Jeszcze Niemcy nie zgineły!
Niedawno podano, że w 2022 r. ponad pół miliona osób ogłosiło swe odejście z niemieckiego Kościoła katolickiego – i tym samym pobito rekord z poprzedniego roku. Ok 600 tys. wiernych stracił też Kościół Ewangelicki Niemiec - więc ten fenomen nie dotyczy tylko katolików. Wynika to może - przynajmniej w jakims stopniu – i z ducha naszej epoki. Ale pewnie oba te wyznania maja też własne powody które do tego doprowadziły. Jak zilustrować ów kryzys w przypadku katolików? Najprościej przykładem pewnego niemieckiego księdza : dr Wolfganga Rothe. To tam osoba znana, obecna w mediach, udzielająca wywiadów, skandalizująca i barwna.. Jedna z ropoznawalnych twarzy tego kościoła. A więc – osoba publiczna. Ma on ciekawe przezwisko : ‘Wikariusz Whisky’ (Whisky Vicar). Uchodzi bowiem za eksperta od szkockiej whisky (i wykorzystuje tę wiedzę w działaności kościelnej!). Od lat (od 2010r) otwarcie przyznaje, że jest homosksualistą, jest bardzo aktywny w środowiskach homoseksualnych, wręcz promuje tę orientację seksualną ! Był zastępcą rektora w semninarium duchownym w St. Pölten w Austrii które stało się słynne w całym świecie z powodu olbrzymiego skandalu obyczajowego w którym aktywny udział brała dyrekcja (w wyniku którego zostało zamknięte). Wywołał on też inny, głośny skandal gdy tłumacząc swój przedziwny upadek z balkonu 2-go piętra oskarżył swego biskupa o podanie mu środka psychotropowego i próbę gwałtu (!!!) Podczas gdy inni tłumaczyli ten wypadek nadużyciem alkoholu (patrz [a] - jest tam też kilka ilustracji tworzonych przy użyciu komuterowej Sztucznej Inteligencji obrazujących te dwa tak różne tłumaczenia). U nas ‘Wikariusz Whisky’ jest szczególnie znany jako denuncjator ks.prof.D.Oko oraz niemieckiego ksiedza Stoehr-a którym wytoczono z jego powodu skandaliczny proces w Niemczech. Przypomnijmy, że ksiądz profesor Dariusz Oko, filozof z Krakowa, w artykule opublikowanym w czasopiśmie "Theologisches" scharakteryzował wpływowe grupy homoseksualnych księży jako „kolonie pasożytów”, „raka”, „plagę homoseksualną” i „mafie” . Artykuł ów nie przeszdł nie zauważony. Ksiądz-homoseksalista Wolfgang Rothe ostentacyjnie błogosławiący pary homo, afiszujący się w instytucjach homo itd poczuł się dotknięty i złożył donos - skargę, która doprowadziła do procesu. Niemiecki kard. Gerhard Ludwig Müller, jeden z byłych najwyższych watykańskich dostojników powiedział o pierwszym wyroku wydanym przez niemiecki sąd (ostatecznie proces ten zakończył sie ugodą) tak :
_„Jako Niemiec wstydzę się za to, że w mojej ojczyźnie znowu jest możliwe stawianie zarzutów o tzw. podżeganie do nienawiści przeciw społeczeństwu i skazanie polskiego naukowca dlatego, że podał fakty…. u ludzi mających wykształcenie historyczne, powinny, natychmiast włączyć się dzwonki alarmowe; powinni oni sobie z przerażeniem przypomnieć o pewnym ‘prawniku’, który działając jako tzw. generalny gubernator, posłał całą krakowską profesurę do obozu koncentracyjnego. Artykuł prof. Oko to naukowy raport na temat ciężkich przestępstw... które popełnili postawieni wysoko w hierarchii duchowni… chroniący się za tarczą bezkarności, którą daje im sprawowany urząd… Potępienie tych przestępstw przy użyciu mocnych słów nie jest podżeganiem społeczeństwa do nienawiści, ale aktem odwagi, który zasługuje na szacunek wszystkich przyzwoitych ludzi. Nie wolno umniejszać znaczenia tych przestępstw tylko dlatego, że ich sprawcy byli aktywnymi homoseksualistami, którzy mogli się poczuć obrażeni z tego powodu, że ktoś im powiedział prawdę w twarz. Czy znowu doszliśmy do tego, że chroni się winnych, a karze niewinnych?…”
_Czytajac te wyważone i sprawiedliwe słowa chciałoby się rzec: mając takich katolickich hierarchów "Noch ist Deutschland nicht verloren"! (tj. "Jeszcze Niemcy nie zgineły" ) albo "Jeszcze niemiecki i powszechny kościół katolicki nie zginął" ! A jak zareagował na tę wypowiedź sam denuncjator?
