Skip to content

Jarosław Kaczyński podpisał umowę ze zdrajcami i gnidami

edytowano March 2015 w Forum ogólne
Jak w temacie :
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Jaroslaw-Kaczynski-podpisal-porozumienie-ze-Zbigniewem-Ziobro-i-Jaroslawem-Gowinem,wid,16765625,wiadomosc.html
Sami sobie Koledzy skomentujcie. Ja tylko stwierdzam, ze Jarosław Kaczyński jest, na szczęście dla mnie, dla was i dla Polski, mądrzejszy, bardziej wyrozumiały i mniej zacietrzewiony niż wy.
«1

Komentarz

  • Taki zawód. Hydraulik też musi być mniej wrażliwy.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • No nie Rafał. Nie sugeruj że jesteś tak nierozgarnięty. Czy uważasz że JK zaprosiłby Gowę lub Zebro na kawę do swojego domu na kawusię?
    Mieszasz pojęcia kompletnie nie rozróżniając co jest przymusem a co jest przyjemnością.

    “It is not necessary to understand things in order to argue about them.”

    “I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
  • Ściąga sobie na głowę kłopoty, ale kłopoty to jego specjalność, przywykł do nich i może tym razem sobie z nimi poradzi bez dymisjonowania?
    Nawet dwa lata oddechu to byłoby dla Polski i Polaków bardzo dużo, zwłaszcza, że w ciągu dwóch lat mozna sporo zdziałać mając jasno określony cel.

    Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
  • Mania
    Ściąga sobie na głowę kłopoty, ale kłopoty to jego specjalność, przywykł do nich i może tym razem sobie z nimi poradzi bez dymisjonowania?
    Nawet dwa lata oddechu to byłoby dla Polski i Polaków bardzo dużo, zwłaszcza, że w ciągu dwóch lat mozna sporo zdziałać mając jasno określony cel.
    ja tez uz od kilku dni, a konkretnie od wywiadu z Pluzanskim, jestem juz na takim etapie: nich sie cos stanie. chocby na rok. niech ICH przynajmniej wykopia (na Laczce). niech Jaruzela wykopia (z Powazek). niech sie upomna o Sledztwo Miedzynarodowe.
    chociaz na rok...

    "Nie myslcie, ze przynioslem na ziemie pokoj. Nie, ale miecz."
    Pan Jezus
  • Mania
    Ściąga sobie na głowę kłopoty, ale kłopoty to jego specjalność, przywykł do nich i może tym razem sobie z nimi poradzi bez dymisjonowania?
    Nawet dwa lata oddechu to byłoby dla Polski i Polaków bardzo dużo, zwłaszcza, że w ciągu dwóch lat mozna sporo zdziałać mając jasno określony cel.
    Myślę że JK ma w nosie czy kłopoty mieć będzie czy nie. NIe zapominajmy co oznaczał dla niego Smoleńsk. Stracił wszystko i prawie wszystkich. Umarła jego matka. On już nic nie ma do stracenia.
    Człowiek który nie ma już nic do stracenia nie ma kłopotów. Jest wolny i dlatego cholernie niebezpieczny.

    “It is not necessary to understand things in order to argue about them.”

    “I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
  • fatuswombatus
    Mania
    :
    Ściąga sobie na głowę kłopoty, ale kłopoty to jego specjalność, przywykł do nich i może tym razem sobie z nimi poradzi bez dymisjonowania?
    Nawet dwa lata oddechu to byłoby dla Polski i Polaków bardzo dużo, zwłaszcza, że w ciągu dwóch lat mozna sporo zdziałać mając jasno określony cel.
    Myślę że JK ma w nosie czy kłopoty mieć będzie czy nie. NIe zapominajmy co oznaczał dla niego Smoleńsk. Stracił wszystko i prawie wszystkich. Umarła jego matka. On już nic nie ma do stracenia.
    Człowiek który nie ma już nic do stracenia nie ma kłopotów. Jest wolny i dlatego cholernie niebezpieczny.
    Przy odpowiedzialności na taką skalę nie da się mieć kłopotów w nosie, bo nie da się ich ignorować,  trzeba im stawić czoło, bo dotyczą państwa. Tyle, że on się ich nie boi, powiedziałabym nawet, że nie mógłby bez nich żyć.

    Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
  • davenia
    ja tez uz od kilku dni, a konkretnie od wywiadu z Pluzanskim, jestem juz na takim etapie: nich sie cos stanie. chocby na rok.
    Ja od odwołania prof Chazana.
    Teraz już mi tylko lata przed oczyma hasło "bić kurwy i złodziei". Bez wyjątków. Kto nie z nami, ten przeciw nam. Zrywam wszelkie kontakty z nawet najbardziej "miłymi" i "rozsądnymi" znajomymi, którzy głosują na PO, bo "nie widzą alternatywy". Oczywiście uprzednio walę im w oczy jakiś tekst, np. - przez takich jak ty, moje dzieci i wnuki będą na starość zdychały pod płotem z głodu, co prawda twoje też, ale to mnie akurat guzik obchodzi.
    Gdybym była pracodawcą, bez pardonu wywalałabym z pracy zwolenników reżimu i zatrudniała naszych.
    W kolejkach (sklepach itp.) zabieram głos nieproszona, gdy tylko usłyszę jakieś śladowe nawet głosy przeciwko kościołowi.
    Żałuję, że jako emerytka mam ograniczone pole działania i nie mogę już dyskutować w firmie, w której pracowałam...
  • @Rafał
    Jak widzę nie zasmuciła Kulegę perspektywa, że od tej pory będzie musiał głosować na listę Jarosława Kaczyńskiego.
    Dobre i to.
  • mmaria
    davenia
    :
    ja tez uz od kilku dni, a konkretnie od wywiadu z Pluzanskim, jestem juz na takim etapie: nich sie cos stanie. chocby na rok.
    Ja od odwołania prof Chazana.
    Teraz już mi tylko lata przed oczyma hasło "bić kurwy i złodziei". Bez wyjątków. Kto nie z nami, ten przeciw nam. Zrywam wszelkie kontakty z nawet najbardziej "miłymi" i "rozsądnymi" znajomymi, którzy głosują na PO, bo "nie widzą alternatywy". Oczywiście uprzednio walę im w oczy jakiś tekst, np. - przez takich jak ty, moje dzieci i wnuki będą na starość zdychały pod płotem z głodu, co prawda twoje też, ale to mnie akurat guzik obchodzi.
    Gdybym była pracodawcą, bez pardonu wywalałabym z pracy zwolenników reżimu i zatrudniała naszych.
    W kolejkach (sklepach itp.) zabieram głos nieproszona, gdy tylko usłyszę jakieś śladowe nawet głosy przeciwko kościołowi.
    Żałuję, że jako emerytka mam ograniczone pole działania i nie mogę już dyskutować w firmie, w której pracowałam...
    Na Frondzie jeszcze, napisał kiedyś Kol. Smok, że wywalił z pracy po wygranych wyborach PO dwóch pracowników których podejrzewał o głosowanie na tą partie. Oj ale było wtedy oburzonko
    ;)
  • Mania
    Przy odpowiedzialności na taką skalę nie da się mieć kłopotów w nosie, bo nie da się ich ignorować,  trzeba im stawić czoło, bo dotyczą państwa. Tyle, że on się ich nie boi, powiedziałabym nawet, że nie mógłby bez nich żyć.
    No właśnie o to chodziło mi
    :)
    Nie że JK ich nie ma, jeno,że on nie traktuje kłopotów tak jak zwyczajny przedstawiciel ludożerki. To są wyzwania i powody do działania. Tak jak Ty, uważam że bez tych wyzwań JK nie potrafi zyć. To jest to co go motywuje i napędzą. To nie są kłopoty
    :)

    “It is not necessary to understand things in order to argue about them.”

