Skip to content

Instynkt autodestrukcji

loslos
edytowano March 2015 w Forum ogólne
Tym razem prof. Nowak
Andrzej Nowak
Przeczytałem artykuł tak właśnie rzecz przedstawiający w „Gazecie Wyborczej”, wraz z Pańskim komentarzem (o ile mogę wierzyć gazecie), ubolewającym nad upadkiem obyczajów, gdy jeden profesor domaga się usunięcia drugiego z uniwersytetu w związku z różnicą poglądów. Poglądy, owszem, różnią nas chyba istotnie, ale: proszę mi wierzyć, do głowy nie przyszłoby mi domagać się usunięcia jakiegokolwiek profesora z
UJ
.
Powód? Poza zasadniczymi także osobisty: przed 5 laty byłem przedmiotem nagonki na większą może jeszcze skalę niż Pan obecnie. W związku z pracą mojego magistranta o Lechu Wałęsie wypowiedzieli się premier, marszałek sejmu, a pani minister edukacji ogłosiła przysłanie kontroli jakości nauczania na
UJ
i wyraziła zamiar zorganizowania „konferencji metodologicznej”(sic).
Jak Pan Profesor sądzi? – czy po takim doświadczeniu, kiedy wielu ludzi, w tym także z tytułami profesorskimi (pan Stefan Niesiołowski np.), domagało się nie tylko wyrzucenia mnie z
UJ
, ale nawet odebrania stopni i tytułów naukowych – czy po takim doświadczeniu mógłbym dziś wzywać do wyrzucenia kogokolwiek z uniwersytetu
?
Pozwole sobie przetlumaczyc ostatnie zdanie z jezyka profesorskiego na polski w wersji listu jednego zolnierza do drugiego:
Jak Pan sądzi? – czy po takim doświadczeniu, kiedy wielu zolnierzy z Panskiej armii strzelalo do mnie, nawet z zamiarem zabicia – czy po takim doświadczeniu ja sam mógłbym dziś do kogokolwiek strzelać?
A Hartman na to:
Hartman
Z prof. Nowakiem, który jest głęboko zdegustowany prowadzoną nagonką na mnie, umówiony jestem na spotkanie.
Jakos nie pamietam Nowaka broniacego prof. Rondy. Jaki jest sens wspolnych przedsiewziec z takimi ludzmi?
The author has edited this post (w 23.10.2014)

Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
«1

Komentarz

  • Pąprofesor Nowak najwyraźniej ciągle jeszcze wierzy w swoją Alma Materac, tętego...
    Swoją drogą wierchuszka AGH to dopiero wycina ostatnio 'lepsze' numery.
  • Tia. "Nasi" ziewnikarze ciągle wierza w misje zawodu ziewnikarza i niuniaja sie z Wielowieyska i Wronskim, psory wierza w misje uczonego... Ech.
    Zaleta wojny ze strzelaniem jest to, ze mozna takich wyslac na pierwsza linie i po problemie.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Niestety (chciałam to juz kiedyś nawet napisać w watku o dudzie na prezydenta - tam tez sie pojawiło nazwisko A.Nowaka jako ewentualnym kandydacie) Nowak jest typowym tzw. dobrym czlowiekiem - bzydzacym sie bzydkim slowem, bzydkim konfliktem. Nie czuje sie dobrze w spięciu. Co z tego że chyba z gruntu uczciwy skoro słaby i przeestetyzowany.
  • Profesor Nowak jest chyba zwolennikiem dość popularnego (przynajmniej w Krakowie) poglądu, że tytuł profesorski uprawnia do opowiadania dowolnych głupot bez jakiejkolwiek odpowiedzialności za słowo.
    Innym wyjaśnieniem może być - niestety również bardzo częste - "widzenie bezkontekstowe". Pana profesora chciano kiedyś odwołać i to było przykre, więc nie może popierać odwołania innego profesora....  Na tej zasadzie można też zrównać lekarza, który odesłał spod gabinetu człowieka z 40-stopniowa gorączką z chirurgiem, który nie zdecydował się na amputację zdrowej ręki niepoczytalnemu człowiekowi uznającemu, że tylko mu ona przeszkadza - w końcu obaj "odmówili pacjentowi", czyż nie?
  • prof. Nowak
    czy po takim doświadczeniu mógłbym dziś wzywać do wyrzucenia kogokolwiek z uniwersytetu
    ?
    Nie nadążam, chodzi o strach przed podejrzeniem zemsty? Na fejsiku widzę, że ludzie nie radzą sobie ze zrozumieniem co się dzieje na Ukrainie, nie rozumieją dlaczego Ukraińcy się nie postawią i nie wyprą ruskich ostatecznie. Dla jednych jest to dowodem na niezwyciężoność Armii Czerwnoej, inni są zdania że Ukraińców przecwelono, że boją się oskarżenia o banderoską brutalność.
  • Ja to rozumiem doslownie: skoro Nowak byl przedmiotem nagonki i to narazilo go na traume, to on sam nikogo na taka sama traume narazac nie zamierza, bo wie, jak to jest, a przeciez wszystkim zyczy dobrze.
    Na takich ludzi trzeba bardzo uwazac, by nigdy nie miec ich za przyjaciol, zawsze tylko za wrogow. A potem porzadnie naklasc po ryju, z lewej, z prawej i na koniec skopac. Wtedy bedziemy miec pewnosc, ze ktos taki nigdy nas nie uderzy, bo wie, jak to boli.
    The author has edited this post (w 23.10.2014)

