Nuale Ewangelia (to się pisze z dużej litery) jest ważniejsza od konstytucji. Konstytucja to kilka atramentowych plamek na papierze obrazujących układ sił w Polsce ćwierć wieku temu, teraz jest zupełnie inaczej. Ewangelia jest czymś dużo poważniejszym.
Szturmowiec.Rzplitej napisal(a): No co też Koleżęstwo, przecie Pan Prezydent właśnie zaproponował kompromisową propozycję kompromisu pt. "Wada letalna -- aborcja legalna!" Czegoż pragniecie ponad to, a?
los napisal(a): Nuale Ewangelia (to się pisze z dużej litery) jest ważniejsza od konstytucji. Konstytucja to kilka atramentowych plamek na papierze obrazujących układ sił w Polsce ćwierć wieku temu, teraz jest zupełnie inaczej. Ewangelia jest czymś dużo poważniejszym.
Przecież on to wie! Ale nadaje "narrację". Podobnie z połączeniem PiS z Kościołem (KEPem), gdzie większość księży jest antypisowa, a niektórzy biskupi wręcz jakby w Opozycji Totalnej.
Zezwalam jednak zarówno KEPskim jak politykom na lekturę "O Państwie Bożym" ze szczególnym uwzględnieniem księgi czternastej i piętnastej. Wiele rzeczy wyjaśnia ten św. Augustyn.
Szturmowiec.Rzplitej napisal(a): No co też Koleżęstwo, przecie Pan Prezydent właśnie zaproponował kompromisową propozycję kompromisu pt. "Wada letalna -- aborcja legalna!" Czegoż pragniecie ponad to, a?
Odwaga wstąpiła, kiedy trzeba przywalić w PiS. Zauważyłem, że to jest pewna prawidłowość jeżeli chodzi o hierarchię kościelną w Polsce (ale nie tylko hierarchię, ta odwaga aż promienieje).
Zwracam uwagę, wszystkim osobom duchownym, że całkiem spora część społeczeństwa nie jest katolicka i ma kompletnie inne podejście do sprawy aborcji. Szczególnie jeżeli mówimy o przypadkach poważnego uszkodzenia płodu. Nie ma poparcia w społeczeństwie dla takich rozwiązań. Dlaczego społeczeństwo nie popiera nauki Kościoła, który słusznie tą sprawę traktuję 0-1 ? A to niech się duchowni zapytają samych siebie. Władza państwowa nie jest od tego, żeby prowadzić wojny o sprawy, które politycznie są nieosiągalne, albo w wyniku których nastąpi polityczna destrukcja. Niech Kościół formatuje ludzi skuteczniej, plis. Pomożemy, ale żeby pomóc potrzebujemy władzy. I kółko się zamyka.
christoph napisal(a): Policja jest po stronie rzadu Z definicji
Ochraniając nielegalne demonstracje?
ja małej żonce powiedziałem, że spóźnię się do domu, bo jadę za ...'pielgrzymką satanistek', a to dlatego pielgrzymką, bo piekarscy policjanci przebrali się za funkcyjnych pielgrzymki od ruchu: jeden zamykał pochód, drugi otwierał, w kamizelkach, z lampkami/stopami i kierowali ruch wahadłowo... pełna kultura
JORGE napisal(a): Przesunięcie granicy na ochronę dzieci z zespołem Downa będzie sukcesem. Bo zarówno Lempart, domagająca się aborcji bez granic, jak i środowiska opowiadające się za całkowitym zakazem nie rozumieją jak to działa. Ano tak, będzie postęp ograniczający możliwość, co wścieknie wiedźmy i niezadowoli turbokatoli.
Tak! i to ogromnym, bo to duża większość dokonywanych aborcji w Polsce...
los napisal(a): Nuale Ewangelia (to się pisze z dużej litery) jest ważniejsza od konstytucji. Konstytucja to kilka atramentowych plamek na papierze obrazujących układ sił w Polsce ćwierć wieku temu, teraz jest zupełnie inaczej. Ewangelia jest czymś dużo poważniejszym.
No jest, przy czym wyrok TK oparł się o konstytucję, która w tej akurat sprawie jest dość jasna i jednoznaczna, nie o Ewangelię.
Fajną rzecz ostatnio Karlowitz napisał, mianowicie że dialog z lewicą to jedynie uzgadnianie harmonogramu naszej ewakuacji.
