Powstanie w Ziemi Świętej.
Powstanie w Ziemi Świętej.
Wojna!
(potem napiszę, jest sob. 7.10.2023 21:45)
→ teraz golas, guardian:
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Powstanie w Ziemi Świętej.
Wojna!
(potem napiszę, jest sob. 7.10.2023 21:45)
→ teraz golas, guardian:
Komentarz
Teoria spisku: Moskale sfinansowali i zorganizowali atak celem odwrócenia uwagi wice-Żydów od Ukrainy.
(Yousef to mąż → piszącej bloga
Łaciński Patriarchat Jerozolimy
7 października 2023
OŚWIADCZENIE
Cykl przemocy, który w ostatnich miesiącach doprowadził do śmierci wielu Palestyńczyków i Izraelczyków eskalował dziś rano, w sobotę 7 października 2023.
Jesteśmy świadkami nagłej eksplozji przemocy, która jest bardzo niepokojąca z uwagi na jej zasięg i intensywność. Operacja rozpoczęta w Gazie oraz reakcja wojska izraelskiego przypominają nam najgorsze momenty niedawnej historii. Liczne ofiary i tragedie, które staną się udziałem palestyńskich i izraelskich rodzin pogłębią nienawiść i podziały oraz zniszczą wszelkie perspektywy na stabilność.
Wzywamy społeczność międzynarodową, przywódców religijnych w regionie i na świecie, aby podjąć wszelkie wysiłki celem deeskalacji sytuacji, odzyskania spokoju i pracy na rzecz zagwarantowania fundamentalnych praw mieszkańców regionu.
Jednostronne deklaracje dotyczące statusu świętych miejsc i miejsc kultu ranią uczucia religijne i są paliwem dla nienawiści i ekstremizmu. To ważne, aby zachować Status Quo we wszystkich miejscach świętych w Ziemi Świętej, a szczególnie w Jerozolimie.
Trwający rozlew krwi i deklaracje wojenne przypominają nam raz jeszcze o pilnej potrzebie znalezienia trwałego i wszechstronnego rozwiązania konfliktu palestyńsko-izraelskiego na tej ziemi, która jest wezwana do bycia ziemią sprawiedliwości, pokoju i pojednania między ludźmi.
Prosimy Boga o zainspirowanie światowych przywódców w ich interwencji na rzecz implementacji pokoju i pojednania tak, aby Jerozolima mogła być domem modlitwy dla wszystkich ludzi.
Łaciński Patriarchat Jerozolimy
Kardynał Pierrbattista Pizzaballa
→ źródło: Łaciński Patriarchat Jerozolimy
Ta wojna obecnej partii rządzącej u Izraelitów, wydaje się, jest na rękę.
Mimo wyjątkowej niechęci do muzułmanów, bliżej mi jednak do Palestyńczyków w tym sporze.
/przekopiowuję.../
Yousef
"Po trzecie, powtarzamy za głosem Kościoła: NIE BĘDZIE POKOJU BEZ SPRAWIEDLIWOŚCI SPOŁECZNEJ. Tak długo jak będą nierówności, będzie walka o sprawiedliwość.
Jeśli chcesz coś zrobić dla pokoju w Ziemi Świętej, nie wzywaj do uspokojenia sytuacji i powrotu do trwającego kilkadziesiąt lat systemu "równi i równiejsi". Jeśli prawdziwie pragniesz pokoju, wzywaj NAJPIERW do sprawiedliwości, a potem do pojednania. Pamiętaj, każdy, kto w sercu popiera systemową dyskryminację Izraela wobec Palestyńczyków, popiera de facto przelew krwi."
=======
Tylko mnie się to kłuje z tym?:
Łaciński Patriarchat Jerozolimy
"To ważne, aby zachować Status Quo we wszystkich miejscach świętych w Ziemi Świętej, a szczególnie w Jerozolimie."
A to tylko polskie katabasy mają prawo do kultu św. Spokoja?
Islamiści właśnie zrobili to w jeden dzień. Na Telegramie sceny jak z filmów apokaliptycznych, Irpienia i Buczy. Pieprzone dzikusy, gwałciciele i mordercy dzieci. Może Izrael zasłużył, ale na myśl o nadchodzących do Europy "uchodźcach" nóż sam się ostrzy.
Biją się barbarzyńcy uzbrojeni w rakiety z rur kanalizacyjnych z barbarzyńcami uzbrojonymi w F-16.
A Agnieszka Holland ma temat na nowy film.
