Paczcie, jak to się wszystko zdezawuowało w tych parszywieńkich, kabotyńskich czasach. Weźmy taką Kanossę. Pan Zeleński tłitka machnął i już udał się do Kanossy. I jestem więcej niż pewny, że nawet nie włożył na tę okazję garnit... tfu, wora pokutnego.
@trep powiedział(a):
ci plantatorzy albo mają El Dorado albo dostają mocno po pupie.
W związku z tym, pisanie, że na kakao by się zarobiło, to głupota, gdyż to jest totalna loteria. Byłoby więcej deszczów i by się totalnie wtopiło.
P.S. Mówili na tym filmiku wtedy, że Europejczykom tak jest żal tych plantatorów, że próbują to zorganizować w jakiś fundusz czy kartel z jakąś formą reasekuracji, żeby zyski były stabilniejsze i bardzie przewidywane. Jak mniemam, nie doszło do tego.
Ostatnio czytałem, że rolnictwo spowodowało powstanie kredytu, a także roku jubileuszowego -- czyli zaplanowanej upadłości wszystkich.
W Usiech za to rolnictwo spowodowało powstanie opcji. Sprzedajesz cały plon na pniu z godziwym zyskiem. A stratę i nadzwyczajne zyski przejmuje spekulant -- tak trzeba żyć!
@Rolka powiedział(a):
USA przegrywa (?) wewnętrznie bo celem ekipy wokół Trumpa jest władza w samym USA. Relacje międzynarodowe są nieistotne. A rozwałka własnego Deep State gwarantuje porażkę w tym starciu. Muska czy innych to nie obchodzi bo oni (podobieństwa do magnaterii I RP narzucają się same) mają "posiadłości" w różnych krajach i oni personalnie się dogadają z Chinami itd.
Musisz się zdecydować czy deep state jest istotny czy nie, bo w pierwszym zdaniu napisałeś że jest a w drugim że Ukraina to sprawa wewnętrzna - to nie jest sprawa wewnętrzna, po drugie jaki los Ukrainie USA zgotowały, przecież to się ciągle i jeszcze długo będzie działo, no i po trzecie wreszcie jak (przeważnie) rezonujesz rosyjską propagandę, o zdradzieckich anglosasach. Naprawdę musisz się lepiej starać, to tutaj nie przejdzie.
PRIMO: Deep state ma swoją moc, ale na pewno nie decydującą. To znaczy, nawet on
nie jest w stanie kontrolować do końca sytuacji pomiędzy Odrą a Bugiem, nie mówiąc już o innych krajach.
SECUNDO: oczywiste, że tak. A najmniej Hamerykany
Tertio: naprawdę każdy, który widzi bezideową politykę zarówno Warszawy, jak i Waszyngtonu, będzie tutaj okraszony od epitetów: "ruska onuca"?
@Rolka powiedział(a):
USA przegrywa (?) wewnętrznie bo celem ekipy wokół Trumpa jest władza w samym USA. Relacje międzynarodowe są nieistotne. A rozwałka własnego Deep State gwarantuje porażkę w tym starciu. Muska czy innych to nie obchodzi bo oni (podobieństwa do magnaterii I RP narzucają się same) mają "posiadłości" w różnych krajach i oni personalnie się dogadają z Chinami itd.
Musisz się zdecydować czy deep state jest istotny czy nie, bo w pierwszym zdaniu napisałeś że jest a w drugim że Ukraina to sprawa wewnętrzna - to nie jest sprawa wewnętrzna, po drugie jaki los Ukrainie USA zgotowały, przecież to się ciągle i jeszcze długo będzie działo, no i po trzecie wreszcie jak (przeważnie) rezonujesz rosyjską propagandę, o zdradzieckich anglosasach. Naprawdę musisz się lepiej starać, to tutaj nie przejdzie.
