Jeśli uwolnimy Kościół od politycznej władzy i pieniędzy, będzie to z korzyścią dla Kościoła
Dla obywateli pan premier też chce dobrze i też chce ich uwolnić.
1
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Dla obywateli pan premier też chce dobrze i też chce ich uwolnić.
Komentarz
Nie wklejamy golców, wklejamy 'gęste':
Mam nadzieję, że Epidiaskop teraz wstępuje do OFM?
O ile znam Tuska, to krzywdy Epidiaskopowi nie zrobi, o ile ten będzie się zachowywać rozsądnie, a braku rozsądku nikt polskim biskupom zarzucić nie może. To będzie topór latami wiszący na Kościołem. W ten sam sposób zarządzał niezależną prokuraturą.
Kosiniak z Kamyszem zajumali OFE razem z Funduszem Rezerwy Demograficznej, Agnieszka Dziemianowicz-Bąk protestuje przeciwko klauzuli sumienia, Marcin Kierwiński chętnie wesprze warszawską deweloperkę nowymi terenami, Andrzej Domański to dla mnie dość słabo znana postać.
Miał związek z salą balową, której nie ma.
Że też towarzysz Rozenek nie doczekał... Cóż, mówi się trudno.
Wariant czeski, niemiecki czy fhącuzski?
Jest jeszcze meksykański.
To wariancja na temat wariantu francuskiego czasów Dyrektoriatu bodaj.
Btw polecam film cristiada
Widziałem kilka lat temu. Teraz z kolei wchodzi do kin Wandea.
Wariant niemiecki nadciąga:
Źródło omówienia
Oczywiście w pakiecie z opłacaniem składek przyjdzie opodatkowanie Tacy, prawda?
A w tym gremium brakuje mi posła Nitrasa, czy za to że bywa szczery?
A posełka Jachira to pies? O przepraszaszam, zapomniałem o obowiązkowych feminatywach. Suka.
Uszczuplenie dochodów oraz przeczołgiwanie kościoła hierarchicznego to specyficzna forma podziękowania dla bpa Polaka ze strony ZiS za publiczne ogłoszenie przez niego desinteressement co do wyniku wyborów.
Zastanawiam się, czego innego spodziewał się ks Prymas - czyżby i on uległ urokowi wężowych oczu Donalda?
w modelu niemieckim nie wiadomo po co pośrednictwo państwa. Wierni potrafią sami płacić swojemu kościołowi.
Jest jeszcze znany casus z Norwegii. Znajoma Norweżka twierdzi, że tam jakąś część podatku płacą wszyscy, mogą tylko zadeklarować, na co - czy w kościele (którym, wiadomo, że w większości protestanckim), czy na jakąś organizację. Tam system rozwalili Polacy i to dubletowo
I urząd przestał bidniutkiemu KK wypłacać jakiekolwiek pieniądze do czasu wyjaśnienia wątpliwości. Skończyło się na ukaraniu biskupa.
Ale proszę zwrócić uwagę - wypłaty kierowane przez urząd są dobrze egzekwowane, ale w każdej chwili mogą być wstrzymane.
A ten podat na Zachodzie to dochodowy czy pogłówny?
dochodowy
No to kuniec!
Epidiaskop się jakoś wyżywi ale zwykły ksiądz zamiast kupić buty zamszowe będzie musiał kupić za swoje.
👣
🐾
🐾
Dopiero o północy z czw. na pt. zobaczyłem, że to cytat premiera Słońca Peru. Przez dobę myślałem, że to los...
Los bywa okrutny, ale nie aż tak 😉
Zdaje się dzięki temu zwykły ksiądz będzie jeszcze bardziej zależny od hierarchy.
Oczywiście, mogą go wspomóc wierni, ale na pewno na takich datkach państwo POLEW 3D będzie chciało położyć łapę.
Ale zmniejszenie godzin religii, to też uderzenie w księży na prowincji.
Aby nie było, że to genialne pomysły tuskoidów, to implementacja procesów Zachodu:
nie twierdzę, że to się dzieje, uważam tylko, że to są kierunki działania. Czyli Katolicy jako Irokezi w rezerwatach z tymi zabawnymi ceremoniami i głupimi wierzeniami.
Usłużne przygotowanie medialne ruszyło:
Źródło omówienia.
Czyli 'problem społeczny już zaistniał'
Ja też tak uważam. W Polsce katolicyzm stał się zjawiskiem stadnym bez wymiaru duchowego. Braciak kiedyś stwierdził, że przyznając się otwarcie do wiary, czuje się jakby puścił bąka w towarzystwie. To co to jest za wspólnota wierzących?
Co do Braciaka - to co mówi to bardziej świadczy o nim czy o jego towarzystwie niż o wierze.
Katolicyzm nie jest już w Polsce nawet zjawiskiem stadnym - jeśli utrzyma się trend, to niedługo zostanie Pusillus Grex.
Że o czym niby świadczy?
Mnie tylko bawi, że najbardziej poszkodowani będą prawosławni i protestanci.
Co do lekcji religii, to jestem za obowiązkową lekcją religii w szkole, 1 godzina tygodniowo oraz katechizacji przy parafii. Z tym, że to propozycja dla dużych ośrodków, nie umiem określić modelu dla małych ośrodków.
O tym, że Braciak obraca się w towarzystwie biegunowo odległym aksjologicznie. Jeśli towarzystwo ma system wartości -x to przyznanie się do wartości x będzie puszczeniem bąka.
Czy będzie wielką kompromitacją, jeśli się przyznam, że o istnieniu tego pana dowiedziałem się z tego wątku?