Skip to content

Droga synodalna - poziom parafialny

edytowano November 2021 w Forum ogólne
Ponieważ do mojej parafii to dotarło, więc proboszcz powołał grupę inicjatywną, jej skład nie wzbudził mojego zachwytu (poziom egzaltacji w opozycji do poziomu rozsądku) więc postanowiłem się udać na to zebranie. Potrzebuje wsparcia, co do zgłaszanych tematów, bo mnie się jawią następujące:
- depedalizacja kościoła,
- przywrócenie instytucji demerytów,
- ekumenizm ale na gruncie Katolickim,
- pokovidowa reewangelizacja, bo sporo gałęzi się odłamało,
Liczę na pomoc w tej materii.
«13

Komentarz

  • No to masz ciekawego proboszcza :-) Nasz przemilczał sprawę całkowicie. Natomiast z pytaniami synodalnymi zetknęliśmy się z Małżonką poprzez struktury ruchu Equipes Notre Dame i biedziliśmy się nad ankietą, zawierającą wiele niejasnych i wieloznacznych pytań. Na niektóre nie umieliśmy odpowiedzieć, na inne pisaliśmy zgodnie ze swoim najlepszym rozeznaniem. Np. w odpowiedzi na pytania o osoby "wykluczone", czy "spychane na margines" w naszym lokalnym Kościele, wymieniliśmy wspólnoty przywiązane do tradycji łacińskiej. A w pytaniu, "czego nasz lokalny Kościół uczy się od otoczenia będącego poza Nim" wskazaliśmy na relatywizm, rozmywanie ewangelicznego przekazu i materializm.
  • Brzost napisal(a):
    No to masz ciekawego proboszcza :-)
    To był ruch spowodowany dynamiką części parafian, że tak eufemistycznie napiszę, więc oceniam ruch proboszcza jako zaproszenie dla pozostałych świeckich, z kilkoma odbyłem już owocne konsultacje.

  • Brzost napisal(a):
    A w pytaniu, "czego nasz lokalny Kościół uczy się od otoczenia będącego poza Nim" wskazaliśmy na relatywizm, rozmywanie ewangelicznego przekazu i materializm.
    Gomezik Davila ujął to jakoś tak: Kościół starożytny i średniowieczny umiał przyjmować od świata rzeczy dobre. Kościół potrydencki nie przyjmował nic. Kościół współczesny przyjmuje rzeczy złe.
  • Tylko czy to oznacza, że Kościół z biegiem czasu zatracił tę cenną zdolność, czy też, że od XVI wieku w "świecie" nie pojawiło się nic dobrego, co warto byłoby zaadaptować?
  • van.den.budenmayer napisal(a):
    Brzost napisal(a):
    A w pytaniu, "czego nasz lokalny Kościół uczy się od otoczenia będącego poza Nim" wskazaliśmy na relatywizm, rozmywanie ewangelicznego przekazu i materializm.
    Gomezik Davila ujął to jakoś tak: Kościół starożytny i średniowieczny umiał przyjmować od świata rzeczy dobre. Kościół potrydencki nie przyjmował nic. Kościół współczesny przyjmuje rzeczy złe.
    Ciekawe
  • Brzost napisal(a):
    Tylko czy to oznacza, że Kościół z biegiem czasu zatracił tę cenną zdolność, czy też, że od XVI wieku w "świecie" nie pojawiło się nic dobrego, co warto byłoby zaadaptować?
    Jest sporo dobrych rzeczy, których hierarchia nie chce zauważać. Choć jedną z nich Pontifex chyba widzi.
  • Którą?
  • Egalitaryzm. Nie wiem jak wy ale ja bym nie potrafił żyć w świecie, w którym jestem przedmiotem. A tak jest w Kościele - prezbiterzy ślubują posłuszeństwo biskupom. To oczywiście nie ma pozytywnego związku z chrześcijaństwem, to tylko pamiątka po niedawnych czasach, gdy tak wszędzie było. Pontif widzi ten problem i za to mu chwała. Chyba tylko za to.
  • Przepraszam ale aż się zalogowałem bo nie mogłem przejść do porządku dziennego.