Dwie różne sprawy:
deep state ma ogromną rolę w walce z innymi mocarstwami i realizowania celów USA. Bezmyślne (bo tak to na razie wygląda) wywalanie ludzi oznacza spadek wydajności aparatu oraz gigantyczne możliwości penetracji obcych wywiadów (czy zwykłych terrorystów) jakie z radością skorzystają z dostępu do tysięcy wywalonych funkcjonariuszy federalnych. Tak samo rozwalanie USAID to jest pozbycie się narzędzia wpływu na zagranicę. Te wszystkie elgiebety to nic innego niż ludzie jacy pamiętają, że USA jest dobrym przyjecielem. Oni nie zamierzają zastąpić tego jakimś masowym programem dla kogoś innego - ma być taniej. No to gdzie będę przyjaciele USA? Rozczarowanie, resentyment itd. Nie zdziwię się jak w to miejsce wejdą np. Chiny. Jakiś program zdrowotny w Afryce stracił finansowanie z USA? Dobry pan Li pomoże...
Ukraina jest wewnętrznym chłopcem do bicia demokratów: wygodnym bo kogo obchodzi jakaś Ukraina? A tyle możemy zaoszczędzić! Przecież te brednie o 350 czy 500 mld USD były głównie na użytek wewnętrzny - patrzcie jak dbam o USA! A, że przy okazji są gigantyczne cięcia podatków dla oligarchów - nikt nie zauważy...
Obie kwestie niestety łączą się z tym, że ekipie sterującej Trumpem zależy wyłącznie na władzy w USA. Jeśli zaś ceną za to jest obniżenie międzynarodowego znaczenia USA: cóż, to jest cena jaką są gotowi zapłacić. Oczywiście na krótką metę to nie pęknie. Wystarczy jednak 5 lat i nagle pojawi się kilka nowych mocarstw atomowych (Korea Płd. i Japonia na pewno, może nawet Tajwan) jakim USA do niczego nie będzie potrzebne. Ba, dzięki atomowi będą mogły spokojnie negocjować samodzielnie z Chinami - nie oglądając się na USA.
@Szturmowiec.Rzplitej powiedział(a):
Sprzedajesz cały plon na pniu z godziwym zyskiem. A stratę i nadzwyczajne zyski przejmuje spekulant -- tak trzeba żyć!
@Szturmowiec.Rzplitej powiedział(a):
Sprzedajesz cały plon na pniu z godziwym zyskiem. A stratę i nadzwyczajne zyski przejmuje spekulant -- tak trzeba żyć!
@los powiedział(a):
Prawem do zakupu lub sprzedaży po ustalonej cenie.
Okeeej? No to sprzedaję Ci całość moich plonów po ustalonej cenie bez kozery pińcet dolarów. Ale odbiór na św. Marcina. Płatność od razu.
Ahaaa... Ale jak masz opcję, to jej nie musisz pociągnąć. Tym się różni od forwardu, że nie musisz od razu zapłacić. To z kolei nie ma dla mnie sensu, bo muszę mieć pińcet. But wait. Nie muszę mieć od razu pińcet, wystarczy czysta. Pińcet muszę mieć na św. Marcina. To jak się to-to nazywa?
Poza tym Ignatz, to nie są wynalazki USAńskie, te opcje/srocje/forłardy itp, kidyś z losem się spierałem czy to Grecja i pewien filozof czy jednak Japończycy świecami się oświetlając. Ale spieraliśmy się co było starsze, a nie kto od kogo zgapiał.
A jak jesteśmy przy rodzaju spółdzielni, bo o tym w offtopie kakałowym piszecie, to właśnie ta niepewność jutra w dawnej Rzeczypospolitej, kazał wolnym chłopom wiązać się z najbardziej rzutkim biznesmenem w okolicy w postaci umowy pańszczyźnianej.
A co do Trumpa, to mam pytanie do osób lepiej z historią obeznanych, jak ataman się kozakom nie podobał ale szybko ustąpić nie chciał, to co się działo?
.> @Przemko powiedział(a):
po drugie jaki los Ukrainie USA zgotowały, przecież to się ciągle i jeszcze długo będzie działo, no i po trzecie wreszcie jak (przeważnie) rezonujesz rosyjską propagandę, o zdradzieckich anglosasach. Naprawdę musisz się lepiej starać, to tutaj nie przejdzie.
