Skip to content

Dlaczego śluby gejowskie nie-halo?

edytowano March 2015 w Forum ogólne
Skoro prawo nie ma być motywowane religią, a jedynie ma być oparte na tym, żeby:
- nie pozabijać się wzajemnie
- nie krzywdzić innych do tego stopnia, żeby społeczeństwo się nie rozpadło
... to ja nie widzę przeciwwskazań. Ślub gejowski nikogo nie zabija ani nikogo nie krzywdzi, a przynajmniej nie do tego stopnia, żeby się miało rozpaść społeczeństwo.
«1

Komentarz

  • meo.lassie
    Skoro prawo nie ma być motywowane religią, a jedynie ma być oparte na tym, żeby:
    - nie pozabijać się wzajemnie
    - nie krzywdzić innych do tego stopnia, żeby społeczeństwo się nie rozpadło
    ... to ja nie widzę przeciwwskazań. Ślub gejowski nikogo nie zabija ani nikogo nie krzywdzi, a przynajmniej nie do tego stopnia, żeby się miało rozpaść społeczeństwo.
    Nie istnieje pusta ontologia, nie istnieje puste źródło prawa inaczej Hyrkan
  • Czyli co w temacie "prawo a religia" Brawario jednak miał rację?
    :D
  • meo.lassie
    Czyli co w temacie "prawo a religia" Brawario jednak miał rację?
    :D
    Hmmm... że się analogią ułomną posłużę:
    - tak, łupież należy leczyć,
    - nie, gilotyna nie jest najlepszym środkiem do leczenia łupieżu pomimo ostatecznego charakteru,
    The author has edited this post (w 16.09.2014)
  • Nic nie znalazłem w internetach, żeby internetowy klikacz postulował gilotynę dla gejów, ale może słabo szukam albo już zniknęło. W każdym razie - jednakże Kolega jak rozumiem zgadza się, że prawo powinno się inspirować religią? Bo jeśli nie - to naprawdę nie widzę przeciwwskazań dla śłubów gejowskich. Idee można sobie głosić dowolne, ale one mają konsekwencje.
  • Jaki dzien powinien byc wolny od pracy w Izraelu - piatek, sobota czy niedziela?
    Jezeli kontekst pytania jest niezrozumialy to wyjasniam - idzie o inspiracje panstwa: tylko pokoj spoleczny czy jeszcze sprawiedliwosc.
    The author has edited this post (w 16.09.2014)

