Skip to content

Turning Point in USA

13»

Komentarz

  • edytowano 11:23

    Na forumku też tylko jojczenie, ewentualnie "niech ktoś coś zrobi". Pamiętam, że w okresie okołowyborczym 2023 już miałem tego kwękania i jałowego czarnowidztwa serdecznie dość. To nie mentalność kolonialna tylko, nie wiem co, mentalność chomika w kołowrotku?

  • @Rzchanym powiedział(a):

    @Mania powiedział(a):

    @Rzchanym powiedział(a):
    Ostatnio na FB Klubu Jagiellońskiego pojawił się wpis z ducha podobny do tego, co Koledzy pisali. Też boleją nad ekscytowaniem się Kirkiem i szerzej tym, co dzieje się w USA, uznając to za przejaw mentalności kolonialnej. Zgadzam się z tym.

    @Mania powiedział(a):

    @peterman powiedział(a):
    Jeśli apostołami ewangelii Kirka mają być osobnicy pokroju Cejrowera, to ja pozwolę sobie pozostać na boku.

    Cejrower ma zerowy wpływ na to, co się dzieje w USA i nie jego osoba nas interesuje.
    On występuje tu tylko jako kronikarz.

    Pytanie brzmi, jakiej jakości kronikarz. Już nieraz był przyłapywany na kłamstwach, więc jego opowieści o tym, co dzieje się w USA, należy traktować z daleko posuniętą nieufnością.

    Ludzie! Mam wrażenie, że się słabo rozumiemy.

    Mówicie, że powinnam mieć "daleko posuniętą nieufność" na wzór mędrca Konstantego Pilawy? xDDD

    Ostrzegacie mnie przed pułapkami naiwności; jest to słuszne i naukowe, tyle, że nie jestem właściwym adresatem.
    1. Cejrowskiego poglądy polityczne były i są mi obojętne, bo mam swoje. Jego komentarz do filmu jest rzeczą drugorzędną wobec tego, co filmowały i pokazały kamery.

    TAK, należy zachować daleko posuniętą nieufność wobec "mędrca" xDDD Wojciecha Cejrowskiego. To mitoman i to jeszcze mitoman o szurowskich tendencjach. Pewien bloger interesujący się Ameryka Łacińską zajął się pewnym jego wywiadem (JEDNYM WYWIADEM!) z 2008 r., w którym opowiadał, że rezygnuje z obywatelstwa Polski i przyjmuje obywatelstwo Ekwadoru. Punkt po punkcie wykazywał, jak bezczelnie zmyśla. Twierdził na przykład, że Ekwador to jeden z najbogatszych krajów Ameryki Południowej, podczas gdy w rzeczywistości jeden z najbiedniejszych, że to pół-kolonia amerykańska, a tymczasem w rzeczywistości ówczesny ekwadorski prezydent był antyamerykański i trzymał z Castro i Chavezem, że automatycznie dostaje się obywatelstwo po zakupie hacjendy (oczywiście nieprawda) i tym podobne. Znajomy, któremu wysłałem, stwierdził: "Po prostu miazga!" Tak w ogóle to wcale tej swojej buńczucznej zapowiedzi nie spełnił - ani nie zrezygnował z polskiego obywatelstwa, ani nie uzyskał ekwadorskiego xDDD
    Na naszym forum zdemaskowaliśmy jego kłamstwa o rzekomym zdewastowaniu Kanału Panamskiego po przejęciu go przez Panamę. Można to znaleźć.
    To jest Koleżanki "wiarygodne źródło informacji".
    Naiwne jest też tłumaczenie, że "komentarz jest drugorzędny wobec nagrania". Nie jest. Pomijając już to, że współczesna technika daje możliwość preparowania nagrań, to nawet prawdziwe nagranie samo w sobie niewiele powie, gdy ktoś nie zna realiów i będzie się sugerował komentarzem. Gdy zobaczymy na przykład jakąś szarpaninę, to przecież nie będziemy wiedzieli, kto się szarpie i dlaczego. Sugestia komentatora będzie się w naturalny sposób narzucała, zwłaszcza gdy komentator jest charyzmatyczny, wyszczekany i złotousty (a Cejrowski jest).
    To, co Koleżanka napisała, przypomina głupie tłumaczenie Kukiza, gdy wytknięto mu konszachty z PRL-owskimi mundurowymi, w tym z esbekami. On odpowiedział tak samo - że dla niego to tylko "źródło informacji". :D O tym, że może być przy okazji manipulowany, nie pomyślał.

