@los powiedział(a):
Pytanie retoryczne? Nawet jeśliby chcieli zabić Donka, to nie jest ten moment. Brak wotum zaufania oznacza, że prezydent powołuje premiera, premier wyznacza rząd a po dwu tygodniach głosuje się kolejne wotum zaufania. Duda jako premiera powołałby Ziobrę a Ziobro dał na ministrów swoich ludzi z Mateckim na czele a ci przez dwa tygodnie by kserowali kwity. Tak mocnych dowodów nikt by nie przetrwał nawet przy swędziach rozgrzanych do czerwoności.
Ale zamiast teoretycznych 242 jakieś 232, bo reszta zatrzasnęła się w toalecie, to już byłby czytelny sygnał na kontrolowaną zmianę premiera. Kto by to miał być? Ktokolwiek, skoro Kopacz dała radę być premierem, inni też dadzą, Siemioniak, Zdrojewski, Grodzki, Budka. Każdy z nich i tak chyba ciągnąłby rząd mniej w dół, bo jest mniej zużyty i wzbudza mniejszą odrazę publiki. Koalicjanci też by ich pokochali, bo żaden nie miałby tak mocnej wewnętrznej pozycji w koalicji.
Siemoniak jest inteligentny ale to typowy wykonawca tuskowych poleceń, bez własnej inicjatywy. Zdrojewski jest w wieku Tuska, poza tym jest nikim, Budka umiał pokrzykiwać na Kaczyńskiego w roku 2007 i to koniec jego osiągnięć, Grodzki to kryjący się za immunitetem przewalarz z przerośniętym ego. Tak można przejść przez całą partię. Donek 20 lat cięzko pracował, by nikt w partii mu nie zagroził, a że człowiek zdolny i bezwzględny, osiągnął w tej dziedzinie oszałamiający sukces.
@los powiedział(a):
No bo jest czas zmiany, to widać, to słychać i czuć. Ale jaka to będzie zmiana, zobaczymy dopiero za jakiś czas. Yarvinowi marzy się świat, w którym całkiem otwarcie bogaci zostaną wyniesieni nad biednych, my mamy inne marzenia. Czas pokaże jakiej zmiany jest czasem.
Podczas zwiedzania różnych zamków, pałaców i parków królewskich nachodzą mnie różne myśli. Czy historia się powtarza?
@polmisiek powiedział(a):
Niemiec dzisiaj w formie. Ale pluł jadem.
Zdaje się, że prawdziwe oblicze wampira ujrzymy dopiero na jesień, po kanikule i zaprzysiężeniu Nawrockiego. A może i jeszcze szybciej ("wakacji w tym roku nie będzie" Hołowni). Zresztą nawet nie owijał tego w swoim pierwszym expose, tym w telewizornii dzień po wyborach. Zakomunikował otwartym tekstem wtedy, że "nie ma już na co czekać"
Wielu kolegów byc może nie zdaje sobie sprawy, że środowisko graczy (liczące miliony aktywnych użytkowników Internetu) miało ogromny wpływ na globalne ograniczenie wpływów agendy DEI i Woke przyczyniając się w pewnym stopniu do wygranej D. Trumpa, a takze K. Nawrockiego.
@ms.wygnaniec powiedział(a):
Dla mnie większym osiągnięciem tej społeczności było rozwikłanie tajemnicy pewnego słodkiego dziecka.
?
Arkadikuss opisał kulisy działania i wątpliwości co do rodowodu Sweet Baby inc.
Co do meritum, to mam teorię, że całe to wotum zaufania służyło złapaniu oddechu pe klęsce oraz uzyskaniem pałki propagandowej na przyszłość aby kolejne świństwa wekslować w kierunku: otrzymałem wotum zaufania, więc mogę, bo co prawda Nawrocki wygrał wybory ale mnie Sejm udzielił wotum zaufania.
@ms.wygnaniec powiedział(a):
Dla mnie większym osiągnięciem tej społeczności było rozwikłanie tajemnicy pewnego słodkiego dziecka.
?
Arkadikuss opisał kulisy działania i wątpliwości co do rodowodu Sweet Baby inc.
Co do meritum, to mam teorię, że całe to wotum zaufania służyło złapaniu oddechu pe klęsce oraz uzyskaniem pałki propagandowej na przyszłość aby kolejne świństwa wekslować w kierunku: otrzymałem wotum zaufania, więc mogę, bo co prawda Nawrocki wygrał wybory ale mnie Sejm udzielił wotum zaufania.