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Wtorek, żeby się nie inspirować religią.
    Akurat pokoju (społecznego i innego) to w Izraelu za bardzo nie mają, z tego co wiem oczywiście.
    A swoją drogą, czy śluby gejowskie zagrażają pokojowi społecznemu?
    The author has edited this post (w 16.09.2014)
  • Rozmawiac nalezy tylko z tymi, co uczciwie wyrazaja swe wlasne poglady wprost. Nigdy z kims, kto nie wypowiada wlasnego pogladu tylko parodiuje (wyobrazony) poglad rozmowcy. Szyderstwo to mowa Piekla.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • los
    Rozmawiac nalezy tylko z tymi, co uczciwie wyrazaja swe wlasne poglady wprost. Nigdy z kims, kto nie wypowiada wlasnego pogladu tylko parodiuje (wyobrazony) poglad rozmowcy. Szyderstwo to mowa Piekla.
    O, to!
  • Prawo i panstwo chodzą w parze. Najpierw trzeba wyjasnic sobie jakie sa ('powinny być', 'chcemy żeby były') funkcje panstwa i prawa a potem zastanawiać sie nad (nie)halo ślubów gejowskich.
    The author has edited this post (w 16.09.2014)
  • los
    Rozmawiac nalezy tylko z tymi, co uczciwie wyrazaja swe wlasne poglady wprost. Nigdy z kims, kto nie wypowiada wlasnego pogladu
    tylko parodiuje (wyobrazony) poglad rozmowcy
    . Szyderstwo to mowa Piekla.
    No własnie, tego Brawaria chyba dałoby się poinformować, a może i osobiście zapytać (jak taki znany to może go kto zna bliżej i ma kontakt?), bo obawiam się, że ktoś niezalogowany na forum nie podejmie polemiki jak temat jest na zamkniętym.
    A pogląd (mój) na sprawę ślubów gejowskich jest taki: śluby gejowskie są niemoralne, a prawo powinno być moralne. A moralnośc wynika z religii. Czyli mamy ciąg implikacji religia -> moralność -> prawo. Oczywiście mówimy o stanie pożądanym. Nie jest szyderą rozważanie intelektualnych konsekwencji poglądów przeciwnych czy innych.
  • uhr
    Prawo i panstwo chodzą w parze. Najpierw trzeba wyjasnic sobie jakie sa ('powinny być', 'chcemy żeby były') funkcje panstwa i prawa a potem zastanawiać sie nad (nie)halo ślubów gejowskich.
    Bardzo słuszna uwaga. Więc w tym kontekście rozważamy możliwe konsekwencje założeń na temat państwa i prawa. Jeśli zakładamy, że funkcją państwa i prawa jest, żeby się ludzie nie pozabijali i nie krzywdzili do rozpadu społeczeństwa, to ja nie widzę żadnego uzasadnienia, dlaczego by tych ślubów zabraniać.
    Jeśli natomiast zakładamy, że funkcją państwa ma być kształtowanie lub chociaż współkształtowanie ładu moralnego, to śluby gejowskie są nie halo, tak jak nie halo jest gejostwo.
  • meo.lassie
    A pogląd (mój) na sprawę ślubów gejowskich jest taki: śluby gejowskie są niemoralne, a prawo powinno być moralne.
    W porzadku, sluby gejowskie mamy zalatwione, wiec jak z tym wolnym dniem w Izraelu? Ze powinien byc wynika z moralnosci i z religii, z religii tez wynika ktory - problem tylko w tym, ze dla roznych religii roznie wynika. I w zaleznosci od odpowiedzi stajemy po stronie sw. Tomasza lub sw. Augustyna.
    To jak - piatek, sobota czy niedziela? A jesli wtorek to nie jako szyderstwo tylko uczciwie.
    PS. Jest szydera szydercza odpowiedz na pytanie.
    The author has edited this post (w 16.09.2014)

