Skip to content

Chesterton naśmiewa się z egiptologów

2»

Komentarz

  • JORGE
    Zostały tylko złote tablice i przesłanie dla przyszłości.
    Na szczęście anioł Moroni odebrał złote tablice Smithowi i zaniósł je do nieba, gdyż po spisaniu Księgi Mormona nie były już potrzebne.
    Mormonizm jest spoko, ma tylko taką wadę, że prywatne objawienie Josepha Smitha nie zostało rozpatrzone i klepnięte przez biskupa miejsca.
  • Tryteizm nie jest spoko, choc jest zabawny - nie ma wielu bogów, nie ma jednego Boga w trzech postaciach, nie ma jednego unitarnego Boga tylko jesy czech bogów. Nie siedmiu, nie dwunastu a czech, bo tak.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Nieukrywam że mam problem z ludźmi którzy jakąś część świta rozkminiają dobrze a pozostałą zupełnie źle, nie mieści mi się w baniaku jak to możliwe.
    Nu ale to jakieś 90% populacji świata. Bo przeciesz nawet poganie i insze takie bestje w jakichś elementach widzą świat (wg. kolegi) dobrze.
    Dla mnie sprawa jest zupełnie jasna - samo Pismo bez Tradycji i kontroli Magisterium w lekturze człowieka żyjącego 2-3 tys. lat później musi dać trefne wyniki. Przepaść kulturowa zbyt wielka. Dlatego trwałość instytucji Kościoła tak ważna jest.
    Z jehowych tacy sami chrześcijanie co z muslimów. Unitaryści, herezja ariańska.
    To już kwestia tego jak szeroko zdefiniujemy termin chrześcijanin. Niewątpliwie są odszczepieniem wspólnego pnia, podobnie jak mormoni czy muzułmanie.
    Tryteizm nie jest spoko, choc jest zabawny - nie ma wielu bogów, nie ma jednego Boga w trzech postaciach, nie ma jednego unitarnego Boga tylko jesy czech bogów. Nie siedmiu, nie dwunastu a czech, bo tak.
    A jakby było ich 255 to traktowalibyśmy taką teologię poważnie?
  • Też nie.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Groza-Symetrii
    Dla mnie sprawa jest zupełnie jasna - samo Pismo bez Tradycji i kontroli Magisterium w lekturze człowieka żyjącego 2-3 tys. lat później musi dać trefne wyniki. Przepaść kulturowa zbyt wielka. Dlatego trwałość instytucji Kościoła tak ważna jest.
    Co bardzo ładnie pokazuje jak groźne pomysły miał pewien cierpiący na zatwardzenia protegowany elektora saskiego.
  • Owszem ale na to leku nie ma.
    Każdy który złapie Pismo w ręce będzie mógł dość szybko znaleźć z tuzin fragmentów, które nie będą mu pasować do rzeczywistości Kościoła.
    A z kolei limitowanie dostępu do Pisma to dziś niemożliwość.
    Luter zresztą nie był pierwszy, jeno pierwszy z tak wielkim sukcesem.
  • Szturmowiec.Rzplitej
    Bardzo mondże napisał pan Hilary o tem. Vide infra ------------->
    http://www.ewtn.com/library/doctrine/heresy.htm
    Słyszałem o tym panu Hilarym wiele dobrego, znalazłem po polsku tylko broszurkę o lichwie, przeczytałem i jestem wstrząśnięty prostotą i siłą argumentancji. Będziem czytać!
  • przemk0
    Szturmowiec.Rzplitej
    :
    Bardzo mondże napisał pan Hilary o tem. Vide infra ------------->
    http://www.ewtn.com/library/doctrine/heresy.htm
    Słyszałem o tym panu Hilarym wiele dobrego, znalazłem po polsku tylko broszurkę o lichwie, przeczytałem i jestem wstrząśnięty prostotą i siłą argumentancji. Będziem czytać!
    Daj pan linka, nie?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.