Skip to content

Putin chce się wycofać

loslos
edytowano October 2022 w Forum ogólne
Dla białych wojna jest czymś strasznym. Krew się leje, ludzie umierają, tracą zdrowie i majątek, normalnie koniec świata, nie do zniesienia dla poczciwego kupczyka. Dlatego na hasło wojna biali tracą rozum. Dla Moskali wojna jest sposobem prowadzenia interesów. Moskwa od początku istnienia nieustannie prowadzi wojny, w których wygrywa lub przegrywa, ale przez te stulecia nauczyła się nawet przegrane obracać w zwycięstwa. Rozumu Moskale nie tracą, bo dla nich wojna to zwykły biznes, można rzec, że Moskwa żyje z zarządzania krzywdą, bólem, strachem, rozpaczą i śmiercią. Ból, krzywda, strach, rozpacz i śmierć samych Moskali też się w to wlicza.

Putin nie chciał wojny ale został w nią wmanewrowany przez historię. Odwrót znad Ugry oznacza przegraną, więc musiał zaatakować Ukrainę https://excathedra.pl/index.php?p=/discussion/11898/stanie-nad-ugra

Plan A zakładał szybkie zajęcie Kijowa, zmianę władzy i "proszę państwa nic się nie stało, biznes as jużual." W planie B było zajęcie znacznych części Ukrainy i podpisanie traktatu pokojowego, w planie C były obwody doniecki i ługański i wycofanie się z niektórych zajętych terenów w zamian za pokój. Planu D nie ma.

Sanna Marin mówi o wycofaniu się Moskwy z zajętych terenów. Nie ma tak prosto, wtedy zostaje problem wojennych reparacji i osądzenia zwyrodnialców z samym Putinem na czele. Traktat pokojowy jest konieczny. Jak Moskwa chce go uzyskać? Męcząc Ukraińców i Zachód wojną, by już mieli dosyć. Temu celowi służy strasznie atomem, temu celowi służy niszczenie miast. Ale atomówek raczej nie użyją.
«13

Komentarz

  • Jak z terrorystą negocjować pokój?
  • Gdzieś czytałem, że ktoś się zanurzył w rosyjski necik i tam na forumkach straszne rozczarowanie, że nikt nie robi kupy ze strachy spofodu te atomówki. Jak widać brązowe spodnie czynią cuda!
  • Warzecha już cały brązowy, ale widać to za mało, żeby Rassije ukontentować.
  • janosik napisal(a):
    Warzecha już cały brązowy, ale widać to za mało, żeby Rassije ukontentować.
    Pytanie, jaki jest jego wkład w GTW.
  • Doktor Wielomski dołancza do Warzechy. Jeszcze Muecke. Aa i Ziemniak.

    Oczywiście jeśli wszyscy terej nie robią tego służbowo.
  • Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    Gdzieś czytałem, że ktoś się zanurzył w rosyjski necik i tam na forumkach straszne rozczarowanie, że nikt nie robi kupy ze strachy spofodu te atomówki. Jak widać brązowe spodnie czynią cuda!
    To ja cytowałem redaktora Skwieta z fejsika.
  • To jego ego nie wystarczy?
  • janosik napisal(a):
    Jak z terrorystą negocjować pokój?
    Normalnie. A z kim negocjować pokój jak nie z terrorystą? Między porządnymi ludźmi w tej przynajmniej sprawie nie ma różnicy zdań, oni mogą negocjować co najwyżej ceny zboża.
  • janosik napisal(a):
    Warzecha już cały brązowy, ale widać to za mało, żeby Rassije ukontentować.
    A Braun? Też jest brązowy?
  • trep napisal(a):
    Doktor Wielomski dołancza do Warzechy. Jeszcze Muecke. Aa i Ziemniak.

    Oczywiście jeśli wszyscy terej nie robią tego służbowo.
    Akurat Ziemniak dziś godnie, reszta do klopa.

    https://mobile.twitter.com/R_A_Ziemkiewicz/status/1579363380506525696
    https://mobile.twitter.com/R_A_Ziemkiewicz/status/1579404821224108032
  • edytowano October 2022
    Red. Ziemkiewicz w sprawach ukraińskich os początku trzyma słuszną stronę.
  • trep napisal(a):
    Kilka dni temu przekaz dnia był nieco inny:

    https://www.tapatalk.com/groups/pismejker/viewtopic.php?p=234483#p234483
    Ja ten tekst odebrałem właśnie jako żart - że Rosjanie na Krymie panikują, bo znają swego cara i się boją, że Putin przywali w Krym atomówką, by wybić ukraińskich dywersantów. I dlatego spieprzają.