    “I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
  • filystyn
    Na Frondzie jeszcze, napisał kiedyś Kol. Smok, że wywalił z pracy po wygranych wyborach PO dwóch pracowników których podejrzewał o głosowanie na tą partie. Oj ale było wtedy oburzonko
    ;)
    Do przegranej nie trzeba wrogów. Starczy tkliwe serduszko.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • yanusson
    @Rafał
    Jak widzę nie zasmuciła Kulegę perspektywa, że od tej pory będzie musiał głosować na listę Jarosława Kaczyńskiego.
    Dobre i to.
    Kolega mnie obraża. Nie zna minie Kolega z poprzednich forów i z tego, czy co? W realu też się chyba nie znamy. Na tym forum Los zadysponował sprawdzanie źródeł zanim się zabierze głos. Czasem z tym przesadza co mi uwiera, ale skoro to ma mnie obowiązywać to moich oponentów też. Sugeruję Koledze odrobić lekcję.
  • Koleżeństwo za łatwo ucieka od meritum. Nie wstyd wam? Naprawde nie wstyd ? Naprawdę nie rozumiecie co się stało i co napisałem? Ani krzty refleksji i choćby odrobiny zażenowania z powodu zarzutów w stosunku do mnie w dyskusjach na temat polityki PiS i JarKacza, w szczególnosci w zakresie rozszerzania bazy wyborczej i pozyskiwania sojuszników na prawicy?
    No i kilka konkretów z waszych wypowiedzi w tym wątku:
    - Propozycje wywalania z pracy za poglądy propeowskie wygladają na wygłaszane poważnie, bo powtarzane są kolejny raz. Chyba wam rozum odebrało. "Pisior, mam przeczucie że długo nie będzie dyrektorem." Uważacie, że wystarczy pisior zamienic na platfus i będzie ok? No i jeszcze roszerzyć z dyrektora na referenta i sprzątaczkę?. Dla porządku tylko dodam, że cywilizowana metoda to wygranie wyborów i  natychmiastowa zmiana na stanowiskach politycznych. Następnie przegląd kadr i wywalenie przekręciarzy na których znaleziono dowody. To wszystko.
    - Laurki dla JarKacza, że on szuka wyzwań, że on nie ma kłopotów bo to dla niego wyzwania, bardzo mnie rozczuliły. Tak Koledzy traktuje kłopoty każdy przyzwoity człowiek. Ja w każdym razie tak je traktuję i zawsze traktowałem. Nie domagam się z tego powodu pochwał. Jak macie inny stosunek do kłopotów to macie problem. Zabierzcie się za jego rozwiązywanie, a nie za poszukiwanie gnid i zdrajców po swojej stronie. Nadmieniam, że ja też jestem po tej stronie.
    - fausombatus nagle wyskoczył z usprawiedliwieniem, ze JarKacz to robi z przymusu a nie dla przyjemności, jak zrozumiałem. No może raczej z rozsądku i odpowiedzilaności. To ani przykrość i przymus, ani przyjemność nim kierują, bo to nic personalnego. Tu chodzi o politykę dobrą dla Polski. Szkoda tylko, że Kolega nie zauważył, że mnie na moją skromną miarę, w tym w dyskusjach na tym forum, o to samo chodzi. Ja nie nawoływałem do przygarnięcia z powrotem Ziobry i pozyskania Gowina z jakiejś szczególnej miłości do nich. Ja to proponowałem bo uważałem, ze reprezentują pewną istotna część wyborców i trzeba te głosy dodać.
