natenczas napisal(a): Najpierw bodnary, teraz brejzy. Aż trudno uwierzyć. Jaką moc ma demiurg z Żoliborza, że przeszkody unicestwiają się przed nim w sposób, który zaczyna przyćmiewać prastarą akcję z rozstępującym się Morzem Czerwonym?
Teraz Arłukowicz denerwuje wyborcę i tym się chwali.
los napisal(a): Teraz Arłukowicz denerwuje wyborcę i tym się chwali.
I tym sposobem Platformersi i ich akolici poszli pozyskiwać wyborców w terenie! Oni nie rozumieją, że okazywanie swojej zajebistości zostawiamy na kamery telewizorni, a w terenie rozmawiamy poprzez wysłuchanie aby kogoś (indywidualnego lub zbiorowego) dowartościować.
natenczas napisal(a): Najpierw bodnary, teraz brejzy. Aż trudno uwierzyć. Jaką moc ma demiurg z Żoliborza, że przeszkody unicestwiają się przed nim w sposób, który zaczyna przyćmiewać prastarą akcję z rozstępującym się Morzem Czerwonym?
natenczas napisal(a): Najpierw bodnary, teraz brejzy. Aż trudno uwierzyć. Jaką moc ma demiurg z Żoliborza, że przeszkody unicestwiają się przed nim w sposób, który zaczyna przyćmiewać prastarą akcję z rozstępującym się Morzem Czerwonym?
Teraz Arłukowicz denerwuje wyborcę i tym się chwali.
A tak przy okazji, to mają ciężki bul Wspólna lista przegrała, więc teraz trzeba wymyślić inną strategię, optymalne to dwa bloki ludowo-liberalnoaferalny (czyli PO-PSL) i lewicowo-lewacki (SLD-Wiosna-Razem), ze sporym ryzykiem, że premia za zebranie większej liczby głosów i tak zostanie przez pana d'Hondta zabrana, a i ryzyko że blok lewacki ponownie nie wejdzie do parlamentu też są spore. Druga, jeszcze bardziej ryzykowna to 3 bloki, ale to już baaardzo ryzykowne, że co najmniej jeden z bloków wypada. Całą ta zabawa pokazuje, że problemem opozycji jest kompletny brak zaufania do siebie nawzajem, tam nie ma gry zespołowej i przestrzegania czegokolwiek, oni stali się idiotami.
Będą dwa bloki ale inne: PO z Wiosna, LSD i inszym lewactwem oraz Pesel z ciasteczkami. Polski nie dzieli spór lewica-prawica ale stosunek do Jarosława Kaczyńskiego. Podziela się na antypis szalony i umiarkowany.
Antypis szalejomcy - Precesa najlepij powiesieć Antypis umiarkiwany - Precesa zamkść do wienźnia. Antypis pisoski - Precesa odesłeć na emerydure, do wienźnia zamkść Matołusza chibasz isz nie, nualesz Becia beła lepszo.
A Kolega prezentuje, o ile rozumem gnęboński, ortodoksyjny pisoski kult jednostki bo utożsamia PiS z Prezesem i chęć odesłania go na emeryturę nazywa antypisizmem. Podobnież chęć odesłania Pana Mateusza w odstawkę, bo że do więźnia to jest pomówienie. A Beata oczywiście lepsza jest i może kiedyś powróci. W każdym razie jest znacznie mocniejsza i pewniejsza siebie niż w okolicach rekonstrukcji. Nie znaczy to jeszcze że jest Cesarzową bez skazy o nadludzkiej inteligencji. A Prezesa zmuszać do emerytury nie ma co bo ona sama przyjdzie. Polska to nie ZSRR i nie będą go na respiratorze trzymać kolejne cztery kadencje. Nie jest idiotą i przygotowuje od kilku lat swoje odejście. W sumie nieźle że jest znowu w formie bo jego ostatni wybór Pana Mateusza był niefortunny, a co najmniej przedwczesny i słabo zabezpieczony, znaczy PiS i Polska słabo zabezpieczone przed kluczeniem Pana Mateusza. No i oczywiście jego kwalifikacje poza wsparciem pijarowym niezbyt przekonujące. W sumie jednak jest znacznie lepiej niż się spodziewałem, o niebo lepiej niż mogłoby być i cieszmy się.
los napisal(a): Będą dwa bloki ale inne: PO z Wiosna, LSD i inszym lewactwem oraz Pesel z ciasteczkami. Polski nie dzieli spór lewica-prawica ale stosunek do Jarosława Kaczyńskiego. Podziela się na antypis szalony i umiarkowany.
Ja opisałem podziały racjonalnie atakujące pozycje PiS,taka konfiguracja oznacza, że nie ma oferty dla centrowo-konserwatywnego antypisu nietotalnego, to potencjalne kilkaset tysięcy głosów. Taka konfiguracja oznacza, że emocje nad logiką albo brak zaufania jest tak duży. Swoją Szosą jak PO ponownie połączy się z LSD to doły PO potężnie zgrilują Grzesia. Tam jest bunt ale pomimo szumnych zapowiedzi realnie PO wygrała w zbyt małej liczbie miast aby fronda antyschetynowska miała szanse, bo liczenie na Tuska już przeszło. Co ciekawe123 Schetyna gra na siebie, jest zbyt silny i cwany aby go łatwo wyeliminować (patrz afera Informatyczna z zatopionym HP, a tu nawet PiS się nie odważył), a jego bezpieczeństwo jest na kursie kolizyjnym ze strategiami totalnego antypisu. To na prawdę cieszy.
los napisal(a): Będą dwa bloki ale inne: PO z Wiosna, LSD i inszym lewactwem oraz Pesel z ciasteczkami. Polski nie dzieli spór lewica-prawica ale stosunek do Jarosława Kaczyńskiego. Podziela się na antypis szalony i umiarkowany.