_ „Jestem zdumiony, że kardynał sprzymierzył się z podżegaczami nienawiści i nawet nie cofnął się przed przekręcaniem historii. Himmler i Goebbels wyzywali homoseksualistów od pasożytów i szkodników... Nazista Hans Frank z pewnością nie ścigałby Oko, wręcz przeciwnie, byłby zadowolony. W Auschwitz, gdzie Oko się urodził, internowano i zabijano homoseksualistów, ale kardynał Gerhard Ludwig Müller zdaje się tym nie przejmować”._
W.Rothe zwrócił uwagę na miejsce urodzenia D.Oko – miejsce, w którym Niemcy, jego rodacy popełnili niezliczone zbrodnie. I postanowił tę informację wykorzystać po to by sprytnie
zasugerować nieufność do osoby Polaka ! Niedopowiedzeniem, metodą w rodzaju : „Dopóki nie wymawiam konktretnych słów, nie powiedziałem niczego złego!” Jest to raczej dość obrzydliwa próba podważenia czyjejś wiarygodności ze względu na miejsce urodzenia !
Ów proces warto zapamiętać i ze względu na niebywałe, zakulisowe manewry bardzo wpływowych czynników czy władz niemieckich : oto Deutsche Welle - czyli informacyjny organ Bundestagu(!) - zamieściło W PRZEDDZIEŃ PROCESU wywiad z oskarżycielem-denoncjatorem pozwalając mu w ten sposób na rozpowszechnianie swych nieudowodnionych zarzutów. W ten sposób wskazując polskiej, niemieckiej, światowej opinii publicznej – ale przecież też i niemieckiemu sądowi - po której stronie są sympatie i oczekiwania władz!!! Czy to nie zdumiewające ??? (i to w kraju przedstawiającym sie jako demokratyczny!. Czy wpływ przyjaciół ‘Whisky Vikar-a ‘ sięga aż tak daleko? Czy jego zwolennicy są aż tacy wpływowi?).
Komentarz
No dobrze ale co to oznacza gdy duchowny zobowiązany przecie do celibatu zaczyna reklamować(!) swe preferencje seksualne ? Jak rozumieć takie stwierdzenie kogoś kto ciągle uważa się za katolickiego księdza? To przesłanie w rodzaju:« Wiedzcie, że jeśli mi się zdarzy złamać 6-te przykazanie to tylko z jakimś przystojnym chłopakiem». Choć może raczej jest to deklaracja, że tego przykazania nie zamierza przestrzegać ? (a może za tym kryje się coś w rodzaju oferty czy sugestii?) . Nasuwa się pytanie : Czy ma on może podobnie podejście i do pozostałych przykazań? Czy tylko do 6-go ? Owszem, osoby te koncentruja swą uwagę właśnie na tym przykazaniu (na razie ?). Ale ten ruch może się rozszerzyć. Nie ma gwarancji, że ich problemy któregoś dnia, w naturalny sposób, stopniowo, nie obejmą i innych przykazań. To logiczne : można pewnie oczekiwać, że ujawnią się i duchowni majacy trudności z zachowaniem np 7-go « Nie kradnij : « Owszem, staram się, ale nie zawsze mi to nie wychodzi… Np gdy widzę ładna złotą, ciężką biżuterię to nie mogę się powstrzymać… » Albo 5-go « Nie zabijaj : Jestem człowiekiem pokoju ale jak kto mnie ‘wnerwi’ to wszystko może się przydarzyć. Ostrzegam ! ». A z jaką ostentacją ci reprezentanci ruchu nazwijmy go « Ruchem 9-u przykazań » czasem ujawniają swe słabości, swój stosunek do Dekalogu ! (ma się niekiedy wrażenie, że są z jego łamania wrecz dumni). Nierzadko uważają się przy tym za przedstawicieli ruchu modernizacji kościoła odpowiednio do ducha epoki. Ba ! Za coś w rodzaju ‘proroków’ zapowiadajacych złagodzoną wersję chrześcijaństwa ‘lżejszego’ typu (‘light’) ! Nastanie nowego kościoła w wersji 2.0… Tj. „Kościoła IX-ciu przykazań”. Jak już mówiłem, takich kościelnych kontestatorów jest nawet nie tak znowu mało (legion ?). I nie jest to problem wyłącznie kościoła niemieckiego. Sa oni obecni w wielu krajach - w Polsce też (np były ksiądz Krzysztof Charamza z watykańskiej Kongregacji Nauki Wiary - dziś aktywista LGBT w Barcelonie)- zajmują nierzadko bardzo wysokie stanowiska i mogą liczyć na potężne zakulisowe oraz otwarte, oficjalne poparcie…
Dla niektórych katolików zwłaszcza « starej daty » działalność tego rodzaju kleru prowadzi nieuchronnie do katastrofy, do duchowego samobójstwa kościelnej instytucji. Do duchowej śmierci ich samych oraz tych co za nimi podążają. Cóż odpowiedzieć komuś przekonanemu, że są oni duchowym odpowiednikiem niesławnego pilota Andreas Lubitz-a który w 2015r popełnił samobójstwo – i morderstwo 149 osób - celowo rostrzaskując pilotowany przez siebie samolot pełen pasazerów ?
