Skip to content

4 lypca Bolek bendzie obalał

edytowano March 2015 w Forum ogólne
To powinno być w dziale Humer, ale ciekawe999 jest czy 4 VII dojdzie do większej draki.
image
«1

Komentarz

  • Bolesław Wałęsa.

    Człowiek głupszy od własnych memów.
  • No ale wraca ulica. Bolek oczywiście nie przyjedzie, ale podpuści trochę naiwniaków. Mam nadzieję że ochrona SN jest dobra i służby już tam siedzą. Jeśli nie to szykuje nam się maraton okupacji, i głodówek oraz solidarnościowych wizyt sprawiedliwych wśród demokratów Zachodu.
  • Idiota Bolek przechwala się na tt, że ma broń, że będzie się bronił.
  • Konstytucja w którym przepisie mówi, że siedziba SN jest w zgniłozielonym budynku przy Krasińskich? :D
  • edytowano July 2018
    rozum.von.keikobad napisal(a):
    Konstytucja w którym przepisie mówi, że siedziba SN jest w zgniłozielonym budynku przy Krasińskich? :D
    Ja bym go nawet przeniósł do Bydgoszczu, tegu SNu.

  • Mieliśmy już obrady Sejmu w sali zastępczej to mogą też być obrady SN w na SN (Stadionie Narodowym). Tylko po co? No i czy naprawdę nic nie szkodzi?

    Co do meritum to ciekawym jak też będzie ten SN funkcjonował po odejściu 13 na emeryturę. Przecież pozostająca reszta uchwaliła że Pani Gersdorf jest ich I Prezesem do 2020 roku. Jak szybko będzie uzupełniony skład? Jak będzie z orzekaniem jeśli będzie bunt pozostałych? Pytam prawników, tych gotowych do udzielenia merytorycznej odpowiedzi dla laika, bo nie wiem.
  • Oj tam oj tam... Wstrzymać wypłaty na rok, to rura zmięknie. Niech im Konstytucja wypłaca.
  • edytowano July 2018
    No nie tak łatwo. KE gra sprytnie. TSS chyba nie ma instancji odwoławczej. Nie wiem jak z egzekucją wyroku takiego typu. No i co będzie jak orzecze niezgodnie z prawem unijnym, że mamy wycofać się z ustaw sądowniczych? Prominentni prawnicy w ogólności, a brukselsko-weneccy szczególnie, polskiego rządu i większości sejmowej nienawidzą. Od dawna są bardziej politykami i ideologicznymi aktywistami, głównie lewacko-federalistycznymi. W większości uważają się za wyjątkową kastę bez nikogo nad sobą. To nie jest jakaś polska specyfika. To jest norma w UE i USA. Tak więc szansa na wygraną Polski, albo nawet przewlekłe postępowanie, jest nikła. Pozew KE przeciw Polsce uzyska priorytet. Pozostałe 1300 może poczekać. To precedens który może ich umocnić na dekady i przesądzić o kształcie UE albo jej rozpadzie.
  • No ale Traktat nic nie mówi o kształcie SN w kraju członkowskim.
  • Więc niby na jakiej podstawie można nasz SN oceniać.
  • Prawem kaduka wszystko można oceniać i robić. Kto zabroni.
  • Zwyczajnie - prawem kaduka. Orzekną i już. Tak samo jak SN uchwała orzekł że przyjdzie jutro do pracy i jego Prezesem jest Gersdorf. Ich możemy nie wpuścić, ale przecież TSS i KE nie możemy nie wpuścić do ich siedzib. To raczej oni mogą nie wpuścić nas.
    Od jakiegoś czasu twierdzę że jeśli nie ulegniemy grają na wypchniecie nas z UE. Wciąż liczą że groźba wypchnięcia obali rząd lub przynajmniej da zwycięstwo opozycji za dwa lata. Wyrok TSS będzie żył nawet jak się układ polityczny w PE oraz KE zmieni.
  • @GGenowefa
    Postępowanie w ramach art 7 TUE to czysta polityka! Natomiast przed TSUE toczą się postępowania stricte prawne (art 258 TFUE)! Komisja musi więc wskazać konkretny przepis materialnego prawa UE, który rzekomo PL naruszyła. Przywołanie art 19 TUE tego wymogu nie spełnia!
    06:56 - 2 lip 2018

