"BBC i CNN są w panice po tym, jak jedno z ich głównych źródeł w Strefie Gazy zostało złapane przez izraelskich żołnierzy.
Jak widać na tym krótkim filmie, podczas przesłuchania rzecznika Islamskiego Dżihadu Tariqa Salami przez izraelskie siły bezpieczeństwa, wyjaśnił on, że media na Zachodzie zaakceptowały warunki Hamasu dotyczące międzynarodowego relacjonowania konfliktu. Zgodnie z tymi warunkami, gdy terroryści z Hamasu i Islamskiego Dżihadu wystrzeliwują rakiety w kierunku Izraela, ale ostatecznie trafiają w cele cywilne w Strefie Gazy, takie jak szpitale, budynki cywilne lub szkoły, jest to wina Izraela, a ponieważ istnienie Izraela prowokuje Palestyńczyków do oporu, ostrzału rakietowego i ataków terrorystycznych.
Co więcej, gdy terroryści z Hamasu i Islamskiego Dżihadu wykorzystują ludność cywilną w Strefie Gazy jako żywe tarcze, ukrywając się w szpitalach lub wystrzeliwując rakiety ze szkół, Izrael nie ma prawa atakować terrorystów ani posiadaczy wyrzutni rakiet, ponieważ atakowanie szkół i szpitali jest zbrodnią wojenną.
Aby zobrazować wzajemne relacje między Hamasem, Islamskim Dżihadem i międzynarodowymi mediami, Tariq przyznał, że eksplozja w szpitalu Al-Ma'mdani w Gazie na początku wojny została spowodowana rakietą Islamskiego Dżihadu, która nie przekroczyła granicy z Izraelem. Pomimo faktu, że rakietę wystrzelili Palestyńczycy, media i Hamas zgodziły się świadomie obwiniać Izrael za zbrodnię wojenną. Ponieważ to istnienie Izraela sprowokowało ostrzał rakietowy przez mieszkańców Gazy.
Tariq opisał również, jak terroryści z Hamasu i Islamskiego Dżihadu wykorzystują kompleks szpitala Shifa, a nawet jego sprzęt medyczny, aby chronić palestyńskich terrorystów przed prawem międzynarodowym i zapobiegać izraelskim atakom lotniczym. Według niego, gdy Hamas używa karetek do transportu swoich terrorystów do i z Kwatery Głównej, która znajduje się w szpitalach w Strefie Gazy, Izrael nie ma prawa atakować karetek ani szpitali, ponieważ zostanie to zgłoszone jako zbrodnia wojenna przez Ministerstwo Zdrowia Hamasu i międzynarodowe media."
Ale co, From The River To The Sea już jest większość arabsko-muzułmańska. Pan Smotrycz chciałby, żeby to była większość konstytucyjna? Oni skończą jak RPA, to pewne -- ale żeby na siłę pchać się w to jak karp w Wielkanoc? Nu, nie wszelkie sposoby myślenia są dla mnie równie jasne.
Tak klęska w Syrii ma dla ruskich bardzo długofalowe konsekwencje, bo w świecie ceniącym nagą siłę, pokazali słabość porzucając sojusznika oraz wszyscy mogli się przekonać, że PMC Wagner to już przeszłość. To może oznaczać, że część lokalnych układów może się przeorientować. Obstawiam że na Chiny.
Jeśli Kitajce są gotowi i im te lokalne układy się spodobają. Moskale i Kitajce mają różny gust - o ile Moskali zachwyca wszystko, co paskudne i odrażające, i np. masowe morderstwa od razu im otwierają serduszka, to Kitajce kierują się starą kitajską zasadą, która w ich narzeczu brzmi jakoś tak: tisze jediesz, dalsze budiesz.
@los powiedział(a):
Jeśli Kitajce są gotowi i im te lokalne układy się spodobają. Moskale i Kitajce mają różny gust - o ile Moskali zachwyca wszystko, co paskudne i odrażające, i np. masowe morderstwa od razu im otwierają serduszka, to Kitajce kierują się starą kitajską zasadą, która w ich narzeczu brzmi jakoś tak: tisze jediesz, dalsze budiesz.
