Skip to content

Jasnowidz z Człuchowa popełnił medialne samobójstwo

2»

Komentarz

  • Bardzo mnie się podoba twarda postawa kol. Jorge - jak powiedział Michel Houellebecq... a zresztą nieważne co powiedział. W każdym razie brawo.
  • Mastodonci napisal(a):
    jak powiedział Michel Houellebecq... a zresztą nieważne co powiedział.
    Własnie miałem coś Koledze napisać... albo nieważne.

  • Niektórzy wciąż uważają, że jak kto mało mówi i niejasno to znaczy że mądry. Taki ludowy przesąd wciąż żywy w społeczeństwie co z chłopów się wywodzi.
  • TecumSeh napisal(a):
    Mastodonci napisal(a):
    jak powiedział Michel Houellebecq... a zresztą nieważne co powiedział.
    Własnie miałem coś Koledze napisać... albo nieważne.

    Napijmy się


  • Pan jasnowidz coś ujrzał w najbliższej przyszłości?
  • Bidny Horhe...
  • Ogłosił, ze głosuje na kreatury z KONFEDERACJI
  • Czyli, jeśli PiS utraci większość parlamentarną, a tak się stanie w wypadku wejścia tej ... do sejmu, to również temu panu będziemy to zawdzięczać.
  • Nie wejdą. Do wyborów daleko, a PiS już się zajął 447 i Eskimosami. Może kilku z nich przejąć do wyborów parlamentarnych - tych co głupkowato wybrali ale nie są idiotami i szkodnikami i cokolwiek znaczą.
  • Oj Jackowski, Jackowski. Znowu dałeś dupy na całej linii.
    Miał być szokujący, niespodziewany wynik ze strony partii spoza głównej dwójki. (Jackowski na vlogu rozprowadzał konfederację)
    Oraz niezadowolony PiS, który miał najwyżej minimalnie wygrać.
  • Dobry Bóg tak świat skonstruował, że oprócz Niego nikt nie zna przyszłości. Ani Lucyper, ani wahadełka, ani Klimuszko ani nawet jakowyś Jackowski.

    A zaś szukanie nieboszczykow po lasach i stawach to grzebanie w przeszłości, wszystko jedno czy przy pomocy głosów, wizji czy wahadełka.
  • edytowano May 2019
    randolph napisal(a):
    Dobry Bóg tak świat skonstruował, że oprócz Niego nikt nie zna przyszłości. Ani Lucyper, ani wahadełka, ani Klimuszko ani nawet jakowyś Jackowski.

    A zaś szukanie nieboszczykow po lasach i stawach to grzebanie w przeszłości, wszystko jedno czy przy pomocy głosów, wizji czy wahadełka.
    Pan Bóg czasem podpowiada aniołom albo ludziom, ale generalnie vide svpra nihil obstat.
  • JORGE napisal(a):
    Ale jak pisałem już tutaj parę razy, w tym syfie są perełki. Jackowski jest jedną z nich. On naprawdę ma dar, albo patrzy w Otchłań (bo tego do końca nie wiemy). Za tym pierwszym przemawia jednak to, że wygłasza naprawdę bardzo rozsądne komentarze na sprawy pozaparanormlane. Jest autentycznym patriotą i co jest absolutnie unikalne w tym światku, ciepło wypowiada się o Kościele. Obserwuję go od samego początku jego działalności.

    Odkopię.
    Za tym pierwszym nie przemawiają rozsądne komentarze - może po prostu rozsądnie ocenia rzeczywistość, to rzadkie w tym środowisku owszem, ale nie przemawia za posiadaniem daru. Zwłaszcza że to też może być kreacja po prostu.

    deronet.pl/kultura/onetkultura/matka-iwona-wieczorek-o-pracy-z-jasnowidzem-z-czluchowa-gorzkie-slowa/ce5dw8p,681c1dfa

    Ja wiem że der onet ale cytują matkę Iwony Wieczorek - sądzę że nie wymyśliła tego sobie, i nie są też na tyle bezczelni by kompletne zmyślać jej słowa:

    O programie dowiedziałam się przypadkiem. Przyszłam na plażę, żeby zobaczyć, jak to będzie wyglądać. Gdy widziałam tę szopkę, byłam w szoku. Jackowski biegał, jakby miał wizję, a w rzeczywistości dzień wcześniej sama mu o wszystkim opowiadałam. Oprowadzałam i pokazywałam miejsca. Coś nieprawdopodobnego, co ten człowiek wyprawiał!

