Kto mówi prawdę?
Macierewicz:
Nie jest prawdą, że ta brzoza zniszczyła samolot. Gdyby w ogóle ten samolot uderzył w brzozę, to nie ma wątpliwości, że to skrzydło przecięłoby tę brzozę, a brzoza skrzydło. Jesteśmy w posiadaniu bardzo dokładnych, pieczołowitych badań, eksperymentów i symulacji jakie w tej sprawie zrobiono. Nie było pancernej brzozy.
Duda:
Nie można powiedzieć, co i dlaczego stało się w Smoleńsku. (...) Po 10 latach bardzo trudno jest cokolwiek na ten temat powiedzieć czy wręcz prorokować, czy sprawę uda się wyjaśnić czy nie. Jak ona wygląda, to każdy widzi.
Jeden kłamie.
Nie jest prawdą, że ta brzoza zniszczyła samolot. Gdyby w ogóle ten samolot uderzył w brzozę, to nie ma wątpliwości, że to skrzydło przecięłoby tę brzozę, a brzoza skrzydło. Jesteśmy w posiadaniu bardzo dokładnych, pieczołowitych badań, eksperymentów i symulacji jakie w tej sprawie zrobiono. Nie było pancernej brzozy.
Duda:
Nie można powiedzieć, co i dlaczego stało się w Smoleńsku. (...) Po 10 latach bardzo trudno jest cokolwiek na ten temat powiedzieć czy wręcz prorokować, czy sprawę uda się wyjaśnić czy nie. Jak ona wygląda, to każdy widzi.
Jeden kłamie.
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
2. Nawet jeśli się uprzeć, że badania i eksperymenty usunęły tylko jedno z wielu możliwych zdarzeń, to kim są Ci, którzy fałszywą wersje tworzyli, suflowali, argumentowali, rozprzestrzeniali i popierali? Mam ich w swoim otoczeniu i rodzinie. Trudno to nawet napisać - zdrajcy | głupcy.
Zawsze są jakieś.
Każdy mówi o czym innym, a co jeszcze utrudnia zrozumienie - każdy mówi w innym języku.
AM mówi wg mnie w języku polityki:
"Wiemy, że autorzy raportu kłamali i być może możemy to udowodnić, jak będziemy chcieli. Czy możemy, to wy nie wiecie, ale lepiej nie rozstawajcie się z rolką papieru toaletowego."
PAD mówi w języku dyplomacji:
"Nie możemy wypowiedzieć wojny Rosji. W obecnej sytuacji nie mamy sojuszników, którzy by nas w niej poparli i nie za bardzo widać takich na horyzoncie. Mam nadzieję, że państwo to rozumieją."
bo że trwa, to wiem
ale chwilowo to piłujemy im jakieś rury na dnie Bałtyku, ale do włac uśmiechamy się kwaśno ...
Znam natomiast Clausewitza: "Wojna jest tylko kontynuacją polityki innymi środkami",
oraz wypowiedź mego nauczyciela historii, że Stalin twierdził, iż to polityka jest kontynuacją wojny.
W obecnych czasach wojen się nie wypowiada. Jedzie się z misją stabilizacyjną, wysyła zielone ludziki, przecina rurę na dnie morza. Natomiast powiedzieć "wasz prezydent zabił naszego prezydenta" to już zupełnie inny kaliber.
aj, przepraszam wszystkie bure suki.
Gdyby powiedział "przez 10 lat robiłem, co mogłem, żeby tej sprawy nie wyjaśnić", to bym się z nim zgodziła.
Oczywiście nie tylko on.