Skip to content

Kto mówi prawdę?

2»

Komentarz

  • loslos
    edytowano April 2020
    Jak można człowieka najbardziej spotwarzyć? Oskarżyć go o liczne morderstwa? Tak. Oskarżyć go o pedofilię, nekrofilię i koprofagię? To jest jeszcze gorsze. Ośmieszyć? Równie dobre, śmieszność jest równie zabójcza jak obrzydzenie.

    A czy można człowieka słowami skrzywdzić jeszcze bardziej? Tak, można - wtedy kiedy ich nie ma. Kiedy istotę ludzką traktujemy tak, jakby jej nie było. Nie zasługuje nawet na to, by słuchać jego słów. "Nie powiem nawet pies cię..."

    W ten sposób tzw. "nasi" traktują Antoniego Macierewicza. Mimo całego szacunku i sympatii do osoby, oburzam się na to tylko trochę, Antoni Macierewicz jest politykiem a politycy mają pewne obyczaje. Nie będę przecież współczuć bokserowi, że ktoś mu nakładł po buzi, volenti non fit... Zapamiętam oczywiście, po której stronie są.

    Ale tak traktują też uczonych, którzy się zaangażowali w wyjaśnianie Katastrofy Smoleńskiej. A tego darować nie zamierzam, bo każdy policzek odczuwam jako wymierzony mnie.
  • słabo, bardzo słabo, od wielu już lat bardzo słabo, nic nowego
  • Filioquist napisal(a):
    słabo, bardzo słabo, od wielu już lat bardzo słabo, nic nowego
    Że ten Jezus umarł na krzyżu a na trzeci dzień zmartwychwstał? Istotnie, przez dwa tysiąclecia ciągle to samo. Słabo, bardzo słabo, od wielu już lat bardzo słabo, nic nowego.

    Czas jest też znakomitym narzędziem do zabijania prawdy. Po co słuchać po raz kolejny tego samego? A prawda właśnie ma tę paskudną cechę, że ciągle jest taka sama, nic nowego.
  • ...już dawno dawno, długo przed 2015 stało się dla mnie jasne, że PiS nie chce niczego wyjaśnić, chodzi tylko o mit
  • ...jestem zwolennikiem tezy o wyższości świąt Bożego Narodzenia...
  • ...ale większości ludzi nie mieści się w głowie miłość bez krwawej ofiary, przebaczenie bez przelewu krwi...
  • 4 Cóż ci mogę uczynić, Efraimie, 
    co pocznę z tobą Judo? 
    Miłość wasza podobna do chmur na świtaniu 
    albo do rosy, która prędko znika. 
    Dlatego ciosałem ich przez proroków, 
    słowami ust mych zabijałem, 
    a Prawo moje zabłysło jak światło. 
    Miłości pragnę, nie krwawej ofiary
    poznania Boga bardziej niż całopaleń. 
  • Albo tutaj:
    18 Ty się bowiem nie radujesz ofiarą
    i nie chcesz całopaleń, choćbym je dawał10. 19 Moją ofiarą, Boże, duch skruszony,
    nie gardzisz, Boże, sercem pokornym i skruszonym.
    20 11 Panie, okaż Syjonowi łaskę w Twej dobroci:
    odbuduj mury Jeruzalem!
    21 Wtedy będą Ci się podobać prawe ofiary, dary i całopalenia,
    wtedy będą składać cielce na Twoim ołtarzu.

    No dobra, ale powie Kolega, że te 2 ostatnie wersety były prawdopodobnie dopisane później niż cały psalm. No to tutaj:

    Ml 1, 10: Niechby ktoś spośród was raczej zamknął drzwi [świątyni], byście nadaremnie nie zapalali świateł na ołtarzu moim. Nie mam Ja upodobania do was, mówi Pan Zastępów, ani Mi nie jest miła ofiara z waszej ręki.
    Ml 1, 11: Albowiem od wschodu słońca aż do jego zachodu wielkie będzie imię moje między narodami, a na każdym miejscu dar kadzielny będzie składany imieniu memu i ofiara czysta. Albowiem wielkie będzie imię moje między narodami - mówi Pan Zastępów.

