Skip to content

Scripps Networks Interactive kupił 53% akcji TVN

2

Komentarz

  • Kolega Puchaty pisze też tak
    W internetach są teorie, że Amerykanie przeplacili wobec tego należy przypuszczać, że b. zależalo im na kupnie i zablokowaniu Niemców.
  • los
    ombretta
    :
    Odnoszę wrażenie, że połamią sobie zęby na tvn.
    A jaki to problem wypitolić wszystkich i przyjąć do roboty następnych?
    Oczywiście można wymienić całą ekipę, ale zrobić to na raz to popełnić biznesowe samobójstwo.  Są dwa problemy: organizacja i gwiazdy.  Nowej organizacji nie zbuduje się z dnia na dzień.  Gwiazdy - niewiele wiem na ten temat, ale to pewnie jeszcze bardziej skomplikowane.
    To co miałem na myśli to to, że sprzedający liczą na to, że niedoświadczony kupujący (oni, o ile dobrze rozumiem, są w innym biznesie, to tak jak bank inwestycyjny i bank detaliczny, niby oba banki i oba w branży finansowej, ale to zupełnie inne zwierzęta, mowa oczywiście o pure play, nie o zintegrowanych konglomeratach) nie ogarnie biznesu i pozostawieni na miejscu pełnomocnicy naszych Władców będą mogli swobodnie prowadzić swoją działalność - o ile oczywiście słupki będą spełniać oczekiwania nabywcy.

    "Cari amici soldati, i tempi della pace sono passati."
  • ombretta
    Oczywiście można wymienić całą ekipę, ale zrobić to na raz to popełnić biznesowe samobójstwo.  Są dwa problemy: organizacja i gwiazdy.  Nowej organizacji nie zbuduje się z dnia na dzień.  Gwiazdy - niewiele wiem na ten temat, ale to pewnie jeszcze bardziej skomplikowane.
    Poddam w wątpliwość. Obie materię są nadzwyczaj podatne i plastyczne, zwłaszcza w palcach szpeców. A ja mam dobrą opinię o amerykańskich profesjonalistach o siedmio- lub ośmiocyfrowych dochodach, wiele lat z nimi pracowałem i ani razu nie zawiedli mych oczekiwać. Oczekiwań oczywiście w ściśle określonym zakresie.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Ja również mam dobre zdanie o amerykańskich profesjonalistach i dokładnie z tego powodu dochodzę do wniosków zupełnie przeciwnych.  Zmiany będą z pewnością ewolucyjne i rozłożone w czasie, natomiast nasi Władcy liczą na to, że uda się owinąć jankesów wokół palca i zmian w ogóle nie będzie.  Na to bym, nie liczył (to zupełnie inna liga niż to, z czym mieli do tej pory do czynienia).  Nie mam natomiast wątpliwości co do tego, że decydujące będą słupki oglądalności.  Na to, że przyjechał szeryf na białym koniu i wszyskich oprychów zapakuje do ciupy, nie ma co liczyć.

    "Cari amici soldati, i tempi della pace sono passati."
  • Znalezione na R, pono wyciąg z papierowej Rzepy:
    "Z rodziną Scrippsów powiązany jest też drugi największy udziałowiec amerykańskiej spółki [tj.Scripps] - Miramar Fiduciary Corp. Od lat kontrolowany przez trzy rodziny -
    Walterów, Wejchertów
    i Velsangiacomo (...)"
    A zatem wygląda na to, że wszystko zostaje w rodzinie...
    The author has edited this post (w 19.03.2015)
  • Jeśli to prawda, to są równie 'amerykańscy' jak National Geographic...
  • Pytanie za dwa fistaszki:
    Jakie rodziny są znane z największej aktywności w budownictwie dróg i konstrukcjach cement/żelbeton (budujmy drogi y mosty) w południowej Italii?

    “It is not necessary to understand things in order to argue about them.”

