Tym razem logika + splot okoliczności
Jutro mecz z tych historycznie uwarunkowanych. Na Narodowy przyjedzie reprezentacja Niemiec, najlepszy zespół ostatnich Mistrzostw Świata w piłce nożnej. My nigdy z nimi nie wygraliśmy ...
Sport zespołowy to dzisiaj przede wszytkich mechanizm. 11 bajecznie wyszkolonych technicznie zawodników przegra z systemem, jeżeli w ten system wplecionych jest paru graczy wybitnych. Dlatego Niemcy czy Argentyna wygrywają a Brazylia się kompromituje. Problem w tym, że na jutrzejszy mecz przyjeżdza praktycznie sam system, z kadry Niemiec wypadło paru zawodników, którzy robią różnicę. Zmiennicy to też zawodnicy dobrzy, ale tylko dobrzy.
Nie wiem czy Nawałce udało się zbudować zespół. Jako trener ligowy właśnie potrafił stworzyć sprawnie działającą maszynę, skład mu się zmieniał co rundę a Górnik grał cały czas tak samo, osiągając wyniki dużo lepsze niż by to wynikało ze składu osobowego. Dlatego został selekcjonerem. Ale Nawałka ma w kadrze paru graczy bardzo dobrych, jak na światowe warunki. Lewandowski jest uznawany za jednego z najlepszych napastników globu, Piszczek to czołowy prawy obrońca, Krychowiak robi furorę w Hiszpanii, jego wartość wzrosła do 30 mln Euro, mamy solidnych bramkarzy, z dobrych klubów europejskich, Glik jest jednym z lepszych obrońców Seria A i myśli o zmianie klubu na topowy. To już jest bardzo dużo, to jest trzon zespołu. Pozostali nasi kluczowi zawodnicy grają w dobrych klubach, taki Grosicki jest w życiowej formie, chłop zaczął myśleć, szybkość nie jest jego jedynym atutem. Jędrzejczyk z Rybusem dają radę w lidze rosyjskiej. Generalnie, nawet biorąc pod uwagę rezerwowych, mamy oto taką sytuację, że praktycznie wszyscy zawodnicy są ograni i w gazie, bym zaryzykował postawienie na graczy Legii, ich dobra gra w pucharach to nie jest przypadek (wynika z tego, że w 11 będzie tylko Jodłowiec, Kucharczyk i Żyro na ławce). Jest dobrze, nasze miejsce w rankingu FIFA jest bardzo mylące, ale to jest średnia z ostatnich lat, a jak wiadomo dawaliśmy ciała.
Jest jeszcze coś takiego jak klimat. W jednej z włoskich gazet napisano o renesansie polskiego sportu. Zebrali do kupy siatkarzy, kolarzy, tenisistów, paru piłkarzy i Legię, Gortata, zaskakującą postawę naszych koszykarzy, którzy grając drugim sładem awansowali do ME. Oczywiście to przesada, ale tak się złożyło że medialnie to może być tak odbierane. A to 50 tys. na Narodowym na siatkówce i w efekcie MS, a to skrzywdzona Legia, która nokautuje i odpada, ot szum. Ale szum bardzo ważny.
W sporcie zespołowym każdy może wygrać z każdym. Tak to już jest. Tyle, że na 10 meczy reprezentacji Niemiec w pełnym składzie, z nami, 7 razy by wygrali oni, by były dwa remisy i raz by udało się wygrać kadrze Nawałki. Te rzucone dane pokazują przepaść, ogromną dysproporcję, bo to nie jest tak, że w sporcie zwodowym jakikowiek zespół by dał radę wygrać 10 mecz z przeciwnikiem też zawodowym. Natomiast skład Niemców, który przyjeżdża do nas wskazuje odpowiednio na 5,3,2. Może jutro będzie ten dzień.