    Reasumując za lekko przechodzicie do porządku dziennego po poprzednich polowaniach na zdrajców i gnidy. Dlaczego już nimi nie są? A może uważacie, że JarKaczowi wolno tworzyć z takimi sojusze, ale nikomu, a już szczególnie mnie, nie wolno mu tego doradzać?
    The author has edited this post (w 20.07.2014)
  • Dożo nam lepiej by szła rozmowa Rafale, jakbyś zauważał nie tylko własne teksty.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • los
    Dożo nam lepiej by szła rozmowa Rafale, jakbyś zauważał nie tylko własne teksty.
    A jakie konkretnie masz na myśli? Czyżby zaszła jakaś ewolucja w poglądach Koleżeństwa na temat zdrajców i gnid? Jeśli mi to umknęło to przepraszam i proszę o wskazanie gdzie i kiedy to nastąpiło. Musiało być bardzo niedawno i niezbyt wyraziście bo, o ile pamiętam, ostatni raz byłem wdeptywany w ziemię z powodu ich obrony tak z tydzień temu, a może i mniej. Nie prowadzę ewidencji i kalendarza w tym zakresie.
    The author has edited this post (w 20.07.2014)
  • No to trzeba będzie uważnie czytać listy, żeby odróżnić pchłę od kota... A tak można było iść na wybory bez okularów ;/
  • rafal.ignorant
    los
    :
    Dożo nam lepiej by szła rozmowa Rafale, jakbyś zauważał nie tylko własne teksty.
    A jakie konkretnie masz na myśli?
    Generalnie rzecz biorać wszystkie napisane. Nie sprawiasz wrażenia osoby, która się z nimi zapoznała choć pobieżnie, nie mówiąc o cywilizowanym obyczaju wejścia w polemikę, jeśli się z jakimś passusem nie zgadzasz.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • rafal.ignorant
    - Propozycje wywalania z pracy za poglądy propeowskie wygladają na wygłaszane poważnie, bo powtarzane są kolejny raz. Chyba wam rozum odebrało. "Pisior, mam przeczucie że długo nie będzie dyrektorem." Uważacie, że wystarczy pisior zamienic na platfus i będzie ok?
    drobna różnica- pisiory są mordowane, a platfusy to mordercy.  Przyjemniej zwolnić z roboty i pozbawić środków do życia mordercę, niż jego ofiarę...
    Rzekłbym nawet, że w duszy i sumieniu rozpatrywał bym to jako czyn miły Bogu.
  • qiz
    drobna różnica- pisiory są mordowane, a platfusy to mordercy.
    Otóż to. Nie pojmuję, jak można tej różnicy nie zauważać, jak można żyć w ułudzie, że żyjemy w kraju, w którym działają jakiekolwiek cywilizowane metody. Czy przytaczane tu na forum przykłady owych sprzątaczek, referentów, porządnych katolików idących zaraz po mszy głosować na zbrodniarzy nie budzi zupełnie oczywistych skojarzeń? Wszak Hitlera ponoć najbardziej kulturalny i cywilizowany naród wybrał sobie na wodza.
    I komu tu rozum odebrało?! Tym, co dostrzegają zło i wszelkimi dostępnymi środkami z nim walczą, czy raczej tym, co karmią się nadzieją, że wróg zezwoli na cywilizowane metody.
    Ręce opadają.
    A
    zdrajcy i gnidy są i pozostaną zdrajcami i gnidami
