celnik.mateusz napisal(a): Podstawowym zadaniem banków centralnych jest stabilność cen i tym się kierują.
Tak w sumie nie za bardzo wiadomo, do czego taki bank centralny służy. Niby ma dbać o tę stabilność cen ale jak przez luzowanie ilościowe wywali na rynek wagon pieniędzy, to jakoś nikt się nie martwi. Jedno jest pewne - dobrze mieć własną walutę i własny bank centralny i za zablokowanie wejścia do strefy ojro Lechowi Kaczyńskiemu należy się pomnik z diamentów a Skrzypkowi ze szczerego złota.
los napisal(a): Jedno jest pewne - dobrze mieć własną walutę i własny bank centralny i za zablokowanie wejścia do strefy ojro Lechowi Kaczyńskiemu należy się pomnik z diamentów a Skrzypkowi ze szczerego złota.
los napisal(a): Jedno jest pewne - dobrze mieć własną walutę i własny bank centralny i za zablokowanie wejścia do strefy ojro Lechowi Kaczyńskiemu należy się pomnik z diamentów a Skrzypkowi ze szczerego złota.
+ milion.
A nie odwrotnie? Chyba cała koncepcja była Skrzypka.
Nie bardzo można mówić o koncepcji, bo to przecież binarna decyzja: w lewo albo w prawo. Głównym intelektualnym obrońcą własnej waluty był Czarek Mech (któremu też się należy pomnik, z brązu albo marmuru), miał to tak przemyślane i tyle wiedział, że belki czy winieckie po minucie wymiękali, oni: cztery nogi dobre, dwie złe a Czarek na to rachunkami i cytatami z Mundella, w końcu przestali się zgadzać na udział w programach z Mechem.
Skrzypek był przeciw ojro ale znowu dziwnie wyobrażacie sobie pozycję prezesa w firmie. Prezes nie jest samowładcą a zarząd był za ojro, RPP była za ojro, eksperci (z wyjątkiem Czarka i mnie) byli za ojro, było nawet odziedziczone po Balcerze Biuro ds. Integracji ze Strefą Euro. Skrzypek by pękł bez mocnego wsparcia Prezydenta, który autonomię walutową wspierał mocno i jednoznacznie.
los napisal(a): zarząd był za ojro, RPP była za ojro, eksperci (z wyjątkiem Czarka i mnie) byli za ojro, było nawet odziedziczone po Balcerze Biuro ds. Integracji ze Strefą Euro.
I tera mam pytanie które mnie nurtuje od dawna - czy oni tak politycznie i oportunistycznie, choć faktycznie wiedzieli co i jak, czy naprawdę są tacy głupi?
Bo ja, wstyd przyznać, studiowałem ekonomę w Krakowie (nie róbcie tego swoim dzieciom i nie pozwólcie im na to! niech robią co chcą, byle nie to!) i naprawdę mam... złe zdanie o ekonomistach. Gotów jestem uwierzyć, że oni naprawdę nie wiedzą, ale to jest przerażające.
TecumSeh napisal(a): I tera mam pytanie które mnie nurtuje od dawna - czy oni tak politycznie i oportunistycznie, choć faktycznie wiedzieli co i jak, czy naprawdę są tacy głupi?
Nie byli głupi, grali w tamtej drużynie. Zdrada ma w Polsce wielkie tradycje.
Nie trzeba być zdrajcą, żeby popierać euro. Jak czytam komentarze, to odnoszę wrażenie, że do tej pory większość ekonomistów popiera strefę euro. W Polsce czy za granicą.
celnik.mateusz napisal(a): Nie trzeba być zdrajcą, żeby popierać euro. Jak czytam komentarze, to odnoszę wrażenie, że do tej pory większość ekonomistów popiera strefę euro. W Polsce czy za granicą.
Mundella trzeba podzielić na dwa: artykuły Mundella na temat optymalnych obszarów walutowych były w sposób oczywisty przeciw ojro, przynajmniej w obecnej postaci, natomiast osoba Mundella ojro popierała. Miało to prawdopodobnie związek z tym, że artykuł nie jest w stanie pobierać honorariów.
Z innymi ekonomistami było podobnie, w mojej obecności na ten przykład żaden nie odważył się na popieranie wejścia do strefy ojro, nawet jeśli tak gadał w telewizorze. Pewno zdawali sobie sprawę z tego, co im groziło.
Tak, to jest zdrada. Uczony jest funkcjonariuszem prawdy podobnie jak żołnierz jest funkcjonariuszem państwa. I podobnie jak on powinien być rozstrzeliwany za opuszczenie posterunku.
celnik.mateusz napisal(a): Nie trzeba być zdrajcą, żeby popierać euro. Jak czytam komentarze, to odnoszę wrażenie, że do tej pory większość ekonomistów popiera strefę euro. W Polsce czy za granicą.