Aaa to, już zapomniałem o sprawie zupełnie.
Wiesz młodzi ludzi nie pamiętają że Tusk próbował w Polsce przepchnąć ACTA, więc dla nich ta ustawa o "mowie nienawiści" jest niezbyt ważna, niczego z ich punktu widzenia im nie zabiera.
A co się ma nie gotować? Obecna sytuacja PO z przystawkami to kronika zapowiedzianej śmierci - jeszcze teraz niby są u władzy ale za dwa lata będzie źle i chyba nie można zrobić nic, by temu zapobiec. Bardzo frustrująca sytuacja.
@los powiedział(a):
A co się ma nie gotować? Obecna sytuacja PO z przystawkami to kronika zapowiedzianej śmierci - jeszcze teraz niby są u władzy ale za dwa lata będzie źle i chyba nie można zrobić nic, by temu zapobiec. Bardzo frustrująca sytuacja.
Przez te 2 lata gnicia na Polskę może spaść ekwiwalent około 24 bomb atomowych....
Oni nie mają 2 lat, bo sytuacja finansów publicznych jest dramatyczna, składa się opieka zdrowotna, cięte są programy zbrojeniowe, inwestycje zamarły, dziura budżetowa i zadłużenie wywaliło w kosmos.
Oni muszą zacząć sprzedawać majątek narodowy, bo za chwilę obligacje rządowe osiągną poziom śmieciowy.
No tak to kasandrycznie widzę w tej chwili. Czyli drogą Grecji.
For every action there's a reaction and a Polish reaction may be quite a fuckin' thing. Donek jest bezkarny jako niemiecki obywatel ale resztę mogą spotkać rzeczy równie nieprzyjemne jak te, którymi nas potraktowali.
Nie sądzę. Moim zdaniem wyznawców Tuska jest co najwyżej milion a reszta szła za nim na zasadzie rządzącej przyrodą - tej która każe wilkom iść za najsilniejszym basiorem. Okaże słabość i upadnie. Tak przecież było z SLD - AD 2001 dostali 41% a AD 2005 tylko 11%: bo Miller okazał słabość. Donek gra chojraka ale już widać, że jest sam.
@los powiedział(a):
Nie sądzę. Moim zdaniem wyznawców Tuska jest co najwyżej milion a reszta szła za nim na zasadzie rządzącej przyrodą - tej która każe wilkom iść za najsilniejszym basiorem. Okaże słabość i upadnie. Tak przecież było z SLD - AD 2001 dostali 41% a AD 2005 tylko 11%: bo Miller okazał słabość. Donek gra chojraka ale już widać, że jest sam.
Komentarz
Ale zamiast teoretycznych 242 jakieś 232, bo reszta zatrzasnęła się w toalecie, to już byłby czytelny sygnał na kontrolowaną zmianę premiera. Kto by to miał być? Ktokolwiek, skoro Kopacz dała radę być premierem, inni też dadzą, Siemioniak, Zdrojewski, Grodzki, Budka. Każdy z nich i tak chyba ciągnąłby rząd mniej w dół, bo jest mniej zużyty i wzbudza mniejszą odrazę publiki. Koalicjanci też by ich pokochali, bo żaden nie miałby tak mocnej wewnętrznej pozycji w koalicji.
Siemoniak jest inteligentny ale to typowy wykonawca tuskowych poleceń, bez własnej inicjatywy. Zdrojewski jest w wieku Tuska, poza tym jest nikim, Budka umiał pokrzykiwać na Kaczyńskiego w roku 2007 i to koniec jego osiągnięć, Grodzki to kryjący się za immunitetem przewalarz z przerośniętym ego. Tak można przejść przez całą partię. Donek 20 lat cięzko pracował, by nikt w partii mu nie zagroził, a że człowiek zdolny i bezwzględny, osiągnął w tej dziedzinie oszałamiający sukces.
Szybko poszło:

Opóźnienie głosowania może świadczyć, że jednak trwa jakaś walka buldogów.
Głosowanie poszło jak należy, wszyscy zwarci i gotowi. 243 - stabilnie jest. Mały donald się utrzymał.
Za to Grzegorz Braun znów nabił sobie kilka procent do wyborów 2027.
Niemiec dzisiaj w formie. Ale pluł jadem.
Nie oglądam, szkoda czasu, liczy się wynik 243 za
Padlina się jeszcze trochę poczołga.