Umknęlo mi: tu nie ma żadnej zdradzieckości Anglosasów - tu jest MAGA i jej "izolacjonizm". Po prostu tam głupota szaleje i to niebezpieczne. A Anglosasi nie są bardzie zdradzieccy od jakiejkolwiek innej nacji (poza Rosjanami).
Kożuszek ciekawie. Trump chce tego dealu z Ukrainą, bo to sprawa po stronie USA polityczna a po stronie Ukrainy pozwala nadal dostawać pomoc pod płaszczykiem biznesu. Zełeński musi zaufać Trumpowi po prostu.
@Przemko powiedział(a):
Kożuszek ciekawie. Trump chce tego dealu z Ukrainą, bo to sprawa po stronie USA polityczna a po stronie Ukrainy pozwala nadal dostawać pomoc pod płaszczykiem biznesu. Zełeński musi zaufać Trumpowi po prostu.
W sumie co mu innego pozostaje, gwarancje na papierze jak Memorandum Budapesztańskie czy Porozumienia Mińskie?
Problemem jest jak to sprzedać ludożerce na Ukrainie.
Zaczyna się ramowanie Trumpa w celu zamaskowania realnych działań:
„Matthias Warnig, były szpieg i przyjaciel Władimira Putina, pracuje nad wznowieniem działania rosyjskiego gazociągu Nord Stream 2 przy wsparciu amerykańskich inwestorów” - napisał „Financial Times”. Ważni przedstawiciele władz USA wiedzą o tej inicjatywie i postrzegają ją jako część odbudowy stosunków z Moskwą.
ruski gaz do Niemiec przez NS2 podważa kontrolę USA nad rynkiem gazu w Europie,
na wznowieniu dostaw przez NS zależy tylko ruskim i 'Niemcom'
Teza.
Ten artykuł to wrzutka mająca skierować uwagę ludzi odnośnie wznowienia działania NS2 na USA, co jest absurdalne.
Dowód (nie wprost)
Artykuł bazuje na 'anonimowych źródłach' oraz wstawia nazwiska osób istniejących realnie, choć nie w tym kontekście. Zawarte w nim informacje stoją w jawnej sprzeczności z interesami USA i jego działaniami w przeszłości.
4.Wnioski.
Poza oczywistymi, to pytanie dlaczego media 'naszej strony' wspierają takie wrzutki, bo wystarczy dodać akapit o wojnie informacyjnej aby pokazać czym to wydaje się być.
@ms.wygnaniec powiedział(a):
Zaczyna się ramowanie Trumpa w celu zamaskowania realnych działań:
„Matthias Warnig, były szpieg i przyjaciel Władimira Putina, pracuje nad wznowieniem działania rosyjskiego gazociągu Nord Stream 2 przy wsparciu amerykańskich inwestorów” - napisał „Financial Times”. Ważni przedstawiciele władz USA wiedzą o tej inicjatywie i postrzegają ją jako część odbudowy stosunków z Moskwą.
ruski gaz do Niemiec przez NS2 podważa kontrolę USA nad rynkiem gazu w Europie,
na wznowieniu dostaw przez NS zależy tylko ruskim i 'Niemcom'
Teza.
Ten artykuł to wrzutka mająca skierować uwagę ludzi odnośnie wznowienia działania NS2 na USA, co jest absurdalne.
Dowód (nie wprost)
Artykuł bazuje na 'anonimowych źródłach' oraz wstawia nazwiska osób istniejących realnie, choć nie w tym kontekście. Zawarte w nim informacje stoją w jawnej sprzeczności z interesami USA i jego działaniami w przeszłości.
4.Wnioski.
Poza oczywistymi, to pytanie dlaczego media 'naszej strony' wspierają takie wrzutki, bo wystarczy dodać akapit o wojnie informacyjnej aby pokazać czym to wydaje się być.
Krzysztof Rak połknął go bez popitki i jeszcze pyskował Grzegorzowi Kuczyńskiemu, który tłumaczył mu że w tym artykule jednak nie napisano tego, co Rakowi się wydawało.
