Skip to content

Jaka koalicja?

edytowano March 2015 w Forum ogólne
No właśnie, załóżmy, że PiS nie ma samodzielnej większości, ale chciałby rządzić.
Jakie widzicie najlepsze koalicje?
«1

Komentarz

  • Indywidualni ciasteczkowi posłowie.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • PSL. "Drodzy Ludowcy! My wiemy, że Smoleńsk to nie Wy, tak samo jak pedały i in vitro. Wy też jesteście ofiarami PO i byliście z nimi w rządzie, żeby ratować co się da."
  • A Pawlak i kontrakt gazowy?
    A ubiegłoroczny przekręt wyborczy?
    ...
    W najlepszym razie są to żyranci działań okupanta i karierowicze, a w najgorszym - z wierzchu zielone, w środku czerwone.
    Co było uczciwe z PSL-u, przeszło do PiS już dawno - vide poseł Wojciechowski.
  • Zgadzam się z Kanią! Żadnych złudzeń w temacie PSL.
  • Znam wartościowych dzialaczy PSL, którzy wiele robią dla wspólnoty lokalnej... Podejrzewam, że są w tytm PSL by mieć mozliowść takiego działania w taki sposób. Słuszałem, że w ostatnich wyborach pewien dyrektor  o dość dużym autorytecie w swojej społeczności zachecał w rozmowach ludzi do głosowania na Andrzeja Dudę. Sojusz z PSL byłby może docelowym zjednoczeniem z PIS i wchłonięciem tego rodzaju kapiatłu ososbowego ...
    The author has edited this post (w 22.06.2015)
  • "Jakieś indywidualne przejscia" bez stabilnej koalicji z inna partia to bedzie porazka, juz na samym starcie, zresztą: juz na starcie Kukiz sie podzieli?

    Zegar biologiczny tyka potęgując lęk Michnika
  • A powiedz mi, co ich będzie trzymać razem? "Słuchaj wyborców a nie Wodza" to credo Ciasteczkowego, czyż nie?