    A chyba największa ściemą Cejrowskiego było udawanie że od dekad ma farmę w USA gdy kupił ją koniec końców ok. 2010 roku, nawet oglądaliśmy ogłoszenie ze zdjęciami.

  • @Przemko powiedział(a):

    @Rzchanym powiedział(a):

    @Mania powiedział(a):

    @Rzchanym powiedział(a):
    Ostatnio na FB Klubu Jagiellońskiego pojawił się wpis z ducha podobny do tego, co Koledzy pisali. Też boleją nad ekscytowaniem się Kirkiem i szerzej tym, co dzieje się w USA, uznając to za przejaw mentalności kolonialnej. Zgadzam się z tym.

    @Mania powiedział(a):

    @peterman powiedział(a):
    Jeśli apostołami ewangelii Kirka mają być osobnicy pokroju Cejrowera, to ja pozwolę sobie pozostać na boku.

    Cejrower ma zerowy wpływ na to, co się dzieje w USA i nie jego osoba nas interesuje.
    On występuje tu tylko jako kronikarz.

    Pytanie brzmi, jakiej jakości kronikarz. Już nieraz był przyłapywany na kłamstwach, więc jego opowieści o tym, co dzieje się w USA, należy traktować z daleko posuniętą nieufnością.

    Ludzie! Mam wrażenie, że się słabo rozumiemy.

    Mówicie, że powinnam mieć "daleko posuniętą nieufność" na wzór mędrca Konstantego Pilawy? xDDD

    Ostrzegacie mnie przed pułapkami naiwności; jest to słuszne i naukowe, tyle, że nie jestem właściwym adresatem.
    1. Cejrowskiego poglądy polityczne były i są mi obojętne, bo mam swoje. Jego komentarz do filmu jest rzeczą drugorzędną wobec tego, co filmowały i pokazały kamery.

    TAK, należy zachować daleko posuniętą nieufność wobec "mędrca" xDDD Wojciecha Cejrowskiego. To mitoman i to jeszcze mitoman o szurowskich tendencjach. Pewien bloger interesujący się Ameryka Łacińską zajął się pewnym jego wywiadem (JEDNYM WYWIADEM!) z 2008 r., w którym opowiadał, że rezygnuje z obywatelstwa Polski i przyjmuje obywatelstwo Ekwadoru. Punkt po punkcie wykazywał, jak bezczelnie zmyśla. Twierdził na przykład, że Ekwador to jeden z najbogatszych krajów Ameryki Południowej, podczas gdy w rzeczywistości jeden z najbiedniejszych, że to pół-kolonia amerykańska, a tymczasem w rzeczywistości ówczesny ekwadorski prezydent był antyamerykański i trzymał z Castro i Chavezem, że automatycznie dostaje się obywatelstwo po zakupie hacjendy (oczywiście nieprawda) i tym podobne. Znajomy, któremu wysłałem, stwierdził: "Po prostu miazga!" Tak w ogóle to wcale tej swojej buńczucznej zapowiedzi nie spełnił - ani nie zrezygnował z polskiego obywatelstwa, ani nie uzyskał ekwadorskiego xDDD
    Na naszym forum zdemaskowaliśmy jego kłamstwa o rzekomym zdewastowaniu Kanału Panamskiego po przejęciu go przez Panamę. Można to znaleźć.
    To jest Koleżanki "wiarygodne źródło informacji".
    Naiwne jest też tłumaczenie, że "komentarz jest drugorzędny wobec nagrania". Nie jest. Pomijając już to, że współczesna technika daje możliwość preparowania nagrań, to nawet prawdziwe nagranie samo w sobie niewiele powie, gdy ktoś nie zna realiów i będzie się sugerował komentarzem. Gdy zobaczymy na przykład jakąś szarpaninę, to przecież nie będziemy wiedzieli, kto się szarpie i dlaczego. Sugestia komentatora będzie się w naturalny sposób narzucała, zwłaszcza gdy komentator jest charyzmatyczny, wyszczekany i złotousty (a Cejrowski jest).
    To, co Koleżanka napisała, przypomina głupie tłumaczenie Kukiza, gdy wytknięto mu konszachty z PRL-owskimi mundurowymi, w tym z esbekami. On odpowiedział tak samo - że dla niego to tylko "źródło informacji". :D O tym, że może być przy okazji manipulowany, nie pomyślał.

    A chyba największa ściemą Cejrowskiego było udawanie że od dekad ma farmę w USA gdy kupił ją koniec końców ok. 2010 roku, nawet oglądaliśmy ogłoszenie ze zdjęciami.

    A zrzeczenie się obywatelstwa polskiego na rzecz ekwadorskiego?

