Skip to content

Szydło o swojej dymisji sprzed pół roku

edytowano September 2018 w Forum ogólne
https://wpolityce.pl/polityka/412841-wicepremier-szydlo-wspomina-moment-swojej-dymisji

Lektura dla tych, którzy nie wiedzą dlaczego PBS nie zakłada frakcji, partii, nie ma ambicji być drugim ZZ, itp.
Cała menażeria Ozyrysa potulna i wdzięczna za dobre słowo, ciepły gest. Niepokornych wytracił do ostatniego, a po sporządzeniu z nich kiełbas, jadł i dawał innym do spróbowania.

Mnie ciekawi już wyłącznie postać Antuana. Zachowania reszty można w miarę prosto przewidzieć, stosując prawa rządzące ławicą śledzi.
Otagowano:
«1

Komentarz

  • Boi się łatki zdrajcy w imię własnego, egoistycznego interesu? Boi się być winna podziału na prawicy i w konsekwencji utraty władzy na rzecz obozu zdrady narodowej?
    Po ludzku bardzo rozumiem. PBSz to nie kluzik-jakjejtam tylko kilka klas wyżej.
  • Nie no, prawdę mówiący, nic nie powiedziała. To raczej potwierdzenie hołdu lennego. W partii wodzowskiej takie hołdy są, jak rozumiem, oczekiwane.
  • Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    Nie no, prawdę mówiący, nic nie powiedziała. To raczej potwierdzenie hołdu lennego. W partii wodzowskiej takie hołdy są, jak rozumiem, oczekiwane.
    +1
  • Manitou zgniata swoim ludziom kręgosłupy na proch a potem gardzi nimi, że nie mają kręgosłupów.
  • nuale najlepsze homagium złożył min. Glinski na zlocie starych instrumentów i brzdącających na nich

    suspens z treścią i autorem, zabawa z publicznością,
    sztuka żywa pobudzająca emocje, jak w starej Grecji - wstrząs dla przybyłych

    tylko jak on podpis zdobył?
    ktoś inny podpisuje bez pytania, ale nie ten, którego cytowano, btw to chyba jeden z nielicznych podpisów pod jakimkolwiek dokumentem,
    zawsze jakiś zarząd, ciało, frakcja, klub - nigdy osobiście czy jednoosobowo

    szacun!
    i szczery podziw
  • edytowano September 2018
    Wódz zadbał o posłuszeństwo i zarazem uzyskał pewność że nikt po nim nie będzie lepszy od niego. Po jego odejściu przegrana i zanik partii jest pewny. Jak to się odbędzie własnie widzimy na przykładzie PO. Piszę od dawna że Polska ma skrajnie niedemokratyczny system partii wodzowskich z typową dla nich selekcją negatywną i spadkiem poziomu merytorycznego oraz zanikiem innowacji. PiS służy już głównie do utrzymania władzy na kolejną kadencję i wymiany elit. Niestety elit władzy i pieniądza, a nie elit intelektualnych i kulturalnych. Oby siłą bezwładności uzyskać te bazy USA, złamanie ze trzech nadzwyczajnych kast i repolonizację jeszcze części mediów i handlu. Więcej chyba nie są w stanie z siebie wykrzesać. Dobre i to. Potem powstanie jakaś prawicowa hybryda podlizująca się obrzydle USA i Żydom jak platfusy Niemcom.
  • edytowano September 2018
    Salazar, np chyba 3 lata
  • Piłsudski - 4 lata.
  • edytowano September 2018
    Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    Nie no, prawdę mówiący, nic nie powiedziała. To raczej potwierdzenie hołdu lennego. W partii wodzowskiej takie hołdy są, jak rozumiem, oczekiwane.
    Czcigodna Kolega czepia się drugorzędnych szczegółów, a to jest całkiem bogaty materiał do analizy. Sowiet nigdy prawdy nie napisał a i tak można było wielu prawdziwych rzeczy się dowiedzieć, patrząc kogo wyretuszowali na zdjęciach w Prawdzie, kto stał na trybunie pierwszomajowej, o kim nagle zaprzestano pisać.
  • A co miała powiedzieć? Co Wy byście, jeden z drugim powiedzieli?
  • My byśmy nie doszli do żadnej rządowej posady ze względu na brak subordynacji. My bardzo nie lubimy, jak się nas poniża.
  • A jak byśmy doszli to nie dalibyśmy sobą miotać jak pies flakiem.
  • edytowano September 2018
    christoph napisal(a):
    nuale najlepsze homagium złożył min. Glinski na zlocie starych instrumentów i brzdącających na nich

    suspens z treścią i autorem, zabawa z publicznością,
    sztuka żywa pobudzająca emocje, jak w starej Grecji - wstrząs dla przybyłych

    tylko jak on podpis zdobył?
    ktoś inny podpisuje bez pytania, ale nie ten, którego cytowano, btw to chyba jeden z nielicznych podpisów pod jakimkolwiek dokumentem,
    zawsze jakiś zarząd, ciało, frakcja, klub - nigdy osobiście czy jednoosobowo

    szacun!
    i szczery podziw

    Jedną zagadkę rozwikłać łatwo.
    Z głębi komuny, bardzo popularne ówcześnie:

    „5 Zasad Człowieka Inteligentnego”.

