Przemko napisal(a): A propos dronów - bardzo rozbawiła mnie informacja, że te irańskie drony kupione przez ruskich napędzane są silnikami dwusuwowymi z motorowerów Jawy. Możecie sobie wyobrazić jak to jest głośne.
Prezydent separatystycznego Górskiego Karabachu Samwel SZAHRAMANIAN podpisał dekret o rozwiązaniu od 1 stycznia 2024 roku wszystkich struktur tego quasi-państwa. Górski Karabach zakończy tego dnia swoje istnienie po 30 latach nieuznawanej przez świat niepodległości. Ludność Górskiego Karabachu, w tym żyjąca poza enklawą, „powinna przeczytać warunki reintegracji zaprezentowane przez Azerbejdżan, by podjąć dalszą, niezależną i indywidualną decyzję o możliwości pozostania w Górskim Karabachu bądź powrotu tam" – dodano w dokumencie. Dekret wchodzi w życie natychmiast po opublikowaniu.
Z enklawy wyruszyły w obawie przez prześladowaniami dziesiątki tysięcy uchodźców, chroniąc się w Armenii. Według danych, ogłoszonych przez Erywań w czwartek rano, w Armenii jest już ponad połowa (65 tysięcy) ze 120-tysięcznej ludności Górskiego Karabachu.
No właśnie, Armenia dogadała się z Azerbejdżanem za plecami Rosji po czym zbombardowali bazę ich mirotworców i zabili 4 oficerów. Rosja w ogóle tego nie skomentowała.
@Przemko powiedział(a):
No właśnie, Armenia dogadała się z Azerbejdżanem za plecami Rosji po czym zbombardowali bazę ich mirotworców i zabili 4 oficerów. Rosja w ogóle tego nie skomentowała.
Czterech? Co tu komentować...
Natomiast wydaje się, że oni są jakoś dogadani, bo Paszynian ewidmą bierze sporo na klatę, a zaś kerownik Arcachu nie broni pałacu prezydenckiego z kałachem, tylko podpisuje co trzeba.
Żal mam do Ormiaszków, że tego nie załatwili w latach 90., kiedy byli jeszcze mocniejsi.
@christoph powiedział(a):
czy jakaś offerta dla Ormian, których krewni już tu są?
w ramach wiz pracowniczych lub repatriacji..
rząd lub Pan Prezydent mogli by błysnąć
I jakaż to korzyść by dla nas była z tego? Bo ryzyko płynące z importu kolejnej wewnętrznie zintegrowanej grupy etnicznej z Kaukazu jest do przewidzenia. Dodajmy że Ormianie z Karabachu to jednak trochę inni Ormianie. W samej Armenii tez sprawiają problem (tzw. Klan Karabaski).
Bardzo szybko się leczą, ale Paszynian może polecieć za "zdradę" bo tak postrzegają ludzie oddanie Karabachu, 30 lat zrobiło swoje.
"Na granicy armeńsko-azerbejdżańskiej Azerowie ujęli Rubena Wardaniana, szefa tak zwanego "rządu" Górskiego Karabachu. Wardanian dorobił się w Rosji i rok temu przyjechał do Górskiego Karabachu, gdzie od razu został premierem "rządu". Czyli jego powiązania i rola są jasne. Człowiek Putina.
Oczywiste jest, że Azerom wystawili go ludzie Paszyniana, któremu Wardanian do niczego w Armenii nie jest potrzebny.
Sam Paszynian się nie certoli, tylko pacyfikuje protesty. "
Jak by tego było mało
"w Kosowie grupa serbskich nacjonalistów usiłowała wywołać powstanie i zająć jedną z wsi. Skończyło się walką z policją, w wyniku czego poległ jeden policjant i trzech napastników. Ruchawka została stłumiona, nim się zaczęła. W jednym z atakujących został rozpoznany współpracownik prezydenta Serbii Vucićia, Milan Radojcić. Vujcić będzie miał spory problem, żeby udowodnić, że o niczym nie wiedział. Już jest ojęty sankcjami za współpracę z Rosją, a teraz chyba może zapomnieć o europejskich aspiracjach Serbii
Tym samym Moskwie nie udało się po raz kolejny utworzyć "drugiego frontu". "
No nie, genocyd spowodowała świadoma decyzja tych, którzy nim kierowali, i tych, którzy wzięli na siebie fizyczną robotę. Podobnie jak Warszawa została zniszczona a ludność wymordowana nie w wyniku powstania tylko w wyniku świadomej decyzji braci Niemców.
@christoph powiedział(a):
czy jakaś offerta dla Ormian, których krewni już tu są?
w ramach wiz pracowniczych lub repatriacji..
rząd lub Pan Prezydent mogli by błysnąć
że zacytuję Fox Muldera:
"Repetowicz już wiele miesięcy temu pisał na łamach "Od Rzeczy", że moglibyśmy przyjąć do siebie ormiańską populację Karabachu - ich gangsterzy ich alfonsi mocno wzbogaciłaby nas kulturowo... Podejrzewam, że Warzecha by nie protestował."
