wielu. Oni z polityką nie mają nic wspólnego.
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
edit: poseł Jerzy z Piekar Śl. także przeczytał.
Chorobą Zachodu jest pusta forma. Ludzie zostali wychowani do pewnych form, których przestrzegają, i dlatego da się tam żyć, ale nie rozumieją, jaką treścią ta forma powinna być wypełniona. Dlatego nie szokują ich absurdy, bo wmawia im się, pedalstwo, eutanazja, inwazja islamu to wypełnianie jakiś cnót.
W Polsce nawet tych form nie ma.
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
Na temat spotykanego przemyślnego złodziejstwa rodaków mógłbym bez trudu napisać książkę.
Złodzieje, to przede wszystkim lud Tutejszych. Wszystko jedno czy w roli fizycznego na taśmie, czy Kulczyka na Autostradzie Wielkopolskiej.
Nie da się tego podzielić - polską chwałę łykniemy a polska hańba to nie my. Wszystko musimy przyjąć na twarz.
Strauss, Dunaj, cesarz pierdoła sympatyczny, wino, lipicany, to my!
a Hitler to oni, Niemcy
Mówisz: niech sobie ludzie nie kochają Boga,
Byle im była cnota i ojczyzna droga. —
Głupiec mówi: niech sobie źródło wyschnie w górach,
Byleby mi płynęła woda w miejskich rurach.
Zachodniakom wyschło źródło w górach ale z ciągle olbrzymich zapasów płynie woda w miejskich rurach. Polakom tych miejskich rur z wodą brakuje. A źródło w górach? Niewątpliwie jest lepiej niż na Zachodzie, co nie znaczy, że jest dobrze.
No chyba że coś pisowskiego chwyciło, to oni też to zrobią, tylko lepiej.
Słowem - odwołują się do bycia antypisem. I to działa, bo głosuje się głównie przeciw, a rzadziej za.
I tak jest nieźle że mają tylko 20%. O tym co było za PO ludzie już zapomnieli. A PiS co miał to rozmienił na drobne.
Tez tak sądzę, tylko jest jeden problem. Oni zużywają zapasy, którą mają od cholery - my mozolnie budujemy, ale mamy ciągle niewiele. Kiedyś to się zmieni, ale nieprędko.
PO się odwołuje do mitu powstańczego, walki z zaborcą, a pod zaborcę podstawia postać uformowaną na prasie drukarskiej setek okładek polityk i niusłików. Mit samej walki się liczy. Dlatego po wszystkim przychodzi otrzeźwienie i poczucie jedynie odzyskanego śmietnika.
To znaczy PO pozycjonuje się po stronie powstańców czy zaborców?
Tylko narracja się liczy. Jak mówił Król Julian "szybciej, zanim dotrze do nas że to bez sensu!". Bardzo roztropny władca, umie poprowadzić lud. I rozmawia z poddanymi "to nic osobistego, po prostu jesteśmy od ciebie lepsi".
Czemu Kolega udaje? No przecież, że powstańców walczących z kaczystowskim reżimem. I co z tego, że durne kiedy marketingowo udane. Zwłaszcza pod młodzież. Jest napinka, ale krew się nie leje. W sam raz powstanie w którym każdy może wziąć udział. Nawet ten z którego na wuefie się śmiali w szkole.
Do niektórych dociera nadzwyczajnie szybko wczoraj panie ze sklepu, dziś somsiad "zabićmorawieckiego" z miną nietegą stwierdził, że jak 13 i 14 emerytury nie będzie to wakacyj też nie.
No ale wolnym powietrzem za to oddycha.
Zdumionam tempem wnioskowania.
Myślę, że znajdzie się też całkiem sporo pojebów, którzy autentycznie w ten złodziejski marketing wierzą, i da im to poczucie moralnej wyższości - "od ust sobie odjęli, byle obalić zbrodniczy reżym!"
No oczywiście, ukułem żart, że pisoski reżim doprowadził ludzi do takiego stanu, że myślą tylko o sobie i własnych pieniądzach.
Myślę, że to jest połączone i najbliższe sytuacji, jak Car w czasie Wielkiej Wojny, czy Cesarz z drugiej strony, chcieli kupić Polaków do walki i pisali o ich umiłowaniu wolności w odezwach, jednocznocześnie pokazując, kto jest tej wolności wrogiem (wg Cara Cesarz, wg Cesarza Car).
Cała mitologia walki z komuną jest nieprzydatna i niepraktyczna i powinno sie uczyć o komunie mówiąc o jej gospodarce, a nie całej mitologii walk i dat 56, 68, 70, 76, 80, 89 i potem dziura i wypełnianie jej mikronarracjami, która mnie doprowadziła do chodzenia na Marsze i byłem dumny, że dostałem kamieniami w twarz od anify, jak mój Tata pałami od Zomo. A z drugiej strony skłotersi też uważali, że walczą o jakieś wyższe idee i robią wielką historię (a potem i tak ja im prace załątwiałem hihi).
Mam nadzieję, że mu to Koleżanka powiedziała... o tym wolnym powietrzu, he he.
Niby tak, ale odbieranie czegoś, co już się uważa za swoje, zawsze bardzo boli.