    Po pierwsze – nie myśl.
    Po drugie – jak już pomyślałeś, to nie mów.
    Po trzecie – jeżeli powiedziałeś, nie pisz!
    Po czwarte – jak już napisałeś, to nie podpisuj!
    Po piąte – a jeśli podpisałeś, to się niczemu nie dziw…


    Sposób odczytania - przez umyślnego - pisma od chana do kozaków też się wpisuje w powyższe.
  • Rafał napisal(a):
    Potem powstanie jakaś prawicowa hybryda podlizująca się obrzydle USA i Żydom jak platfusy Niemcom.
    A to nie PiS?
  • Dyzio_znowu napisal(a):
    A co miała powiedzieć? Co Wy byście, jeden z drugim powiedzieli?
    Dokładnie.

    Poza tym, moim zdaniem, ona wybrała cierpliwe przeczekanie. Za 3 lata będzie połowa drugiej kadencji, Duduś będzie już mościł sobie jakąś funkcję w NATO / ONZ. Jareczka rozboli kolano na dobre, a Matełuszek się wypstryka.
  • Ty nigdy nie widziałeś bankstera z bliska.
  • Przeczekanie? Czyli PiS jest zagrożeniem dla PiS? Jakieś dziwactwo jeśli trzeba przeczekiwać w PiSie PiS. Gdyby PiS rzeczywiście był zagrożony przez obecne kierownictwo to powinna już dawno protestować i przeciwdziałać. Jak nie ona to kto ma potencjał do tej walki. Jeśli nie chciałaby wiedząc to to znaczyłoby ze jest oportunistką i nie warto w niej pokładać nadziei.
  • edytowano September 2018
    BSz JEST kierownictwem (w) PiS!

    Chyba pomylilismy panią premier Szydło z kimś innym - suwerennym, niezależnym, samodzielnym politykiem....
    Może wynikało to z tego, że z jej ust padały słowa (miód na duszę Polaka), które nie padały z ust PJK. Ale to może podzial ról (w mówieniu) był/jest tylko...

  • edytowano September 2018
    romeck napisal(a):
    BSz JEST kierownictwem (w) PiS!

    Chyba pomylilismy panią premier Szydło z kimś innym - suwerennym, niezależnym, samodzielnym politykiem....
    Może wynikało to z tego, że z jej ust padały słowa (miód na duszę Polaka), które nie padały z ust PJK. Ale to może podzial ról (w mówieniu) był/jest tylko...

    Cóż obraz p. Szydło wg tego forum vs. realny obraz p. Szydło mocno się rozjeżdża i stąd problem.
    Np. tutaj jest ona przedstawiana jako trve ulubienica twardego, bezkompromisowego elektoratu. A przecież (pomijam już jej działalność polityczną przed PiS) w wyborach 2015 r. PiS wystawił ją właśnie jako strawną dla umiarkowanego miękkiego elektoratu przy schowaniu Kaczyńskiego i zwłaszcza Macierewicza.
  • Też reakcje na jakąkolwiek krytykę, a nawet nie tyle krytykę co odmienną opinię były traktowane jako straszna obelga i potwarz. Jako robienie z Szydło "nikogo". To jest dosłowne określenie, jakie padło.

    Nie mam też wątpliwości, że moja - odmienna od powszechnie tu przyjmowanej - ocena Szydło (niekoniecznie gorsza, inna!) znowu spotka się ze skrajnie emocjonalnym atakiem. A może nie? :)
  • romeck napisal(a):
    BSz JEST kierownictwem (w) PiS!
    BSz jest zapisana jako kierownik w PiS. Ale czy poplamiony papier ma jakąś wartość?
  • los napisal(a):
    romeck napisal(a):
    BSz JEST kierownictwem (w) PiS!
    BSz jest zapisana jako kierownik w PiS. Ale czy poplamiony papier ma jakąś wartość?
    Ma taki, jaki jest mu NADANY.
    Nie wiemy wiele w temacie ważności plam, prócz tego, co zabyczymy cieniem wydarzeń na ścianach naszych jaskiń (np. forym EC).
  • A może to taka kobieca strategia?
  • PBSz jest członkiem kierownictwa PiS. Prawie niczego nie wiemy o prawdziwej, nieformalnej hierarchii w kierownictwie PiS i mechanizmach jego działania, w tym o polityce kadrowej i podejmowaniu najważniejszych decyzji. To wszystko jest zakryte poza tym że szefem, podobno wszechwładnym, jest Jarkacz. Sto pierwszy raz napiszę że mamy w Polsce skrajnie niedemokratyczny system partyjny, system partii wodzowskich o praktycznie dowolnych i tajnych zasadach działania wewnętrznego. PBSz była przez lata i jest częścią tego systemu. Zapewne pokładałem w niej zbyt wielkie nadzieje. Ja nie jestem częścią tego systemu. Jestem poza nim i mam prawo i obowiązek go obserwować, analizować i oceniać. Dla własnego i wspólnego dobra. Wiele nie mogę, ale nieprawda że nic. PBSz muli w interesie tego systemu. Może w dobrej wierze, może musi. Nie mówi prawdy. A mówi. Lepiej milczeć niż kłamać albo manipulować ludźmi. Muląc w ten sposób traci się zaufanie. Proste.
  • Rafał napisal(a):
    PBSz jest członkiem kierownictwa PiS. Prawie niczego nie wiemy o prawdziwej, nieformalnej hierarchii w kierownictwie PiS i mechanizmach jego działania, w tym o polityce kadrowej i podejmowaniu najważniejszych decyzji.
    Wiemy wszystko. Głosowanie nad uwaleniem Szydło: 30 głosów za, Macierewicz i Karczewski przeciw, Szydło wstrzymała się.

