Skip to content

Zakwas buraczany

2

Komentarz

  • Pojawiły się jakieś szumowiny na moim nastawieni buraczanym
    Redakcjo! Co robić?
  • wyrzucić
  • Dyzio_znowu napisal(a):
    można użyć ciężarków od spławika tylko ciężarki i nitka musi być wygotowana
    Czebaby chyba taka siatkę ala pajęczyna z ciężarkami na obwodzie i z góry ją desantem na te pływające farfocle....
  • christoph napisal(a):
    Pojawiły się jakieś szumowiny na moim nastawieni buraczanym
    Redakcjo! Co robić?
    Zebrać łyżką wrzątkiem wyparzoną i do śmieci
  • marniok napisal(a):
    Dyzio_znowu napisal(a):
    można użyć ciężarków od spławika tylko ciężarki i nitka musi być wygotowana
    Czebaby chyba taka siatkę ala pajęczyna z ciężarkami na obwodzie i z góry ją desantem na te pływające farfocle....
    można też użyć koszyczka zanętowego firmy Mikado:
    image
    ale wcześniej wygotować przez 4 h.
  • Nie wiem jakie wymiary ma w rzeczywistości koszyczek zanętowy ale słuj musiałby być okrótny rzeby on tam wlaz. I ile tego obierania burokuw, ile czosnku i wody... Tak, woda droga.
  • A dla mnie musowo szmatkie!!!
    Nie musi być gotowana...
    Ino szybko, bo sie topie!
  • marniok napisal(a):
    Nie wiem jakie wymiary ma w rzeczywistości koszyczek zanętowy ale słuj musiałby być okrótny rzeby on tam wlaz. I ile tego obierania burokuw, ile czosnku i wody... Tak, woda droga.
    koszyczek/ już 5cm znajdziesz
  • Jak tam Wasze szumowiny w słojach?
    U mnie tego w sumie mało, na obrzeżach słoja mam taką coś jakby pianę.
    Pachnie pierwsza klasa.
  • Dziś zajrzę i zdam relacje
    Białe toto maczne, bez połysku ca. 1/4 powierzchni, na srodku
  • Brzost napisal(a):
    balbina napisal(a):
    a nie dodaje sie do tego zakwasu kromki razowego chleba?
    Beła o tem mowa powyżej.
    dzieki, to ide na gore;)
  • czy te buraki można jeść?
  • bo kwas chyba będę pił
  • christoph napisal(a):
    czy te buraki można jeść?
    Pisałem wyżej: u nas trze się je na surówkę, albo kroi i gotuje barszcz (pod sam koniec zaprawiany kwasem)
  • 10 dni, już chyba mu starczy. Czy można go, znaczy zakwas, przedobrzyć?
    Jakieś szczególne cechy oprócz koloru i zapachu świadczą o dojrzałości specyfiku?
  • edytowano April 2019
    Przewspaniały aksamitny, bordowy kolor i smak słonawo-kwaśno-czosnkowy.
    Idealny mi wyszedł ten zakwas.
    Dziękuję @Maniu.
  • Poszły prescz szumowiny
    Same od siebie
    Smakuje jak woda z ogorkow
    A buroki jak czypsy. Dobre
  • edytowano April 2019
    Ile szklanek napoju Wam wyszło?

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

  • Ja zrobiłem dużo, wziąłem prawie dwa kg buraków i proporcjonalnie tyle samo pozostałych składników. Wyszło mi 1,75 l zakwasu.
  • @Maniu lub ktokolwiek kto ma, proszę o równie dobry przepis na zakwas na żurek.

    Mam taki i nastawiłem.
    1 główka czosnku
    300g niepalonej lub palonej kaszy gryczanej
    3 l niegazowanej wody źródlanej

    Czosnek obieramy i kroimy wzdłuż na pół, kasze wsypujemy do słoja, zalewamy wodą i dodajemy czosnek.
    Odstawiamy na tydzień.

    Coś skromny ten przepis i czegoś chyba w nim brakuje?
  • @Marniok; cieszę się, że dobrze wyszło.
    A zakwas na żurek kupuję gotowy w prywatnym sklepiku, ale widzę, że jest i w naszym (polskim) markecie. Jest b. dobry. Sama nigdy nie robiłam.
  • Najważniejsze to chyba czystość i jałowość, a więc słoik/słój i łyżki wyparzyć dobrze. Buraki obrałem, resztę wrzuciłem i samo się zrobiło. Praktycznie nie miałem żadnego szlamu, jakieś 2 łyżki i to samej pianki w drugim dniu. Potem tylko pilnowałem żeby buroki topić czosnkiem.
  • edytowano April 2019
    Żur kiszony


    Kupuję mąkę, która nazywa się "Mąka Żurek" i kiszę w saganku kamionkowym.
    Może być też mąka żytnia, a nawet krupcztka.. Z kaszy nigdy nie robiłam..

    2 lub 3 łyżki mąki zalewam ok.1/2 l. wody, dodaję ze 3 ząbki czosnku, i mieszam mątewką. Przykrywam płócienną (lnianą) serwetką, stawiam w ciepłym miejscu, w kuchni i czekam. Podobno dobrze jest zostawić mątewkę w środku. W drewnie też są zasiedlone dobre kultury bakterii. Ja ją zawsze lekko myję w czystej wodzie i nie wyparzam.
    Pierwszy raz czeka się ok. tygodnia, kolejny raz wystarczy kilka dni.
    Można codziennie zajrzeć i zamieszać mątewką. Gdy poczujesz charakterystyczny zapach, żurek gotowy

    Żur warto kisić na okrągło, bo można nim zakwaszać wszystkie zupy, zamiast octem.
    Należy do zup nieskomplikowanych i ubogich.
    Aczkolwiek jeśli jest na tyle, można z niej uczynić danie iście królewskie.
    Wyjdzie nawet z samymi ziemniakami i usmażoną na oleju cebulą. Ważny jest kawałek grzybka, laurowy liść i duuużo majeranku.
    Ot, taka zdrowa zalewajka :)


    Dobrze jest dodać pierwszy raz do rozmąconej w wodzie mąki kawałek kromki suchego chleba na zakwasie. Następnym razem wystarczy dodać łyżkę żurku uprzednio ukiszonego.
    Działa też łyżka soku z kiszonej kapusty czy z kiszonych ogórków. Chodzi o te dobre kultury bakterii, które namnażając się kiszą żur, a nie psują.

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

  • Żurek z przepisu który podałem mi nie wyszedł. Skisnął.

    A co do zakwasu buraczanego. W przepisie stoi że jako zaczyn dodaje się łyżkę wody spod ogórków kiszonych lub kapusty. A czy można dodać łyżkę zakwasu buraczanego z wcześniejszej partii?
  • przez post Daniela przeszłem bez zaczerpnięcia z kiszonych buraków, jakoś nie mogłem się przemóc
  • Mnie już się skończył. Połowę rozdałem. Resztę wypiłem sam. Nastawiłem dziś drugi.
  • marniok napisal(a):
    Żurek z przepisu który podałem mi nie wyszedł. Skisnął.

    A co do zakwasu buraczanego. W przepisie stoi że jako zaczyn dodaje się łyżkę wody spod ogórków kiszonych lub kapusty. A czy można dodać łyżkę zakwasu buraczanego z wcześniejszej partii?
    Oczywiście, nieco poprzedniego będzie najlepsze.
    Chodzi o te dobre kultury bakterii.

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

  • Rozpoczynam sezon.
  • Na dietę dr Dąbrowskiej?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.