los Póki Tomaszów Mazowiecki jest mały i nikomu nie zagraża, może zostać jak jest. Może być nawet pożyteczny, kiedy jego straszny los będzie ostrzeżeniem dla innych.
Nie tylko Tomaszów Mazowiecki, Ostrołęka też, Łomża też. Takich miast jest wiele. Tak jak mówiłem. Chodziło o przewały w wyborach do sejmików wojewódzkich, bo to się przekłada na wybory ogólnokrajowe. Stąd "awans" PSL do I ligi i przygarnianie palikociarzy. Za miesiąc być może także Hofmana, Rogackiego i M.A. Kamińskiego..... W jedności siła!
"by logika i trzeźwość sądu nie stawała się pożywką dla rozpaczy udającej realizm" - Wróg Ludu
Ostrołęka, Łomża, Tomaszów, Radzyń Podlaski... Panie i Panowie, policzmy wioski i miasteczka! Polskę musimy budować od podstaw, od mikrokomórek: rodziny, chaty, domy, bloki, przysiółki, osiedla, parafie, powiaty itd.
kania.zu.kurz Ostrołęka, Łomża, Tomaszów, Radzyń Podlaski... Panie i Panowie, policzmy wioski i miasteczka! Polskę musimy budować od podstaw, od mikrokomórek: rodziny, chaty, domy, bloki, przysiółki, osiedla, parafie, powiaty itd.
Takie też było ostateczne pozytywne przesłanie ogólnie depresyjnej "Doliny nicości".
Moim zdaniem sztucznie doczepione i nieprzekonywujące. Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Tak. W Niemczech jest dużo lepiej. Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Pod względem ducha nieporównalnie lepiej. Hint - porównujemy prawdziwą Polskę z prawdziwymi Niemcami. Wyobrażona Polska jest wspaniała co najmniej jak wódka bezalkoholowa. Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
los Pod względem ducha nieporównalnie lepiej. Hint - porównujemy prawdziwą Polskę z prawdziwymi Niemcami. Wyobrażona Polska jest wspaniała co najmniej jak wódka bezalkoholowa.
Oczywiście, że pod względem ducha lepiej. Wyobrażone Niemcy to jak 120% sznaps! A wyobrażona Polska to faktycznie wódka bezalkoholowa.... W jedności siła!
"by logika i trzeźwość sądu nie stawała się pożywką dla rozpaczy udającej realizm" - Wróg Ludu
Zychowitz Armia Krajowa współpracowała z Niemcami i torturowała więźniów.
Niemcy przynajmniej bronią swoich a szkalują wrogów. To nieco przewrotny ale ciągle patriotyzm. A jaką cnotę można przypisać Zychowitzowi i jego licznym akolitom? Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Zychowitz : Armia Krajowa współpracowała z Niemcami i torturowała więźniów.
Niemcy przynajmniej bronią swoich a szkalują wrogów. To nieco przewrotny ale ciągle patriotyzm. A jaką cnotę można przypisać Zychowitzowi i jego licznym akolitom?
Jurgielt, zwykły jurgielt. Tak jak Gerhard Schroeder..... W jedności siła!
"by logika i trzeźwość sądu nie stawała się pożywką dla rozpaczy udającej realizm" - Wróg Ludu
Schroeder przez niemiecką klasę polityczną i liczące się media jest izolowany. Nie został np. zaproszony na zjazd SPD. Polakom daleko do Niemców. Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
los Schroeder przez niemiecką klasę polityczną i liczące się media jest izolowany. Nie został np. zaproszony na zjazd SPD. Polakom daleko do Niemców.
Bugoodrzanie go też nie zaprosili. Liczące się merdia w bugoodrzu też go izolują The author has edited this post (w 20.12.2014) “It is not necessary to understand things in order to argue about them.”
“I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
Daj spokój. Wiele złego mozna powiedzieć o Niemcach ale jednak mają godność. A od Polaków godności więcej mają kurczaki z hodowli przemysłowej. Disklajmer - nie piszę o tym co wyczytałem w książkach o dawnych latach, bo książki kłamią. Piszę tylko o tym, co widzę własnymi oczyma. The author has edited this post (w 20.12.2014) Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Alesz ja się z szanownym kolegą zgadzam. Może Polacy bym na bugoodrzanie zamienił to jak już tak ogOOłem lecimy to bardziej to drugie pasuje. Ja natomiast stwierdzam, ciut pokrętnie, kto jest nadzorcą elyt i merdiów w bugoodrzu Z drugiej strony: o Kwasie też jakoś cicho. Nawet jak agenta Tomka czołgaja to starają się tak aby nie padlo nazwisko Kwas. Ostracyzm czy parasol? The author has edited this post (w 20.12.2014) “It is not necessary to understand things in order to argue about them.”
