jak to jest z tym Orbanem w koncu?
przesiewając forum ExC zauważyłem rozbieżne oceny premiera Węgier
od rzygów po uwielbienie wpadające w zachwyt
a jak teraz wygląda jego osoba w kontekście tego:
http://www.defence24.pl/analiza_putin-nagradza-orbana-za-wiernosc#
z jednej strony pokazuje środkowy palec UE a z drugiej wyciąga rękę do Putina?
przeciez było tyle zachwytu nad marszami na Węgrzech, wsparcia nawet przez Polaków ich wysiłków, Węgry jako wzór były przedstawiane w samostanowieniu bez ogladania sie na innych, ile było ataku na dystansujacych sie od niego w Europie Zachodniej - czyżby wiedzieli to co my teraz widzimy?
Boże, użycz mi pogody ducha abym godził się z tym czego nie mogę zmienić, odwagi abym zmieniał to co mogę zmienić i mądrości aby odróżniał jedno od drugiego.
od rzygów po uwielbienie wpadające w zachwyt
a jak teraz wygląda jego osoba w kontekście tego:
http://www.defence24.pl/analiza_putin-nagradza-orbana-za-wiernosc#
z jednej strony pokazuje środkowy palec UE a z drugiej wyciąga rękę do Putina?
przeciez było tyle zachwytu nad marszami na Węgrzech, wsparcia nawet przez Polaków ich wysiłków, Węgry jako wzór były przedstawiane w samostanowieniu bez ogladania sie na innych, ile było ataku na dystansujacych sie od niego w Europie Zachodniej - czyżby wiedzieli to co my teraz widzimy?
Boże, użycz mi pogody ducha abym godził się z tym czego nie mogę zmienić, odwagi abym zmieniał to co mogę zmienić i mądrości aby odróżniał jedno od drugiego.
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
dlaczego?
Boże, użycz mi pogody ducha abym godził się z tym czego nie mogę zmienić, odwagi abym zmieniał to co mogę zmienić i mądrości aby odróżniał jedno od drugiego.
Polacy lubią poszukiwać wzorców na zewnatrz lekceważąc to co jest w Polsce, takimi ideałami byli dla niektórych Thatcher, Klaus i Orban - by sobie tylko z lubością westchnąć "Ach, żebyśmy my tylko mieli kogoś takiego..."
A ci ludzie mieli własne cechy, nie zawsze zachwycające ale wielu wolało patrzeć na swoje wyobrażenie a nie na fakty. Mieli oczy wywrócone źrenicami do wewnatrz.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Gośka Taczerowa (pisząc z czeska) miała z kolei pozytywny stosunek do aborcjii i depenalizacji kontaktów homo, co nie przeszkadza jej być idolką wielu prawicowych pogromców lewactwa i katolików ekstremalnych.
Zawsze byłem zdystansowany do w/w postaci, choć akurat na Orbanie się w porę nie poznałem.
The author has edited this post (w 09.08.2014)
Stąd też bierze się mój sceptycyzm wobec Morawieckiego i Solidarności Walczącej. Janke po prostu nie może mieć uczciwych intencji, ten typ tak ma.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Orban - Putin, dwa bratanki...
oraz co do rurek z gazem mających ominąć Ruś Kijowską.
Którędy.
Mapki, które znalazłem
, to planowane "nitki"
A on po prostu skalkulował sobie, że mu bardziej po drodze z Ruskimi niż w kontrze do nich. Tam nie ma miejsca na jakieś sentymenty, estetyzm czy "przyzwoitość", ot- czysta kalkulacja. I udawanie, że Węgrzy nie mają geopolitycznych ani historycznych zatargów z Ruskimi. Bo w 1956 nic się nie zdarzyło...
Więc będzie się kumplował i biznesował z Ruskimi, na złość pedałom z Brukseli. Kto wie, może na tym dobrze wyjdzie. Patrzmy, obserwujmy- ale wzorować się nie ma na czym, bo w naszym przypadku to zupełnie abstrakcyjne rozwiązanie...
The author has edited this post (w 10.08.2014)
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Izrael chce żyć wbrew trudnego położeniu, Polska chce umrzeć wbrew korzystnemu położeniu i wszystko dzieje się zgodnie z ich życzeniami.
The author has edited this post (w 10.08.2014)
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.