    I nie chodzi mi bynajmniej o gloryfikację ofiary. Chodzi mi o to, że takie se rzucenie cytatem to jest jak goły link - pornografia.
  • ...nie był goły, komentarz był wcześniej

    ...na leberyi się więcej pisało, na frondzi ...podlinkowałbym ;) ...ups skasowali

    ...nabrałem wstrętu do obszerniejszego pisania, kiedy takie kasowanie...
  • Czyli, że rację ma tem Niemiecki dziennikarz, który dotarł do akt niemieckiego wywiadu, gdzie jest napisane, że zamachnęło się FSB na zlecenie baaardzo wysokiego urzędnika z Polski ? W sumie tłumaczyło by to wszystko.
  • loslos
    edytowano April 2020
    Czy ktokolwiek uwierzy, że śmierć polskiej elity politycznej w Rosji została spowodowana przez kogokolwiek innego niż Putin? Dla mnie to mocny argument za tym, że zrobił to jednak ktoś inny, pewnie nawet z innego kraju. Praktyczna pewność uniknięcia wykrycia.
  • los napisal(a):
    Czy ktokolwiek uwierzy, że śmierć polskiej elity politycznej w Rosji została spowodowana przez kogokolwiek innego niż Putin? Dla mnie to mocny argument za tym, że zrobił to ktoś inny z innego kraju. Praktyczna pewność uniknięcia wykrycia.
    Uczciwie trzeba w takim razie pochwalić sprawność operacyjną towarzysza Władimira i jego organizacji, że w ciągu kilkunastu godzin przejął kontrolę operacyjną nad rozgrywaniem sprawy i nie pozwolił jej sobie odebrać (ergo przyklepał) w następnych miesiącach.
  • A któż to niby próbował odebrać kontrolę operacyjną towarzyszowi Władimirowi? Donald grał w tej samej drużynie. Pisałem już wiele razy, jak go należało za to potraktować - bez względu na to, co napisane jest w kodeksach. Co gorsza - póki się tego nie zrobi, temat Polski nie ma sensu. Naród niewolników nie może istnieć.
  • Wcześniej jasno sugerujesz, że tow.W. sprawcą nie był. Więc kontrolę operacyjną musiał przejąć.
  • loslos
    edytowano April 2020
    Czy twoja wiedza o wielkiej polityce nie pochodzi z literatury popularnej i własnej wyobraźni? Jeśli tak, należy uznać ją za wiedzę ujemną.

    Moja wiedza o mechanizmach świata jest mocno fragmentaryczna ale jednak jest w niej element empirii. I wszystkie kejsy, kiedy coś naprawdę wiem (a więc nie mogę się podzielić) prowadzą do jednej konkluzji - racjonalność jest mocno przeceniana podobnie jak siła sprawcza podobno wszechmocnych osób. 99% rzeczy co się dzieją, dzieją się, bo się dzieją a nie dlatego, że ktoś je świadomie zainspirował.
  • los napisal(a):
    Czy twoja wiedza o wielkiej polityce nie pochodzi z literatury popularnej i własnej wyobraźni? Jeśli tak, należy uznać ją za wiedzę ujemną.

    Moja wiedza o mechanizmach świata jest mocno fragmentaryczna ale jednak jest w niej element empirii. I wszystkie kejsy, kiedy coś naprawdę wiem (a więc nie mogę się podzielić) prowadzą do jednej konkluzji - racjonalność jest mocno przeceniana podobnie jak siła sprawcza podobno wszechmocnych osób. 99% rzeczy co się dzieją, dzieją się, bo się dzieją a nie dlatego, że ktoś je świadomie zainspirował.
    Ale to jest straszenie smutne. Imperia nie robią tego co chcą, a to co muszą. Wszelkie spektakularne wydarzenia są sumą jakichś tam okoliczności, które co sprytniejsi po prostu wykorzystują do swojej gry. Nie ma planu, a może inaczej, są dalekosiężne plany, ale nawet ci którzy je konstruują traktują je z przymrużeniem oka. Koniec końców wszystko jest statystyką, średnią, wypadkową ...
  • JORGE napisal(a):
    Ale to jest straszenie smutne. Imperia nie robią tego co chcą, a to co muszą. Wszelkie spektakularne wydarzenia są sumą jakichś tam okoliczności, które co sprytniejsi po prostu wykorzystują do swojej gry.
    Jeremy Irons mówi to tu wprost https://excathedra.pl/index.php?p=/discussion/11302/o-kryzysach

    Ojciec reżysera/scenarzysty filmu przez 30 lat był ważną szychą w jednym z większych amerykańskich banków, więc władzę oglądał z bliska.

  • taka fizyka, gdzie chciwość jest siłą ciążenia
    a może epidemiologia, gdzie pieniądz jest jak wirus, który "chce" się mnożyć
  • Pan wiceminister zapewne wie, tylko państwu przedstawił to fałszywie, że to, co opisywał, zdarzyło się wtedy, kiedy byłem szefem MON i nie byłem członkiem podkomisji. W informacji nie ma nic prawdy. Nie zostały zniszczone żadne dokumenty, żadne materiały dowodowe, zostały przekazane do firmy amerykańskiej, żeby mogła ona dokonać analizy struktury samolotu - twierdził Macierewicz.