    Co Ty masz Losie z tymi biskupami? Dlaczego jedna z niewielu działających (od biedy) instytucji współtworzących Kościół zawsze może liczyć na Twoją krytykę?
  • loslos
    edytowano November 2021
    Generalnie niewiele ale jeśli proboszcz po spotkaniu z biskupem następnego dnia się wiesza, budzi to mój niepokój.

    A poza tym - nie rozumiem nazwania biskupów "jedna z niewielu instytucji współtworzących Kościół." Przecież biskup nie współtworzy Kościoła, biskup JEST Kościołem, przecież prezbiter to tylko pacynka biskupa a owieczka to owieczka.
  • Jest 50 procent szans na to, że nie była to wina przełożonego (jeżeli w ogóle można mówić o winie).
  • loslos
    edytowano November 2021
    Paciorek do paciorka... Temu akurat biskupowi więcej księży popełniło samobójstwo, choć sławę zdobył raczej jako mistrz aprowizacji. Jeszcze wtedy biskupem nie był.
  • loslos
    edytowano November 2021
    W tomacie:
    image
  • edytowano November 2021
    .
  • edytowano November 2021
    Zusamen komuchy, heretycy, ateiści, feminy i moderniści.

    image
  • Cóż za pięknie napisany list. No prawie się popłakałem.
  • Migranci, uchodźcy, w tym kobiety, dzieci i osoby starsze.
    Ojeju! kogoś tukej brakło.
  • Zaimków.peel?
  • Było o o LGBT+ wspomnieć, bo polacy to homofoby, więc na pewno dlatego wytykają, że tam jest tylu młodych mężczyzn.
    Dlatego problem depedalizacji kościoła będę w ramach przygotowań do Synodu podnosił, a innych do skorzystania z tej drogi, a nawet Drogi, zachęcam.
  • Pytanie graniczne: Jak rozpoznać pedalistę w sutannie lub w habicie?
  • MarianoX napisal(a):
    Pytanie graniczne: Jak rozpoznać pedalistę w sutannie lub w habicie?
    Współbracia dobrze wiedzą.

  • MarianoX napisal(a):
    Pytanie graniczne: Jak rozpoznać pedalistę w sutannie lub w habicie?
    Są take nakładki na siurek. A potem się puszcza podejrzanemu filmozę z paniami, a potem z panami i sprawdza ciśnienie krwi w strategicznym organie.
  • Najzabawniejsze jest to, że nawet totalna opozycja nie złapała się na julkizm - użalenie się nad biednymi imigrantami, którym jest głodno i zimno, tak bardzo chcieliby do nas a my ich nie wpuszczamy. Bez serca nurmalnie. Złapali się tylko aktorzy, którzy z natury są największymi idiotami w społeczeństwie, i trochę tzw. aktywistów. I epidiaskop niestety, co jest problemem, bo noszenie kolorowych sukienek nie daje od razu prawa do bycia 17-letnią Julką.

    Wataha, ochrzań mnie za niedostateczny szacunek do purpuratów. Patrząc na załączony list oczywiście.
  • Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    MarianoX napisal(a):
    Pytanie graniczne: Jak rozpoznać pedalistę w sutannie lub w habicie?
    Są take nakładki na siurek. A potem się puszcza podejrzanemu filmozę z paniami, a potem z panami i sprawdza ciśnienie krwi w strategicznym organie.
    Sugerujesz, żeby mu nałożyć i puścić, jak tylko ksiądz przyjdzie po kolędzie?
  • Jakby byli sprytniejsi, toby ekponowali cierpienia zwierząt - na Julki i cwelebrytów to zdecydowanie silniej działa niż krzywda ludzka.
  • Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    Są take nakładki na siurek.
    Panie. Kto normalny da se to założyć.
  • Kuba_ napisal(a):
    Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    Są take nakładki na siurek.
    Panie. Kto normalny da se to założyć.
    Ja bym zaczął od kardynałów, arcybiskupów i biskupów zgromadzonych na konferencji Episkopatu Polski.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.