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • extraneus
    zresztą: juz na starcie Kukiz sie podzieli?
    Zbiegostwo chłopów pańszczyźnianych miało w Rzeczpospolitej długą tradycję.
  • Tacy RN i KaNaPa pewnie stworzą swoje kluby parlamentarne.
  • extraneus
    zresztą: juz na starcie Kukiz sie podzieli?
    To zależy ile mandatów zdoła ugrać hołota spod znaku wyjca. Jeśli dostatecznie dużo, to się rozpadną i zrobią chlew od lewa do prawa. Sprawdzony wariant "Gruzińskie Marzenie" ruskiego mafiozo Bidziny Iwaniszwilego. Po to, żeby wszystek gmin (pobożny i bezbożny, systemowy i leworucyjny, itd.) miał swojego "reprezentanta" i nie myślał o PiS.
  • Jakie ma narzędzia wyjec by swoją hołotę dyscyplinować? Nic mi do głowy nie przychodzi.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • los
    Jakie ma narzędzia wyjec by swoją hołotę dyscyplinować? Nic mi do głowy nie przychodzi.
    Ale może jego mocodawcy mają?
    :D
    Tu jest wątek tego, że z PSL byłoby "jak z Samoobroną". No nie. Takie ryzyko bardziej jest przy koalicji właśnie ze spadami po Kukizie. Dlaczego? Samoobrona jako partia się nie stawiała, koalicję rozbiły dwukrotne próby wyciągnięcia z niej posłów, żeby pozbyć się całej partii i Leppera z koalicji.
    Mimo wszystko ze względów nazwijmy to "programowych" koalicja ze spadami jest optymalna.
    Ale PSL jak napisałem w wątku obok też bym nie wykluczał. To jest partia dość przewidywalna, a to będzie wartość w przyszłym Sejmie. Różnice programowe są, ale umiarkowane, mniejsze niż w wielu koalicjach na zachodzie. Jedyny problem to "zaszłości" z ostatnich 8 lat.
    The author has edited this post (w 21.06.2015)
  • rozum.von.keikobad
    los
    :
    Jakie ma narzędzia wyjec by swoją hołotę dyscyplinować? Nic mi do głowy nie przychodzi.
    Ale może jego mocodawcy mają?
    Nie. Mocodawcy muszą siedzieć w cieniu, bo światło potrafi ściągnąć strasznego Antoniego i wtedy klops. Kontaktować mogą sie tylko z samym muzykantem i kilkoma zaufanymi osobami, próba dyscyplinowania stu wariatów skończyłaby się katastrofą. Porządek musi wprowadzać sam wyjec swoimi narzędziami a ja żadnych nie widzę.
    Podejrzewam, że ciasteczkowe politykowanie skończy się piękną katastrofą i to raczej szybko.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Jeśli PiS nie będzie mial samodzielnej większosci to reszta będzie mogła stworzyć koalicję "chętnych do rządzenia". Obawiam się, że taka koalicja może być bardziej atrakcyjna dla spadów z posposlitego ruszenia Kukiza niż PiS. Kukiz sam ich nie zatrzyma. PiS wówczas musiałby próbować wyciągnąć od każdego trj kukizowców, PO i PSL po trochu, aby chociaż móc to zablokować i spowodować przedterminowe nowe wybory. Nie każda koalicja i rządzenie ma sens i dobrze rokuje. To się okaże dopiero po wyborach. Miejmy nadzieję, że to tylko gdybania i możliwe będzie samodzielne rządzenie lub pojawi się jednak jakiś koalicjant przed wyborami. PSL z Piechocińskim najwyraźniej odpadł.
  • los
    Nie. Mocodawcy muszą siedzieć w cieniu, bo światło potrafi ściągnąć strasznego Antoniego i wtedy klops. Kontaktować mogą sie tylko z samym muzykantem i kilkoma zaufanymi osobami, próba dyscyplinowania stu wariatów skończyłaby się katastrofą. Porządek musi wprowadzać sam wyjec swoimi narzędziami a ja żadnych nie widzę.
    Podejrzewam, że ciasteczkowe politykowanie skończy się piękną katastrofą i to raczej szybko.
    Aby takie przedsięwzięcie mogło się udać musiałaby ta cała zgraja być zorganizowana jak mafia. Dosłownie. Kilku cyngli, nad nimi dzielnicowy herszt, dalej trzęsący całą dzielnicą boss, nad nim herszt miasta i wreszcie sam cappo di tutti cappi. I być może (choć wątpię) tak jest. Zbyt wiele jest w tym niewiadomych i luźnych wątków, zbyt wiele pokus i zbyt wiele dystrakcji. A kar w postaci bliskiego kontaktu z końskim łbem (nie nie tym G) i cementowych butów nie ma.
    Wejść, wejdą. Jak zgraja barbarzyńsców do podbitego miasta. Ale gdy już będą w środku każdy zacznie grabić w "swoją stronę", a herszt zajmie się chlaniem na umOOr i wypychaniem swoich kufrów.
    The author has edited this post (w 22.06.2015)

    “It is not necessary to understand things in order to argue about them.”

    “I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
  • los
    Nie. Mocodawcy muszą siedzieć w cieniu, bo światło potrafi ściągnąć strasznego Antoniego i wtedy klops. Kontaktować mogą sie tylko z samym muzykantem i kilkoma zaufanymi osobami, próba dyscyplinowania stu wariatów skończyłaby się katastrofą. Porządek musi wprowadzać sam wyjec swoimi narzędziami a ja żadnych nie widzę.
    Taaa... np. dostaje ktoś ofertę "jak odejdziesz od Pawła to zdjęcia z nieletnią kochanką dostanie nie tylko żona, ale i cała Polska".
    Jak mówię, też "spady" dałem na 1. miejscu jak chodzi o potencjalne koalicje, ale to niewiadoma. Scenariusz, który nakreśliłeś jest realny, ale nie jest pewny.
    reszta będzie mogła stworzyć koalicję "chętnych do rządzenia"
    Bardzo im kibicujemy. Po kilku miesiącach rządu (np.) PO-Kukiz-PSL-KORWiN w sumie nie powinno się stać nic gorszego niż podczas kolejnych kilku miesięcy rządu Kopacz, ale PiS dostanie nie 40%, a 50-60%.
  • rozum.von.keikobad
    No właśnie, załóżmy, że PiS nie ma samodzielnej większości, ale chciałby rządzić.
    Jakie widzicie najlepsze koalicje?
    PO-PSL-SLD i reszta.

    W jedności siła!

    "by logika i trzeźwość sądu nie stawała się pożywką dla rozpaczy udającej realizm" - Wróg Ludu
  • Gerwazy
    Sojusz z PSL byłby może docelowym zjednoczeniem z PIS i wchłonięciem tego rodzaju kapiatłu ososbowego ...
    Szczególnie Kosiniaka-Kamysza, Grzeszczaka, Śmietanki i Godsona. O i jeszcze Serafin by się trafił jako kapitał osobowy.