Ja opisałem podziały racjonalnie atakujące pozycje PiS,taka konfiguracja oznacza, że nie ma oferty dla centrowo-konserwatywnego antypisu nietotalnego, to potencjalne kilkaset tysięcy głosów. Taka konfiguracja oznacza, że emocje nad logiką albo brak zaufania jest tak duży,
Nie jest to nieracjonalne, przynajmniej dla Peselu. Daje im szanse, ze znowu wygra ich koalicjant.
Dyzio_znowu napisal(a): Ta wielka konwencja PiSu w Katowicach. W W ogóle aktywność na Śląsku, planowana wielka defilada ogólnopolska. Dobry PR Śląska na kraj- zaczyna się on kojarzyć pozytywnie, konstruktywnie, nowocześnie. Wyłuskiwanie z macek Platformy.
To chyba nieprzypadkowe- ktoś naprawdę myśli dla PiSu
wypowiedz Jurka ze Śląska, ok. 57.15 (jesli to nie ustawka, a sadze ze nie, to może pokazuje jakis trend)
Makowski: "Dlaczego Mateusz Morawiecki startuje z Katowic? To droga do polskiego swing state"
fragmenty:
"Prezes Jarosław Kaczyński w sobotę ogłosił jedynki partyjne, które powalczą o reelekcję Zjednoczonej Prawicy na jesień. Największe zaskoczenie? Premier Mateusz Morawiecki nie wystartuje z Warszawy, gdzie mógłby liczyć na wysoki wynik. Zamiast tego - Katowice. W strategii partii to środek do ważniejszego celu: "przejęcia" kluczowego Śląska."
Katowice nowym bastionem PiS-u?
"Jak przekonują stratedzy kampanijni PiS-u, z którymi rozmawiałem, w wyborze Katowic nie ma przypadku. To okręg, który z perspektywy partii otwiera drogę do rekordowego wyniku w liczbach bezwzględnych, jeśli weźmiemy pod uwagę łączną liczbę jego mieszkańców uprawnionych do głosowania, tj. prawie 700 tys. osób."
Komentarz
Oni nie rozumieją, że okazywanie swojej zajebistości zostawiamy na kamery telewizorni, a w terenie rozmawiamy poprzez wysłuchanie aby kogoś (indywidualnego lub zbiorowego) dowartościować.
Wspólna lista przegrała, więc teraz trzeba wymyślić inną strategię, optymalne to dwa bloki ludowo-liberalnoaferalny (czyli PO-PSL) i lewicowo-lewacki (SLD-Wiosna-Razem), ze sporym ryzykiem, że premia za zebranie większej liczby głosów i tak zostanie przez pana d'Hondta zabrana, a i ryzyko że blok lewacki ponownie nie wejdzie do parlamentu też są spore. Druga, jeszcze bardziej ryzykowna to 3 bloki, ale to już baaardzo ryzykowne, że co najmniej jeden z bloków wypada.
Całą ta zabawa pokazuje, że problemem opozycji jest kompletny brak zaufania do siebie nawzajem, tam nie ma gry zespołowej i przestrzegania czegokolwiek, oni stali się idiotami.
Antypis szalejomcy - Precesa najlepij powiesieć
Antypis umiarkiwany - Precesa zamkść do wienźnia.
Antypis pisoski - Precesa odesłeć na emerydure, do wienźnia zamkść Matołusza chibasz isz nie, nualesz Becia beła lepszo.
Co ciekawe123 Schetyna gra na siebie, jest zbyt silny i cwany aby go łatwo wyeliminować (patrz afera Informatyczna z zatopionym HP, a tu nawet PiS się nie odważył), a jego bezpieczeństwo jest na kursie kolizyjnym ze strategiami totalnego antypisu. To na prawdę cieszy.
https://mobile.twitter.com/MarcinEdo/status/1147783407717539840
Zapoczuwem sie opświeconem.
Tanio
https://niezalezna.pl/278934-juz-wiemy-dlaczego-arlukowicz-rechotal-on-pomylil-ludzi-celem-byl-czlonek-klubu-gazety-polskiej
Już dziś!
https://wpolityce.pl/polityka/454128-beata-szydlo-spotka-sie-z-mieszkancami-wegrowa
wypowiedz Jurka ze Śląska, ok. 57.15 (jesli to nie ustawka, a sadze ze nie, to może pokazuje jakis trend)
https://opinie.wp.pl/makowski-dlaczego-mateusz-morawiecki-startuje-z-katowic-to-droga-do-polskiego-swing-state-opinia-6402116899640961a
Makowski: "Dlaczego Mateusz Morawiecki startuje z Katowic? To droga do polskiego swing state"
fragmenty:
"Prezes Jarosław Kaczyński w sobotę ogłosił jedynki partyjne, które powalczą o reelekcję Zjednoczonej Prawicy na jesień. Największe zaskoczenie? Premier Mateusz Morawiecki nie wystartuje z Warszawy, gdzie mógłby liczyć na wysoki wynik. Zamiast tego - Katowice. W strategii partii to środek do ważniejszego celu: "przejęcia" kluczowego Śląska."
Katowice nowym bastionem PiS-u?
"Jak przekonują stratedzy kampanijni PiS-u, z którymi rozmawiałem, w wyborze Katowic nie ma przypadku. To okręg, który z perspektywy partii otwiera drogę do rekordowego wyniku w liczbach bezwzględnych, jeśli weźmiemy pod uwagę łączną liczbę jego mieszkańców uprawnionych do głosowania, tj. prawie 700 tys. osób."