Nie twierdzę, że Polska jutro wygra z Niemcami. Mamy realną szansę. Trochę koszykarze napompowali balonik wygrywając u nich w eliminacjach ME, to nie przeszło tam bez echa. Natomiast ewentualne zwycięstwo jutro napompuje ten balonik niemiłosiernie w kontekście rewanżu. A uwierzcie mi, nie ma dla kibica chyba nic lepszego jak pojechać na wyjazd, gdzie publika oczekuje rewanżu za porażkę. A jak im jeszcze nie wyjdzie ...
JORGE>
Sport zespołowy to dzisiaj przede wszytkich mechanizm. 11 bajecznie wyszkolonych technicznie zawodników przegra z systemem, jeżeli w ten system wplecionych jest paru graczy wybitnych. Dlatego Niemcy czy Argentyna wygrywają a Brazylia się kompromituje. Problem w tym, że na jutrzejszy mecz przyjeżdza praktycznie sam system, z kadry Niemiec wypadło paru zawodników, którzy robią różnicę. Zmiennicy to też zawodnicy dobrzy, ale tylko dobrzy.
Nie wiem czy Nawałce udało się zbudować zespół. Jako trener ligowy właśnie potrafił stworzyć sprawnie działającą maszynę, skład mu się zmieniał co rundę a Górnik grał cały czas tak samo, osiągając wyniki dużo lepsze niż by to wynikało ze składu osobowego. Dlatego został selekcjonerem. Ale Nawałka ma w kadrze paru graczy bardzo dobrych, jak na światowe warunki. Lewandowski jest uznawany za jednego z najlepszych napastników globu, Piszczek to czołowy prawy obrońca, Krychowiak robi furorę w Hiszpanii, jego wartość wzrosła do 30 mln Euro, mamy solidnych bramkarzy, z dobrych klubów europejskich, Glik jest jednym z lepszych obrońców Seria A i myśli o zmianie klubu na topowy. To już jest bardzo dużo, to jest trzon zespołu. Pozostali nasi kluczowi zawodnicy grają w dobrych klubach, taki Grosicki jest w życiowej formie, chłop zaczął myśleć, szybkość nie jest jego jedynym atutem. Jędrzejczyk z Rybusem dają radę w lidze rosyjskiej. Generalnie, nawet biorąc pod uwagę rezerwowych, mamy oto taką sytuację, że praktycznie wszyscy zawodnicy są ograni i w gazie, bym zaryzykował postawienie na graczy Legii, ich dobra gra w pucharach to nie jest przypadek (wynika z tego, że w 11 będzie tylko Jodłowiec, Kucharczyk i Żyro na ławce). Jest dobrze, nasze miejsce w rankingu FIFA jest bardzo mylące, ale to jest średnia z ostatnich lat, a jak wiadomo dawaliśmy ciała.
Jest jeszcze coś takiego jak klimat. W jednej z włoskich gazet napisano o renesansie polskiego sportu. Zebrali do kupy siatkarzy, kolarzy, tenisistów, paru piłkarzy i Legię, Gortata, zaskakującą postawę naszych koszykarzy, którzy grając drugim sładem awansowali do ME. Oczywiście to przesada, ale tak się złożyło że medialnie to może być tak odbierane. A to 50 tys. na Narodowym na siatkówce i w efekcie MS, a to skrzywdzona Legia, która nokautuje i odpada, ot szum. Ale szum bardzo ważny.
W sporcie zespołowym każdy może wygrać z każdym. Tak to już jest. Tyle, że na 10 meczy reprezentacji Niemiec w pełnym składzie, z nami, 7 razy by wygrali oni, by były dwa remisy i raz by udało się wygrać kadrze Nawałki. Te rzucone dane pokazują przepaść, ogromną dysproporcję, bo to nie jest tak, że w sporcie zwodowym jakikowiek zespół by dał radę wygrać 10 mecz z przeciwnikiem też zawodowym. Natomiast skład Niemców, który przyjeżdża do nas wskazuje odpowiednio na 5,3,2. Może jutro będzie ten dzień.