    , bo zdradzili i zapisali haniebną kartkę w swoich życiorysach. Teraz zajrzała im polityczna śmierć w oczy, więc inaczej rozmawiają i są skorzy do daleko posuniętych ustępstw. Nie mam zaufania do nikogo z tego grona. Obawiam się drugiego AWS, obawiam się sfałszowanych wyborów, obawiam się zbyt niskiej wygranej PiS mimo sojuszu, obawiam się miliona różnych wariantów przyszłości. No i co z tego? JK jest politykiem wybitnym, nie zamierzam mu doradzać, bo na robieniu polityki nie znam się w ogóle. Ja będę tępić na swoim poletku wszystkich zwolenników reżimu. Chociaż od dawna twierdzę, że tę zdemoralizowaną pulpę, nazywaną polskim społeczeństwem, może nawrócić na drogę wartości chrześcijańskich dopiero prawdziwy głód.
  • Tak. Jaroslaw Kaczynski podpisal porozumienie ze zdrajcą i gnidą. Niestety jakieś parę procent elektoratu jest na tyle durnych, że glosuje na tych panów, dlatego JK zeby nie stracic tych glosow pozwoli panom G+Z podejsc jeszcze do koryta.
    Jasniej nie umiem.
  • rafal.ignorant
    A może uważacie, że JarKaczowi wolno tworzyć z takimi sojusze, ale nikomu, a już szczególnie mnie, nie wolno mu tego doradzać?
    Kazdemu politykowi wolno tworzyc sojusze z kim chce, choc musi sie liczyc z tym, ze czesc elektoratu przez to straci.
    Kazdemu czlowiekowi wolno tez doradzac dowolnemu blizniemu, nawet jesli rzeczony sobie tego nie zyczy. My stawiamy tylko jeden warunek - powazne traktowanie slow. A wiec - doradzanie Jaroslawowi Kaczynskiemu wyglada tak, ze idziesz do Jaroslawa Kaczynskiego i mu doradzasz. Pisanie tekstow na forum Ex Cathedra nie ma zadnych znamion doradzania Jaroslawowu Kaczynskiemu.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • rafal.ignorant
    - fausombatus nagle wyskoczył z usprawiedliwieniem, ze JarKacz to robi z przymusu a nie dla przyjemności, jak zrozumiałem. No może raczej z rozsądku i odpowiedzilaności. To ani przykrość i przymus, ani przyjemność nim kierują, bo to nic personalnego. Tu chodzi o politykę dobrą dla Polski. Szkoda tylko, że Kolega nie zauważył, że mnie na moją skromną miarę, w tym w dyskusjach na tym forum, o to samo chodzi. Ja nie nawoływałem do przygarnięcia z powrotem Ziobry i pozyskania Gowina z jakiejś szczególnej miłości do nich. Ja to proponowałem bo uważałem, ze reprezentują pewną istotna część wyborców i trzeba te głosy dodać.
    Ależ zauważyłem Rafał, zauważyłem. Dlatego jedynie w detalach się mijamy. Z grubsza patrząc na sprawę mamy podobne zdanie. Albowiem fakty są jakie są. A to że kolega jakiś detal nazywa tak a ja inaczej to pikuś. Na ten przykład kolega pisze tu o wyborach JK pokierowanych potrzebą dobra Polski a ja na to samo patrząc się nazwyam wybory JK "przymusem". Czemu akurat tak? Bowiem, osobiście z zupełnie osobistych przemyślń, uważam że JK nie chciałby mieć doczynienia z Gowę lub Zebrą gdyby własnie nie "dobro Polski". Stąd przymus
    :)