    “I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
  • adamstan
    Z rodziną Scrippsów powiązany jest też drugi największy udziałowiec amerykańskiej spółki [tj.Scripps] - Miramar Fiduciary Corp.
    30 sekund gugla i liczby - 8.39% passive stake. A idźcie wy z takimi njusami.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • los
    Czyli co - zaorać co jest i skorzystać tylko z częstotliwości to optymalna strategia?
    Ludzie mający kontakty z pracownikami TVN-u twierdzą, że taka wizja (nazywana ładnie  "przeniesieniem kontentu" ) jest przyczyną nicnego moczenia dużej części TVN-owców.
    Bo jak kolega napisał w innym miejscu, dotyczczasowy model biznesowy TVN się nie sprawdził. Co więcej już sam profil nabycwy ponoć świetnie spuścił parę z ego (egis? eg?) pracowników - skończyło się bajanie od "opiniotwórczości" i "najlepszej TV informacyjnej".
    Otwarte pozostaje pytanie o to jaki będzie rzeczywisty zakres oraz sposób wprowadzania zmian...
  • ombretta
    Oczywiście można wymienić całą ekipę, ale zrobić to na raz to popełnić biznesowe samobójstwo.
    Nie jeden raz byłem świadkiem takiego zachowania w amerykańskich firmach. Istotnie, czasem to było samobójstwem ale zadziwiająco wiele razy nie. Przypominam, że w IBM (dawniej International Building Machines) hardware jest działalnościa marginalną a Walt Disney Company nie robi filmów rysunkowych.
    The author has edited this post (w 19.03.2015)

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • los
    ombretta
    :
    Oczywiście można wymienić całą ekipę, ale zrobić to na raz to popełnić biznesowe samobójstwo.
    Nie jeden raz byłem świadkiem takiego zachowania w amerykańskich firmach. Istotnie, czasem to było samobójstwem ale zadziwiająco wiele razy nie.
    Owszem, często budowanie od nowa jest strategią dużo lepszą niż nieustanne poprawianie złej budowli.
    Niemniej - pozostaje pytanie: po co wchodzić w stare buty i wymieniać w nich wszystko z wyjątkiem sznurowadeł
    ;)
    , skoro można sobie od razu obstalować nowe?
    Albo inaczej: po co kupować TVN, burzyć i budować od nowa, skoro można było zbudować od zera własną stację pod własną marką?
    The author has edited this post (w 19.03.2015)
  • krzychol66
    Niemniej - pozostaje pytanie: po co wchodzić w stare buty i wymieniać w nich wszystko z wyjątkiem sznurowadeł
    ;)
    , skoro można sobie od razu obstalować nowe?
    Albo inaczej: po co kupować TVN, burzyć i budować od nowa, skoro można było zbudować od zera własną stację pod własną marką?
    Aby mieć częstotliwość. Banki-trupy nie jeden raz były kupowane jedynie dla bankowej licencji.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • adamstan
    Znalezione na R, pono wyciąg z papierowej Rzepy:
    "Z rodziną Scrippsów powiązany jest też drugi największy udziałowiec amerykańskiej spółki [tj.Scripps] - Miramar Fiduciary Corp. Od lat kontrolowany przez trzy rodziny -
    Walterów, Wejchertów
    i Velsangiacomo (...)"
    A zatem wygląda na to, że wszystko zostaje w rodzinie...
    No i jak wcześniej napisałem Kuźniar d.... uratował
    :(

    W jedności siła!