    — opowiadała w rozmowie z "Tygodnikiem Powszechnym" Iwona Kinda-Wieczorek, która — jak twierdzi — dzień przed nagraniem, nieświadoma jeszcze jego udziału w programie, przeszła wraz z Jackowskim całą trasę, którą wracała Iwona, pokazała mu krzaki oraz działkę, na której córka bawiła się przed zniknięciem
  • TecumSeh napisal(a):
    Ja wiem że der onet ale cytują matkę Iwony Wieczorek - sądzę że nie wymyśliła tego sobie, i nie są też na tyle bezczelni by kompletne zmyślać jej słowa:

    O programie dowiedziałam się przypadkiem. Przyszłam na plażę, żeby zobaczyć, jak to będzie wyglądać. Gdy widziałam tę szopkę, byłam w szoku. Jackowski biegał, jakby miał wizję, a w rzeczywistości dzień wcześniej sama mu o wszystkim opowiadałam. Oprowadzałam i pokazywałam miejsca. Coś nieprawdopodobnego, co ten człowiek wyprawiał!

    — opowiadała w rozmowie z "Tygodnikiem Powszechnym" Iwona Kinda-Wieczorek, która — jak twierdzi — dzień przed nagraniem, nieświadoma jeszcze jego udziału w programie, przeszła wraz z Jackowskim całą trasę, którą wracała Iwona, pokazała mu krzaki oraz działkę, na której córka bawiła się przed zniknięciem
    Szok i niedowierzanie! No ludzie, bądźcie przytomni. Największym ludzkim pragnieniem od zawsze jest poznanie przyszłości a dobry Bóg nas dość starannie od tej możliwości odgrodził. Nie ma jasnowidzów a oszustów pełno. Myślę, że byłoby nie od rzeczy nieco Bogu zaufać. Chyba nawet coś w tym stylu kazała namalować św. Faustyna. Dobrze pamiętam?

  • los napisal(a):
    Szok i niedowierzanie!
    A żeby Kolega wiedział.
    To już trochę kurz przykrył, ale pamiętam jak czytałem kolegę @Jorge, który zdawał się był autentycznie traktować Jackowskiego jako kogoś kto widzi więcej niż zwykły śmiertelnik - to przeżyłem szok i niedowierzanie.
    Dla mnie kolo, który miał kontakty ze światkiem gangsterskim holowanym przez esbeków, albo sam jest esbekiem, albo ich produktem dla publiki. W najlepszym razie skorzystał ze swoich informatorów by coś tam "odnaleźć" a potem zrobił karierę, która jest tylko medialną kreacją, a nie projektem wojny informacyjnej.
    los napisal(a):Największym ludzkim pragnieniem od zawsze jest poznanie przyszłości a dobry Bóg nas dość starannie od tej możliwości odgrodził. Nie ma jasnowidzów a oszustów pełno.
    Co do oszustów to jasna sprawa (ponoć w ok 10 tys przypadków zaginięć jasnowidze nie pomogli w ANI JEDNYM), ale są ludzie widzący przyszłość - tylko ich nazywamy prorokami. Są też dziś - charyzmatycy - znałem takie dwie dziewczyny we wspólnocie, miały zawsze racje co do tego co się wydarzy, a jedna sprawa to mi do dziś siedzi w głowie jako nieprawdopodobne świadectwo.
    los napisal(a):Myślę, że byłoby nie od rzeczy nieco Bogu zaufać. Chyba nawet coś w tym stylu kazała namalować św. Faustyna. Dobrze pamiętam?