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Apropos, ostatnio się nam krystianizuje Islamska Republika Mauretanii.
    Gdyż od pierwszego będą mieli szejne wochenende nie jak dotąd - piąteczek/szombat, ale szabas/niedziela.
    Dziwne, co?
  • los
    I w zaleznosci od odpowiedzi stajemy po stronie sw. Tomasza lub sw. Augustyna.
    Bodaj na to odpowiedział Feliks Koneczny w swym eseju o etykach. No i to samo tyczy się 'ślubów' homoseksualistów.
  • SzejneS Wochende! Nojtral.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • los
    meo.lassie
    :
    A pogląd (mój) na sprawę ślubów gejowskich jest taki: śluby gejowskie są niemoralne, a prawo powinno być moralne.
    W porzadku, sluby gejowskie mamy zalatwione, wiec jak z tym wolnym dniem w Izraelu? Ze powinien byc wynika z moralnosci i z religii, z religii tez wynika ktory - problem tylko w tym, ze dla roznych religii roznie wynika. I w zaleznosci od odpowiedzi stajemy po stronie sw. Tomasza lub sw. Augustyna.
    To jak - piatek, sobota czy niedziela? A jesli wtorek to nie jako szyderstwo tylko uczciwie.
    PS. Jest szydera szydercza odpowiedz na pytanie.
    "A czy ja jestem Żydem", żebym wiedział, co ma być w Izraelu? Zakładam, że to państwo żydowskie, więc powinni mieć w sobotę. Ponieważ obecnie zazwyczaj wolne są 2 dni, można dołożyć chrześcijanom niedzielę. Piątek w islamie jest z tego co wiem dniem modlitwy, ale nie dniem odpoczynku jak u katolików czy żydów itd. itp.
    W każdym razie - rozumiem, że jest pytanie o to jak tworzyć prawo w społeczeństwie pluralistycznym? Na to nie ma dobrych odpowiedzi, ale tez nie powinno się od takich problemów uciekać. Jakąś formą wyjścia z tego są rozwiązania libańskie czy belgijskie, że poszczególne wspólnoty mają swoje własne prawa, instytucje itd. Jest też odpowiedź liberalna, żeby w ogóle nie ruszać drażliwych kwestii i same się załatwią, jak nie będą uregulowane. Ona jest błędna. Jest wersja konserwatywna - że powinniśmy się oprzeć na grupie dotychczas dominującej. W Polsce przy marginalnych mniejszościach to najlepsza opcja.
    Śluby gejowskie w pierwszej wersji przejdą, ale nie stanowią większego zgorszenia dla moralności, bo żeby zostać gejem-mężem musisz się wypisać ze społeczności normalnych, a tamta musi cię przyjąć. W wersji liberalnej śluby gejowskie są, a nie ma tego bufora. W wersji konserwatywnej ślubów gejowskich nie ma (chyba że uprzednio gejofile stanowili większość).
  • meo.lassie
    "A czy ja jestem Żydem", żebym wiedział, co ma być w Izraelu? Zakładam, że to państwo żydowskie, więc powinni mieć w sobotę.
    Czyli sw. Augustyn - prawo ma sluzyc pokojowi spolecznemu. Zydowski nacjonalista w synagodze pojawi sie raz do roku, golic sie bedzie starannie i codziennie, kotlety schabowe i krewetki wpieprzac az milo i zagryzac sernikiem ale przy szabasie jako dniu wolnym od pracy sie bedzie upierac - do zabijania lamiacych go wlacznie.
    Dlatego w imie pokoju spolecznego szabas powinien byc dniem wolnym od pracy. By ludzie nie pozabijali się wzajemnie i nie ukrzywdzili innych do tego stopnia, aż społeczeństwo się rozpadnie - bo Izrael jest panstwem zydowskich nacjonalistow.
    Tylko okolo 20% Zydow sa to Zydzi religijni, wiec pierwsza religia w Izraelu jest jest islam, czyli jesli kierujemy sie religia, dniem wolnym powinien byc piatek. Ale sprobujcie tylko nadac Arabom w Izraelu jakies prawa...
    A tak w ogole mozaizm i islam to sa falszywe religie, jedyna prawdziwa jest chrzescijanstwo, wiec swietowac nalezy tylko niedziele jako pamiatke zmartwychwstania Chrystusa. I znow - sprobuj to wprowadzic w Izraelu z tym uzasadnieniem...
    Wyszlo na to, ze idzie ci w pierwszej kolejnosci o pokoj spoleczny. Prawo nie ma być motywowane (jedyna prawdziwa lub chocby falszywa ale dominujaca) religią, a jedynie ma być oparte na tym, żeby:
    - nie pozabijać się wzajemnie
    - nie krzywdzić innych do tego stopnia, żeby społeczeństwo się nie rozpadło.
    The author has edited this post (w 16.09.2014)

