*oczywiście pod warunkiem niemieszania religii i polityki, do czego wzywa nas Papa Leon"
była sarkastyczna
W obecnym czasie pod szyldem "niemieszania religii i polityki" promuje się w Kościele "mieszanie polityki i religii", tj. wprowadzanie do nauczania Kościoła modnych trendów świeckiej polityki typu "DEI", multi-kulti, klimatyzm itp. i ubieranie tego g*wna w szaty "tradycji"
...może chodzi o granty, w końcu jak napisano w pkt 103 adhortacji:
Każda odnowa kościelna zawsze bowiem miała wśród swoich priorytetów tę preferencyjną uwagę skierowaną wobec ubogich, która różni się zarówno motywacją, jak i stylem od działalności jakiejkolwiek innej organizacji humanitarnej.
European institutions need people who know how to live a healthy secularism, that is, a style of thinking and acting that affirms the value of religion while preserving the distinction — not separation or confusion — from the political sphere.
Nie wiem z jakim chochołem walczycie, ale w tym fragmencie papież Leon wzywa polityków, żeby nie mieszali się do religii i szanowali jej wartość polityczną.
European institutions need people who know how to live a healthy secularism, that is, a style of thinking and acting that affirms the value of religion while preserving the distinction — not separation or confusion — from the political sphere.
Nie wiem z jakim chochołem walczycie, ale w tym fragmencie papież Leon wzywa polityków, żeby nie mieszali się do religii i szanowali jej wartość polityczną.
Co w tym kontrowersyjnego?
...nie no nic, nawet komuniści nie mieszali się do religii i doceniali jej wartość polityczną dbając o odpowiednią obsadę episkopatu
W przypadku Kościoła Katolickiego ostatnim chyba przypadkiem mieszania się do religii ze strony polityka było "uroczyste odśpiewanie Credo z dodanym Filioque z okazji koronacji w Rzymie w 1014 r. cesarza Henryka II Świętego. Henryk specjalnie o to poprosił papieża Benedykta VIII, a ten przychylił się do prośby nowego cesarza" (za wikipedią).
Co innego teraz. Teraz to duchowieństwo zachłystuje się świecką ideologią, wciąga w obie dziurki jak kokainista, "DEI", migrantyzm, klimatyzm, socjalizm jak leci, mało brakuje do LGBTyzmu.
Innymi słowy i krótko - teraz to duchowni mieszają politykę do religii, nie politycy.
European institutions need people who know how to live a healthy secularism, that is, a style of thinking and acting that affirms the value of religion while preserving the distinction — not separation or confusion — from the political sphere.
Nie wiem z jakim chochołem walczycie, ale w tym fragmencie papież Leon wzywa polityków, żeby nie mieszali się do religii i szanowali jej wartość polityczną.
Co w tym kontrowersyjnego?
...nie no nic, nawet komuniści nie mieszali się do religii i doceniali jej wartość polityczną dbając o odpowiednią obsadę episkopatu
Tak się nie mieszali, że w każdym komunistycznym państwie służby miały osobny wydział w celu mieszania się do religii. W Sowjetach najpierw zlikwidowano Kościół prawosławny, a potem stworzono go od nowa, żeby było do czego się mieszać.
Z zasady nie komentuję tekstów przed ich przeczytaniem. Żeby opisać resztę adhortacji, a nie tylko jej fragment, potrzebuję trochę czasu. Potem możemy rozmawiać o tekście, a nie o Kolegi wyobrażeniach.
European institutions need people who know how to live a healthy secularism, that is, a style of thinking and acting that affirms the value of religion while preserving the distinction — not separation or confusion — from the political sphere.
Nie wiem z jakim chochołem walczycie, ale w tym fragmencie papież Leon wzywa polityków, żeby nie mieszali się do religii i szanowali jej wartość polityczną.
Co w tym kontrowersyjnego?
...nie no nic, nawet komuniści nie mieszali się do religii i doceniali jej wartość polityczną dbając o odpowiednią obsadę episkopatu
Tak się nie mieszali, że w każdym komunistycznym państwie służby miały osobny wydział w celu mieszania się do religii. W Sowjetach najpierw zlikwidowano Kościół prawosławny, a potem stworzono go od nowa, żeby było do czego się mieszać.
...do nauki wiary i dyscypliny sakramentów, czyli do religii w sensie ścisłym w przypadku Kościoła, się nie mieszali
European institutions need people who know how to live a healthy secularism, that is, a style of thinking and acting that affirms the value of religion while preserving the distinction — not separation or confusion — from the political sphere.