“I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
Gdyby to tylko Bugodrzanie byli... Np. chark na prof. Pawłowicz. Sytaucja jest prosta - chłopaki robią skok na lasy państwowe ale do tego potrzbują zmiany w konstytucie. Co więc robią? Przeciągają głosowania w noc licząc na to, że któryś z naszych pójdzie do kibla lub bufetu, superrachmistrz ma permanentny dyżur, kiedy tylko dostrzeże, że wielu naszych gdzieś znikło i jest upragnione 2/3, da Jabłońskiemu sygnał i ten zarządzi głosowanie. Prof. Pawłowicz trwa na posterunku, wręcz kolację sobie przyniosła na salę, by nie tracić cennych minut i rzeczywiście dzięki m.in. niej skok na las się nie udaje. Mejstrim z zemscie urządza kolejny spektakl pogardy. I sporo tzw. "naszych" się do niego przyłącza. To nie oni są problemem, to my jesteśmy. Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Dobra. Wróćmy do tematu. Dość znieważania sędziów!!!!!! http://m.se.pl/wydarzenia/kraj/cezary-gmyz-i-anita-gargas-sa-nowe-dowody-ws-korupcji-w-sadzie-najwyzszym-mamy-nagranie_485178.html Anita Gargas oraz Cezary Gmyz ujawnili nowe dowody ws. korupcji w Sądzie Najwyższym - podaje Telewizja Republika. Udało im się dotrzeć do nagrań rozmów prowadzonych pomiędzy sędzią SN Henrykiem Pietrzkowskim a sędzią Naczelnego Sądu Administracyjnego Bogusławem Moraczewskim. W ich posiadaniu jest również korespondencja sms-owa, która może świadczyć o tym, że dochodziło między nimi do pertraktacji.
Tak jest dość! Kolega nie widzi że te rozmowy i sms to sam "pinikl" sztuki konwersacji? Że co jest złego gdy się niezależni y wolni mężczyźni umawiają i się sms'ami wymieniają! “It is not necessary to understand things in order to argue about them.”
“I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
Niemcy są bardzo dumni z powodu bycia Niemcami i bardzo się starają promować wszystko swe zasługi i maskować swe złe uczynki. Typowymi Niemcami z lat 1929-1945 są dla mediów Sophie Scholl i Graf von Stauffenberg. Niemcy to jest ten dzielny naród, ktory tak dzielnie wtedy sprzeciwił się nazistom. Tym bardziej dzielnie, że walka była z góry przegrana i to wiedzieli. Męczennicy. A teraz porównać z Polakami The author has edited this post (w 21.12.2014) Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Rozmowa o znaczeniu słów nie ma sensu. Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
17 tys. Niemców w Dreźnie jednak godnośc pokazało. No i muszę powiedzieć, że to mnie bardzo zdziwiło, bo to co widziałem w Niemczech..... W jedności siła!
"by logika i trzeźwość sądu nie stawała się pożywką dla rozpaczy udającej realizm" - Wróg Ludu
Szturmowiec.Rzplitej Eh kurwens, no ludzie, przecie junta urządziła se nocną zmianę konstytuty i PIĘCIU głosiów rozsądku im zabrakło, a wy tu o jakichś sałatkach pieprzycie. Jeszcze raz napiszę: Junta chciała zmienić konstytucję bez jakiejkolwiek debaty społecznej i pod osłoną nocy!
Moja losowa deklaracja - prychających na prof. Pawłowicz za sałatkę mogę i towarzysko lubić ale nigdy przenigdy nie zdecyduję się na to, by coś razem z nimi zrobić. Obawiam się, że kiedy się poślizgnę, przewrócę i ubłocę, zamiast mi podać rękę odwrócą się oni z obrzydzeniem od takiego brudasa. Acha, jeszcze jedna deklaracja - proszę w mojej obecności nie mówić "musimy być lepsi", bo jak coś takiego usłyszę, mogę stracić kontrolę. Obecnie marzy mi sie, być choć przez chwilę być gorszym. Choćby po to, by zobaczyć, jak to jest. The author has edited this post (w 03.01.2015) Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Komentarz
http://wobroniewiaryitradycji.wordpress.com/2014/12/13/zostal-burmistrzem-radzynia-podlaskiego-i-od-razu-powierzyl-miasto-jezusowi-przez-rece-maryi/
W jedności siła!