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Aha, skoro:
    - żydowska religia mówi, że sobota powinna być wolna
    - proponujemy w żydowskim państwie wolną sobotę
    ---> jesteśmy za tym, żeby prawa nie motywować religijnie.
    Jestem za życiem, czyli jestem za in vitro.
  • A poza tym nieuprzejmie jest zadawać pytania zanim się nie odpowie rozmówcy. Jak się pytania nie rozumie nikt nie zmusza do czytania wątków itd.
  • los
    Tylko okolo 20% Zydow sa to Zydzi religijni, wiec pierwsza religia w Izraelu jest jest islam, czyli jesli kierujemy sie religia, dniem wolnym powinien byc piatek. Ale sprobujcie tylko nadac Arabom w Izraelu jakies prawa...
    Drobny OT: większość Arabów zamieszujących teren Izraela to nie są obywatele, więc z tym islamem to sprawa metodologii.
  • Wliczylem tylko obywateli. Jest ich sporo, prawie 30%.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Szabas w Izraelu nie jest motywowany przez religie tylko przez nacjonalizm. Podobnie jak uprzywilejowana rola Cerkwi w Rosji i Grecji.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Jest - czyli pytałeś jak JEST? Czy jak być (m. zd.) powinno?
    Co do samego islamu to jak już pisałem nie jestem przekonany, że to u nich dzień odpoczynku i modlitwy, a nie tylko modlitwy.
    Jeżeli ktoś ma inne uzasadnienia, które dają efekt zbieżny z uzasadnieniem religijnym - w czym problem? Tak jest np. z kradzieżą - są osoby, które nie są religijne, ale są przeciwko kradzieżom, bo same mają tyle, że jest im co ukraść. Kwestii moralnych nawet do tego nie mieszają, po prostu są chciwe. Jednak nie jest to powód, żeby legalizować kradzież, bowiem sam postulat jest zbieżny z postulatem religijnym. Tak samo będzie z aborcją, wolną niedzielą albo pomocą społeczną.
    Jednak dlaczego nie pytam o aborcję, kradzież i pomoc społeczną, a o śluby gejowskie? Bo tam nei widzę innego uzasadnienia niż moralność wypływają z religii. Poza moralnością człowiek heteroseksualny nie ma żadnego interesu w zakazywaniu ślubów gejowskich. No chyba że po prostu obrzydzenie, ale to kategoria estetyczna - czy estetyka powinna wpływać na prawo? No chyba jednak nie.
  • meo.lassie
    Co do samego islamu to jak już pisałem nie jestem przekonany, że to u nich dzień odpoczynku i modlitwy, a nie tylko modlitwy.
    W wielu panstwach islamskich jest wolny od pracy. Bylem, widzialem.
    meo.lassie
    Jednak dlaczego nie pytam o aborcję, kradzież i pomoc społeczną, a o śluby gejowskie? Bo tam nei widzę innego uzasadnienia niż moralność wypływają z religii.
    Slubow gejowskich powinno zakazac KAZDE panstwo troszczace sie o swoje istnienie, bez wzgledu na stosunek do religii. Zacznijmy od odwroconego pytania - jaka jest motywacja ZA legalizacja malzenstw homoseksualistow? Jest ich niewielu, nie maja oni dzieci a 99% z tej malenkiej liczby prowadzi promiskuityczny sposob zycia. W tych stanach USA, gdzie zalegalizowano same sex marriages okolo 5% homoseksualistow zawarlo malzenstwo, nie znam statystyk trwalosci.
    Powodem domagania sie same sex marriages jest wylacznie terroryzm spoleczny, proba wymuszenia przywilejow przez nieistotna grupe spoleczna. Jesli panstwo chce, by ludzie nie pozabijali się wzajemnie i nie ukrzywdzili innych do tego stopnia, żeby społeczeństwo się nie rozpadło, nie moze kapitulowac przed terrorystami. W istocie rzeczy komoseksualisci aresywnie domagajacy sie malzenstw nie roznia sie bardzo od porywaczy domagajacych sie okupu.
    Podobnie jest z Gorzellickiem i spolka - ich agresywne domaganie sie autonomii Slaska jest mocnym argumentem PRZECIW wprowadzeniu tej autonomii. Bez Gorzellicka regionalizacja Polski mialaby wiecej szans zaistniec.
    The author has edited this post (w 17.09.2014)

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Ha, bo to jest pytanie o cel małżeństwa. Twoje uwagi pod adresem homoseksualistów (nie mają dzieci, są rozwiąźli, związki nie są trwałe) jakby je odwrócić (należy mieć dzieci, być wiernym, a małżeństwo po grób) idealnie odpowiadają celom małżeństwam, ale
    tak jak je rozumie Kościół Katolicki
    . Może uznajesz tak świadomie, a może podświadomie. Większość innych religii dopuszcza rozwody i antykoncepcję. Tymczasem małżeństwo w rozumieniu współczesnych społeczeństw zachodu ma po prostu ułatwić dwojgu ludzi wspólne życie. Wiele małżeństw nie ma dzieci i się rozpada, wiele osób ma kogoś na boku. Te same zjawiska co przy homoseksualistach tylko na mniejszą skalę.
    Dlaczego nie ułatwić życia dwojgu ludziom, skoro chcą być razem, a homoseksualizm nie jest niemoralny?
    Zostaje argument z krzykliwości, rzeczywiście pozareligijny. Jednakże jest w nim sugestia, że w innych okolicznościach śluby gejowskie byłyby ok. Coś na zasadzie jak matka mówi do dziecka "nie krzycz, a ładnie poproś, to dostaniesz cukierka". A więc zły nie jest cukierek, a zachowanie lobbystów gejowskich. Moim zdaniem złe jest i gejostwo, i zachowanie lobbystów.
  • meo.lassie
    Ha, bo to jest pytanie o cel małżeństwa. Twoje uwagi pod adresem homoseksualistów (nie mają dzieci, są rozwiąźli, związki nie są trwałe) jakby je odwrócić (należy mieć dzieci, być wiernym, a małżeństwo po grób) idealnie odpowiadają celom małżeństwam, ale
    tak jak je rozumie Kościół Katolicki
    .
    Bo Kosciol Katolicki nie jest zbieranina idiotow. Problem "czy sam pokoj spoleczny czy tez i sprawiedliwosc" jest nieco jalowy, bo mozna spokojnie powiedziec, ze bez sprawiedliwosci nie bedzie pokoju spolecznego. Pokoju spolecznego tez nie bedzie w panstwie, gdzie wiekszoscia sa katolicy a prawo jest katolikom wrogie, widzielismy to na wlasne oczy.
    Nazwijmy rzecz po imieniu - zatrollowales, Rozum. Przepraszam ale nie wpisuje sie w blazenade, ze meo.lassie to ktos inny.
    meo.lassie
    Dlaczego nie ułatwić życia dwojgu ludziom, skoro chcą być razem, a homoseksualizm nie jest niemoralny?
    Wedlug jednych panstwo ma sie troszczyc tylko o pokoj spoleczny, wedlug innych tez o sprawiedliwosc. Nikt powazny jednak nie postulowal, by zadaniem panstwa mialo byc ulatwianie zycia agresywnym mniejszosciom. Nawet wiecej - jego zadaniem czesto jest walka z takimi mniejszosciami. Terrorysci to przeciez nic innego jak agresywna mniejszosc domagajaca sie przywilejow.
    The author has edited this post (w 17.09.2014)