    W jedności siła!

    "by logika i trzeźwość sądu nie stawała się pożywką dla rozpaczy udającej realizm" - Wróg Ludu
  • rozum.von.keikobad
    Taaa... np. dostaje ktoś ofertę "jak odejdziesz od Pawła to zdjęcia z nieletnią kochanką dostanie nie tylko żona, ale i cała Polska".
    Wszyscy ciasteczkowi posłowie mają być tacy? Toż to palikociarnia na tym tle to by się niemal święta wydawała.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • los
    rozum.von.keikobad
    :
    Taaa... np. dostaje ktoś ofertę "jak odejdziesz od Pawła to zdjęcia z nieletnią kochanką dostanie nie tylko żona, ale i cała Polska".
    Wszyscy ciasteczkowi posłowie mają być tacy? Toż to palikociarnia na tym tle to by się niemal święta wydawała.
    Palikot (ten '2011) wypada od strony politycznej lepiej niż Kukiz '2015. Dlaczego? Jego partia miała program - uproszczony, nahalny i kretyński - ale jednak lewica obyczajowa i antyklerykalizm to jest jakiś program, nawet jak podany w chamskim sosie. Joby, przepraszam JOWy, to nie jest żaden program. Więc zgraja może być tam gorsza.
    Oczywiście przykład dałem skrajny, ale tak podejrzewam, że "osobista akceptacja kandydatów" przez Kukiza ma służyć właśnie znalezieniu osób, na które sa haki, takie czy inne, niekoniecznie nawet kryminalne, mogą być jacyś wierzyciele, uzależnienie od kontrahenta, nałóg.
  • Dobrego zdania o Ciasteczkowym nie mam ale chyba nie jest aż tak źle. Zresztą - tych kandydatów pewnie będzie kilka setek. Jeśli Ciasteczkowy po krótkim oglądzie zidentyfikuje haki, to zrobi to też publika. Haki muszą być takie, by publika ich nie znała, inaczej nie zadziałają. I tu też wychodzi wyższość struktury partyjnej nad zbieraniną.
    The author has edited this post (w 22.06.2015)