  • Potwierdzam, to żarcik przecież był
  • Jeszcze raz apeluję, żeby tych wszystkich panów dziennikarzy, jutuberów itd. traktować bardzo niepoważnie. W tym nie ma głębi, analizy, a czasami nawet logiki. Jednego dnia pisze tak, a drugiego coś przeciwnego, twitter ich obnażył. Strumień myśli, w którą stronę dziś pójdzie - a kto to wie ?
  • polmisiek napisal(a):
    Potwierdzam, to żarcik przecież był
    Tomek napisal(a):
    trep napisal(a):
    Kilka dni temu przekaz dnia był nieco inny:

    https://www.tapatalk.com/groups/pismejker/viewtopic.php?p=234483#p234483
    Ja ten tekst odebrałem właśnie jako żart - że Rosjanie na Krymie panikują, bo znają swego cara i się boją, że Putin przywali w Krym atomówką, by wybić ukraińskich dywersantów. I dlatego spieprzają.

    No, może. Po zastanowieniu. Ale jest takie prawo (zapomniałem nazwiska), że w internacie nie da się tego rozpoznać bez emożi.
  • JORGE napisal(a):
    Jeszcze raz apeluję, żeby tych wszystkich panów dziennikarzy, jutuberów itd. traktować bardzo niepoważnie. W tym nie ma głębi, analizy, a czasami nawet logiki. Jednego dnia pisze tak, a drugiego coś przeciwnego, twitter ich obnażył. Strumień myśli, w którą stronę dziś pójdzie - a kto to wie ?
    Tajes.
  • peterman napisal(a):
    trep napisal(a):
    Doktor Wielomski dołancza do Warzechy. Jeszcze Muecke. Aa i Ziemniak.

    Oczywiście jeśli wszyscy terej nie robią tego służbowo.
    Akurat Ziemniak dziś godnie, reszta do klopa.

    https://mobile.twitter.com/R_A_Ziemkiewicz/status/1579363380506525696
    https://mobile.twitter.com/R_A_Ziemkiewicz/status/1579404821224108032
    https://mobile.twitter.com/R_A_Ziemkiewicz/status/1579413389130231809

  • edytowano October 2022
    Nuale z tymi Moskwitami w takim wrazie to tylko można negocjować NATO kto ma ile i wencyj dywizji lub atomówek tak? Mydlę sie?
    Jak żyć?
  • wojtek napisal(a):
    Nuale z tymi Moskwitami w takim wrazie to tylko można negocjować NATO kto ma ile i wencyj dywizji lub atomówek tak?
    A od kiedy negocjuje się fakty? Fakty są powszechnie znane, negocjuje się sytuacje i to nie te, które są, ale te, które mają być. Czego chcą Rosjanie? Rosjanie chcą wycofać się z tzw. twarzą (w moskiewskim rozumieniu tego słowa) czyli wycofać się ale jak najmniej i żeby "było tak jak było" czyli by nikt ich o żadne reparacje za pejsy nie targał i nie wyzywał od zbrodniarzy wojennych i by interesa nadal się robiło. Tzw. Zachód od nich chce różnych rzeczy, ta najważniejsza część Zachodu czyli USA chcą ich zajebać ale tylko trochę a najbardziej zaangażowana w sprawę Ukraina chce, by sobie po prostu poszli. Swym zbydlęceniem Moskale chcą zmiękczyć partnerów biznesowych, by się zgodzili na warunki dla Moskwy akceptowalne. W tej grze na dziś nie ma miejsca na atomówki. Na dziś.

  • los napisal(a):
    Czego chcą Rosjanie? .

    Rosjanie ? Tłusto zjeść, zapić gorzałką i mieć dużo złota na sobie. Ci bogatsi relatywnie więcej, aż do statków i samolotów za setki milionów, jako dodatek do złota. Ale ważniejsze co chce chan, bo nawet jeżeli to nie dzięki niemu będą dobrze żyć, to zawsze może zabrać. Więc trzeba go oszukiwać, że się kocha Rosję, chce się wielkiej Rosji, że na wojny trzeba chodzić. Chan zaś chce tego samego, z większym rozmachem, bardziej tłusto i na wypasie, uważa jednak że trzeba oszukiwać ludzi, że mu chodzi o coś więcej. I żyją w tym oszustwie.

    Zwykła orda. Tam nie ma żadnej tajemnicy. Jeszcze nie wiem, czy sam wierzę w to co napisałem, ale kropki zaczynają mi się łączyć.

  • edytowano October 2022
    los napisal(a):
    wojtek napisal(a):
    Nuale z tymi Moskwitami w takim wrazie to tylko można negocjować NATO kto ma ile i wencyj dywizji lub atomówek tak?
    A od kiedy negocjuje się fakty? Fakty są powszechnie znane, negocjuje się sytuacje i to nie te, które są, ale te, które mają być. Czego chcą Rosjanie? Rosjanie chcą wycofać się z tzw. twarzą (w moskiewskim rozumieniu tego słowa) czyli wycofać się ale jak najmniej i żeby "było tak jak było" czyli by nikt ich o żadne reparacje za pejsy nie targał i nie wyzywał od zbrodniarzy wojennych i by interesa nadal się robiło. Tzw. Zachód od nich chce różnych rzeczy, ta najważniejsza część Zachodu czyli USA chcą ich zajebać ale tylko trochę a najbardziej zaangażowana w sprawę Ukraina chce, by sobie po prostu poszli. Swym zbydlęceniem Moskale chcą zmiękczyć partnerów biznesowych, by się zgodzili na warunki dla Moskwy akceptowalne. W tej grze na dziś nie ma miejsca na atomówki. Na dziś.