Nie twierdzę, że Polska jutro wygra z Niemcami. Mamy realną szansę. Trochę koszykarze napompowali balonik wygrywając u nich w eliminacjach ME, to nie przeszło tam bez echa. Natomiast ewentualne zwycięstwo jutro napompuje ten balonik niemiłosiernie w kontekście rewanżu. A uwierzcie mi, nie ma dla kibica chyba nic lepszego jak pojechać na wyjazd, gdzie publika oczekuje rewanżu za porażkę. A jak im jeszcze nie wyjdzie ...
JORGE>
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
W jedności siła!
"by logika i trzeźwość sądu nie stawała się pożywką dla rozpaczy udającej realizm" - Wróg Ludu
"Nie myslcie, ze przynioslem na ziemie pokoj. Nie, ale miecz."
Pan Jezus
Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
No nic zobaczymy, jednak Niemcy nie są ta przetrzebieni jak się zanosiło, trzon jest. Będzie się działo.
JORGE>
I fuluar tyż
W jedności siła!
"by logika i trzeźwość sądu nie stawała się pożywką dla rozpaczy udającej realizm" - Wróg Ludu
Będę dopingować naszych na odległość, bo ja taki kibic, co obgląda tylko historyczne mecze.
Z tym sztucznym światłem faktycznie coś jest na rzeczy, Słońce nie oślepia trybun, każdy ma jednakową widoczność.
A co do wiary - jestto podstawa.
Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
Wojna bedzie.
A mógł Solorz zakodować
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
http://youtu.be/hyq--X4u1Ig
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
Świetnie nasi grali w drugiej połowie, ale i szczęście nam dopisywało. Ta piłka Podolskiego, parę centymetrów nad naszą bramką....
Szczęsny- super!
Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
Dzieki Tobie wiedzialem jak ogladac ten mecz. I dalem rade.
Bomba, szkopy na drzewo.
"- Przyszedł czas, by powiedzieć Polakom, że muszą się wyrzec swojej polskości" Janusz Palikot, konwersatorium "Dialog i Przyszłość", 10 lutego 2012, Warszawa
Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
Zegar biologiczny tyka potęgując lęk Michnika
"A za to, co tu piszemy, odpowiemy przed Bogiem" (Gromit)
[/quote]
hehe
Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
Prapremiera na herbatki nie wydoli.
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
Irlandia pokonala Gibraltar 7:0.
O! Jaki niespotykany wynik.
A Polacy? 2:0? A co to jest 2:0?
Buahaha
Jak w starym żydowskim dowcipu. Spalo z nią pol miasta? Daj pan spokój. Też mi miasto : 3 tysiące ludzi.
The author has edited this post (w 11.10.2014)
"- Przyszedł czas, by powiedzieć Polakom, że muszą się wyrzec swojej polskości" Janusz Palikot, konwersatorium "Dialog i Przyszłość", 10 lutego 2012, Warszawa
Teraz pośpiech Puchar Świata jest już koniec!
0: 2 w eliminacjach Mistrzostw Europy w Polsce.
Pierwszy biust po 18 meczów bez porażki.
Ostatnio był na Euro 2012 z 1: 2 vs Włochy - również na Stadionie Narodowym w Warszawie.
Obie bramek strzeli na stronie, na której również Balotelli strzelił nam.
Druga porażka w trzecim meczu po Pucharze Świata (przed 2: 4 przeciwko Argentynie i 2: 1 przeciwko Szkocji).
Powiększyć
Wiszące głowy po pierwszym porażki po 18 konkurencyjnych gier
Zdjęcie: Getty Images
Gorzej Nagle nasz mistrz świata poślizgu.
Dziewięć bohaterowie Brazylii są w pierwszej jedenastce.
Z bramkarz
Neuer
i obrońca Boateng grzebać dwa z nich podczas pierwszego gola 0. 2 śpi obrońca Erik Durma.
51 minuta: Piszczek może całkowicie bez przeszkód dośrodkowanie z prawej strony.