Juliusz Słowacki [1809-1849] jest, jak wiadomo, autorem słynnego wiersza zapowiadajacego « Słowiańskiego Papieża » tj. św. Jana Pawła II (jak sam Papież o sobie czasem mówił) :
« Pośród niesnasek Pan Bóg uderza
W ogromny dzwon,
Dla słowiańskiego oto papieża
Otworzył tron...»
Ale ten wielki poeta nie był katolikiem bezkrytycznym. Napisał bowiem też i takie, jakże dramatyczna, gorzkie słowa:
« …O daruj Panie!… tej wielkiej pustyni,
Co się w marmury i w twój krzyż ubrała;
Jednego wieszcza mię rym śmielszym czyni,
Że tego wiary katolickiej ciała
Dotknę się… Ślimak, który kwiaty ślini,
Tak ich nie brzydzi, jako ta zuchwała,
Fałszywa, dawna po Cezarach wdowa,
Kościół, — bez ducha Bożego i słowa.…
Teraz wiatr się zerwie,
Który kolumny kościoła okręci,
Te wszystkie — których nie podparli święci,
I zniszczy… »
Czy ta tragiczna diagnoza, ten prawdziwy krzyk rozpaczy będzie kolejnym proroctwem polskiego Wieszcza? Czyż nie próbuje tego osiągnąć zastęp wrogów Kościoła? Najwyraźniej cały ich « legion » chce by do tego doszło!!! Wrogów wewnętrznych i zewnętrznych… Czy im sie to uda ? Być może i tolerancja, jaką tu i ówdzie wobec nich widzimy (czy brak odwagi, zapału by potępiać ich błędy) przyczyniają się do tego, że setki tysięcy katolików nie czują się już w Kościele jak u siebie? I uważając, że obecny kościół utracił ducha katolickiego oraz tracąc wszelką nadzieję na poprawę - "głosują nogami"... Uciekają…
Czy proces samozagłady Kościoła zostanie zatrzymany? Odpowiedzialność za to spoczywa na wszystkich wiernych. To zależy też i od mnie i od Ciebie. _„Nie miejcie nic wspólnego z bezowocnymi czynami ciemności, ale raczej je demaskujcie. Wstyd jest nawet wspominać, co nieposłuszni robią w tajemnicy” _(Efezjan 5:11-12). To jest wskazówka co każdy może zrobić : Po pierwsze, nie mieć z nimi nic wspólnego. I - demaskować je !!!
Przez wieki kościół był hojnym protektorem i sponsorem sztuki. Czy teraz nie może ona mu pomóc? Sztuka rzucając ostre światło może przyczynić się do zdemaskowania hipokrytów, niegodnych wierzących lub duchownych. Amerykański malarz Terry Nelson z Minneapolis /USA namalował obraz zatytułowany „Seminary Visitation” ilustrujący skandal seminaryjny w St.Poelten. Był to ważny gest demaskatorski. To podejście to droga którą trzeba pójść, on zrobił dobry początek ! Niech sztuka rzuci demaskujący snop światła na ‘ robione w tajemnicy’, skrywane ‘czyny ciemności’ ! Podobnie, w [a] znajdują się ilustracje sensacyjnego „upadku dr W.Rothe’a z balkonu” utworzone przy użyciu Sztucznej Inteligencji oraz malarska interpretacja jego słynnego pocałunku¹ który tak negatywny wpływ wywarł na historię seminarium w St. Pölten… To był następny krok ! A może ty sam rysujesz lub malujesz i chciałbyś swą sztuką wyrazić co o podobnych wyczynach** « Bractwa 9-u przykazań »** myślisz ? Oni sami się z nimi nie kryją, nawet szukają poklasku i reklamy, dlaczegóż by im w tym nie pomóc ???
Jeśli masz na to ochotę i pomysł - podziel się nim z nami. I mówcie o tym wokół siebie - ale także z mediami, to też bardzo ważne.
Czy to wszystko nie jest bardzo ciekawym materiałem na scenariusz filmowy? Jego pierwszy zarys zaproponowalem już wcześniej - i nadal zapraszam wszystkich chętnych do współpracy w tym projekcie (patrz [d] ANEKS)…
¹ Warto przy okazji dodać, że seksualna (czy dokładniej homoseksualna) natura tego namiętnego « całusa » z 2005r została powszechnie uznana (w tym przez różne instancje sądowe)...