    Rozumiem.
    Nam pozostaje teraz ogarnąć: Czego chcemy my Polacy?
    Zajebania Rosji ale na ament?

    Refluksja historyczna a'la oczywista oczywistość: Rzeczpospolita sięgała zenitu potęgi gdy niemcy mieli pierdylirad państewek, a orda na wschodzie nie była zjednoczona pod carem.
    JORGE napisal(a):
    los napisal(a):
    Czego chcą Rosjanie? .

    Rosjanie ? Tłusto zjeść, zapić gorzałką i mieć dużo złota na sobie. Ci bogatsi relatywnie więcej, aż do statków i samolotów za setki milionów, jako dodatek do złota. Ale ważniejsze co chce chan, bo nawet jeżeli to nie dzięki niemu będą dobrze żyć, to zawsze może zabrać. Więc trzeba go oszukiwać, że się kocha Rosję, chce się wielkiej Rosji, że na wojny trzeba chodzić. Chan zaś chce tego samego, z większym rozmachem, bardziej tłusto i na wypasie, uważa jednak że trzeba oszukiwać ludzi, że mu chodzi o coś więcej. I żyją w tym oszustwie.

    Zwykła orda. Tam nie ma żadnej tajemnicy. Jeszcze nie wiem, czy sam wierzę w to co napisałem, ale kropki zaczynają mi się łączyć.

    Coś podobnego chodzi mi po głowie ale nie wiedziałem jak wyrazić. Dziękuję Koledze.
  • W mojej ocenie putin walczy o życie, bo wie, że Bagdad zdobyto praktycznie bez walki, a pętla się zaciska. Jeżeli USA wyślą odpowiedni sygnał to pan putin może ciężko zachorować, np na ołowicę podczas leczenia nowotworu lub czegoś innego.
    Propozycja powinna być jasna:
    - głowa putina,
    - wycofanie się na granice z roku 2014,
    - wypłacicie odszkodowania, ale dostaniecie 'Plan Marszala'
    No i oczywiście Królewiec dla Czech i Kuryle dla Japonii.
  • Szczęśliwie czasu cofnąć się nie da.
  • wojtek napisal(a):
    Czego chcemy my Polacy?
    Zajebania Rosji ale na ament?
    Na pewno nie na ament, bo to ciągle sto milionów ludzi a przyparci do muru mogą odpalić atomówki. Chyba już nic więcej nie chcemy, czarna dupa, w jakiej obecnie są, całkowicie nas zadowala. Choć jak Ukraińcy im jeszcze trochę wpierdolą, to nie będziemy się przecież sprzeciwiać.

  • los napisal(a):
    wojtek napisal(a):
    Czego chcemy my Polacy?
    Zajebania Rosji ale na ament?
    Na pewno nie na ament, bo to ciągle sto milionów ludzi a przyparci do muru mogą odpalić atomówki. Chyba już nic więcej nie chcemy, czarna dupa, w jakiej obecnie są, całkowicie nas zadowala. Choć jak Ukraińcy im jeszcze trochę wpierdolą, to nie będziemy się przecież sprzeciwiać.

    No jak ! Skutkiem tej wojny ma być rozbicie Rosji na kilkanaście państw (ponoć to żaden problem, tyle jest narodowych ruchawek). I niech ten burdel się gotuje, oddzielać nas będzie Ukraina. Dwa, zakończenie istnienia okręgu kaliningardzkiego. Ma być nasz, ale inteligentnie, wszyscy wojskowi won, reszcie da się autonomię, ale z naszym wojewodą. Trzy, koniec reżimu Łukaszenki, zainstalujemy tam propolskie władze, w perspektywie również inteligentnie trzeba ich w nasze struktury wciągać.

    Budujemy wielonarodowe państwo. Okienka z Rosją nie można nie wykorzystać.
  • Jak będą się bić między sobą, to nie powinniśmy być naprzeciw, nawet niech atomówki odpalają. Ale sami w to nie powinniśmy się pchać, by przypadkiem jedną nie zaliczyć.

    Nie bardzo wierzę w tę wojnę rusko-ruską. O co? Najwyżej na Kremlu będą się nieco nawzajem mordować ale to przecież dzień jak co dzień. Zieeew.
  • los napisal(a):
    Jak będą się bić między sobą, to nie powinniśmy być naprzeciw, nawet niech atomówki odpalają. Ale sami w to nie powinniśmy się pchać, by przypadkiem jedną nie zaliczyć.

    Nie bardzo wierzę w tę wojnę rusko-ruską. O co? Najwyżej na Kremlu będą się nieco nawzajem mordować ale to przecież dzień jak co dzień. Zieeew.
    No to zacznijmy od czegoś prostszego: niezależny Tatarstan, żeby pan Kamil się ucieszył.
  • loslos
    edytowano October 2022
    W żadnej z tych republik miejscowi nie stanowią wystarczającej większości :( Soso umiał prowadzić politykę ludnościową. Może z Kaukazem są jakieś szanse.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.