JORGE napisal(a): 1. Władza państwowa nie jest od tego, żeby prowadzić wojny o sprawy, które politycznie są nieosiągalne, albo w wyniku których nastąpi polityczna destrukcja.
los napisal(a): Zezwalam jednak zarówno KEPskim jak politykom na lekturę "O Państwie Bożym" ze szczególnym uwzględnieniem księgi czternastej i piętnastej. Wiele rzeczy wyjaśnia ten św. Augustyn.
los napisal(a): Zezwalam jednak zarówno KEPskim jak politykom na lekturę "O Państwie Bożym" ze szczególnym uwzględnieniem księgi czternastej i piętnastej. Wiele rzeczy wyjaśnia ten św. Augustyn.
Odwaga wstąpiła, kiedy trzeba przywalić w PiS. Zauważyłem, że to jest pewna prawidłowość jeżeli chodzi o hierarchię kościelną w Polsce (ale nie tylko hierarchię, ta odwaga aż promienieje).
Zwracam uwagę, wszystkim osobom duchownym, że całkiem spora część społeczeństwa nie jest katolicka i ma kompletnie inne podejście do sprawy aborcji. Szczególnie jeżeli mówimy o przypadkach poważnego uszkodzenia płodu. Nie ma poparcia w społeczeństwie dla takich rozwiązań. Dlaczego społeczeństwo nie popiera nauki Kościoła, który słusznie tą sprawę traktuję 0-1 ? A to niech się duchowni zapytają samych siebie. Władza państwowa nie jest od tego, żeby prowadzić wojny o sprawy, które politycznie są nieosiągalne, albo w wyniku których nastąpi polityczna destrukcja. Niech Kościół formatuje ludzi skuteczniej, plis. Pomożemy, ale żeby pomóc potrzebujemy władzy. I kółko się zamyka.
Walenie w PiS zawsze zapewnia poklask znacznej części słuchaczy/odbiorów.. To działa w każdym nowym, nieznanym towarzystwie, bo gwarantuje aplauz i akceptację mówiącego ze strony wszelkiej maści lewaków ale i rozmaitych alt/paleo/true-prawicowców, turbokatolików oraz rozmaitych niedecydowanych i apolitycznych. Same zalety i 10 punktów do lansu już na starcie.
Na pewnym forum prawicowym użytkownik obwiniał częściowo w/w partię za obecne Czar(cie)ne Protesty młodzieży, bo nie wprowadziła do szkól w odpowiednim czasie ....logiki arystotelesowskiej (sic!) i ludność nie wie jak myśleć. Sakramentalne pytania "gdzie byli rodzice" i "gdzie byli katecheci" niestety nie padło..
I tu taka uwaga najszła, nad brakiem nauczania logiki biadał mój ojciec i piłował rachunek zdań i dowody bez litości. Do Wittgenstein'a nie doszliśmy - odkładam na emeryturę.
Komentarz
Zwracam uwagę, wszystkim osobom duchownym, że całkiem spora część społeczeństwa nie jest katolicka i ma kompletnie inne podejście do sprawy aborcji. Szczególnie jeżeli mówimy o przypadkach poważnego uszkodzenia płodu. Nie ma poparcia w społeczeństwie dla takich rozwiązań. Dlaczego społeczeństwo nie popiera nauki Kościoła, który słusznie tą sprawę traktuję 0-1 ? A to niech się duchowni zapytają samych siebie. Władza państwowa nie jest od tego, żeby prowadzić wojny o sprawy, które politycznie są nieosiągalne, albo w wyniku których nastąpi polityczna destrukcja. Niech Kościół formatuje ludzi skuteczniej, plis. Pomożemy, ale żeby pomóc potrzebujemy władzy. I kółko się zamyka.
Fajną rzecz ostatnio Karlowitz napisał, mianowicie że dialog z lewicą to jedynie uzgadnianie harmonogramu naszej ewakuacji.
To stoi w sprzeczności - całkowicie - z tezą kol. losa: "Wyszyński ukradł komunistom naród"!
Na pewnym forum prawicowym użytkownik obwiniał częściowo w/w partię za obecne Czar(cie)ne Protesty młodzieży, bo nie wprowadziła do szkól w odpowiednim czasie ....logiki arystotelesowskiej (sic!) i ludność nie wie jak myśleć. Sakramentalne pytania "gdzie byli rodzice" i "gdzie byli katecheci" niestety nie padło..