Ja byłem na jej 2 spotkaniach, przeczytałem kilka książek i oglądałem parę filmów. Najbardziej zapamiętałem m.in. 1) jej wypowiedzi o wychowaniu dzieci - od razu przechodziła do rzeczy - macie zapewnić dzieciom niebo - przez pierwsze piątki, łaskę uświęcającą, naukę wiary. 2) Ponadto akcentowała, że duża część nauczania JPII jest mało znana, a tam zawarte są niemal gotowe recepty na rozmaite kryzysy współczesnego świata - trzeba je na nowo odkryć i zastosować. 3) I jeszcze jedno co sądzę, że dla forumowiczów jest rzeczą dość znaną. Kiedyś na pewnym spotkaniu zapytałem jaki jest ideał pewnych szkół - i zamiast zawiłych wywodów usłyszałem, że ideałem jest Jezus Chrystus - imitatio Dei. Jeżeli człowiek dobrze postępuje to w jakiś sposób zmienia się też jego oblicze, twarz spojrzenie, upodabnia się w pewien sposób do Chrystusa. Przebywając z p. Wandą miało się wrażenie przebywania z osobą niezwykle prawą i uczciwą - przypuszczam też, że za pewien czas Świętą KK.
Komentarz
Ja byłem na jej 2 spotkaniach, przeczytałem kilka książek i oglądałem parę filmów. Najbardziej zapamiętałem m.in. 1) jej wypowiedzi o wychowaniu dzieci - od razu przechodziła do rzeczy - macie zapewnić dzieciom niebo - przez pierwsze piątki, łaskę uświęcającą, naukę wiary. 2) Ponadto akcentowała, że duża część nauczania JPII jest mało znana, a tam zawarte są niemal gotowe recepty na rozmaite kryzysy współczesnego świata - trzeba je na nowo odkryć i zastosować. 3) I jeszcze jedno co sądzę, że dla forumowiczów jest rzeczą dość znaną. Kiedyś na pewnym spotkaniu zapytałem jaki jest ideał pewnych szkół - i zamiast zawiłych wywodów usłyszałem, że ideałem jest Jezus Chrystus - imitatio Dei. Jeżeli człowiek dobrze postępuje to w jakiś sposób zmienia się też jego oblicze, twarz spojrzenie, upodabnia się w pewien sposób do Chrystusa. Przebywając z p. Wandą miało się wrażenie przebywania z osobą niezwykle prawą i uczciwą - przypuszczam też, że za pewien czas Świętą KK.
+
+