    Tak, to był ten styl.
  • TVN zamknął nocny program ezoteryczny. Jasnowidz Maciej tego nie przewidział.
  • Jackowski "szukał" też zaginionego w 2004 roku mojego Kolegi Mikołaja (ciało odnaleziono pół roku później, po stopnieniu. Miał "wizję" że Kola idzie przez las sosnowy i przewraca się. Ponieważ to były góry, więc zrzuciliśmy tę niedorzeczność na nieznajomość gatunków drzew.
  • A jeżeli podam przykład osoby która opisuje jak Jackowski znalazł ciało i jak ta osoba była zachwycona jego działaniem to już wtedy on będzie cacy ? Naprawdę po jednym opisie pani Wieczorek podsumowujemy Jackowskiego ?

    Przypominam po raz pięćsetny, bo znowu piszemy o nim w kontekście jasnowidza. Nie ! On przewiduje przyszłość, bo lud tego chce od niego. A właściwie udaje, że to robi. Jego głównym i skutecznie wykonywanym zajęciem było znajdowanie ciał. I ma bezdyskusyjne sukcesy w tej materii. A może miał.

    Jackowski stał się gwiazdą. Telewizyjną, portalową, jutubową i to jest chyba dla niego cel nr 1.
  • JORGE napisal(a):
    A jeżeli podam przykład osoby która opisuje jak Jackowski znalazł ciało i jak ta osoba była zachwycona jego działaniem to już wtedy on będzie cacy ? Naprawdę po jednym opisie pani Wieczorek podsumowujemy Jackowskiego ?
    Kto jak kto, ja tak a to dlatego, że posługuję się takim sylogizmem: kto kradnie, ten jest złodziejem. Skoro pan Jackowski zachowuje się jak typowy szarlatan, jest szarlatanem.

  • JORGE napisal(a):
    A jeżeli podam przykład osoby która opisuje jak Jackowski znalazł ciało i jak ta osoba była zachwycona jego działaniem to już wtedy on będzie cacy ?
    Nie.
    Znając jego powiązania z mafią, ja bym raczej domniemywał posiadanie informatorów w służbach, i to tych szemranych. Oni często doskonale wiedzą kto zaginął, dlaczego, w jakich okolicznościach i kto za tym stoi.
    JORGE napisal(a):Naprawdę po jednym opisie pani Wieczorek podsumowujemy Jackowskiego ?
    Tak. Jeśli koleś udawał że ma wizję a wszystko co niby zobaczył w tej wizji w rzeczywistości usłyszał dzień wczęśniej - to owszem, jeden opis podsumowuje go w całości.
    JORGE napisal(a):Przypominam po raz pięćsetny, bo znowu piszemy o nim w kontekście jasnowidza. Nie ! On przewiduje przyszłość, bo lud tego chce od niego. A właściwie udaje, że to robi. Jego głównym i skutecznie wykonywanym zajęciem było znajdowanie ciał. I ma bezdyskusyjne sukcesy w tej materii.
    No właśnie piszemy o znajdowaniu ciał - Iwona Wieczorek zdaje się zaginęła i do dziś jej nie odnaleziono, nie pomógł w tym, ale udawał że coś widzi w temacie. I nie to że nie znalazł, ale to że udawał go całkowicie dyskwalifikuje.

    I co to za hasło - przewiduje przyszłość bo lud chce tego od niego. Czyli co - ma te wizje o przyszłości Twoim zdaniem, czy ściemnia, na zasadzie - "o, lud widzi we mnie jasnowidza, to se pojasnowidzę trochę"?
    JORGE napisal(a):
    Jackowski stał się gwiazdą. Telewizyjną, portalową, jutubową i to jest chyba dla niego cel nr 1.
    A z tym się zgadzam całkowicie.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.