Nie wiem z jakim chochołem walczycie, ale w tym fragmencie papież Leon wzywa polityków, żeby nie mieszali się do religii i szanowali jej wartość polityczną.
Co w tym kontrowersyjnego?
...nie no nic, nawet komuniści nie mieszali się do religii i doceniali jej wartość polityczną dbając o odpowiednią obsadę episkopatu
Tak się nie mieszali, że w każdym komunistycznym państwie służby miały osobny wydział w celu mieszania się do religii. W Sowjetach najpierw zlikwidowano Kościół prawosławny, a potem stworzono go od nowa, żeby było do czego się mieszać.
Z zasady nie komentuję tekstów przed ich przeczytaniem. Żeby opisać resztę adhortacji, a nie tylko jej fragment, potrzebuję trochę czasu. Potem możemy rozmawiać o tekście, a nie o Kolegi wyobrażeniach.
...tylko polecam wersję ENG (naiwnie zakładając, że chociaż PT Autor ją czytał), w bo w wersji PL to przypominam: "ubodzy są podmiotami o specyficznej inteligencji" itp., chyba tłumaczenie maszynowe
Komentarz
...dla jasności - z mojej strony uwaga:
była sarkastyczna
W obecnym czasie pod szyldem "niemieszania religii i polityki" promuje się w Kościele "mieszanie polityki i religii", tj. wprowadzanie do nauczania Kościoła modnych trendów świeckiej polityki typu "DEI", multi-kulti, klimatyzm itp. i ubieranie tego g*wna w szaty "tradycji"
...może chodzi o granty, w końcu jak napisano w pkt 103 adhortacji:
Nie wiem z jakim chochołem walczycie, ale w tym fragmencie papież Leon wzywa polityków, żeby nie mieszali się do religii i szanowali jej wartość polityczną.
Co w tym kontrowersyjnego?
...nie no nic, nawet komuniści nie mieszali się do religii i doceniali jej wartość polityczną dbając o odpowiednią obsadę episkopatu
W przypadku Kościoła Katolickiego ostatnim chyba przypadkiem mieszania się do religii ze strony polityka było "uroczyste odśpiewanie Credo z dodanym Filioque z okazji koronacji w Rzymie w 1014 r. cesarza Henryka II Świętego. Henryk specjalnie o to poprosił papieża Benedykta VIII, a ten przychylił się do prośby nowego cesarza" (za wikipedią).
Co innego teraz. Teraz to duchowieństwo zachłystuje się świecką ideologią, wciąga w obie dziurki jak kokainista, "DEI", migrantyzm, klimatyzm, socjalizm jak leci, mało brakuje do LGBTyzmu.
Innymi słowy i krótko - teraz to duchowni mieszają politykę do religii, nie politycy.
Tak się nie mieszali, że w każdym komunistycznym państwie służby miały osobny wydział w celu mieszania się do religii. W Sowjetach najpierw zlikwidowano Kościół prawosławny, a potem stworzono go od nowa, żeby było do czego się mieszać.
Z zasady nie komentuję tekstów przed ich przeczytaniem. Żeby opisać resztę adhortacji, a nie tylko jej fragment, potrzebuję trochę czasu. Potem możemy rozmawiać o tekście, a nie o Kolegi wyobrażeniach.
...do nauki wiary i dyscypliny sakramentów, czyli do religii w sensie ścisłym w przypadku Kościoła, się nie mieszali
A teraz się mieszają.
...tylko polecam wersję ENG (naiwnie zakładając, że chociaż PT Autor ją czytał), w bo w wersji PL to przypominam: "ubodzy są podmiotami o specyficznej inteligencji" itp., chyba tłumaczenie maszynowe
Leon XIV zdecydował o otwarciu w Bibliotece Watykańskiej miejsca modlitwy dla "uczonych muzułmańskich"
https://thecatholicherald.com/article/vatican-library-grants-muslim-scholars-a-prayer-room
W dodatku przyjął Araba.
...w dodatku pseudo-"króla" pastucha z postkolonialnej łaski
WUT?
https://www.youtube.com/shorts/auSBj07tpRY?feature=share
"The horse is the white of the eye, and dark within"
...Warsaw University of Technology?
"Wolno mielą młyny Boże. Jedyne kilkaset lat zajęło Watykanowi zorientowanie się że Polacy to dominująca siła katolicka w słowiańskiej części Europy."
???
Moim zdaniem, Polacy to dominująca siła katolicka w całej Europie.
^this
Rok 2010 i po 15 latach to wygląda gorzej u nas, ale na Zachodzie proporcjonalnie jeszcze gorzej
Pytanie jest jeszcze jacy "katolicy" są obecnie bardziej pożądani przez Watykan.