Destabiliazacka Wschodu może też przynieść zwyżkę cen ropy, z punktu widzenia Rosji win-win. Ale jeśli Izrael się odwinie jak w 1973 to Palestyna może mieć problem, mimo że tutaj generalnie flag Palestyny nie ma jak mówią, normalny dżihad.
widziałem już takie messydże na forum
Poniższa mapka uświadamia mi, że nie rozumiem, o co chodzi... (zielone ←i→żółte).
Bo atak jest z zielonego.
A Ziemia Święta, czyli historyczna Samaria & Judea to żółte. (Samaria to wcześniejszy Izrael, lecz jak po niewoli babilońskiej "zaginęło" dziesięć pokoleń, zaczęło być Samarią.
My uznajemy podział Palestyny na część arabską i żydowską. Zielone i Żółte to część arabska. Do roku 1800 nie było praktycznie Żydów w Palestynie i cała ludność żydowska jest napływowa. Jest to sytuacja gorsza niż Kosowo (które się rozmnożyło po prostu).
Zaistniałe położenie napawa mnie najwyższym niepokojem. Niemniej nie powinniśmy robić nic gdyż sytuacja jest niekorzystna:
Izrael:
Palestyna:
W związku z powyższym nie powinniśmy składać żadnych deklaracji, ani robić czegokolwiek, chyba że w zamian za coś. Najpierw niech do nas przyjdą i poproszą. Bo może nie chcą wcale żadnych deklaracji? Niech deklaracja Izraela przyjdzie z konkretnymi załącznikami i nie z deklaracjami, ale z konkretnymi działaniami mającymi nas udobruchać w związku z odkręceniem skutków, negatywnych dla nas, powyższych działań. Palestyna też może z jakimiś propozycjami przyjechać, równie konkretnymi. Ale oni uważają nas za pachołków Ameryki, więc nie przyjadą.
Jak nikt nie przyjedzie to nie robimy nic, widocznie nie potrzebują naszego wsparcia, mamy ważniejsze sprawy na głowie. Ale dla naszej władzy - która zacznie nieokiełznanie kłapać paszczą przed wyborami - jest to zbyt trudna materia. Oni muszą walczyć o wszechświatowy ład moralny. Przez co zostaną znowu wyślizgani tak jak przy okazji zboża ukraińskiego.
**
Nikt (prawie nikt) nie przedstawi wam przyczyn obecnego kryzysu. Np. ciężko znaleźć na Wikipedii informację o liczebności ludności żydowskiej w Palestynie na początku XIXw:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Osadnictwo_żydowskie_w_Palestynie
Jest jedynie nieco zagadkowa informacja:
Stary Jiszuw odnosi się do wszystkich Żydów żyjących w Palestynie przed aliją[3] rozpoczętą w 1882 roku przez ruch syjonistyczny[4]. Ludzie Starego Jiszuwu byli ortodoksyjnymi Żydami żyjącymi najczęściej w Jerozolimie, Safedzie, Tyberiadzie i Hebronie. Niewielkie społeczności były w Jafie, Hajfie, Peki’in, Akka i Nablusie. Większość z nich koncentrowała się na studiowaniu Tory. Utrzymywali się dzięki pomocy finansowej Żydów z diaspory.
Na samym początku XIX wieku w Palestynie nie było praktycznie Żydów i nie powiedzą wam dlaczego? Nikt im nie zabraniał specjalnie mieszkania tam poza Talmudem: przykazania Talmudu dzielą się na obowiązujące w Palestynie i nie obowiązujące w Palestynie. Te obowiązujące Żyda mieszkającego w Palestynie były tak uciążliwe, że praktycznie uniemożliwiały prowadzenie normalnego życia. Spytajcie się o to jakiegoś gardłującego za Izraelem to zobaczycie, co wam powie. Ważne jest, abyście pojęli, że nie mogli mieszkać w Palestynie. Od XIX wieku już mogli i zaczęli się zjeżdżać i tu stawiamy zagadnienie fundamentalne:
Co sądzić o próbie zmiany struktury narodowościowej danego obszaru z 0% na docelowe 100%?
I jakimi metodami można to osiągnąć? Gdyby wykupili miejscowych, oferując wysokie ceny za nieruchomości to byłoby jeszcze pół biedy. Tymczasem mamy sytuację taką, jakby Irlandczycy stwierdzili, że kiedyś Polskę zamieszkiwali Celtowie, oni też są Celty więc Polacy są napływowi i won z Polski. Nie bronilibyśmy się? No bronili. Albo przylatuje UFO i mówi, że mieszkało tu miliard lat temu i Ziemianie won z Ziemi.
Dalej: musimy ustalić jaki stan rzeczy tam uznajemy: Jest Państwo Izrael które uznajemy ale w granicach z 1966 roku chyba? Okupuje ono tzw Zachodni Brzeg Jordanu i jeszcze coś tam chyba. Nie uznajemy tych terenów za część Izraela. I stąd ważne jest ustalenie, gdzie się biją? Jak na terenach okupowanych to nie w Izraelu. A jak w Izraelu to znaczy że przenieśli działania na teren przeciwnika.
