Skip to content

Czy oni będą zabijać, jak zdobędą władzę?

loslos
edytowano October 2020 w Forum ogólne
Do tej pory nie zabijali w większych ilościach, bo są za słabi i się boją. Ale jak zdobędą władzę, co ich powstrzyma?

A teraz drugie pytanie - czy my to wiemy i czy umiemy wyciągać wnioski?
«1

Komentarz

  • Zabijać to będą na pewno, choćby za pomocą aborcji. Czy będą zabijać juz urodzonych?
    Nie wiem, ale na pewno nie będą się oglądać na żadne prawo. Moralności i przyzwoitości i tak nie mają.
  • Myślę że jeśli symultanicznie przejmą wladzie w usiech to zrobią nam tu niezłe piekło a'la Ruś 1917, po czym przejdą na tryb 1984.
  • Oczywiście że będą.
  • Jeśli chodzi o kiboli w Krakowie to mogą dalej biegać z maczetami.
  • edytowano October 2020
    Sarmata1.2 napisal(a):
    Myślę że jeśli symultanicznie przejmą wladzie w usiech to zrobią nam tu niezłe piekło a'la Ruś 1917, po czym przejdą na tryb 1984.
    Też mi się zdaje, że od wyborów w USA sporo zależy.
  • Będą odbierać nam nasze dzieci
  • Jak sultan
  • polmisiek napisal(a):
    Sarmata1.2 napisal(a):
    Myślę że jeśli symultanicznie przejmą wladzie w usiech to zrobią nam tu niezłe piekło a'la Ruś 1917, po czym przejdą na tryb 1984.
    Też mi się zdaje, że od wyborów w USA sporo zależy.
    Rzekłbym nawet że w naszym przynajmniej przypadku - wszystko.
  • edytowano October 2020
    TecumSeh napisal(a):
    Zabijać to będą na pewno, choćby za pomocą aborcji. Czy będą zabijać juz urodzonych?
    Nie wiem, ale na pewno nie będą się oglądać na żadne prawo. Moralności i przyzwoitości i tak nie mają.
    Nie ważne jakie jest prawo, ważne kto orzeka..a to akurat wiemy doskonale. Jak pokazuje praktyka nawet stuknięcie kogoś na pasach z zatrzymanym prawem jazdy da się "wyinterpretować".

    Co do moralności, przyzwoitości i honoru to są to pojęcia całkowicie spoza ich horyzontu mentalnego.
  • Po aborcji byłaby eutanazja. Wtedy jest komplet. W Belgii już mają, w Niderlandach też. Obecnie doskonalą technologie ludobójcze. Stopniowo z aborcji "dobrowolnej" czyli z wyroku rodziców i eutanazji dobrowolnej czyli z własnej "nieprzymuszonej" decyzji przechodzą do aborcji eksperckiej czyli z wyroku biegłych oceniających "jakość życia" czyli jakość, a właściwie przydatność osoby do pozostawania przy życiu.
  • A czy w światłej Unii Europejskiej zabijają? A będą robić tak samo. Czyli nie. Będzie pełna kultura i pełnia prawa. Wiosna Oświecenia2.0. (Gilotyny zastąpione przez BRAK dotacji z funduszy celowych, brak reklam, sponsorów (przejęte spółki) itp.itd)



  • loslos
    edytowano October 2020
    Doprecyzowuje pytanie. Nie brzmiało ono: Czy oni będą zabijać kogoś? Ono brzmiało: Czy oni będą zabijać nas?