  • edytowano September 2018
    Niewiele wiemy. Głosowanie było, jak rozumiem, imienne. To wiemy. Nie wiemy jakie są w kierownictwie PiS konsekwencje głosowania niezgodnie z nieformalnym, nawet nie wypowiedzianym, poleceniem. Nie wiemy kto je wydał, a ściślej jak przygotowywano tę decyzję. Kto rekomendował Pana Mateusza, dlaczego? Jakie rozmowy z PBSz poprzedziły dymisję? Kto przekazał, kto przekazuje, takie polecenia i w jaki sposób? Jakie analizy i czy przeprowadzono przed rekonstrukcją - sondaże, analizy społeczne, polityczne w tym czy też poza Polską itd. Jakie zabezpieczenia przed buntem ustanowiono? Jakie gwarancje lojalności Pana Mateusza ustanowiono? Naprawdę mało wiemy. Jednak widzimy efekty i po tym możemy i powinniśmy oceniać.
  • edytowano September 2018
    I jeszcze o Panu Mateuszu i przyczynach oraz efektach rekonstrukcji. Już sporo czasu minęło a sytuacja nadal niejasna. No owszem widzimy pozytywny pijar dla niego w mediach prawicowych, widzimy propagandę sukcesu, oba dość prymitywne i nieudolne ale widoczne i wyraźnie skoordynowane i intencjonalne. W szczególności propaganda sukcesu jest nieudolna bo z lukami, nadgorliwa i znacznie mniej przekonująca niż same sukcesy. Amatorszczyzna to jest. Większość wie że zajęcie się gospodarką to ściema jako powód. Pan Mateusz mógł lepiej zająć się gospodarką z pozycji wicepremiera mając na nią więcej czasu. Geniusz ekonomiczny Pana Mateusza jest wątpliwy, wiedza i doświadczenie być może wystarczające - tak na 3+. Miał załagodzić konflikt z UE i elitami IIII RP. Myślę że to drugie też było istotnym powodem. Byłem ślepy, ale wczorajsze spotkanie z Prezes Gersdorf w "jej" gabinecie mi to uświadomiło. Nic z tego nie wyszło i nie wyjdzie bo nie może. Być może jednak Jarkacz to wiedział od początku i rola Pana Mateusza jest znacznie skromniejsza niż nam i wielu się zdaje. Może on ma tylko kupić czas przy pomocy drętwej mowy, pustych gestów, nieszczerych uśmiechów i drobnych fruktów dla platfusów średniego szczebla. Zdrajca Gowin jest w tym widać za słaby i mało wiarygodny. Ten czas jest potrzebny na wzmocnienie gospodarcze i militarne oraz budowę lokalnych sojuszów w UE dla blokowania wrogich akcji. No i jest potrzebny do czasu wyborów nowego PE i KE. To wszystko. Nie wiadomo co dalej bo to zależy od tego nowego układu w PE i KE. Niestety zarówno JarKacz jak i Pan Mateusz, a może i wierchuszka PiS są pozbawieni empatii i wyczucia społecznego oraz mają w głębokim lekceważeniu twardy elektorat. Uważają go zwyczajnie za swoją własność, niewolników wręcz.
  • Rafał napisal(a):
    ...Jakie rozmowy z PBSz poprzedziły dymisję? Kto przekazał, kto przekazuje, takie polecenia i w jaki sposób?...
    Piękny bukiet kwiatów dostała. O!
  • Rafał napisal(a):
    I jeszcze o Panu Mateuszu i przyczynach oraz efektach rekonstrukcji. Już sporo czasu minęło a sytuacja nadal niejasna.
    Ja się jeszcze nie spotkałem z hejtem na Matełuszka z pozycji liberalno-lewicowych- "że katolik, że 4 dzieci, że klerofaszysta itd". Tak jakby, nawet nie mając insajderskiej wiedzy, wszystkie kurwy i złodzieje wiedziały, wróć- CZUŁY, że on jest ich. Że o nim nie można źle mówić, bo to nie Kaczyński ani Macierewicz, a któregoś dnia Mateuszek wróci do macierzy...
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.