**
Jak uważnie spojrzycie na mapę to dostrzeżecie, że plan założenia nowego państwa żydowskiego w Palestynie miał kilka słabych punktów. Pierwszym są autochtoni, którym może się to nie spodobać. Drugim są sąsiedzi, o których przychylność zapomnieli zabiegać. I tak sobie siedzą na beczce prochu. Przecież ich nikt nie zmuszał.
Galopujący Major podzielił się tu ideą na Xsie, że państwo żydowskie powinno powstać po wojnie wydzielone z terytoriów Niemiec. Np. Prusy Wschodnie mają 36000km2 powierzchni a państwo Izrael ma 20 000 km2 i by było nawet lepiej. Ale oni nie chcieli. Chcieli do Palestyny. Przy czym postulowane granice w Starym Testamencie to od Nilu po Eufrat (wiele zatem jeszcze przed nami). A za czasów Jezusa mieli tylko Judeę i Galileę, w środku była Samaria – nie ich. Wnioski są takie: jak słusznie mawiał Zagłoba Izrael może wygrać 100 bitew a Arabowie wygrają sto pierwszą i koniec. Powinniśmy zadeklarować, że nie uznamy tego i będziemy wysyłać co jakiś czas potępiające rezolucje ONZ. Na więcej nie mogą liczyć. Kraje europejskie nabyły ostatnio liczne grupy zwolenników Palestyny i umyją ręce, aby uniknąć kolejnej rozróby wewnętrznej. Izrael obudził demona i straszy nas, że ten demon nas zje jak nie będziemy mu pomagać. Ale może się przeliczyć. Nasi luminarze myślą (?) że wystarczy że będą mili to tamci też będą mili. I wszystko to są nieporozumienia.
Gdyby nielegalne osadnictwo na terenach okupowanych zastąpili legalnym, stosując nawet przymusowe wywłaszczenie za grube odszkodowanie to inaczej byśmy rozmawiali.
Arabowie z kolei nie byli w stanie wygrać żadnej z kilku wojen. I czyja to wina? Nasza nie.
Podsumowując: nie dajcie się oszukiwać,że ktoś ma pomysł jak to zakończyć. Chyba tylko kolonizacja kosmosu pomoże, jak się część ludności przeniesie do luksusowych kolonii na Księżyc. Trzecia Wojna Światowa na naszych oczach uzyskała nowe ognisko walk.
Na zdjęciu: Mur oddzielający Izrael od terytoriów okupowanych.
PS: Jak ktoś chce dialektycznie wywodzić, że ponieważ Iran nie ma wątów do nas a ma do USA to ma też do nas to niech se w ogóle daruje komentowanie.
Jeżeli uznamy, że Polska trendseterem narodów, to bez totalnej opozycji Izraela, araby by takiego sukcesu nie osiągnęli, a że Żydzi są zdolni do dowolnej szajby dobitnie pokazała Sprawa Altaleny. Na korzyść teorii o współpracy totalnych z arabami przemawia fakt, że powojnie zostanie powołana komisja do zbadania co się stało, pod przewodem Prezesa Sądu Najwyższego.
Aby nie było, że to są teorie konkurencyjne, one są komplementarne.
Co do przyczyn, a zwłaszcza historii powstania państwa Izrael, to Smok wkleił bzdury.
Znaczna część terenów pierwotnego osadnictwa żydowskiego z XIX i XX w na terenie Palestyny została wykupiona z rak możnych rodów 'arabskich'. Co dla lokalnej ludności było mocno obojętne, gdyż i tak byli głównie najmitami (rodzaj fornala), dopiero sprowadzanie żydowskiej siły roboczej z terenów 'Strefy Osiedlania' spowodowała obecną sytuację. Z posiadanych przeze mnie informacji wynika, że akty przemocy (nie dyskryminacja, a przemoc) zaczęli arabowie, co ochoczo podchwycili żydzi, a w dodatku zrobili to sprawniej. Europa od tego tropikalnego świra starała się trzymać możliwie daleko.
Druga sprawa, to postawa 'Zachodniego Brzegu', bo Autonomia Palestyńska to dwa obszary.
Tam jest znacznie bardziej skomplikowane puzelki pod spodem.
Nie sądzę absolutnie, aby to co napisał Smok Eustachy możnaby skwitować generalizującym stwierdzeniem - "bzdury".
Na terenach zamieszkałych od lat przez już przez ludność arabską pojawia się masowe osadnictwo żydowskie, które doprowadziło początkowo co najwyżej do "dyskryminacji" miejscowych.