    “It is not necessary to understand things in order to argue about them.”

    “I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
  • rastee
    Tak. Jaroslaw Kaczynski podpisal porozumienie ze zdrajcą i gnidą. Niestety jakieś parę procent elektoratu jest na tyle durnych, że glosuje na tych panów, dlatego JK zeby nie stracic tych glosow pozwoli panom G+Z podejsc jeszcze do koryta.
    Jasniej nie umiem.
    ciekawe1 co dostaną i ciekawe1 co z tego bedzie miał pis
  • uhr
    ciekawe1 co dostaną i ciekawe1 co z tego bedzie miał pis
    Dostaną ułamek tzw. miejsc biorących na listach (a czy rzeczywiście będą biorące, zdecydują wyborcy).
    PiS będzie miał plusy dodatnie za zgodę (zysk wizerunkowy) i neutralizację obszczekiwaczy z SP i PRJG w kampanii wyborczej.

    "A za to, co tu piszemy, odpowiemy przed Bogiem" (Gromit)
  • los
    rafal.ignorant
    :
    los
    :
    Dożo nam lepiej by szła rozmowa Rafale, jakbyś zauważał nie tylko własne teksty.
    A jakie konkretnie masz na myśli?
    Generalnie rzecz biorać wszystkie napisane. Nie sprawiasz wrażenia osoby, która się z nimi zapoznała choć pobieżnie, nie mówiąc o cywilizowanym obyczaju wejścia w polemikę, jeśli się z jakimś passusem nie zgadzasz.
    Wybacz, ale to zwykły unik. Rozmawiamy o krytyce moich pogladów i moich argumentach. Wasze kontrargumenty były, między innymi, z autorytetu JarKacza więc je odwracam. Zupełnie uprawniony chwyt w dyskusji. Po drugie piszesz o swoich wrażeniach a mialy być argumenty.To podwójna miara.Mogę tylko napisać, że twoje wrażenie jest błędne.
  • qiz
    rafal.ignorant
    :
    - Propozycje wywalania z pracy za poglądy propeowskie wygladają na wygłaszane poważnie, bo powtarzane są kolejny raz. Chyba wam rozum odebrało. "Pisior, mam przeczucie że długo nie będzie dyrektorem." Uważacie, że wystarczy pisior zamienic na platfus i będzie ok?
    drobna różnica- pisiory są mordowane, a platfusy to mordercy.  Przyjemniej zwolnić z roboty i pozbawić środków do życia mordercę, niż jego ofiarę...
    Rzekłbym nawet, że w duszy i sumieniu rozpatrywał bym to jako czyn miły Bogu.
    To już wiecej niż niepokój. Koledze się naprawdę kompas moralny zupelnie rozregulował i rozeznanie Kolega zupełnie postradał. Platfusy, rozumiani jako wyborcy, a nawet członkowie PO, nie są mordercami. Nawet jeśli zamach w Smoleńsku zostanie dowiedziony i nawet jeśliby dowiedziono udziału w nim jakichś osób sposród nich, w co watpię bo jeśli tojest to raczej kagiebowska robota, to nie oznacza to że platfusy są w wiekszości czuy w znacznej części mordercami.
    Robotę się daje za kwalifikacje i obietnicę rzetelnego wypelniania obowiązków oraz oczekiwanie wyników. Odbiera się za niedostateczne kwalifikacje, nierzetelne wypelnianie obowiązków oraz brak wyników. Poglady i przynależność polityczna maja z tym luźny związek. Prawda, że po członku PiS mozna się spodziewać wyższych kwalifikacji moralnych i rzetelności niż po członku PO. Nie mozna jednak tego stwierdzić apriori bez sprawdzenia indywidualnego przypadku.
    Pana Boga do mordowania lub choćby wizji mordowania odradzam mieszać. Diabła Kolega przywołuje, a to niebezpieczne jest dla duszy.
  • rastee
    Tak. Jaroslaw Kaczynski podpisal porozumienie ze zdrajcą i gnidą. Niestety jakieś parę procent elektoratu jest na tyle durnych, że glosuje na tych panów, dlatego JK zeby nie stracic tych glosow pozwoli panom G+Z podejsc jeszcze do koryta.
    Jasniej nie umiem.
    Mam nadzieję, że jego stosunek do tego sojuszu jest głębszy, mniej cyniczny i w większym stopniu oparty na nadziei na współpracę i walory nowych sojuszników. Co do tracenia głosów i ich pozyskiwania to pisałem to juz wiele tygodni temu, ale wówczas Koledzy odsadzali mnie od czci i wiary. Może chociaz Koledzy przyznają, ze to jednak ja miałem rację co do przyszłych kroków Jarosława Kaczyńskiego?
  • los
    rafal.ignorant
    :
    A może uważacie, że JarKaczowi wolno tworzyć z takimi sojusze, ale nikomu, a już szczególnie mnie, nie wolno mu tego doradzać?
    Kazdemu politykowi wolno tworzyc sojusze z kim chce, choc musi sie liczyc z tym, ze czesc elektoratu przez to straci.