Komentarz
Tak: są napędzane silnikami 2-suwowymi
Nie: nie są to silniki Jawy, tylko kopie niemieckiego silnika https://en.m.wikipedia.org/wiki/Limbach_L550E
Edit:
Gdyby ktoś chciał sobie kupić, to tutaj są sprzedawane silniki używane przez Irańczyków w dronach dla Rosji:
https://m.pl.aliexpress.com/item/1388013945.html?gatewayAdapt=Pc2Msite
No i wojna skończona.
https://wszystkoconajwazniejsze.pl/pepites/1-stycznia-2024-gorski-karabach-przestanie-istniec/
To wszystko jest dużo bardziej skomplikowane, bo obecne władze Armenii już od dawna tego Karabachu nie chciały, tak więc tak.
To jest proste, padło pierwsze gówno-państewko stworzone przez Rosję w celu destabilizowania świata. Następne w kolejce jest Naddniestrze.
Tak twierdzi Fox Mulder, który Kaukaz zna nie tylko z literatury http://foxmulder2.blogspot.com/2023/09/ormianscy-separatysci-z-karabachu.html
No właśnie, Armenia dogadała się z Azerbejdżanem za plecami Rosji po czym zbombardowali bazę ich mirotworców i zabili 4 oficerów. Rosja w ogóle tego nie skomentowała.
Czterech? Co tu komentować...
Natomiast wydaje się, że oni są jakoś dogadani, bo Paszynian ewidmą bierze sporo na klatę, a zaś kerownik Arcachu nie broni pałacu prezydenckiego z kałachem, tylko podpisuje co trzeba.
Żal mam do Ormiaszków, że tego nie załatwili w latach 90., kiedy byli jeszcze mocniejsi.
4 najwyższych stopniem. Akurat jechali gdzieś autem, może próbowali dać dyla.
czy jakaś offerta dla Ormian, których krewni już tu są?
w ramach wiz pracowniczych lub repatriacji..
rząd lub Pan Prezydent mogli by błysnąć
A Ormianie to przypadkiem nie są w znacznej części prorosyjscy?
Ponoć już nie.
ta orjentacja spowodowała juz kiedyś genocid , kiedy to Kurdowie wyrżnęli ich czekających na chrześcijanskie okręty rosyjskie
I jakaż to korzyść by dla nas była z tego? Bo ryzyko płynące z importu kolejnej wewnętrznie zintegrowanej grupy etnicznej z Kaukazu jest do przewidzenia. Dodajmy że Ormianie z Karabachu to jednak trochę inni Ormianie. W samej Armenii tez sprawiają problem (tzw. Klan Karabaski).
Bardzo szybko się leczą, ale Paszynian może polecieć za "zdradę" bo tak postrzegają ludzie oddanie Karabachu, 30 lat zrobiło swoje.
"Na granicy armeńsko-azerbejdżańskiej Azerowie ujęli Rubena Wardaniana, szefa tak zwanego "rządu" Górskiego Karabachu. Wardanian dorobił się w Rosji i rok temu przyjechał do Górskiego Karabachu, gdzie od razu został premierem "rządu". Czyli jego powiązania i rola są jasne. Człowiek Putina.
Oczywiste jest, że Azerom wystawili go ludzie Paszyniana, któremu Wardanian do niczego w Armenii nie jest potrzebny.
Sam Paszynian się nie certoli, tylko pacyfikuje protesty. "
Jak by tego było mało
"w Kosowie grupa serbskich nacjonalistów usiłowała wywołać powstanie i zająć jedną z wsi. Skończyło się walką z policją, w wyniku czego poległ jeden policjant i trzech napastników. Ruchawka została stłumiona, nim się zaczęła. W jednym z atakujących został rozpoznany współpracownik prezydenta Serbii Vucićia, Milan Radojcić. Vujcić będzie miał spory problem, żeby udowodnić, że o niczym nie wiedział. Już jest ojęty sankcjami za współpracę z Rosją, a teraz chyba może zapomnieć o europejskich aspiracjach Serbii
Tym samym Moskwie nie udało się po raz kolejny utworzyć "drugiego frontu". "
https://zapiskiczynionepodrodze.blogspot.com/2023/09/dziennik-wojny-dzien-dwiescie-pietnasty.html
No nie, genocyd spowodowała świadoma decyzja tych, którzy nim kierowali, i tych, którzy wzięli na siebie fizyczną robotę. Podobnie jak Warszawa została zniszczona a ludność wymordowana nie w wyniku powstania tylko w wyniku świadomej decyzji braci Niemców.
że zacytuję Fox Muldera:
"Repetowicz już wiele miesięcy temu pisał na łamach "Od Rzeczy", że moglibyśmy przyjąć do siebie ormiańską populację Karabachu - ich gangsterzy ich alfonsi mocno wzbogaciłaby nas kulturowo... Podejrzewam, że Warzecha by nie protestował."
Są, ale co z tego.