Ja tam zaczekam na pochówek wampiryczny, by uznać, że już koniec.
Streszczenie.
Przecież to nie on decyduje.
Podczas zwiedzania różnych zamków, pałaców i parków królewskich nachodzą mnie różne myśli. Czy historia się powtarza?
Zdaje się, że prawdziwe oblicze wampira ujrzymy dopiero na jesień, po kanikule i zaprzysiężeniu Nawrockiego. A może i jeszcze szybciej ("wakacji w tym roku nie będzie" Hołowni). Zresztą nawet nie owijał tego w swoim pierwszym expose, tym w telewizornii dzień po wyborach. Zakomunikował otwartym tekstem wtedy, że "nie ma już na co czekać"
On to nawet przeciw głosiował, kryptopisowiec.
Foto- cymes :-) Takie nogi to można odsłaniać.

Krytyka Polityczna dostrzegła ludologów i ich wpływ na wyniki wyborów.


Ja dodam też Nitro, Rocka z Borysem itp. środowiska
Kiszak przyczyną klęski Trzaskowskiego:
https://krytykapolityczna.pl/kultura/ludolodzy-kontra-casuale-konflikt-wartosci-w-swiecie-gamingu/
A wam oni umkli
Wielu kolegów byc może nie zdaje sobie sprawy, że środowisko graczy (liczące miliony aktywnych użytkowników Internetu) miało ogromny wpływ na globalne ograniczenie wpływów agendy DEI i Woke przyczyniając się w pewnym stopniu do wygranej D. Trumpa, a takze K. Nawrockiego.
Dla mnie większym osiągnięciem tej społeczności było rozwikłanie tajemnicy pewnego słodkiego dziecka.
?
Arkadikuss opisał kulisy działania i wątpliwości co do rodowodu Sweet Baby inc.
Co do meritum, to mam teorię, że całe to wotum zaufania służyło złapaniu oddechu pe klęsce oraz uzyskaniem pałki propagandowej na przyszłość aby kolejne świństwa wekslować w kierunku: otrzymałem wotum zaufania, więc mogę, bo co prawda Nawrocki wygrał wybory ale mnie Sejm udzielił wotum zaufania.
Aaa to, już zapomniałem o sprawie zupełnie.
Wiesz młodzi ludzi nie pamiętają że Tusk próbował w Polsce przepchnąć ACTA, więc dla nich ta ustawa o "mowie nienawiści" jest niezbyt ważna, niczego z ich punktu widzenia im nie zabiera.
Kolejna sprawa, to pewne krążące taśmy, tam się coś mocno gotuje pod spodem
A co się ma nie gotować? Obecna sytuacja PO z przystawkami to kronika zapowiedzianej śmierci - jeszcze teraz niby są u władzy ale za dwa lata będzie źle i chyba nie można zrobić nic, by temu zapobiec. Bardzo frustrująca sytuacja.
Przez te 2 lata gnicia na Polskę może spaść ekwiwalent około 24 bomb atomowych....
Oni nie mają 2 lat, bo sytuacja finansów publicznych jest dramatyczna, składa się opieka zdrowotna, cięte są programy zbrojeniowe, inwestycje zamarły, dziura budżetowa i zadłużenie wywaliło w kosmos.
Oni muszą zacząć sprzedawać majątek narodowy, bo za chwilę obligacje rządowe osiągną poziom śmieciowy.
No tak to kasandrycznie widzę w tej chwili. Czyli drogą Grecji.
For every action there's a reaction and a Polish reaction may be quite a fuckin' thing. Donek jest bezkarny jako niemiecki obywatel ale resztę mogą spotkać rzeczy równie nieprzyjemne jak te, którymi nas potraktowali.
Ja rozumiem, że gdyby Sahara…
Ale żeby w rok roz… taki kraj i jego gospodarkę?
Jego wyznawcy żyją w innym świecie a jest to jednak parę ładnych milionów. Oni cały czas będą jechać z narracją że to wina 8 lat PiS.
Nie sądzę. Moim zdaniem wyznawców Tuska jest co najwyżej milion a reszta szła za nim na zasadzie rządzącej przyrodą - tej która każe wilkom iść za najsilniejszym basiorem. Okaże słabość i upadnie. Tak przecież było z SLD - AD 2001 dostali 41% a AD 2005 tylko 11%: bo Miller okazał słabość. Donek gra chojraka ale już widać, że jest sam.