    Kazdemu czlowiekowi wolno tez doradzac dowolnemu blizniemu, nawet jesli rzeczony sobie tego nie zyczy. My stawiamy tylko jeden warunek - powazne traktowanie slow. A wiec - doradzanie Jaroslawowi Kaczynskiemu wyglada tak, ze idziesz do Jaroslawa Kaczynskiego i mu doradzasz. Pisanie tekstow na forum Ex Cathedra nie ma zadnych znamion doradzania Jaroslawowu Kaczynskiemu.
    Ma takie znamiona jak najbardziej. Otóż na tym forum i róznych innych forach prawicowych przebywaja lub od czasu do czasu buszują różni PiSowscy aktywiści i młodzieżówki. Jeśli PiS jest partią profesjonalną, a ja uważam że jest, to wręcz musi monitorować sieć, w szczególności takie fora. To forum jest niszowe, ale w tej niszy opiniotwórcze. Tak więc moje rady gdzieś dotrą. Nie wiem ktory to będzie krąg pisowskiego wtajemniczenia, ale z pewnością wyższy niż mnie dostępny na codzień.
    Podobne rady rozpowszechniam wśród znanych mi aktywistów PiSowskich. Dodają się do innych rad i najwyraźniej działają. W moim mieście kandydatem na Prezydenta jest była działaczka PO. Nie jest idealna, ale niestety PiS nie dorobił się u nas żadnego znaczącego lokalnego działacza rokujacego wygraną, który by nie był spadochroniarzem. Taki jest wybór JarKacza i zakładam, że sprawdził co się dało i uznał go za optymalny.
    Na koniec wreszcie doradzam głównie Kolegom, a nie Jarkaczowi. Doradzałem abyście działali na rzecz rozszerzenia bazy PiS lub budowy koalicji. Teraz doradzam aktywne wspieranie JarKacza z chwilą gdy tego poszerzenia dokonał, a nie sypania piachu w piasty, nawet tu na tym forum.
    The author has edited this post (w 22.07.2014)
  • fatuswombatus
    rafal.ignorant
    :
    - fausombatus nagle wyskoczył z usprawiedliwieniem, ze JarKacz to robi z przymusu a nie dla przyjemności, jak zrozumiałem. No może raczej z rozsądku i odpowiedzilaności. To ani przykrość i przymus, ani przyjemność nim kierują, bo to nic personalnego. Tu chodzi o politykę dobrą dla Polski. Szkoda tylko, że Kolega nie zauważył, że mnie na moją skromną miarę, w tym w dyskusjach na tym forum, o to samo chodzi. Ja nie nawoływałem do przygarnięcia z powrotem Ziobry i pozyskania Gowina z jakiejś szczególnej miłości do nich. Ja to proponowałem bo uważałem, ze reprezentują pewną istotna część wyborców i trzeba te głosy dodać.
    Ależ zauważyłem Rafał, zauważyłem. Dlatego jedynie w detalach się mijamy. Z grubsza patrząc na sprawę mamy podobne zdanie. Albowiem fakty są jakie są. A to że kolega jakiś detal nazywa tak a ja inaczej to pikuś. Na ten przykład kolega pisze tu o wyborach JK pokierowanych potrzebą dobra Polski a ja na to samo patrząc się nazwyam wybory JK "przymusem". Czemu akurat tak? Bowiem, osobiście z zupełnie osobistych przemyślń, uważam że JK nie chciałby mieć doczynienia z Gowę lub Zebrą gdyby własnie nie "dobro Polski". Stąd przymus
    :)
    Aha. To towarzystwo sejmowe i partyjne rzeczywisci enie jest zbyt miłe. Znowu jednak wkracza estetyka tak tu krytykowana. Bo ze zdrajcami Polski budowac się nie da nawet z obrzydzeniem.
  • uhr
    rastee
    :
    Tak. Jaroslaw Kaczynski podpisal porozumienie ze zdrajcą i gnidą. Niestety jakieś parę procent elektoratu jest na tyle durnych, że glosuje na tych panów, dlatego JK zeby nie stracic tych glosow pozwoli panom G+Z podejsc jeszcze do koryta.
    Jasniej nie umiem.
    ciekawe1 co dostaną i ciekawe1 co z tego bedzie miał pis
    Dostaną to co Koleżeństwo sugeruje - szansę politycznego przeżycia. Nic szczególnego, zapewne niewiele i to zależnie od tego co sami będą wnosić w postaci lojalności, aktywności, kompetencji, skuteczności i głósów. PiS ma mieć od nich właśnie to. Jeśli nie dostanie to nic nie da poza członkowstwem. To jest uczciwy układ. Obie strony powinny dotrzymać. Wyborcy zapamietają. Oczywiście mam na mysli tych głupoli i naiwniaków, jak ja, którzy chcą tego rozszerzenia i nie chcą tkwić w oblężonej twierdzy tracącej kolejne bastiony. Tych którym się wydaje, że jest życie poza PiS i nawet jest życie ukryte w zakamarkach PO i trzeba je stamtąd wydostać.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.