    (prof. G. Grabowska na tt)
  • Powtarzam - prawem kaduka. Liczyć się będzie nie prawo tylko kto orzeka.
  • edytowano July 2018
    Wujnia to jest bolszewia w wersji 2.0, realizowana subtelniejszymi narzędziami niż nagan, gułag i 17 IX. Odrzucając sztafaż, co do zasady od swego pierwowzoru nie różni się potrzebami osiągania założonych celów. Jest tylko więcej cyrku.

    W ramach cyrku i nieznanej pierwszym bolszewikom subtelności - będzie solidny proces kontradyktoryjny, ze stronniczym sędzią.
  • Coś pan, bolszewik też lubiał procesa kontradyktoryjnego! Zawsze był prokurator, abogado, swędzia i spontaniczne a dobrowolne przyznanie się do winy.
    Jeden mój znajomy zrobił taki nr, że na rozprawie oświadczył, że wycofuje swoje zeznania ze śledztwa gdyż były wymuszone torturami. Na to prokurator wstał i wniósł o przerwę w rozprawie. Milicjanci podsądnego wyprowadzili i skatowali tak, że z powrotem wnosili go na kocu. Po przerwie oświadczył że wycofuje wycofanie.
  • A tak ogólniej to jesteśmy jednym z głównych aktorów kolejnej odsłony fundamentalnego sporu: czy prawo jest dla człowieka, czy człowiek dla prawa?