"by logika i trzeźwość sądu nie stawała się pożywką dla rozpaczy udającej realizm" - Wróg Ludu
Polskę musimy budować od podstaw, od mikrokomórek: rodziny, chaty, domy, bloki, przysiółki, osiedla, parafie, powiaty itd.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
W jedności siła!
"by logika i trzeźwość sądu nie stawała się pożywką dla rozpaczy udającej realizm" - Wróg Ludu
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
W jedności siła!
"by logika i trzeźwość sądu nie stawała się pożywką dla rozpaczy udającej realizm" - Wróg Ludu
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
W jedności siła!
"by logika i trzeźwość sądu nie stawała się pożywką dla rozpaczy udającej realizm" - Wróg Ludu
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
W jedności siła!
"by logika i trzeźwość sądu nie stawała się pożywką dla rozpaczy udającej realizm" - Wróg Ludu
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
The author has edited this post (w 20.12.2014)
“It is not necessary to understand things in order to argue about them.”
“I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
Disklajmer - nie piszę o tym co wyczytałem w książkach o dawnych latach, bo książki kłamią. Piszę tylko o tym, co widzę własnymi oczyma.
The author has edited this post (w 20.12.2014)
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Ja natomiast stwierdzam, ciut pokrętnie, kto jest nadzorcą elyt i merdiów w bugoodrzu
Z drugiej strony: o Kwasie też jakoś cicho. Nawet jak agenta Tomka czołgaja to starają się tak aby nie padlo nazwisko Kwas. Ostracyzm czy parasol?
The author has edited this post (w 20.12.2014)
“It is not necessary to understand things in order to argue about them.”
“I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
Np. chark na prof. Pawłowicz. Sytaucja jest prosta - chłopaki robią skok na lasy państwowe ale do tego potrzbują zmiany w konstytucie. Co więc robią? Przeciągają głosowania w noc licząc na to, że któryś z naszych pójdzie do kibla lub bufetu, superrachmistrz ma permanentny dyżur, kiedy tylko dostrzeże, że wielu naszych gdzieś znikło i jest upragnione 2/3, da Jabłońskiemu sygnał i ten zarządzi głosowanie. Prof. Pawłowicz trwa na posterunku, wręcz kolację sobie przyniosła na salę, by nie tracić cennych minut i rzeczywiście dzięki m.in. niej skok na las się nie udaje.
Mejstrim z zemscie urządza kolejny spektakl pogardy. I sporo tzw. "naszych" się do niego przyłącza. To nie oni są problemem, to my jesteśmy.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
“It is not necessary to understand things in order to argue about them.”
“I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
http://m.se.pl/wydarzenia/kraj/cezary-gmyz-i-anita-gargas-sa-nowe-dowody-ws-korupcji-w-sadzie-najwyzszym-mamy-nagranie_485178.html
Anita Gargas oraz Cezary Gmyz ujawnili nowe dowody ws. korupcji w Sądzie Najwyższym - podaje Telewizja Republika. Udało im się dotrzeć do nagrań rozmów prowadzonych pomiędzy sędzią SN Henrykiem Pietrzkowskim a sędzią Naczelnego Sądu Administracyjnego Bogusławem Moraczewskim. W ich posiadaniu jest również korespondencja sms-owa, która może świadczyć o tym, że dochodziło między nimi do pertraktacji.
Kolega nie widzi że te rozmowy i sms to sam "pinikl" sztuki konwersacji? Że co jest złego gdy się niezależni y wolni mężczyźni umawiają i się sms'ami wymieniają!
“It is not necessary to understand things in order to argue about them.”
“I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
W jedności siła!
"by logika i trzeźwość sądu nie stawała się pożywką dla rozpaczy udającej realizm" - Wróg Ludu
A teraz porównać z Polakami
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
W jedności siła!
"by logika i trzeźwość sądu nie stawała się pożywką dla rozpaczy udającej realizm" - Wróg Ludu
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
W jedności siła!
"by logika i trzeźwość sądu nie stawała się pożywką dla rozpaczy udającej realizm" - Wróg Ludu
Acha, jeszcze jedna deklaracja - proszę w mojej obecności nie mówić "musimy być lepsi", bo jak coś takiego usłyszę, mogę stracić kontrolę.
Obecnie marzy mi sie, być choć przez chwilę być gorszym. Choćby po to, by zobaczyć, jak to jest.
The author has edited this post (w 03.01.2015)
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.