    "by logika i trzeźwość sądu nie stawała się pożywką dla rozpaczy udającej realizm" - Wróg Ludu
  • Donoszę, że włączywszy TVN nie zauważyłem zmian.
    I teraz tak: włączyć tak samo 19. marca 2016, 19. marca 2017, ....., 2020 - to będzie ciekawe!
    :)
    Tak na ochłodzenie podnoszącej się temepratury wątku...
  • los
    krzychol66
    :
    Niemniej - pozostaje pytanie: po co wchodzić w stare buty i wymieniać w nich wszystko z wyjątkiem sznurowadeł
    ;)
    , skoro można sobie od razu obstalować nowe?
    Albo inaczej: po co kupować TVN, burzyć i budować od nowa, skoro można było zbudować od zera własną stację pod własną marką?
    Aby mieć częstotliwość. Banki-trupy nie jeden raz były kupowane jedynie dla bankowej licencji.
    no i zamiast zaczynać od zera, ma się na starcie potężny udział w rynku, opatrzony znak handlowy, kontrakty reklamowe... a z miejsca eliminuje się jednego konkurenta, który byłby na rynku w przypadku startu od opcji zero.
  • Nic na szybko, teraz zajmują się tam głównie zmianą właściciela. Pierwszym sprawdzianem czy coś się zmieniło będą wybory parlamentarne, bo do tego czasu nowy właściciel może przeanalizować głosy negatywne i podjąć działania żeby stacja była bardziej uniwersalna dla odbiorcy, a przez to bardziej dochodowa. TVN ma naprawdę sporo negatywnych opinii w portalach społecznościowych i różnych forach, a takie opinie przez biznes amerykański są brane bardzo poważnie, więc jestem optymistą, na pewno nie będzie gorzej, a wiele wskazuje, że TVN24 przestanie być WSI24.
  • marcin.oczywiscie
    ... wiele wskazuje, że TVN24 przestanie być WSI24.
    Już chciałem odpisać, że opór materii,
    ale zajrzałem obok do wątku o Durczoku i tak sobie pomyślałęm, że to (sprawa) może właśnie jest rozpuszczalnik na oporną materię.
    Jak w Hitchcock'u: zaczyna się od trzęsienia żiemi, a potem płyyyynieee sobie fiiilm.
  • los
    ombretta
    :
    Oczywiście można wymienić całą ekipę, ale zrobić to na raz to popełnić biznesowe samobójstwo.
    Nie jeden raz byłem świadkiem takiego zachowania w amerykańskich firmach. Istotnie, czasem to było samobójstwem ale zadziwiająco wiele razy nie. Przypominam, że w IBM (dawniej International Building Machines) hardware jest działalnościa marginalną a Walt Disney Company nie robi filmów rysunkowych.
    Naturalnie, ale proces odchodzenia od hardware zajął IBMowi dziesięciolecia (i odbywał się głównie poprzez divestments, o ile pamiętam ofkors).
    Ja się jestem gotów zgodzić z tym, że w kilka lat oblicze TVN może się zmienić, ale powtarzam - wyznacznikiem tych zmian będą prognozy przychodów z reklam.  Rycerz na białym koniu (to akurat nie polemika z Tobą, ale z euforystycznym nastawieniem niektórych komentatorów) - to nie ta bajka.

    "Cari amici soldati, i tempi della pace sono passati."
  • qiz
    los
    :
    krzychol66
    :
    Niemniej - pozostaje pytanie: po co wchodzić w stare buty i wymieniać w nich wszystko z wyjątkiem sznurowadeł
    ;)
    , skoro można sobie od razu obstalować nowe?
    Albo inaczej: po co kupować TVN, burzyć i budować od nowa, skoro można było zbudować od zera własną stację pod własną marką?
    Aby mieć częstotliwość. Banki-trupy nie jeden raz były kupowane jedynie dla bankowej licencji.
    no i zamiast zaczynać od zera, ma się na starcie potężny udział w rynku, opatrzony znak handlowy, kontrakty reklamowe... a z miejsca eliminuje się jednego konkurenta, który byłby na rynku w przypadku startu od opcji zero.
    Oczywiście.  Nie da się w Bugodrzu kupić >10% oglądalności inaczej jak przez kupienie stacji, która ma częstotliwości naziemne.  Stacje takie są w dużym uproszczeniu trzy: TVP, Polsat i TVN.  Ergo, Scripps musiał zapłacić dużą premię za nabycie dobra rzadkiego.  Ponieważ przepłacili (spodziewam się, że grubo), będą musieli wyśrubować wyniki przy jednoczesnym ograniczeniu ryzyka do minimum.  Czy przestawienie się z leminga na telewidza nazwijmy to - bardziej patriotycznego - spełnia te kryteria?  Mam co do tego duże wątpliwości, b. oględnie mówiąc.  Ot choćby czy zarydzykują utratę reklam od państwowych koncernów - p. prezes Krawiec w tej sprawie się wypowiadał dosyć jednoznacznie podczas kolacji u p. Sowy.