    Jak dodał, chodzi o malutkie kawałki, "fragmenciki" - "wielkości od 5 do 6 centymetrów" Jak podkreślił, Amerykanie dowiedli, że "samolot nie rozbił się o ziemię".
    "Nie wiem jak on się nazywa - pan Hołownia?". Macierewicz drwi

    Macierewicz nie miał zamiaru jednak kończyć. Ostatecznie interweniować musiał wicemarszałek Bosak. - Doliczyłem dwie minuty, teraz proszę opuścić mównicę. Osiem lat rządziliście. Miał pan osiem lat na przedstawienie działań komisji - powiedział.

    Były szef MON jednak nic sobie z tego nie robił i kontynuował. Następnie Bosak wyłączył mu mikrofon. Po kolejnym wezwaniu do opuszczenia mównicy polityk PiS dopiero zareagował i wrócił na swoje miejsce.

  • no wódz nowej prawicy dyspozycyjny jak widzę

  • Niestety Smoleńska już nie uda się wyjaśnić. Ten temat trzeba zakopać. Jeśli ktoś liczy się w polskiej polityce, to na pewno nie jest to min. Macierewicz.

  • AtaNazi, styl to człowiek. A takiego durnia to chyba nie ma na kuli ziemskiej. Będziemy obserwować, jak się potwierdzi, to wiadomo.

  • Prawdy o Smoleńsku nie da się oddzielić od prawdy o Katyniu - i o Gibraltarze.
    Pełna prawda o ludobójstwie na Polakach wciąż jeszcze przed nami
    https://excathedra.pl/discussion/11298/kto-mowi-prawde#latest

    Wśród pytań po wykładzie - warto zwrócić uwagę na wzmiankę Cezarego Gmyza o tropie niemieckim.

  • Tusku?

  • @trep powiedział(a):
    Tusku?

    Nie. Warto odsłuchać całość, włącznie z wypowiedziami po wykładzie, bo wtedy staje się jasne, dlaczego Gibraltar i Smoleńsk również nie są wyjaśnione, że przyczyna tego jest w ludobójstwie katyńskim.
    Ważny jest wątek niemiecki - dlaczego niemcy również nie chcą i boją się prawdy o Katyniu. Wiedzieli o ludobójstwie od początku, a są nawet ślady, że byli tam w 1940 roku - bardzo ostrożnie mówili o tym Cenckiewicz i Gmyz.
    To wydaje się logidzne - bo niby skąd mieliby wiedzę p Katyniu w 1943?
    Ale przede wszystkim Polakom wydaje się, że znają prawdę o Katyniu - a nie wiemy nawet, gdzie są ciała ponad 7 tysięcy ofiar z listy katyńskiej, brak też na tej liście nazwisk co najmniej 4 tysięcy zamordowanych polskich oficerów,
    Putin przekazał prez. Kwaśniewskiemu informacje o odnalezionych nowych miejscach zbiorowych dołów śmierci z ciałami polskich oficerów, ale nie było potem drążenia tej sprawy przez Polskę.
    Sprawa katyńska to - oprócz ponad setki tomów mniej ważnych materiałów już przekazanych Polsce przez rosjan - przede wszystkim 30 tomów najważniejszych dokumentów o genezie tego ludobójstwa i o uzasadnieniu umorzenia rosyjskiego śledztwa - a Polska ma tych teczek nigdy nie dostać do wglądu Natomiast nie tylko rosja nie chce, żeby Polacy je przeczytali.

  • Tym bardziej więc racją stanu Polski jest pełna prawda o ludobójstwie i eksterminacji Polaków, zwłaszcza polskich elit.
    Według mnie jest w tym pewna powolna, ale nieubłagana, żelazna logika - najpierw ówczesny Prezydent Warszawy śp. Lech Kaczyński doprowadził do oszacowania strat stolicy Polski, potem zespół posła Mularczyka wykonał raport strat Polski ze strony niemiec, teraz zaczęto badać straty Polski ze strony rosji.
    Coraz bardziej wyraźnie wyłania się z tego niemcorosja - i ludobójcza, zbrodnicza natura tych narodów.
    Tak jak powiedział śp. Prezydent Lech Kaczyński, prawda o ludobójstwie w Katyniu i innych miejscach to sprawa nie tylko polska, ale ogólnoludzka. Cały świat powinien znać tę prawdę i ją rozumieć - bo dotyczy każdego państwa bez wyjątku. Pełna prawda o Katyniu to również prawda o zbrodniach popełnionych w celu jego tuszowania

Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.