  • @polmisiek powiedział(a):

    @Przemko powiedział(a):

    @Rzchanym powiedział(a):

    @Mania powiedział(a):

    @Rzchanym powiedział(a):
    Ostatnio na FB Klubu Jagiellońskiego pojawił się wpis z ducha podobny do tego, co Koledzy pisali. Też boleją nad ekscytowaniem się Kirkiem i szerzej tym, co dzieje się w USA, uznając to za przejaw mentalności kolonialnej. Zgadzam się z tym.

    @Mania powiedział(a):

    @peterman powiedział(a):
    Jeśli apostołami ewangelii Kirka mają być osobnicy pokroju Cejrowera, to ja pozwolę sobie pozostać na boku.

    Cejrower ma zerowy wpływ na to, co się dzieje w USA i nie jego osoba nas interesuje.
    On występuje tu tylko jako kronikarz.

    Pytanie brzmi, jakiej jakości kronikarz. Już nieraz był przyłapywany na kłamstwach, więc jego opowieści o tym, co dzieje się w USA, należy traktować z daleko posuniętą nieufnością.

    Ludzie! Mam wrażenie, że się słabo rozumiemy.

    Mówicie, że powinnam mieć "daleko posuniętą nieufność" na wzór mędrca Konstantego Pilawy? xDDD

    Ostrzegacie mnie przed pułapkami naiwności; jest to słuszne i naukowe, tyle, że nie jestem właściwym adresatem.
    1. Cejrowskiego poglądy polityczne były i są mi obojętne, bo mam swoje. Jego komentarz do filmu jest rzeczą drugorzędną wobec tego, co filmowały i pokazały kamery.

    TAK, należy zachować daleko posuniętą nieufność wobec "mędrca" xDDD Wojciecha Cejrowskiego. To mitoman i to jeszcze mitoman o szurowskich tendencjach. Pewien bloger interesujący się Ameryka Łacińską zajął się pewnym jego wywiadem (JEDNYM WYWIADEM!) z 2008 r., w którym opowiadał, że rezygnuje z obywatelstwa Polski i przyjmuje obywatelstwo Ekwadoru. Punkt po punkcie wykazywał, jak bezczelnie zmyśla. Twierdził na przykład, że Ekwador to jeden z najbogatszych krajów Ameryki Południowej, podczas gdy w rzeczywistości jeden z najbiedniejszych, że to pół-kolonia amerykańska, a tymczasem w rzeczywistości ówczesny ekwadorski prezydent był antyamerykański i trzymał z Castro i Chavezem, że automatycznie dostaje się obywatelstwo po zakupie hacjendy (oczywiście nieprawda) i tym podobne. Znajomy, któremu wysłałem, stwierdził: "Po prostu miazga!" Tak w ogóle to wcale tej swojej buńczucznej zapowiedzi nie spełnił - ani nie zrezygnował z polskiego obywatelstwa, ani nie uzyskał ekwadorskiego xDDD
    Na naszym forum zdemaskowaliśmy jego kłamstwa o rzekomym zdewastowaniu Kanału Panamskiego po przejęciu go przez Panamę. Można to znaleźć.
    To jest Koleżanki "wiarygodne źródło informacji".
    Naiwne jest też tłumaczenie, że "komentarz jest drugorzędny wobec nagrania". Nie jest. Pomijając już to, że współczesna technika daje możliwość preparowania nagrań, to nawet prawdziwe nagranie samo w sobie niewiele powie, gdy ktoś nie zna realiów i będzie się sugerował komentarzem. Gdy zobaczymy na przykład jakąś szarpaninę, to przecież nie będziemy wiedzieli, kto się szarpie i dlaczego. Sugestia komentatora będzie się w naturalny sposób narzucała, zwłaszcza gdy komentator jest charyzmatyczny, wyszczekany i złotousty (a Cejrowski jest).
    To, co Koleżanka napisała, przypomina głupie tłumaczenie Kukiza, gdy wytknięto mu konszachty z PRL-owskimi mundurowymi, w tym z esbekami. On odpowiedział tak samo - że dla niego to tylko "źródło informacji". :D O tym, że może być przy okazji manipulowany, nie pomyślał.

    A chyba największa ściemą Cejrowskiego było udawanie że od dekad ma farmę w USA gdy kupił ją koniec końców ok. 2010 roku, nawet oglądaliśmy ogłoszenie ze zdjęciami.

    A zrzeczenie się obywatelstwa polskiego na rzecz ekwadorskiego?

    A to potwierdzone że ściema?