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Ostatnio zauważyłem, że gdy włączam radio np wNet po słyszę o prof Nowaku, RM tez o prof Nowaku. Chyba i Plusie też coś o prof Nowaku było. Boję się że gdy otworzę lodówkę wyskoczy na mnie najlepszy kandydat na prezydĘta ....prof Nowak!
    POmpowanie następnego łałtorytetu?

    “It is not necessary to understand things in order to argue about them.”

    “I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
  • Kolejny nieumiarkowanie umiarkowany.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Jeśli prof. Nowak nie stawia Boga na pierwszym miejscu, jeśli bożkiem jest dla niego tolerancja bez granic, to znaczy, że - jak w tytule wątku-  stracił instynkt samozachowawczy.

    Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
  • Chester by Kolegę pogrzebaczem zajebał, y to pewnie na śmierdź.
    Although it is the law that eventually forces More's execution, the play also makes several powerful statements in support of the rule of law. At one point More's future son-in-law, Roper, urges him to arrest Richard Rich, whose perjury will eventually lead to More's execution. More answers that Rich has broken no law, "And go he should if he were the Devil himself until he broke the law!" Roper is appalled at the idea of granting the Devil the benefit of law, but More is adamant.
    "What would you do? Cut a great road through the law to get after the Devil? ... And when the last law was down, and the Devil turned round on you – where would you hide, Roper, the laws all being flat? This country is planted thick with laws from coast to coast, Man's laws, not God's, and if you cut them down – and you're just the man to do it – do you really think you could stand upright in the winds that would blow then? Yes, I give the Devil benefit of law, for my own safety's sake!"
    http://en.wikipedia.org/wiki/A_Man_for_All_Seasons
  • A mnie się wydaje, że chodzi o coś zupełnie innego, tylko prof. Nowak nie powiedział tego wprost. Mianowicie jego zdaniem sprawa Hartmana to test na uniwersytety, czy można kogoś wyrzucać za poglądy niezgodne z poglądami władzy. I on się boi, że jak poleci Hartman, to będzie zielone światło.
  • Wprost powiedzial co innego - ze dostal po ryju i wie jak to boli, wiec sam nikogo bic nie bedzie.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • No właśnie. O to dokładnie chodzi, po to cytuję onego Morusa jw.
  • los
    Wprost powiedzial co innego - ze dostal po ryju i wie jak to boli, wiec sam nikogo bic nie bedzie.
    Też prawda.
  • O tym i tylko o tym jest pierwszy wpis.
    A temat prof. Rondy pozostaje. Ktos sie za nim ujal?
    The author has edited this post (w 23.10.2014)

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • los
    Wprost powiedzial co innego - ze dostal po ryju i wie jak to boli, wiec sam nikogo bic nie bedzie.
    Nie wszystko można mówić wprost, zwłaszcza w Polsce. Co miał powiedzieć - w sumie JH to straszny zbok, ale za bardzo boję się o własny stołek?
    The author has edited this post (w 23.10.2014)
  • "Nie jestem zwolennikiem usuniecia JH z UJ."
    Czeba cos wiecej? Wierszowke placa cyco?
    The author has edited this post (w 23.10.2014)