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Niegrzecznie jest pytać kim jest meo.lassie.
    Czyli uznajemy, że prawo opieramy na rozumie, rozumnych regułach itd., a religia (nasza - bo inne jak widać niekoniecznie) jest rozumna. To czemu tak się bronic ręcami i nogami przed przyznaniem, że motywujemy prawo religijne? Skoro Kościół Katolicki "nie jest bandą idiotów", to może warto posłuchać co mają do powiedzenia i uwzględnić także na poziomie prawodawczym?
    Heloł, nie jesteśmy w laickim parlamencie albo na debacie na laickim uniwerku, a we własnym gronie.
    Co do tego terroryzmu, to może teraz inaczej spytam - czy jeśli geje przestaną "agresywnie domagać się" małżeństw, to czy mozna im to umozliwić?
  • A czy ja pytam? Ja wiem, to tak oczywiste jak malo co.
    A ktos sie rekami i nogami bronil przed religijnym motywowaniem prawa? Tekst, ktory cie tak wzburzyl, ze strollowales jeden watek a otworzyles dodatkowe dwa in extenso brzmial:
    "Prawo jest narzedziem minimalnym - jego jedyna funkcja jest umozliwic istnienie swiata: by sie ludzie wzajemnie nie pozabijali czy ukrzywdzili tak, ze spoleczenstwo sie rozpadnie. Im mniejszymi srodkami to osiagnie, tym lepiej, im prawo plyciej siega, tym lepiej."
    Sa tam jakies rece i nogi i obrona przed religijnym motywowaniem?
    meo.lassie
    Czy jeśli geje przestaną "agresywnie domagać się" małżeństw, to czy mozna im to umozliwić?
    A po co?
    The author has edited this post (w 17.09.2014)

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • los
    A czy ja pytam? Ja wiem, to tak oczywiste jak malo co.
    A ktos sie rekami i nogami bronil przed religijnym motywowaniem prawa? Tekst, ktory cie tak wzburzyl, ze strollowales jeden watek a otworzyles dodatkowe dwa in extenso brzmial:
    "Prawo jest narzedziem minimalnym - jego
    jedyna funkcja
    jest umozliwic istnienie swiata: by sie ludzie wzajemnie nie pozabijali czy ukrzywdzili tak, ze spoleczenstwo sie rozpadnie. Im mniejszymi srodkami to osiagnie, tym lepiej, im prawo plyciej siega, tym lepiej."
    Sa tam jakies rece i nogi i obrona przed religijnym motywowaniem?
    meo.lassie
    :
    Czy jeśli geje przestaną "agresywnie domagać się" małżeństw, to czy mozna im to umozliwić?
    A po co?
    Jeśli bierzemy ten tekst na poważnie to istotnie jest on oburzający. Najbardziej oburzający fragment właśnie wyboldowałem. Skoro "jedyną funkcją" to oznacza to negację wszystkich pozostałych funkcji, trudno nie rozumieć tego inaczej, bo takie jest znaczenie słowa jedyny/a.
  • A jak zastapic "jedyna" przez "zasadnicza" to bedzie dobrze?

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.