Program 2025 czyli konserwatysta po szkodzie
Na marginesie naszych dyskusji na temat przegranych wyborów może warto zobaczyć jak w USA
podchodzą do problemu skutecznego przejęcia władzy.
Heritage Fundation wraz z innymi think tankami zainicjowała program 2025.
W skrócie ma on przygotować kadry konserwatywne jak przejąć rządzenie krajem po wygranych wyborach. Jest to bezpośredni wniosek z dwóch pierwszych lat Trumpa, kiedy to administracja była niesterowna.
Są szkolenia, jest program rekrutacyjny, jest też książka Mandate for Leadership zakreślająca wizję rządów.
Widać, że konserwatyści zrozumieli za marksistami, że kadry decydują o wszystkim
Link do programu:
https://heritage.org/conservatism/commentary/project-2025
A i jeszcze na koniec fajny artykuł z WEI:
https://wei.org.pl/2023/aktualnosci/krzysztof-winkler/druga-rewolucja-reaganowska-nadchodzi/
Komentarz
Sugeruje kolega, że powinniśmy incjować program 2125?
u nas to może być program 2027
U nas zwykle to jest jakieś sto lat.
Był projekt pt Polska Wielki Projekt, ale koncetrował się na programach, a nie na kadrach. Zasadniczy błąd, może korekta zajmie mniej niż sto lat.
Ale kilka dziesiątków przynajmniej. Najpierw muszą wymrzeć wszyscy, którzy z cielęcym zachwytem patrzą na tzw. Zachód. A pamiętajmy też o tym, że rzeczony Zachód zrobi bardzo wiele, by swego syfu jak najwięcej między Odrę a Bug wyeksportować. Nie będzie łatwiej niż sto lat temu.
Jak tak ospale bedziemy reagować to Zachód zdąży w tym czasie się dwa razy się odrodzić i dwa razy popaść w ruine.
Tak mamy.
Samo zainicjowanie już byłoby czymś. Data drugorzędna.
U swojego zarania PWP koncentrował się na opisie, przez ostatnie 7 lat nie bywałem, bo to był celebrycki spęd.
skojarzyło mnie się z tow Mosesem, który czekał ze swym Panem tak z 36 lat aż ostatni pamiętający dobry chleb i egipską cebule wymrą
W przypadku Polaków 36 lat nie wystarczy.
Wicie, rozumicie, jajako ś sobie wyobrażam, że można wyszkolić kadrę ze zdrowych ludowych mass partyjnych. Ba, oczętami dusznymi widzę nawet w tych masach nie tylko szkolonych, ale i szkolących.
Jedno, czego dusza ma spostrzec nie potrafi, to kerownictwo partii PiS, które dla tak wyszkolonych kadyrowców miałoby cokolwiek ponad kop w pośladek, charch w plery i głuchy, drwiący śmiech pokoleń.
Kerownictwu partii PiS też jest już bliżej niż dalej.
Potrzebujesz pasjonarność wzbudzić bądć to zbawieniem duszy, bądź rajem powszechnym na ziemi albo i tez stosownymi hurysami po śmierci (uświadamia mnie to, że nie wiem co Islam oferuje kobietom) i tu jest problem.
Ostatnia pasjonarnosc u Polaków była za wczesnej solidarności, a potem równia pochyła.
Skutki uboczne przejęcia narodu przez kard. Wyszyńskiego, a może udało mu się to zrobić bo jesteśmy z natury dobroduszni, morderstwo ks. Popiełuszki przetrąciło nam kręgosłup?
A poza tym miejsce kerownictwa partii PiS jak i samej partii jest już na kartach historii obok insurgentów Kościuszki i Pierwszej Kadrowej. I tylko tam. Nasze czasy kończą się hańbą, może przyszłe pokolenia spróbują ją zmazać a może nie.
Człowiek dobry morderów ks. Alka nabija na pal. Dobroduszny nie jest dobry.
Tchórzostwo i oportunizm bardzo często przebiera się za cnotę pokory.
zły wątek ---
Zbastuj pan z taką przekompinowaną retoryką; ta partia ma parę złoty dotacji budżetowej.
No i co z tego, jeśli już nigdy nie wpłynie na kształt Rzeczypospolitej? Mogą wydać na dziwki i wódę albo ufundować kościół w zależności od upodobania.
Niniejszy wątek postrzegam jako kontynuację wątku JORGE'a "Przegrywamy - historia końca Dobrej Zmiany".
Umarła DobraZmiana - niech żyje Program2025!
Aż boje się myśleć, co będzie konserwatyzmem, czyli dążeniem do zachowania aktualnego porządku społecznego i eklezjalnego po roku 2027-mym!
Prawdziwy konserwatysta albo powoli umiera wśród pamiątek przeszłości tak odległej że już nikt jej nie pamięta albo odwrotnie wybiega myślą tak daleko w przyszłość, że żaden lewacki postęp nie da rady za nim nadążyć. Ostatnie 50 lat i nadchodzące 50 lat ma raczej głęboko, a aktualnością to już w ogóle gardzi.
Można konserwować przeszłość wtedy zostaje się na śmietniku historii, można przyszłość, wtedy dbasz by historia toczyła się nadal.
Dzięki Bogu że Mieszko nie był konserwatystą.
Ale nie waść się Waż przenosić!
👣
🐾
🐾
Bo konserwatyzm sam z siebie nie jest dobry ani zły. Wszystko zależy od tego co konserwuje.
Dzisiaj to obrona feministek 3ciej fali to już konserwatyzm