  • @Rzchanym powiedział(a):

    @Mania powiedział(a):

    @Rzchanym powiedział(a):
    Ostatnio na FB Klubu Jagiellońskiego pojawił się wpis z ducha podobny do tego, co Koledzy pisali. Też boleją nad ekscytowaniem się Kirkiem i szerzej tym, co dzieje się w USA, uznając to za przejaw mentalności kolonialnej. Zgadzam się z tym.

    @Mania powiedział(a):

    @peterman powiedział(a):
    Jeśli apostołami ewangelii Kirka mają być osobnicy pokroju Cejrowera, to ja pozwolę sobie pozostać na boku.

    Cejrower ma zerowy wpływ na to, co się dzieje w USA i nie jego osoba nas interesuje.
    On występuje tu tylko jako kronikarz.

    Pytanie brzmi, jakiej jakości kronikarz. Już nieraz był przyłapywany na kłamstwach, więc jego opowieści o tym, co dzieje się w USA, należy traktować z daleko posuniętą nieufnością.

    Ludzie! Mam wrażenie, że się słabo rozumiemy.

    Mówicie, że powinnam mieć "daleko posuniętą nieufność" na wzór mędrca Konstantego Pilawy? xDDD

    Ostrzegacie mnie przed pułapkami naiwności; jest to słuszne i naukowe, tyle, że nie jestem właściwym adresatem.
    1. Cejrowskiego poglądy polityczne były i są mi obojętne, bo mam swoje. Jego komentarz do filmu jest rzeczą drugorzędną wobec tego, co filmowały i pokazały kamery.

    TAK, należy zachować daleko posuniętą nieufność wobec "mędrca" xDDD Wojciecha Cejrowskiego. To mitoman i to jeszcze mitoman o szurowskich tendencjach. Pewien bloger interesujący się Ameryka Łacińską zajął się pewnym jego wywiadem (JEDNYM WYWIADEM!) z 2008 r., w którym opowiadał, że rezygnuje z obywatelstwa Polski i przyjmuje obywatelstwo Ekwadoru. Punkt po punkcie wykazywał, jak bezczelnie zmyśla. Twierdził na przykład, że Ekwador to jeden z najbogatszych krajów Ameryki Południowej, podczas gdy w rzeczywistości jeden z najbiedniejszych, że to pół-kolonia amerykańska, a tymczasem w rzeczywistości ówczesny ekwadorski prezydent był antyamerykański i trzymał z Castro i Chavezem, że automatycznie dostaje się obywatelstwo po zakupie hacjendy (oczywiście nieprawda) i tym podobne. Znajomy, któremu wysłałem, stwierdził: "Po prostu miazga!" Tak w ogóle to wcale tej swojej buńczucznej zapowiedzi nie spełnił - ani nie zrezygnował z polskiego obywatelstwa, ani nie uzyskał ekwadorskiego xDDD
    Na naszym forum zdemaskowaliśmy jego kłamstwa o rzekomym zdewastowaniu Kanału Panamskiego po przejęciu go przez Panamę. Można to znaleźć.
    To jest Koleżanki "wiarygodne źródło informacji".
    Naiwne jest też tłumaczenie, że "komentarz jest drugorzędny wobec nagrania". Nie jest. Pomijając już to, że współczesna technika daje możliwość preparowania nagrań, to nawet prawdziwe nagranie samo w sobie niewiele powie, gdy ktoś nie zna realiów i będzie się sugerował komentarzem. Gdy zobaczymy na przykład jakąś szarpaninę, to przecież nie będziemy wiedzieli, kto się szarpie i dlaczego. Sugestia komentatora będzie się w naturalny sposób narzucała, zwłaszcza gdy komentator jest charyzmatyczny, wyszczekany i złotousty (a Cejrowski jest).
    To, co Koleżanka napisała, przypomina głupie tłumaczenie Kukiza, gdy wytknięto mu konszachty z PRL-owskimi mundurowymi, w tym z esbekami. On odpowiedział tak samo - że dla niego to tylko "źródło informacji". :D O tym, że może być przy okazji manipulowany, nie pomyślał.

    Kolego Rzchanym, z teorii propagandy na Studium Dziennikarskim UW miałam piątkę, bo bardzo mnie ten temat interesował. Od tamtej pory moja wiedza się wzbogaciła o wiele osobistych doświadczeń z praktyki zawodowej, więc Kolegowy wykład proponuję dedykować uczniom podstawówki, a tu- na forumku - obowiązuje szacunek dla rozmówcy i unikanie trollowania. No i stara, dobra zasada praesupponendum.