Zobaczymy. Nadal będę upierał się przy poglądzie, że cesarz Xi chciałby być bardziej proaktywnym władcą niż jego poprzednicy.
"Nowy szef Syrii w dalszym ciągu pozytywnie zaskakuje – stwierdził, że noszenie hidżabu w kraju nie jest obowiązkowe.
Co więcej, nowy rząd syryjski oświadczył, że nie jest przeciwny przyjaźni z Izraelem – „Kochamy Izrael, jesteśmy wdzięczni Izraelowi za pokonanie Hezbollahu, bez którego wyzwolenie Syrii byłoby niemożliwe”.
Wydaje się, że wszędzie tam, gdzie wypędza się naród radziecki Putina, szybko nadchodzi pokój – nawet w przypadku wielowiekowych konfliktów."
Jak uważacie, czy zniszczenie części lotnictwa w Syrii przez oddziały Jachu Natana to prewencyjna akcja, czy jednak prezent dla Pana Putę?
bo na razie US Army wsparła 'rebeliantów' przed odstrzelenie ISIS.
Wygląda na to, że obecnie bazy rosyjskie w Syrii są w sytuacji, że wystarczą na nich dżentelmeni w sandałach, więc zniszczenie lotnictwa syryjskiego nic Rosjanom nie daje. Bardziej chodzi o osłabienie potencjału państwa syryjskiego niezależnie od charakteru jaki przyjmie ono w przyszłości.
@W_Nieszczególny powiedział(a):
Wygląda na to, że obecnie bazy rosyjskie w Syrii są w sytuacji, że wystarczą na nich dżentelmeni w sandałach, więc zniszczenie lotnictwa syryjskiego nic Rosjanom nie daje.
W Syrii może już nie, ale na ukraińskim niebie już tak, bo ukraińscy piloci MiG29 mają całkiem dobrze oblatany, a i SU24 też.
Więc niszczenie niezagrażającego lotnictwa przez Inuitów to albo antycypacja (możliwa choć wątpliwa) albo przysługa albo jedno i drugie.
@W_Nieszczególny powiedział(a):
Wygląda na to, że obecnie bazy rosyjskie w Syrii są w sytuacji, że wystarczą na nich dżentelmeni w sandałach, więc zniszczenie lotnictwa syryjskiego nic Rosjanom nie daje.
W Syrii może już nie, ale na ukraińskim niebie już tak, bo ukraińscy piloci MiG29 mają całkiem dobrze oblatany, a i SU24 też.
Więc niszczenie niezagrażającego lotnictwa przez Inuitów to albo antycypacja (możliwa choć wątpliwa) albo przysługa albo jedno i drugie.
A Izrael przekazał jakaś broń Ukrainie w ogóle? Pamiętam opancerzone karetki, szpitale połowę itp.
Natomiast można odnieść wrażenie, że Turcji i Izraelowi spodobał się pomysł 'Proxy War' i maja taki pomysł na krwawego obertasa w Syrii. Ponieważ Egipt też zaczął manewry w okolicach pewnego półwyspu to robi się nader interesująco.
Ale aby podejmować decyzję o wpuszczaniu lub niewpuszczaniu kogoś potrzebana jest dosyć zaawansowana forma istnienia. Zresztą - w tej akurat sprawie Donald Tusk wykazuje się niezależnością i polskim (sic!) patriotyzmem. Bracia Niemcy pewnie by chcieli aresztowania Beniamina Milejkowskiego i najlepiej by w Polsce. Ale wtedy duży Donald wobec małego Donalda nie miałby żadych względów. Strach jest wspaniały.
Komentarz
I kłamie. Ale ten typ tak ma.
Kolega Stern na jeszcze na Rebelyi prowadził intensywna relatywizację odpowiedzialności Niemiec za wybuch i przebieg II Wojny Światowej
Złe słowo wypowiedziane przez Polaka?