    Nie o jakieś aborcje i eutanazje szło. To są rzeczy nieprzyjemne ale odległe, przynajmniej póki dotyczą innych. Własna śmierć jest bliska.
  • Sądzę że jak pokazuje przykład Zachodu, wystarczy wywalać z pracy, zrobić medialną nagonkę itp. Acz mogę się mylić.
  • Niedawno rozmawiałem z Mrukiem i stwierdziliśmy, choć nie bez pewności, bo mało na ten temat wiemy (tyle, co z przekazów medialnych), że prawdopodobnie w UK głosząc wprost nasze poglądy jake tu głosimy na forumku, wszyscy byśmy poszli do ancla. Oni mają sędziów po swojej stronie, więc to by nie było przeszkodą.
  • TecumSeh napisal(a):
    Sądzę że jak pokazuje przykład Zachodu, wystarczy wywalać z pracy, zrobić medialną nagonkę itp. Acz mogę się mylić.
    Wsadzić do pierdla i tam spokojnie zadręczyć albo pozbawić dochodu i zagłodzić. Oczywiście, nie miałem na myśli szybkiego humanitarnego zabijania. Egzekucja ma trwać miesiące a nawet lata, ma to być naprawdę wyjątkowe udręczenie.
  • edytowano October 2020
    Posługujący we Wielkiej Brytfannie ks. Piotr Glas mówi podobnie, to jest, że za głoszenie z ambony wprost pewnych prawd katechizmowych już można tym ryzykować pójście do gara. W Szwecji taki los spotkał pewnego pastora protestanckiego który zacytował pewne biblijne fragmenty na temat tęczowych
  • Szwedowi się ostatecznie upiekło:

    Åke Green (Swedish: [ˈǒːkɛ ˈɡreːn]; born 3 June 1941) is a Swedish Pentecostal Christian pastor who was prosecuted, but acquitted, under Sweden's law against hate speech because of critical opinions on homosexuality in his sermons. The district court found him guilty and sentenced him to one month in prison. The sentence was appealed to the court of appeals (hovrätt). On 11 February 2005, the Göta Court of Appeal overturned the decision and acquitted Åke Green. On 9 March, the Prosecutor-General (Riksåklagaren) appealed this decision to the Supreme Court, which on 29 November also acquitted.

    The Supreme Court stated that Åke Green had violated Swedish law as it currently stands regarding agitation against groups, and that the constitutionally guaranteed freedom of expression as well as freedom of religion does not protect him. However, the Supreme Court also stated that the freedom of expression as well as freedom of religion provided by the European Convention on Human Rights, which is superior to normal Swedish law according to the lex superior principle regarding the ECHR found in the Instrument of Government (Regeringsformen) 2:19, gives him protection, since jurisprudence shows that a conviction would probably not be upheld by the European Court.[1][2][3]
  • Ale przecież sądy nie do tego służą. Najlepiej sąd tak wykorzystać, że faszystę zabije jakiś wzburzony obywatel a potem tego obywatela sąd uniewinni.
  • los napisal(a):
    Ale przecież sądy nie do tego służą. Najlepiej sąd tak wykorzystać, że faszystę zabije jakiś wzburzony obywatel a potem tego obywatela sąd uniewinni.
    No ba, Szlomo Szwarcbard już to przerabiał.
  • los napisal(a):
    TecumSeh napisal(a):
    Sądzę że jak pokazuje przykład Zachodu, wystarczy wywalać z pracy, zrobić medialną nagonkę itp. Acz mogę się mylić.
    Wsadzić do pierdla i tam spokojnie zadręczyć albo pozbawić dochodu i zagłodzić. Oczywiście, nie miałem na myśli szybkiego humanitarnego zabijania. Egzekucja ma trwać miesiące a nawet lata, ma to być naprawdę wyjątkowe udręczenie.
    Atatak, totak! To właśnie napisałem dwie godziny temu.

    Przecież już podobnie wygląda rzeczywistość samorządowa, gdzie pełnię władzy mają totatalni...
  • będą zabijać jeśli będzie zdecydowany opór - jakikolwiek, więc na razie takiej perspektywy nie ma
  • Zwykle bardziej dręczy się biernych niż tych, którzy stawiają opór. Nawet piosenka o tym jest

  • zgoda, lecz grzecznego konia traktuje się batem w obecności krnąbrnego
  • No właśnie.
  • czyli oporni są csqn do bicia biernych :)
  • Ja jednakże wierzę w interwencję niebną:)
  • Nadmierna ufność w Ducha Świętego też jest grzechem.
  • Ale to tylko w paragrafie o zuchwałym grzeszeniu.
  • Najpierw musimy sobie uświadomić jak wygląda zdecydowana większość konfrontacji, nawet tych kibicowskich (poza ustawkami):

  • Tak, jak obie strony mają zęby. Ale jeśli jedna strona jest związana i bezbronna a druga bezkarna... Wyobraźcie sobie Romana Giertycha, Donalda Tuska, Rafała Trzaskowskiego, Bartosza Staszewskiego i czarne wiedźmy jako tych bezkarnych a siebie jako tego związanego.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.