Komentarz
Paczcie, jak to się wszystko zdezawuowało w tych parszywieńkich, kabotyńskich czasach. Weźmy taką Kanossę. Pan Zeleński tłitka machnął i już udał się do Kanossy. I jestem więcej niż pewny, że nawet nie włożył na tę okazję garnit... tfu, wora pokutnego.
Ostatnio czytałem, że rolnictwo spowodowało powstanie kredytu, a także roku jubileuszowego -- czyli zaplanowanej upadłości wszystkich.
W Usiech za to rolnictwo spowodowało powstanie opcji. Sprzedajesz cały plon na pniu z godziwym zyskiem. A stratę i nadzwyczajne zyski przejmuje spekulant -- tak trzeba żyć!
PRIMO: Deep state ma swoją moc, ale na pewno nie decydującą. To znaczy, nawet on
nie jest w stanie kontrolować do końca sytuacji pomiędzy Odrą a Bugiem, nie mówiąc już o innych krajach.
SECUNDO: oczywiste, że tak. A najmniej Hamerykany
Tertio: naprawdę każdy, który widzi bezideową politykę zarówno Warszawy, jak i Waszyngtonu, będzie tutaj okraszony od epitetów: "ruska onuca"?
Dwie różne sprawy:
deep state ma ogromną rolę w walce z innymi mocarstwami i realizowania celów USA. Bezmyślne (bo tak to na razie wygląda) wywalanie ludzi oznacza spadek wydajności aparatu oraz gigantyczne możliwości penetracji obcych wywiadów (czy zwykłych terrorystów) jakie z radością skorzystają z dostępu do tysięcy wywalonych funkcjonariuszy federalnych. Tak samo rozwalanie USAID to jest pozbycie się narzędzia wpływu na zagranicę. Te wszystkie elgiebety to nic innego niż ludzie jacy pamiętają, że USA jest dobrym przyjecielem. Oni nie zamierzają zastąpić tego jakimś masowym programem dla kogoś innego - ma być taniej. No to gdzie będę przyjaciele USA? Rozczarowanie, resentyment itd. Nie zdziwię się jak w to miejsce wejdą np. Chiny. Jakiś program zdrowotny w Afryce stracił finansowanie z USA? Dobry pan Li pomoże...
Ukraina jest wewnętrznym chłopcem do bicia demokratów: wygodnym bo kogo obchodzi jakaś Ukraina? A tyle możemy zaoszczędzić! Przecież te brednie o 350 czy 500 mld USD były głównie na użytek wewnętrzny - patrzcie jak dbam o USA! A, że przy okazji są gigantyczne cięcia podatków dla oligarchów - nikt nie zauważy...
Obie kwestie niestety łączą się z tym, że ekipie sterującej Trumpem zależy wyłącznie na władzy w USA. Jeśli zaś ceną za to jest obniżenie międzynarodowego znaczenia USA: cóż, to jest cena jaką są gotowi zapłacić. Oczywiście na krótką metę to nie pęknie. Wystarczy jednak 5 lat i nagle pojawi się kilka nowych mocarstw atomowych (Korea Płd. i Japonia na pewno, może nawet Tajwan) jakim USA do niczego nie będzie potrzebne. Ba, dzięki atomowi będą mogły spokojnie negocjować samodzielnie z Chinami - nie oglądając się na USA.
To forward.
No to czym jest opcja? Gubię się...
Prawem do zakupu lub sprzedaży po ustalonej cenie.
Okeeej? No to sprzedaję Ci całość moich plonów po ustalonej cenie bez kozery pińcet dolarów. Ale odbiór na św. Marcina. Płatność od razu.
Ahaaa... Ale jak masz opcję, to jej nie musisz pociągnąć. Tym się różni od forwardu, że nie musisz od razu zapłacić. To z kolei nie ma dla mnie sensu, bo muszę mieć pińcet. But wait. Nie muszę mieć od razu pińcet, wystarczy czysta. Pińcet muszę mieć na św. Marcina. To jak się to-to nazywa?
Nie,proszę pana. Opcja zabezpiecza przed niekorzystnymi zmianami cen ale pozwala skorzystać z korzystnych.