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Państwo zakładają (nie wiem dlaczego), że horda wyjca ma być konstruktywna, pozbierana, planująca, konsekwentna. Przecież już nawet hołota od Palikota nie miała tych cech, tylko Palikot ich wiecznie kijem ustawiał do szeregu.
    Od jesieni 2015 tow. oficer prowadzący nie będzie miał żadnych ambitnych planów politycznych, oprócz kija w szprychy.
    Pszeesz przepychanie JOWów przez okrąglak nie jest niczym dobrym dla pociągających za sznurki, bo w miejsce jednego Donka biorącego swoją chewrę za paszcze, pojawia się stuosobowa zgraja małych firerów, dla których trzeba indywidualnie robić różne trzymania, wozić na filmowane sesje z ladacznicami, teczki na nich gromadzić, przechowywać, powołać rzeszę służbowych pasterzów do pilnowania tej chlewni. Same problemy.
    Wariant z wyjcem, jego zgrają, ewentualnymi JOWami - jest dobry wyłącznie na złe czasy, które nadchodzą. Platforma bierze wodę, ławka z kadrami pusta, na Rumuna nic nie bierze, Agora technicznym bankrutem, PiS ma większość i próbuje wszystko powoli odkręcać. Na takie czasy jest szykowany wyjec i jego niesterowna zgraja. Będą robić chlew, zamieszanie, blokować co popadnie. Gawiedź zwana też elektoratem będzie miała problem z analizą tego co się dzieje, więc wrzuci wszystkich do jednego wora, zwłaszcza gdy PiS pójdzie na jakieś taktyczne sojusze z wyjcową zgrają. Merdia to wszystko wytłumaczą (vide "PiS PO jedno zło" itp.).
    Kukiz ma zamulać system, żeby PiS na nim nie ujechał ani na centymetr.
    Konserwacja starego porządku przez anarchię.
    Paradoks, a może odległa analogia do czasów późnego Ciołka.
    P.S. - Sam ciasteczkowy trzy lata temu, na Robalyi, rzekł był iz jest szykowany do roli. Więc to nie naprędka improwizacja sztabowców wroga, powstała w obliczu nadciągającej zagłady, jeno gra wojenna wymyślona lata wstecz na okoliczności które właśnie zachodzą.
  • randolph
    Państwo zakładają (nie wiem dlaczego), że horda wyjca ma być konstruktywna, pozbierana, planująca, konsekwentna.
    ????
    Na tym forum wypisywane są raczej teksty przeciwne.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • los
    Dobrego zdania o Ciasteczkowym nie mam ale chyba nie jest aż tak źle. Zresztą - tych kandydatów pewnie będzie kilka setek. Jeśli Ciasteczkowy po krótkim oglądzie zidentyfikuje haki, to zrobi to też publika. Haki muszą być takie, by publika ich nie znała, inaczej nie zadziałają. I tu też wychodzi wyższość struktury partyjnej nad zbieraniną.
    Jeśli jest sterowany i od dawna zaplanowany do roli to mocodawcy mają takie haki dobrej jakości. Wtedy byliby jakoś sterowni, ale znacznie gorzej niż organizacja typu partyjnego. Po co by więc taką organizację uprzednio rozwalali taśmami? Chyba że sam wielki manipulator jest niedojdą. Ja jednak skłaniam sie do wersji bardziej realistycznej - że Kukiz robi obecnie jedynie bałagan i chlew. Im więcej dni upływa tym bardziej widać, że nie ma żadnego konceptu. Sukces go przerósł i chyba zaskoczył. Chyba już przestał go też cieszyć, bo nie ma co z nim począć. Spodziewałem się po nim nieco więcej, ale może lepiej że tak jest.
  • Nie ma żadnego wielkiego manipulatora. Wolną wolę mają wszyscy ludzie dlatego świat jest taki skomplikowany.
  • rastee
    Nie ma żadnego wielkiego manipulatora. Wolną wolę mają wszyscy ludzie dlatego świat jest taki skomplikowany.
    Znaczy miałem na myśli małego manipulatora czyli służby wsiowe, jeśli pozostał z nich jakiś ośrodek kierowniczy czy koordynyujący, albo mocodawca nadal zachowujący kontrolę nad nimi. Że takie osrodki wpływały istotnie na polską scenę polityczną powszechnie wiadomo. Rzecz jasna większość szczegółów pozostaje ukryta dla publiki.
    The author has edited this post (w 23.06.2015)
  • starybelf
    Gerwazy
    :
    Sojusz z PSL byłby może docelowym zjednoczeniem z PIS i wchłonięciem tego rodzaju kapiatłu ososbowego ...
    Szczególnie Kosiniaka-Kamysza, Grzeszczaka, Śmietanki i Godsona. O i jeszcze Serafin by się trafił jako kapitał osobowy.
    Nie wiem czy o tych to "kapitałach osobowech" pisałem był ... Nie miałem na mysli elity PSLowskiey... ale soyusz zapewnia stabilną koalicyę i mozna zmienić konstytucyę, stworzyć wiele dobrego... a wchłonięcie parii chłopskiey wiązałoby się z przeyęciem elektoratu,  zmianami kadrowymi y kontrolą poesłów ...
    Ale może rzeczywiście lepiej by byłoz perspektywy wchłonięcia  by PSL nie wszedł do parlamentu ...
    The author has edited this post (w 24.06.2015)
  • rafalodnowa
    rastee
    :
    Nie ma żadnego wielkiego manipulatora. Wolną wolę mają wszyscy ludzie dlatego świat jest taki skomplikowany.
    Znaczy miałem na myśli małego manipulatora czyli służby wsiowe, jeśli pozostał z nich jakiś ośrodek kierowniczy czy koordynyujący, albo mocodawca nadal zachowujący kontrolę nad nimi. Że takie osrodki wpływały istotnie na polską scenę polityczną powszechnie wiadomo. Rzecz jasna większość szczegółów pozostaje ukryta dla publiki.
    Kaczyński mówił o polityce że nie ma geniuszy. Polityka to ciągła improwizacja w napięciu czy się uda czy nie,  ciągła improwizacja. W służbach masz to samo tylko do kwadratu.
  • I wszędzie. Biznes to też tylko reagowanie na zdarzenia.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Odnoszę nieodparte wrażenie, że Ciasteczkowy podąży (metaforycznie) śladami Brunona Szulca, bo grają silniejsi ale i bardziej zdecydowani.
    Do wyborów możemy być świadkami wielu dziwnych czynów, a ich wyjaśnienie racjonalne jest równie łatwe co matematyka wiru.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.