Mundella trzeba podzielić na dwa: artykuły Mundella na temat optymalnych obszarów walutowych były w sposób oczywisty przeciw ojro, przynajmniej w obecnej postaci, natomiast osoba Mundella ojro popierała. Miało to prawdopodobnie związek z tym, że artykuł nie jest w stanie pobierać honorariów.
Z innymi ekonomistami było podobnie, w mojej obecności na ten przykład żaden nie odważył się na popieranie wejścia do strefy ojro, nawet jeśli tak gadał w telewizorze. Pewno zdawali sobie sprawę z tego, co im groziło.
Tak, to jest zdrada. Uczony jest funkcjonariuszem prawdy podobnie jak żołnierz jest funkcjonariuszem państwa. I podobnie jak on powinien być rozstrzeliwany za opuszczenie posterunku.
Z pierwszym zdaniem zgoda. Co do reszty, to Psor się obraca w świecie nałkowym. Ja nie. Stąd pozostaje mi przyjąć to, co Kulega twierdzi, tzn. dwulicowość jakiejś (większej?) części nałkawców.
Na usprawiedliwienie powiem tylko, że profesjonalnych ekonomistów w telewizorze nie pokazują z wyjątkiem może Mcha. Gomułka, Orłowski, Balcerowicz, Gwiazdowski to przecież żart. Belka kiedyś się znał na ekonomii ale od 30 lat jest politrukiem.
Już od dawna jest na emeryturze. A przed emeryturą pracował na etacie readera czyli starszego wykładowcy. To nie jest etat naukowy a kariera też nie bardzo oszałamiająca. Tylko u nas przedstawiali, że skoro LSE to huhu hehe, bo wicie - Zachód. Oczywiście - bycie dziekanem w Akron to coś zupełnie innego.
No właśnie z tego co pamiętam, jak go lata temu na żywo widziałem na wykładzie, to był za, i internety twierdzą też że był za, co więcej - twierdzą że nadal jest, wkładając mu w usta stosowne słowa. Więc chyba jednak był i jest za.
W tej sprawie w Kołodce odezwał się politruk. Istnieją sposoby argumentowania w ekonomii: przedstawianie scenariuszy, obliczenia, powoływanie się na dane, powoływanie się na teorie. Żadnego z nich ojrofile nie stosowali - kilka komunałów z mównicy i paniczna ucieczka na widok zbliżającego się Mecha.
ms.wygnaniec napisal(a): A Kołodko, politruk czy naukowiec?
Kciełbę cuś wiency sie opświecieć otem Kołodku.
Jak popaczeć na wikipedyje to nurmalnie jenijusz. "Doktor honoris causa jedenastu zagranicznych uniwersytetów". Bublikacji chibasz całe wjelgie pułkie nasmaroweł. Nawet po chincku go wydajo "Quan Qiu Hua Yu Hou She Hui Zhu Yi Guo Jia Da Yu Ce".
Komentarz
Zresztą nawet Los nie powiedział, że podniesienie stóp byłoby złe, tylko że nie do końca możemy przewidzieć konsekwencje.
Nie róbmy hyperinflacji z byle czego!
Skrzypek był przeciw ojro ale znowu dziwnie wyobrażacie sobie pozycję prezesa w firmie. Prezes nie jest samowładcą a zarząd był za ojro, RPP była za ojro, eksperci (z wyjątkiem Czarka i mnie) byli za ojro, było nawet odziedziczone po Balcerze Biuro ds. Integracji ze Strefą Euro. Skrzypek by pękł bez mocnego wsparcia Prezydenta, który autonomię walutową wspierał mocno i jednoznacznie.
A i chwała prezydentu!
A co na to brat prezydenta mówił?
Czy takie drobnostki go nie zajmowały?
Bo ja, wstyd przyznać, studiowałem ekonomę w Krakowie (nie róbcie tego swoim dzieciom i nie pozwólcie im na to! niech robią co chcą, byle nie to!) i naprawdę mam... złe zdanie o ekonomistach. Gotów jestem uwierzyć, że oni naprawdę nie wiedzą, ale to jest przerażające.
Z innymi ekonomistami było podobnie, w mojej obecności na ten przykład żaden nie odważył się na popieranie wejścia do strefy ojro, nawet jeśli tak gadał w telewizorze. Pewno zdawali sobie sprawę z tego, co im groziło.
Tak, to jest zdrada. Uczony jest funkcjonariuszem prawdy podobnie jak żołnierz jest funkcjonariuszem państwa. I podobnie jak on powinien być rozstrzeliwany za opuszczenie posterunku.
Jak popaczeć na wikipedyje to nurmalnie jenijusz. "Doktor honoris causa jedenastu zagranicznych uniwersytetów". Bublikacji chibasz całe wjelgie pułkie nasmaroweł. Nawet po chincku go wydajo "Quan Qiu Hua Yu Hou She Hui Zhu Yi Guo Jia Da Yu Ce".
Jenijusz czylisz śprytny pijarowiec?
Zażondywem opświecenia!