    Współcześnie na Zachodzie dominuje faryzeizm czyli człowiek dla prawa. Jest to faryzeizm wyjątkowo wulgarny (może faryzeizm jest z natury wulgarny?) bo w istocie oznacza że człowiek jest nie tyle dla prawa co dla prawników. Ja wiem że nieco upraszczam i że to się prawnikom nie spodoba, ale jestem przekonany że to istota tego sporu. Oczywiście za nim kryją się potężne interesy - interesy twórców tego prawa, a nawet nie twórców co twórczych i dość swobodnych interpretatorów, czyli mocodawców owych prawników. Im prawo nie jest potrzebne tylko jego obowiązująca i egzekwowalna wykładnia. Oczywiście też prawnicy mają w tym swój interes, który jest przez mocodawców respektowany jak długo są posłusznymi i inteligentnymi wykonawcami. Współcześnie prawo jest coraz bardziej narzędziem polityki i ideologii i jest im podporządkowane może nawet bardziej niż kiedykolwiek w historii. Obiektywizm współczesnych systemów prawnych to coraz bardziej kpina ze sprawiedliwości, a przy okazji narzędzie tłumienia demokracji.
  • Pomyśleć, że na jednej świętej krowie, M. Gersdorf kierującej się wyłącznie polityką, a nie prawem, zawisł pokój społeczny w 40 milionowym państwie...
    Gersdorf to ostatni bastion kurew i złodziei. To jest ich wojna o wszystko.
    Boże, widzisz i nie grzmisz!
  • Bóg pomaga tym, którzy sami sobie pomagają. Chcącemu nie dzieje się krzywda.
  • Czy prawo ma majestat?
  • los napisal(a):
    Bóg pomaga tym, którzy sami sobie pomagają. Chcącemu nie dzieje się krzywda.
    Zbyt proste. Gdyby tak było, modlitwa wstawiennicza (np. modlitwa matki za grzesznego syna) nie miałaby sensu.
  • Niemniej w sprawie gównojadów mamy w obfitości ziemskie środki i angażowanie Boga w sprawę jest nadużywaniem Jego łaski.
  • Mania napisal(a):
    Pomyśleć, że na jednej świętej krowie, M. Gersdorf kierującej się wyłącznie polityką, a nie prawem, zawisł pokój społeczny w 40 milionowym państwie...
    Gersdorf to ostatni bastion kurew i złodziei. To jest ich wojna o wszystko.
    Boże, widzisz i nie grzmisz!
    Nic na p. Gersdorf nie zawisło. Bolek wzywał 100 tys. bojowników o wolność i demokrację (co i tak jest słabe w porównaniu do jego wcześniejszych milionowych oczekiwań), a stawiło się góra kilkaset etatowych koderastów.
  • edytowano July 2018
    los napisal(a):
    Niemniej w sprawie gównojadów mamy w obfitości ziemskie środki i angażowanie Boga w sprawę jest nadużywaniem Jego łaski.
    Też racja, ale najlepiej i to czynić i tamtego nie zaniedbywać
  • wydaje mi się że sprawa robi się głośna, już kilka filmików na YT na ten temat widziałem (nie szukając), w tym Al Jazeera i EuroNews, który nie wiem po której jest stronie, ale komentarze poniżej raczej za Polską niż Gersdorf
  • Darmo zeby dzazira była za niezawisłością sadów.
    Monarchia ma swoje plusy
  • KOD, Gersdorf, kluby starych komuszych sędziów wraz z totalną nie zdziałają same i razem nic. Z pomocą zaplątanego Prezydenta już coś. Z pomocą zapętlonego Premiera nieco więcej. Z pomocą obu koordynowaną przez Jarkacza już całkiem sporo. Z posiłkami z Izraela, obrońców demokracji z USA oraz unijnych trybunałów i KE mogą jakoś tę reformę udupić.
  • Rafał napisal(a):
    KOD, Gersdorf, kluby starych komuszych sędziów wraz z totalną nie zdziałają same i razem nic. Z pomocą zaplątanego Prezydenta już coś. Z pomocą zapętlonego Premiera nieco więcej. Z pomocą obu koordynowaną przez Jarkacza już całkiem sporo. Z posiłkami z Izraela, obrońców demokracji z USA oraz unijnych trybunałów i KE mogą jakoś tę reformę udupić.
    Z tego, co mówił dziś do europejsów Mat.Mor. nie wynika by chciał udupiać.
  • Dobre i to. Znaczy gdyby jedynymi błędami były naiwna wiara w możliwość uzyskania akceptacji europejskiego establishmentu dla polskich reform poprzez ustępstwa i tak zwany dialog oraz aroganckie przekonanie o swoich wyjątkowych zdolnościach negocjacyjnych znacznie przewyższających zdolności poprzedniczki.
    Oczywiście to że Premier nie będzie udupiał nie oznacza że nie zostanie udupiona.Przeciwnik jest silny a DZ z Jarkaczem dziwnie chwiejna.
    Zyskiem, niewielkim ale jednak, jest coraz większe odkrywanie intencji europejskiego establishmentu tak przed polską opinią publiczna jak i europejską, w tym w Międzymorzu. Widać, aż nadto wyraźnie, że główne kraje założycielskie UE, a więc Niemcy, Francja, Belgia, Holandia oraz część pozostałych z zachodu i gremia kierownicze KE, PE i innych instytucji europejskich wspierane przez tamtejsze główne media i NGOsy nie zamierzają zaakceptować równoprawnego statusu krajów nowych w UE z Europy Środkowej, a także innych mniejszych z Południa. Nie tylko to, ale i to że dołożą wszelkich wysiłków aby utrzymać i pogłębić drugorzędny i podległy status tych krajów pod względem politycznym i gospodarczym. Najważniejsze jednak że ich ingerencja jest i będzie głębsza i że zamierzają wpływać bezpośrednio na wewnętrzne regulacje prawne w tych krajach i obniżać ich konkurencyjność utrwalając status uboższych peryferii. Jestem pewien że nie uzyskanie tej wiedzy było celem Premiera ale to osiągnął mimochodem. Jak zaznaczyłem wyżej wierzył że uda mu się wynegocjować z nimi równorzędny status. Pytanie więc co z tą trudną wiedzą zrobimy jako Polacy, a na początek co zrobi rząd i DZ.
  • Nu i obalył...A elyta entelektualna u jego stóp mordu darła : Ech Ałęsa! Ech Ałęsa! Zaś fiutek minę robił cezarową i łeb darł do góry. Prawie uleciał, tyle że tłusta rzyć trzymała go na ziemi.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.