"BBC i CNN są w panice po tym, jak jedno z ich głównych źródeł w Strefie Gazy zostało złapane przez izraelskich żołnierzy.
Jak widać na tym krótkim filmie, podczas przesłuchania rzecznika Islamskiego Dżihadu Tariqa Salami przez izraelskie siły bezpieczeństwa, wyjaśnił on, że media na Zachodzie zaakceptowały warunki Hamasu dotyczące międzynarodowego relacjonowania konfliktu. Zgodnie z tymi warunkami, gdy terroryści z Hamasu i Islamskiego Dżihadu wystrzeliwują rakiety w kierunku Izraela, ale ostatecznie trafiają w cele cywilne w Strefie Gazy, takie jak szpitale, budynki cywilne lub szkoły, jest to wina Izraela, a ponieważ istnienie Izraela prowokuje Palestyńczyków do oporu, ostrzału rakietowego i ataków terrorystycznych.
Co więcej, gdy terroryści z Hamasu i Islamskiego Dżihadu wykorzystują ludność cywilną w Strefie Gazy jako żywe tarcze, ukrywając się w szpitalach lub wystrzeliwując rakiety ze szkół, Izrael nie ma prawa atakować terrorystów ani posiadaczy wyrzutni rakiet, ponieważ atakowanie szkół i szpitali jest zbrodnią wojenną.
Aby zobrazować wzajemne relacje między Hamasem, Islamskim Dżihadem i międzynarodowymi mediami, Tariq przyznał, że eksplozja w szpitalu Al-Ma'mdani w Gazie na początku wojny została spowodowana rakietą Islamskiego Dżihadu, która nie przekroczyła granicy z Izraelem. Pomimo faktu, że rakietę wystrzelili Palestyńczycy, media i Hamas zgodziły się świadomie obwiniać Izrael za zbrodnię wojenną. Ponieważ to istnienie Izraela sprowokowało ostrzał rakietowy przez mieszkańców Gazy.
Tariq opisał również, jak terroryści z Hamasu i Islamskiego Dżihadu wykorzystują kompleks szpitala Shifa, a nawet jego sprzęt medyczny, aby chronić palestyńskich terrorystów przed prawem międzynarodowym i zapobiegać izraelskim atakom lotniczym. Według niego, gdy Hamas używa karetek do transportu swoich terrorystów do i z Kwatery Głównej, która znajduje się w szpitalach w Strefie Gazy, Izrael nie ma prawa atakować karetek ani szpitali, ponieważ zostanie to zgłoszone jako zbrodnia wojenna przez Ministerstwo Zdrowia Hamasu i międzynarodowe media."
Nagranie tutaj
https://www.facebook.com/zszczesny/videos/542107702057423/
Szybko idzie.
Ale co, From The River To The Sea już jest większość arabsko-muzułmańska. Pan Smotrycz chciałby, żeby to była większość konstytucyjna? Oni skończą jak RPA, to pewne -- ale żeby na siłę pchać się w to jak karp w Wielkanoc? Nu, nie wszelkie sposoby myślenia są dla mnie równie jasne.
Tak klęska w Syrii ma dla ruskich bardzo długofalowe konsekwencje, bo w świecie ceniącym nagą siłę, pokazali słabość porzucając sojusznika oraz wszyscy mogli się przekonać, że PMC Wagner to już przeszłość. To może oznaczać, że część lokalnych układów może się przeorientować. Obstawiam że na Chiny.
Jeśli Kitajce są gotowi i im te lokalne układy się spodobają. Moskale i Kitajce mają różny gust - o ile Moskali zachwyca wszystko, co paskudne i odrażające, i np. masowe morderstwa od razu im otwierają serduszka, to Kitajce kierują się starą kitajską zasadą, która w ich narzeczu brzmi jakoś tak: tisze jediesz, dalsze budiesz.
Zobaczymy. Nadal będę upierał się przy poglądzie, że cesarz Xi chciałby być bardziej proaktywnym władcą niż jego poprzednicy.