Co mogło pójść nie tak?
"Młodzi Żydzi z flagami palestyńskimi protestują przeciw "zawłaszczaniu" Sądu Najwyższego przez prawicę w Izraelu. Nowe pokolenie mówi: wojsko to okupant a Palestyńczycy to biedni uciśnieni. Żydzi muszą się usunąć i zrobić miejsce Arabom:"
"Terroryści Hamasu od dziesięcioleci otrzymują pomoc od najbogatszych krajów. I nic nie stworzyli.
Strefa Gazy to biedne, zniszczone terytorium z ubogą populacją. Ponieważ Hamas nie potrzebuje Palestyńczyków, aby dobrze żyć. Hamas potrzebuje Izraelczyków, aby żyli w biedzie.
Nic Ci nie przypomina?
Po wtargnięciu do izraelskiego miasta Sderot bojownicy Hamasu najpierw strzelali do cywilów.
Czy znowu nic Ci to nie przypomina?"
Można i to uczyniłem.
Napisze ponownie: możne rody arabskie sprzedały część swoich latyfundiów 'żydowskim funduszom inwestycyjnym', fundusze sprowadziły 'swoich' do pracy zamiast korzystać z lokalnej siły roboczej, bo taki był plan od początku. Polacy to przerabiali pod zaborem Pruskim i dali radę, 'arabowie' zamiast się organizować, postanowili, zgodnie z lokalną tradycją, dać 'przybłędom nauczkę, dostali odpowiedź zgodną z lokalną tradycją. Gdy dzięki przemyślności Żydów, ubogie tereny mandatu Palestyny zazieleniły się gajami wszelakimi, to możne rody 'arabskie' uznały, że zostały oszukane i zaczęły wspierać lokalesów. Gdy po II WS cywilizowany świat zaproponował dwa państwa, Arabowie uznali, że mogą przejąć wszystko, ale dostali stosowną odpowiedź od Polaków, co jest zgodne z lokalną tradycją.
Czy Izrael robił paskudne rzeczy? robił, czy jest mi żal Palestyńczyków? ani trochę, bo ich świr jest większy, a doświadczenie Chrześciajn czy Jazydów w państwach kontrolowanych przez ISIS pokazuje do czego są zdolni gdy przejma władzę.
Generalnie uważam, że aby pokój zapanował na terenach Lewantu teren musi być pod okupacją silnego, zewnętrznego imperium. Cały Lewant oczywiście i nie żadne protektoraty, a twarda okupacja.
No właśnie to na wklejonych przeze mnie mapkach zauważyłem!
Najśmieszniejsze jest to, że akty przemocy rozpoczęli Anglicy, na samym początku była to partyzancka wojna żydowskich osadników z angielskimi wojskami okupacyjnymi, Arabowie byli bierni a niekiedy wspierali Żydów (!). Było kilka okresów, kiedy Żydzi z Arabami żyli generalnie w zgodzie ale niektórym (poza Izraelem) się to bardzo nie podobało. Tak, tym samym co zwykle.
...jak za Turka?
ps.
w ogólności przekonuje mnie stanowisko Kolegi
pps.
Galimatias Palestyny wydaje się być efektem zderzenia politycznego idealizmu (T. Herzla idei, aby Żydzi stali się "normalnym narodem") oraz wzmożonych uczuć (wzruszenia T.E. Lawrence'a "z Arabii" na tle jego Dahouma) z twardą, czy raczej ponurą, rzeczywistością ...kolonializmu
Rosjanom?
rosjanie mają sporo fajnych nieruchomości, które nabyli jeszcze w tureckich czasach, Prusy też chciały, ale słabo płacili i, choć dawali podarki sułtanowi, to nic nie dostali
...(szerzej) europejskim mocarstwom kolonialnym?
Jak do tego doszedłeś, drogi Watsonie?
Takim okresem (względnej) sielanki arabsko-żydowskiej były lata 1948-1968. Arabowie też korzystają z gospodarczej koniunktury, po obu stronach prowadzone są działania na rzecz stworzenia pokojowego społeczeństwa. I nagle powstaje OWP, która postuluje wytarcie Izraela z map i promuje terroryzm. Chyba wiemy, kto ich finansował, zaopatrywał w narzędzia do zabijania, kaleczenia i sprawiania bólu, szkolił i nierzadko gościł, prawda?
Polska Ludowa również.
w naszym mieście powiatowym uczyli sie języka na miejscowej wyższej szkole tego i owego, a dziewczyny pooglądać i podrywać , do koscioła - baraku na nowym osiedlu. część dziewcząt przeszło na islam