[a]Upadek ks. dr Wolfganga Rothe
https://gloria.tv/post/h3DaUfmWkxQX3FwnLnqoPd2Go
[b]Proces księdza D.Oko i J. Stoehr-a
https://www.salon24.pl/u/edalward/1228331,proces-ksiedza-d-oko-i-j-stoehr-a
[c] Wolfgang Rothe kritisiert Kardinal Müller – kath.ch
https://www.kath.ch/newsd/ich-bin-fassungslos-wolfgang-rothe-kritisiert-kardinal-mueller/
[d] ANEKS : patrz np
https://estanyzjednoczone.com/forum/viewtopic.php?f=2&t=7925
wersja niemiecka jest tutaj:
http://eniemcy.com/forum/viewtopic.php?f=2&t=51578
nowa wersja scenariusza (v2.0b):
http://www.gbritain.net/forum/viewtopic.php?f=18&t=9912
(angielska i polska)
Jeśli ktokolwiek przeczytał jakiś mój post o niemcach i go pamięta - może domyślić się, jakie mam o nich zdanie. Tu jednak mamy coś absolutnie niesamowitego. niemiec pisał i niemiec śpiewa.
Dalszy ciąg afery ks.prof. D.Oko.
Sąd w Szwajcarii uniewinnił księdza profesora Manfreda Hauke. Profesor Hauke został oskarżony w 2021 r. o rzekomą dyskryminację i nawoływania do homofobii przez szwajcarska organizację ‘Pink Cross’ zrzeszającą homoseksualistow itd. Powodem było opublikowanie w czasopiśmie ‘Thelogisches’ którego jest redaktorem, artykułu ks.prof. D.Oko pod tytułem „O konieczności powstrzymywania klik homoseksualnych w Kościele”. Autor artykułu nazwał grupy homoseksualne działające w Kościele katolickim, m.i. „mafią” i „pasożytami”. Szwajcarska prokuratura złożyła wówczas skargę na redaktora pisma ks.prof. Hauke i skazano go na karę grzywny. Ponieważ odwołał on się, kilkanaście dni temu, w dniu 8 kwietnia 2024 r odbyła się rozprawa sądowa. Obrońca teologa, wnosił o uniewinnienie swojego klienta, gdyż wymieniony artykuł nie zawierał generalnych oskarżeń homoseksualistów jako takich, ale raczej odnosił się konkretnie do tych homoseksualistów, którzy współpracowali ze sobą by popełnić przestępstwa takie jak pedofilia i by je ukrywać. « W artykule nie ma żadnych obraźliwych określeń wobec homoseksualistów jako takich ani wobec samego homoseksualizmu. Z tego tekstu nie wynika żadna dyskryminacja» - tak sędzia Petra Vanoni uzasadniała uniewinnienie. Ks.prof. Manfred Hauke ma otrzymać odszkodowanie za koszty procesowe.
No proszę, są jeszcze sędziowie w Szwajcarii !!!
Mawiano kiedyś w Niemczech : _ "Są [jeszcze] sędziowie w Berlinie !"_ t.j. "Es gibt [noch] Richter in Berlin !" (często cytuje się je po francusku: "Il y a [encore] des juges à Berlin !"). Otóż podobno pruski król Fryderyk II zamierzał powiększyć swój pałac ale młynarz którego młyn znajdował się w bezpośrednim sąsiedztwie pałacu nie chciał mu go sprzedać. No i tak własnie hardy sąsiad miał odpowiedzieć na monarsze groźby ! Niepoprawnym, nieufnym sceptykom ta anegdota zbyt przypomina opowieśċ o tym jak to biblijny król Achab miał chrapkę na winnice Nabota polożoną obok jego pałacu i jak ten problem załatwiła jego okrutna żona Jezebel (zwłaszcza tym którzy dobrze wiedzą jak działały niemieckie sądy w III-ej Rzeszy czy w NRD) - ale niech będzie, niech tam !
Czyli tak, są jeszcze sędziowie w Szwajcarii !!!
Rocznica obalenia muru - przemowa pisarza M.Martina - krytyka niemieckich polityków - apologia Solidarności.
Warto przeczytać ten wpis na X.
https://x.com/SekretarzXXL/status/1854976521280065651
Bełło i to dwa razy.
Ups! Nie zauważyłam :-(
taki wpis we FAZ
"Bowiem dokąd doprowadzą te wszystkie przepychanki? Żadnych zamachów w Boże Narodzenie, żadnych ataków w weekendy i żadnych powodzi podczas letnich wakacji, bardzo proszę? Państwo i administracja powinny sprawiać wrażenie: Jesteśmy gotowi. Proszę, uczmy się tutaj od Polski. Miejmy nadzieję, że Niemcy jeszcze nie zginęły" – konkluduje dziennikarz "FAZ".