    "Cari amici soldati, i tempi della pace sono passati."
  • ombretta
    (...) Ponieważ przepłacili (spodziewam się, że grubo), będą musieli wyśrubować wyniki przy jednoczesnym ograniczeniu ryzyka do minimum.  Czy przestawienie się z leminga na telewidza nazwijmy to - bardziej patriotycznego - spełnia te kryteria?  Mam co do tego duże wątpliwości, b. oględnie mówiąc.  Ot choćby czy zarydzykują utratę reklam od państwowych koncernów - p. prezes Krawiec w tej sprawie się wypowiadał dosyć jednoznacznie podczas kolacji u p. Sowy.
    To prawda. Jednak, mam nadzieję, że pewien poziom - jak by to nazwać - "rympałowatości przekazu" jednak nie przejdzie. Z dwu powodów. Po pierwsze - jak to kiedyś zauwazył kolega los - pod względem szeroko pojętych jakości i profesjonalizmu, dzienikarze III RP znacząco odbiegają od cywilizowanych standardów, a TVN, ze swoim zaangażowaniem jest w tej dziedzinie świnienką na torcie. Nowy właściciel może oczywiśćie uznać, że "z g.... tortu się nie zrobi", ale jednak pewnego poziomu braku obiektywizmu może po prostu nie znieść. Po drugie, rozczarowanie PO pewnej części leminżerji jest już faktem. Wciąż przegrywa ono z "Kaczofobią" ale nie jest to już tak jwdnoznaczne jak parę lat temu. Dlatego - w imię zachowania oglądalności - twarde i bezkrytyczne POfilsktwo może zostać uznane, właśnie za działanie ryzykowne biznesowo.
    The author has edited this post (w 21.03.2015)
  • ombretta
    Naturalnie, ale proces odchodzenia od hardware zajął IBMowi dziesięciolecia.
    Nie. Sprzedali Chińcom dział harwarowy z dnia na dzień. Oczywiście - analizy mogły trwać dziesięciolecia ale tego nie widzimy, widzimy tylko zdarzenia. Scripps może też już być po analizach.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • pawel.adamski
    Po drugie, rozczarowanie PO pewnej części leminżerji jest już faktem. Wciąż przegrywa ono z "Kaczofobią" ale nie jest to już tak jwdnoznaczne jak parę lat temu. Dlatego - w imię zachowania oglądalności - twarde i bezkrytyczne POfilsktwo może zostać uznane, właśnie za działanie ryzykowne biznesowo.
    Ja bym tak zrobił. Pozostałbym przy tańcu z gwizdami, reality shows i telewizji śniadaniowej całą dobę. Z prostej przyczyny - o ile leminga wesołe żarciki o patroszeniu bardzo cieszą, to wielu odrzucają. A walka o widza polega na tym, by trafiać do nowych widzów.
    Co zrobi leming, jak zniknie mu temat Kaczafiego z ulubionej telewizji? Przełknie gładko. Wszystko przełknie.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Celem nowego TVN moga byc rozne:
    1. dalsze upadlanie Polakow (watpie, bo w pewnym momencie mogloby sie to bardzo zle skonczyc)
    2. podnoszenie Polakow na duchu a oslabianie tych z lewej, bo za bardzo sie podnosza,
    3. bezposrednia kontrola sytuacji, takie mikro zarzadzanie directly into your heart, (zawiera 1 i 2)
    4. zysk, o tym nie watpie.
    Co mozemy zrobic? Ciagle chodzi mi po glowie ten dowcip o moczacym sie pacjencie, ktory u wizycie u psychologa nie przestal ale teraz jest z tego dumny.
    Ale nawet jak sie ma zwiazane rece mozna sie turlac. Albo wstrzymac oddech.
    EDIT: trzeba dobrze zrozumiec swoja sytuacje, my nie jestesmy dla nich podmiotem, jestesmy, ze tak sie wyraze, errand boy.
    The author has edited this post (w 21.03.2015)

    Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie tylko samo, ale jeżeli obumrze, przynosi plon obfity.
  • los
    ombretta
    :
    Naturalnie, ale proces odchodzenia od hardware zajął IBMowi dziesięciolecia.
    Nie. Sprzedali Chińcom dział harwarowy z dnia na dzień. Oczywiście - analizy mogły trwać dziesięciolecia ale tego nie widzimy, widzimy tylko zdarzenia. Scripps może też już być po analizach.
    Nie no, w ten sposób to każda zmiana dokonuje się w chwili podpisania umowy sprzedaży czy tam uchwały zarządu.  Oczywiście że mnóstwo analiz poprzedziło sprzedaż działu PC (laptopy i desktopy x86) do lenovo, a parę lat później działu serwerów x86 również do lenovo - jak widzisz, nawet pozbywanie się tej części hardware, która opiera się o architekturę x86 trwało dobrych kilka lat i odbyło się w dwóch etapach.  A przecież to nie był koniec portfolio IBM, były jeszcze monitory, jakieś inne pierdułki, wreszcie są serwery midrange i big iron, które cały czas są w ofercie.  Także jak widzisz, proces odchodzenia od hardware trwa i wcale się nie zakończył.
    Doskonale wiesz też, ile warte są analizy dokonane przed zakupem spółki.  W szczególności tak transparentnego (hue hue) podmiotu, jakim jest TVN.
    Nie, na trzęsienie ziemi na Wiertniczej nie ma co liczyć.

    "Cari amici soldati, i tempi della pace sono passati."
  • Różne bywają elementy biznesu. Trzęsienia ziemi do nich się jak najbardziej wliczają.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Naturalmą, ale te kontolowane.  Tzn. bywają oczywiście też i takie niekontrolowane, ale nie o tym zdaje się mówimy.

    "Cari amici soldati, i tempi della pace sono passati."
  • O istnieniu firmy Scripps dowiedziałem się gdzieś tydzień temu, więc nie znam ich biznesowych założeń. Ale Amerykanów znam dosyć dobrze i dwie rzeczy mogę o nich powiedzieć:
    1. To zimne sk-syny liczące każdego centa ale z ludźmi nie liczące się ani trochę.
    2. To jednak kowboje.
    Wszystkiego można się spodziewać.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Strzelam, ze wzmocnia homoseksualna agende, zeby zrobic jeszcze wiekszy mindfuck. A ludzie beda to ogladali i potakiwali, ze Kosciol to najwieksze zlo.
    A bron kupimy niezaleznie od tego co tluszcza oglada. Oni chca miec tu cisze i spokoj a lobotomia zapewnia to najlepiej. Zreszta juz prawie jej dokonano.

    Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie tylko samo, ale jeżeli obumrze, przynosi plon obfity.
  • los
    ..i telewizji śniadaniowej całą dobę.
    ...i karnawał przez cały rok.
  • los
    pawel.adamski
    :
    Po drugie, rozczarowanie PO pewnej części leminżerji jest już faktem. Wciąż przegrywa ono z "Kaczofobią" ale nie jest to już tak jwdnoznaczne jak parę lat temu. Dlatego - w imię zachowania oglądalności - twarde i bezkrytyczne POfilsktwo może zostać uznane, właśnie za działanie ryzykowne biznesowo.
    Ja bym tak zrobił. Pozostałbym przy tańcu z gwizdami, reality shows i telewizji śniadaniowej całą dobę. Z prostej przyczyny - o ile leminga wesołe żarciki o patroszeniu bardzo cieszą, to wielu odrzucają. A walka o widza polega na tym, by trafiać do nowych widzów.
    Co zrobi leming, jak zniknie mu temat Kaczafiego z ulubionej telewizji? Przełknie gładko. Wszystko przełknie.
    To jest w sumie opis tego co stało się z onetem.
    Gdy zdawało się, że większego syfu dla mas nie da się zrobić - Niemcy którzy odkupili portal od ajtiaja udowodnili, że da się.
    Jest pornoportalik z mniejszym stężeniem kaczora, a większym tzw. dup. Na odcinku klikalności ponoć sukces.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.