  • loslos
    edytowano 13:26

    @Przemko powiedział(a):

    @polmisiek powiedział(a):

    @Przemko powiedział(a):

    @Rzchanym powiedział(a):

    @Mania powiedział(a):

    @Rzchanym powiedział(a):
    Ostatnio na FB Klubu Jagiellońskiego pojawił się wpis z ducha podobny do tego, co Koledzy pisali. Też boleją nad ekscytowaniem się Kirkiem i szerzej tym, co dzieje się w USA, uznając to za przejaw mentalności kolonialnej. Zgadzam się z tym.

    @Mania powiedział(a):

    @peterman powiedział(a):
    Jeśli apostołami ewangelii Kirka mają być osobnicy pokroju Cejrowera, to ja pozwolę sobie pozostać na boku.

    Cejrower ma zerowy wpływ na to, co się dzieje w USA i nie jego osoba nas interesuje.
    On występuje tu tylko jako kronikarz.

    Pytanie brzmi, jakiej jakości kronikarz. Już nieraz był przyłapywany na kłamstwach, więc jego opowieści o tym, co dzieje się w USA, należy traktować z daleko posuniętą nieufnością.

    Ludzie! Mam wrażenie, że się słabo rozumiemy.

    Mówicie, że powinnam mieć "daleko posuniętą nieufność" na wzór mędrca Konstantego Pilawy? xDDD

    Ostrzegacie mnie przed pułapkami naiwności; jest to słuszne i naukowe, tyle, że nie jestem właściwym adresatem.
    1. Cejrowskiego poglądy polityczne były i są mi obojętne, bo mam swoje. Jego komentarz do filmu jest rzeczą drugorzędną wobec tego, co filmowały i pokazały kamery.

    TAK, należy zachować daleko posuniętą nieufność wobec "mędrca" xDDD Wojciecha Cejrowskiego. To mitoman i to jeszcze mitoman o szurowskich tendencjach. Pewien bloger interesujący się Ameryka Łacińską zajął się pewnym jego wywiadem (JEDNYM WYWIADEM!) z 2008 r., w którym opowiadał, że rezygnuje z obywatelstwa Polski i przyjmuje obywatelstwo Ekwadoru. Punkt po punkcie wykazywał, jak bezczelnie zmyśla. Twierdził na przykład, że Ekwador to jeden z najbogatszych krajów Ameryki Południowej, podczas gdy w rzeczywistości jeden z najbiedniejszych, że to pół-kolonia amerykańska, a tymczasem w rzeczywistości ówczesny ekwadorski prezydent był antyamerykański i trzymał z Castro i Chavezem, że automatycznie dostaje się obywatelstwo po zakupie hacjendy (oczywiście nieprawda) i tym podobne. Znajomy, któremu wysłałem, stwierdził: "Po prostu miazga!" Tak w ogóle to wcale tej swojej buńczucznej zapowiedzi nie spełnił - ani nie zrezygnował z polskiego obywatelstwa, ani nie uzyskał ekwadorskiego xDDD
    Na naszym forum zdemaskowaliśmy jego kłamstwa o rzekomym zdewastowaniu Kanału Panamskiego po przejęciu go przez Panamę. Można to znaleźć.
    To jest Koleżanki "wiarygodne źródło informacji".
    Naiwne jest też tłumaczenie, że "komentarz jest drugorzędny wobec nagrania". Nie jest. Pomijając już to, że współczesna technika daje możliwość preparowania nagrań, to nawet prawdziwe nagranie samo w sobie niewiele powie, gdy ktoś nie zna realiów i będzie się sugerował komentarzem. Gdy zobaczymy na przykład jakąś szarpaninę, to przecież nie będziemy wiedzieli, kto się szarpie i dlaczego. Sugestia komentatora będzie się w naturalny sposób narzucała, zwłaszcza gdy komentator jest charyzmatyczny, wyszczekany i złotousty (a Cejrowski jest).
    To, co Koleżanka napisała, przypomina głupie tłumaczenie Kukiza, gdy wytknięto mu konszachty z PRL-owskimi mundurowymi, w tym z esbekami. On odpowiedział tak samo - że dla niego to tylko "źródło informacji". :D O tym, że może być przy okazji manipulowany, nie pomyślał.

    A chyba największa ściemą Cejrowskiego było udawanie że od dekad ma farmę w USA gdy kupił ją koniec końców ok. 2010 roku, nawet oglądaliśmy ogłoszenie ze zdjęciami.

    A zrzeczenie się obywatelstwa polskiego na rzecz ekwadorskiego?

    A to potwierdzone że ściema?

    Tak. Przecież to pajac, kuglarz. Ma zabawić publikę a nie mówić prawdę.

Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.