Poza tym Ignatz, to nie są wynalazki USAńskie, te opcje/srocje/forłardy itp, kidyś z losem się spierałem czy to Grecja i pewien filozof czy jednak Japończycy świecami się oświetlając. Ale spieraliśmy się co było starsze, a nie kto od kogo zgapiał.
A jak jesteśmy przy rodzaju spółdzielni, bo o tym w offtopie kakałowym piszecie, to właśnie ta niepewność jutra w dawnej Rzeczypospolitej, kazał wolnym chłopom wiązać się z najbardziej rzutkim biznesmenem w okolicy w postaci umowy pańszczyźnianej.
A co do Trumpa, to mam pytanie do osób lepiej z historią obeznanych, jak ataman się kozakom nie podobał ale szybko ustąpić nie chciał, to co się działo?
.> @Przemko powiedział(a):
po drugie jaki los Ukrainie USA zgotowały, przecież to się ciągle i jeszcze długo będzie działo, no i po trzecie wreszcie jak (przeważnie) rezonujesz rosyjską propagandę, o zdradzieckich anglosasach. Naprawdę musisz się lepiej starać, to tutaj nie przejdzie.
Umknęlo mi: tu nie ma żadnej zdradzieckości Anglosasów - tu jest MAGA i jej "izolacjonizm". Po prostu tam głupota szaleje i to niebezpieczne. A Anglosasi nie są bardzie zdradzieccy od jakiejkolwiek innej nacji (poza Rosjanami).
Kożuszek ciekawie. Trump chce tego dealu z Ukrainą, bo to sprawa po stronie USA polityczna a po stronie Ukrainy pozwala nadal dostawać pomoc pod płaszczykiem biznesu. Zełeński musi zaufać Trumpowi po prostu.
Kożuszek daje niedzielnego ognia.
Zaufać Trumpowi? Zuchwałe rzemiosło.
Taki świat.
„Nie" to błędna odpowiedź na pytanie „jak?"
Jest w sprzedaży https://lubimyczytac.pl/ksiazka/3407/kontrakty-terminowe-i-opcje-wprowadzenie
Dzięki temu przy następnym spotkaniu z Johnem pochwalę mu się, że dzięki mnie zarobił.
W sumie co mu innego pozostaje, gwarancje na papierze jak Memorandum Budapesztańskie czy Porozumienia Mińskie?
Problemem jest jak to sprzedać ludożerce na Ukrainie.
Nawet do Canossy nie należy się spóźniać.
Zelenski napisał dziś na X, że jest gotów podpisać umowę o minerałach.
Tylko czy Trump jest jeszcze tym zainteresowany?
Napisał, że jest.
Przeczytałem opinię i płakłem:
ocena 5/10, jednak współczesny świat to debile w swej masie.
Zaczyna się ramowanie Trumpa w celu zamaskowania realnych działań:
Źródło omówienia.
Wyjaśniam:
1. Założenia.
Ten artykuł to wrzutka mająca skierować uwagę ludzi odnośnie wznowienia działania NS2 na USA, co jest absurdalne.
Artykuł bazuje na 'anonimowych źródłach' oraz wstawia nazwiska osób istniejących realnie, choć nie w tym kontekście. Zawarte w nim informacje stoją w jawnej sprzeczności z interesami USA i jego działaniami w przeszłości.
4.Wnioski.
Poza oczywistymi, to pytanie dlaczego media 'naszej strony' wspierają takie wrzutki, bo wystarczy dodać akapit o wojnie informacyjnej aby pokazać czym to wydaje się być.
Krzysztof Rak połknął go bez popitki i jeszcze pyskował Grzegorzowi Kuczyńskiemu, który tłumaczył mu że w tym artykule jednak nie napisano tego, co Rakowi się wydawało.
Czyli jednak będą amerykańscy górnicy na Ukrainie? Wyobrażam sobie ich.
Górnicy odkrywkowi z zasady używają materiałów wybuchowych i posiadają ciężkie pojazdy gąsienicowe,
Jakie uzbrojenie jest obecnie na ich wyposazeniu?
będą, ciekawe po jakiemu będą mówić.
po polsku i po niemiecku.
jest tradycja wywożenia do pracy z terenów zajętych przez CCCP, patrz 1945