media społecznościowe zbawią Polskę?
Z racji tego że mam dużą rodzinę (6rodzenstwa a żona 9) mam kontakt z młodzieżą. W rozmowie z 18 latkiem wyszlo ze w ogóle nie chadza do empiku. Zdziwilo mnie to bo ja w jego wieku chadzalem tam ciągle cos poczytać. Okazuje się że dla młodzieży prasa w ogóle nie istnieje. Ja tez ostatnio nie czytam prasy, ale nawet przegladajac internety zaglądam do tradycyjnych gazet i emocjonuje się Michnikami itp. Młodzi natomiast mają w doopie GW, Neeswek i inne papierzyska.
To taki wstepik.;) Chodzi mnie o to że zmieniają się nawyki sięgania po informacje. My mamy inne nawyki ale pokolenie 20latkow nie ma nawyku biernego odbioru mediów.
To taki wstepik.;) Chodzi mnie o to że zmieniają się nawyki sięgania po informacje. My mamy inne nawyki ale pokolenie 20latkow nie ma nawyku biernego odbioru mediów.
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
Zegar biologiczny tyka potęgując lęk Michnika
Gazety (papier i ich elektroniczne wersje) straciły swą moc rażenia paradoksalnie starając się "porazić" swoją kliĘntelę jeszcze mocniej. Myślę że na początku ludzie istotnie byłi zszokowani "newsami" zamieszczanymi w gazetach ale teraz już się uodpornili. Gazety (mówię o popularnych a nie branżowych /specjalistycznych tytułach) stały się dla ludzi synonimem tandetnej propagandy nasyconej reklamą. Coś jak telewizornia. Ludzie na prawdę chcą wiedzieć co się dzieje wokoło nich. Ale nie insteresują ich zloty foodtrucków w Mordorze ani kolejny gigantyczny sukces partyjnego aparatczyka w walce w wywołanymi przez jego partię problemami. Ludzie są znudzeni i zmęczeni wiedzą o bzdetach ale pragna się dowiedziec kto im serwuje codzienną udrękę w zbiorkomie (dawajcie go na szubienicę!) lub gdzie się na prawde podziała kasa z ich podatków i ZUS.
Sumując....
Bzdety v Wiadomości
0 : 1
“It is not necessary to understand things in order to argue about them.”
“I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
No to teraz ja odbiorę to, co swoje.
Już w październiku na tym forum temu pisałem to samo co założyciel wątku i inne osoby wypowiadające się w wątkach powyborczych, zwracając uwagę na potencjał tkwiący w nowych rocznikach. No i co, nie miałem racji??
Fatuswombatus oprychał te moje uwagi, a Jorge mu przytaknął, stwierdzając, że "przestrzega przed naiwnym optymizmem". Kilka innych osób wypowiadało się w podobnym duchu. Całe szczęście, że Kaczyński i Duda mieli lepszy ogląd sytuacji, bliższy mojemu, aniżeli ich. :P
Nie wierzącym daję linka:
http://ec.mixxt.pl/networks/forum/thread.359103:1
Ciekawe, czy wypowiadający się w zalinkowanym wątku podtrzymują to, co tam napisali.
Ja tak.
Panowie, napiszę to, co właściwie wtedy powinienem napisać - cytat: Bardzo do was pasuje, szczególnie do Fatusa.
The author has edited this post (w 29.05.2015)
Bardzo chciałbym się mylić. Ale co z mego chciejstwa......? Nic.
The author has edited this post (w 29.05.2015)
“It is not necessary to understand things in order to argue about them.”
“I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
http://ec.mixxt.pl/networks/forum/answer.370127:2342643
Dusza niewolnika się nie zmieniła. Ludzie z taką duszą się tak na prawdę nie zmieniają. Czasem ktoś gdzieś dozna łaski oświecenia. Reszta pozostaje sobą. Zmieniają sie tylko pany przed którymi niewolnik klęczy radując się z ochłapów jakie mu są rzucane.
The author has edited this post (w 29.05.2015)
“It is not necessary to understand things in order to argue about them.”
“I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
“It is not necessary to understand things in order to argue about them.”
“I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
“It is not necessary to understand things in order to argue about them.”
“I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
wPolityce.pl
ciekawy wywaid z szefem pod-kampani internetowej prezydenta-lelekta,
Pawłem Szefernakerem
. (Pięć stron)
ostatnie zdanie:
A co z kampanią parlamentarną?
Ta kampania utwierdziła nawet największych niedowiarków, że internet jest jednym z ważniejszych elementów i trzeba z niego korzystać. Również jesienią.
Chodzi o to ze mnie i moje pokolenie można bylo zaczarowac stadionem czy kawałkiem prostej drogi bo byly to magiczne cząstki zachodu. Dla młodzieży to po prostu infrastruktura.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
The author has edited this post (w 30.05.2015)
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
czesne
.pl
"A za to, co tu piszemy, odpowiemy przed Bogiem" (Gromit)