"Nowy szef Syrii w dalszym ciągu pozytywnie zaskakuje – stwierdził, że noszenie hidżabu w kraju nie jest obowiązkowe.
Co więcej, nowy rząd syryjski oświadczył, że nie jest przeciwny przyjaźni z Izraelem – „Kochamy Izrael, jesteśmy wdzięczni Izraelowi za pokonanie Hezbollahu, bez którego wyzwolenie Syrii byłoby niemożliwe”.
Wydaje się, że wszędzie tam, gdzie wypędza się naród radziecki Putina, szybko nadchodzi pokój – nawet w przypadku wielowiekowych konfliktów."
A homoseksualistów będziemy kamienować tęczowymi kamieniami oraz będziemy patrzeć na nich współczującym i inkluzywnym wzrokiem?
Małe kroczki.
Nikt nie jest doskonały!
Turek Turka w dupę szurka. Nie zawsze prawocowe ziny są akuratne.
Tak ale w 'Niemczech' a nie w Anatolii, czy innej Syrii poza Damaszkiem
Powiedzonko jest z czasów IRP.
Ekstrapolowałem je na czasy obecne.
Jak uważacie, czy zniszczenie części lotnictwa w Syrii przez oddziały Jachu Natana to prewencyjna akcja, czy jednak prezent dla Pana Putę?
bo na razie US Army wsparła 'rebeliantów' przed odstrzelenie ISIS.
To jest gra dla mistrzów. Nie podejmuję się komentować.
Wygląda na to, że obecnie bazy rosyjskie w Syrii są w sytuacji, że wystarczą na nich dżentelmeni w sandałach, więc zniszczenie lotnictwa syryjskiego nic Rosjanom nie daje. Bardziej chodzi o osłabienie potencjału państwa syryjskiego niezależnie od charakteru jaki przyjmie ono w przyszłości.
W Syrii może już nie, ale na ukraińskim niebie już tak, bo ukraińscy piloci MiG29 mają całkiem dobrze oblatany, a i SU24 też.
Więc niszczenie niezagrażającego lotnictwa przez Inuitów to albo antycypacja (możliwa choć wątpliwa) albo przysługa albo jedno i drugie.
A Izrael przekazał jakaś broń Ukrainie w ogóle? Pamiętam opancerzone karetki, szpitale połowę itp.
Tu nie chodzi o przekazanie przez Izrael, a o przekazanie przez 'rebeliantów' 'niepotrzebnego' sprzętu oraz części zamiennych.
Jakie było najpopularniejsze iimiona nadawane noworodkom w 2024 w Izraelu?
Mahomet i Abigail.
https://www.timesofisrael.com/mohammad-avigail-most-popular-baby-names-for-2024/
Natomiast można odnieść wrażenie, że Turcji i Izraelowi spodobał się pomysł 'Proxy War' i maja taki pomysł na krwawego obertasa w Syrii. Ponieważ Egipt też zaczął manewry w okolicach pewnego półwyspu to robi się nader interesująco.
Egipt podobno stracił 90% zysków z handlu Morzem Czerwonym, mają prawo być wkurwieni na tym tam Houti.
Kacper Kita tłumaczy dlaczego Polska powinna przyjąć Netanjahu: bo powinniśmy się skupić na interesie narodowym i racji stanu jak wszyscy.
Na dziś to nie ma Polski, więc bezsensowne są rozważania, co Polska powinna.
Jak wiemy z polskiej historii są różne formy nieistnienia.
Ale aby podejmować decyzję o wpuszczaniu lub niewpuszczaniu kogoś potrzebana jest dosyć zaawansowana forma istnienia. Zresztą - w tej akurat sprawie Donald Tusk wykazuje się niezależnością i polskim (sic!) patriotyzmem. Bracia Niemcy pewnie by chcieli aresztowania Beniamina Milejkowskiego i najlepiej by w Polsce. Ale wtedy duży Donald wobec małego Donalda nie miałby żadych względów. Strach jest wspaniały.