Bramkarz Neuer wychodzi - ale nie w tym przypadku piłki w piłce nożnej prawo niepisane zasady: Jeżeli bramkarz wychodzi, że ma dostać piłkę zbyt Boateng nie wygląda dobrze ...
Potrafi wyciągnąć Milik, który może prawie nieograniczonego głową z pięciu metrów w.
Nowy na RTL: "Jestem odważny wyszedł, ale jestem zbyt późno.
To była moja wina, ale jeśli pobyt na linii, on decapitates mu mnie w kąt. "
Powiększyć
1: 0 dla Polski: Arkadiusz Milik skacze najwyższy, głowice Piszczek najnowocześniejsze w Neuer oknie
Zdjęcie: Getty Images
Jest to pierwsza szansa dla Polski.
Loew
przełożonego -ELF, ale tylko z kilku wyraźnych szans.
Na najbardziej Bell Arabi jest zaangażowany, który świętuje swój debiut.
Porusza się w krótkim okresie do Draxler w pierwszym składzie, który sygnalizuje zakończenie szkolenia, że nie jest jeszcze sprawny po jego zimno.
38th minut: Miękkie masło prawego boku idola.
Bell Arabi czyhających na długi słupek, przyciąga prawie koniec. Następnie przechodzi kolejny cios od ciosu.
Powiększyć
Karim Arabi Bell (l.) Czy w swoim pierwszym międzynarodowym meczu w samej jedenastce
Zdjęcie: Getty Images
39th minuta: Piękna Schürrle przejść w kierunku napastników Müller.
Napastnik jest popychany trochę za daleko na drodze do bramy, strzela.
43 minuta: Schürrle krzyże, nagłówek Müllera z jedenastu metrów przechodzi nad poprzeczką.
Następnie pokaz Polska bramkarza Szczęsnego zaczyna.
Bramkarz Arsenalu zapisuje tylko przeciwko Götze (53), a następnie przed Müller (63).
Również strzał Bell Arabi on zażegnany (67).
Powiększyć
Pojedynek Bayernu Mario Götze. (R) zaatakował Robert Lewandowski
Foto: AP / dpa
Dziewięć minut od czasu Szczęsny jest szczęście: Zastępca Podolski zdjął, jego strzał wali w poprzeczkę.
Niemcy sprawia, że w fazie zamknięcia z tyłu.
Zemsta: Durm śpi po piłkę, Lewandowski nie przeszkadza prawidłowo.
Bayern gwiazda startuje na Mila.
Rysuje od teraz, może nowy nie ma szans - 0: 2 (88).
Karim Arabi Bell na RTL: "Niestety nie było już wystarczająco dużo.
Musimy teraz przygotować się do Irlandii gry.
Miałem kilka szans, musiałby użyć.
Potrzebujemy do gry tak szybko, jak to możliwe, by sprawdzić się. "
(bo i co tu komentować)
Tak mi się skojarzyło:
“Patrzcie jaki Ci Niemcy mają ordnung! No a ja im zaraz ten ordnung rozpierdolę!”
dowódca polskiej wysuniętej placówki (5 żołnierzy w tym rkm) na widok niemieckiej kolumny marszowej 1.09.1939r
Yednak Niemcy to nie te Niemcy co mistrzostwo zdobyły ... Kilku zakończyło karierę, kilku nowych. Najlepszy na boisku był debiutant Bellarbi co nienajlpeiej świadczy o pozostałych. Na mistrzostwo ekipa Loewa pracowała wiele lat. Teraz nie mayą już takiego głodu ...
Germany znowu mistrzami świata będą ale tardycyjnie za yakie 20 lat yak minie pokolenie ...
The author has edited this post (w 12.10.2014)
qiz, zrobiłeś mi dzień
The author has edited this post (w 12.10.2014)
W jedności siła!
"by logika i trzeźwość sądu nie stawała się pożywką dla rozpaczy udającej realizm" - Wróg Ludu