Pozytywne sygnały
Podbudowałem się na tegorocznej pasterce. Na pasterkę dotarło dwóch poważnie wypitych panów. Niby nic nie robili ale nie za bardzo mogli ustać. Byłem w niezbyt strategicznym miejscu (środek ławki) i od razu na wszelki wypadek planowałem trasę w przypadku potrzebnej reakcji. Na ewangelię jeden z nich nagle ruszył w kierunku ambony, okazało się,że tylko klęknął przed amboną. Ale reakcja mężczyzn była natychmiastowa kilku momentalnie było przy nim, a widziałem że kilkunastu było w "blokach" przygotowanych. Nie tak dawno jeszcze miałem interwencję, gdzie byłem sam, teraz nawet nie zdążyłem zaeragowć. Coś się zmienia.
3
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
Może zaczynamy zauważać, że być grzecznym przedszkolakiem nie bardzo się opłaca. Zwłaszcza jak ma się 50 lat.
Tam gdzie byłem dziewczynka głośno mówila przy czytaniu czy komunii podchodząc do księdza i pytając go o coś per "Proszę Pana..." i nie kończyła, bo ją rodzice odciągali.
Zobaczymy 11 stycznia.
Jeśli z centrali pójdzie hasło "palić, gwałcić i rabować " to jeszcze jest nadzieja....
Na razie możemy powiedzieć, że lud Warszawy ma 'Obronę Niezależności Mediów przez PiS' bardzo głęboko...
Dowody są jasne:
A 11 stycznia, to czwartek, tak dla przypomnienia
Lud Warszawy i innych miejscowości wie, czym grozi zaangażowanie się w konflikt po stronie PiSu. Zwykle dostaje się z dwu stron.
A już mieliśmy w 4 osoby przyjeżdżać a wy nasz zniechęcacie. Serio nie warto?
warto, nie warto, ja jadę
Warszawę,jako społeczeństwo, wykluczam z jakichkolwiek rozważań w tym zakresie.
Jedyną szansę widzę w udziale "Solidarności" - mam na myśli górników.
I kibiców oczywiście, a raczej kiboli. Nikt inny na milicję warszawską nie pójdzie.
Nie za bardzo wiadomo, co z tego szarpania wyniknie. Los TVP jest przesądzony, jaka różnica wcześniej czy później?
jadę oczywiście
W mieście stołecznym Warszawa więcej ludzi głosowało w ostatnich wyborach na Donalda Tuska (ponad 538 tysięcy) niż uczęszcza na niedzielną Mszę Świętą.
Na rynku Podgórskim w kościele św Józefa ( ks Stryczek od Szlachetnej Paczki tam urzęduje) wpadło 2 żuli w czasie pasterki i zaczęli rzucać kurwami. Wypadłem do nich na takim pędzie, że jakaś kobieta mnie łapała za rękę, żebym jednemu nie przypierdolił w kościele. W sumie byłem jedynym bardzo agresywnym interweniującym - reszta grzecznie i stanowczo ich wypchała za drzwi. Ale mam satysfakcję - bo widziałem w oczach gościa, że obsrał zbroje.
Co ciekawe. Całą noc padał ulewny deszcz. Nie wierzę, żeby przyszli tak sami z siebie.
Gwoli sprostowania: urzędował.
W mieście stołecznym, w wyborach do Senatu PiS dostał ponad 300 tyś głosów, 1% z tego, to 3 tysiące, 1 promil to 300. No więc nawet tego nie ma.
Przez 8 lat kompletnie zatracili zdolność do mobilizacji społecznej, to jest realna miara sukcesu.
A to już tam nie pracuje w parafii ? Bo wydawało mi się, że nadal ma msze św o 20:00 w niedzielę.
Tak wiem, że koleżanka gościa nie cierpi. Ale ja uważam, że poszło na niego zlecenie - kiedy Szlachetna Paczka stała się konkurencją dla WOŚP.
Poradźcie dobrzy ludzie, gdzie autokineton zaparkować i o której zacząć parkować, żeby się za mocno nie spóźnić na marsz.
41 lat minęło od mojego ostatniego udziału w demonstrancji antyrządowej. Wtedy mnie capli, mam nadzieję, że teraz nie.
raczej pod skarpą kolega szuka, na rozbrat,
Koordynanty mile widziane.
Blisko miejsca końca demonstracji
Zdaje się, że nie będzie żadnego przemarszu, tylko demonstrancja na stojąco pod sejmem GG BRD. Poradźcież dobrzy ludzie, dzie można najbliżej tego z niezerowym prawdopodobieństwem zaparkować?
Jak w okolicach Sejmu, nie pomogę, bo dla mnie tam wszędzie jest zapchane ale to nie moje tereny.
W dawnych czasach gdy przyjeżdżałem spoza Warszawy, parkowałem poniżej skarpy, w pobliżu Wisłostrady. Ale to było dawno i nie wiem jakie są teraz możliwości.
A jakby tak posłużyć się koordynantami NE dla tych, co nie znają znaczenia słów "skarpa", "wisłostrada".
Parkuj Pan tu. Widzę że są wolne miejsca. I Górnośląską do góry.
https://maps.app.goo.gl/BRed67dVcnTNigsA9?g_st=ic
Wisłostrada to ciąg ulic ...Wioślarska-Solec.
Sąsiadka, stara komunistka, wczoraj zaczęła się modlić pierwszy raz w życiu.
Mamy już protest song o Tusku autorstwa Bartka Kalinowskiego. Mocny!
Tzn.?
Dostała kartkę z instrukcją, jak ma się modlić, bo zna tylko "Ojcze Nasz", a nie wie co ma robić w trudnej sytuacji.