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • rozum.von.keikobad
    los
    :
    Wprost powiedzial co innego - ze dostal po ryju i wie jak to boli, wiec sam nikogo bic nie bedzie.
    Nie wszystko można mówić wprost, zwłaszcza w Polsce. Co miał powiedzieć - w sumie JH to straszny zbok, ale za bardzo boję się o własny stołek?
    Wydaje mi się, że powiedzenie iż obawia się, że usunięcie JH mogłoby stanowić rodzaj precedensu wykorzystywanego do szykanowania innych, niewygodnych naukowców nie wymagałoby szczególnej odwagi.
    NIestety prof. Nowak ujął sprawę inaczej.....
  • Jeżeli to jest taktyka Nowaka, w konkretnym przypadku, element pewnej gry to OK. Natomiast jeżeli profesor przyjął taką strategię życiową to jest problem poważny. Na sprawie Hartmana można coś urać wizerunkowo zachowując się tak jak Nowak. Jakoś jednak nie wygląda mi to na grę, ale troszkę zbyt mało danych mamy.
    JORGE>
  • los
    "Nie jestem zwolennikiem usuniecia JH z UJ."
    Czeba cos wiecej? Wierszowke placa cyco?
    Nie trzeba, ale wtedy wyszedłby na zboka.
  • image?
    The author has edited this post (w 23.10.2014)

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • od pewnego czasu nie wykluczam, że Nowak nosi fartuch
  • qiz
    od pewnego czasu nie wykluczam, że Nowak nosi fartuch
    Taki?
    fartuch
    W jedności siła!

    "by logika i trzeźwość sądu nie stawała się pożywką dla rozpaczy udającej realizm" - Wróg Ludu
  • Nie, raczej taki:
  • Yednak powód  "osobisty" tak w tym wątku wyeksponowany był w wypowiedzi prof. Nowaka dodatkiem do "zasadniczego" ...
    Do głowy nie przyszłoby mi domagać się usunięcia jakiegokolwiek profesora z
    UJ
    .
    Powód? Poza zasadniczymi także osobisty:
    A może odniósł się do sprawy prof. Hartmana a nie np. prof. Rońdy dlatego, że uznano go za inicyatora akcyji, którey nie zainicyował i nie popierał ..., że po prostu jego bezpośrednio dotyczyła cała sprawa i domagała się jakieyś osobistey reakcyji ...
    A czy profesor nie powinien yednak wierzyć w misyję uniwersytetu? Czy nie lepszy yest taki profesor co wierzy w misyę uniwersytetu od takiego co nie wierzy?
    A argumentum ze skoyarzenia z fartuchem zdaniem moim nie yest naymocnieysze ...
  • Gerwazy
    A może odniósł się do sprawy prof. Hartmana a nie np. prof. Rońdy dlatego, że uznano go za inicyatora akcyji, którey nie zainicyował i nie popierał ..., że po prostu jego bezpośrednio dotyczyła cała sprawa i domagała się jakieyś osobistey reakcyji ...
    Nie mam powodów do wątpienia w szlachetność profesora. Jedyne co napisałem to to, że nierozsądnie mieć wspólne sprawy z kimś, kto swą szlachetnością broni wrogów ale nie sojuszników. Lepiej mieć kogoś takiego za wroga niż za sprzymierzeńca.
    Uwierzę w stronnictwo patriotyczne, kiedy dostrzegę w nim odrobinę zdrowego skurwysyństwa.
    Ta, wiem, zbawienie i te rzeczy. Ale ciągle będę się upierać, że Królestwo Polskie nie jest tożsame z Królestwem Niebieskim, gorzej - pogląd taki jest bluźnierstwem.
    Gerwazy
    A argumentum ze skoyarzenia z fartuchem zdaniem moim nie yest naymocnieysze ...
    Nie, ale są obywatele, którzy wszędzie widzą krasnoludki.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • "Musimy być lepsi, bo jak będziemy postępować tak jak oni, to czym się będziemy różnić?"

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • 7my
    Ostatnio drugą stroną tego samego medalu są laurki w prawicowych mediach po śmierci dziennikarza TVN w gruzowisku po wybuchu gazu, oczywiście to jest tragedia i powaga śmierci jest ponad to wszystko,
    ale czy TVN o śmierci dziennikarza gazety polskiej lub wpolityce by się w ogóle zająknął ?
    A którz to jest Sakiewicz lub Gargas?

    W jedności siła!

    "by logika i trzeźwość sądu nie stawała się pożywką dla rozpaczy udającej realizm" - Wróg Ludu
  • 7my
    Ostatnio drugą stroną tego samego medalu są laurki w prawicowych mediach po śmierci dziennikarza TVN w gruzowisku po wybuchu gazu.
    Ten nieżywy pan kiedy jeszcze żył popisał się skurwysyństwem godnym Liza.
    Kto chce niech czyta.
    Ja na zejścia śmiertelne rzeczonych nie potrafię patrzeć inaczej niż na śmierć esesmanów.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Hartman to wróg publiczny, a nie prywatny, zatem wykopanie go z uniwersytetu byłoby zasługą
    względem wspólnoty politycznej
    , a nie jakimś skurysyństwem.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.