Skip to content

A jeszcze jedna rzecz udowodnily te wybory

loslos
edytowano March 2015 w Forum ogólne
Ze w polityce liczy sie stabilnosc. Do ojroparlamentu weszly tylko partie dobrze identyfikowalne w roku 1990: PZPR/SLD, ZSL/PSL, UPR/NP, KLD/PO i PC/PiS. To warunek konieczny ale nie dostateczny - historia wykasowala ROAD/UW, KPN, ZChN. Partie, ktore powstaly pozniej, AWS, Samabrona, LPR i Palikociarstwo mialy tylko sezonowa popularnosc, choc czlowiekiem nowym w polityce byl tylko Palikot - sw.p. Endrju i Kon tez byli aktywni od poczatku lat 90-tych.
W jakims sensie jest to optymistyczne.
The author has edited this post (w 26.05.2014)

Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
«1

Komentarz

  • Też tak uważam. Jedynie nie mogę się otrząsnąć z wraŻenia że to właśnie stabilność dała mandat takim kreaturom jak Seneszyn lub Pitera

    “It is not necessary to understand things in order to argue about them.”

    “I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
  • Acha, widac tez, ze proba Jurka odtworzenia w roku 2007 ZChNu miala sens. Jagby mu sie udalo, dzis moglby miec wlasna partie ze stabilnym poparciem powyzej 10%.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • los
    Acha, widac tez, ze proba Jurka odtworzenia w roku 2007 ZChNu miala sens. Jagby mu sie udalo, dzis moglby miec wlasna partie ze stabilnym poparciem powyzej 10%.
    Ok...a kto na tej kanapie siedziałby razem z MJ? Rozumiem że zakładasz także całkowitą indolencję i przyzwolenie lewizny i merdiów.

    “It is not necessary to understand things in order to argue about them.”

    “I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
  • Merdia poparlyby podzial PiS. Teraz reaktywacja ZChN nie jest juz mozliwa, bo od 10 lat partia jest martwa i nikt o niej nie pamieta. Ale w roku 2007 byla szansa i Jurek po nia siegnal.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • los
    Merdia poparlyby podzial PiS. Teraz reaktywacja ZChN nie jest juz mozliwa, bo od 10 lat partia jest martwa i nikt o niej nie pamieta. Ale w roku 2007 byla szansa i Jurek po nia siegnal.
    Sięgał, nie sięgał - to już historia. Zgadzam się, ze reaktywacja nie ma teraz sensu i MJ nie powinien mieć takiego pomysłu. Zupełnie inna sprawa to wpływ skrzydła chrześcijańskiego w PiS i na politykę PiS po niewątpliwym sukcesie wyborczym Jurka w Warszawie. Mam nadzieję, że obaj panowie wyciągną właściwe wnioski z porażki w sprawie antuaborcyjnej u schyłku krótkich rządów PiS i z obecnego zwycięstwa MJ. Obaj panowie, ważne aby obaj.
    The author has edited this post (w 26.05.2014)
  • W kwestii Jurka moze byc tylko jeden wniosek - nigdy i pod zadnym pozorem nie odwracac sie do niego plecami i nie powierzac mu nawet starych gaci do pilnowania.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • los
    W kwestii Jurka moze byc tylko jeden wniosek - nigdy i pod zadnym pozorem nie odwracac sie do niego plecami i nie powierzac mu nawet starych gaci do pilnowania.
    Jako że ten pan wykręcił się od własnych ustnych obietnic wobec Januszka i wobec Wipleru - potwierdzam.
  • los
    W kwestii Jurka moze byc tylko jeden wniosek - nigdy i pod zadnym pozorem nie odwracac sie do niego plecami i nie powierzac mu nawet starych gaci do pilnowania.
    Jasne, nie odwracać się plecami. Lepiej posłać go z jakąś misją i obserwować jak wpada w pułapkę, którą samemu się zastawiło i zapomniało go o tym poinformować. Czysta przyjemność. A gacie najlepiej mu powierzyć obsrane, aby się jeszcze uwalał.
  • A potem płacz, że się przegrało przez PJN albo teraz że nie było 40% przez Ziobrę. Trzeba się zdecydować, chcemy wygrać wybory czy dojechać innych - już teraz niekoniecznie nawet prawicę, bo SP ma program prawie jak PiS.
  • It takes two to the tango, Rozum.
    Powierzenie funkcji marszalka Jurkowi kosztowalo PiS bardzo wiele. Jak oceniac wartosc ludzi to 99% to jest lojalnosc a 1% zalezy od okolicznosci. Jesli w polityce to tez lojalnosc.
    Acha, twierdzenie, ze zna sie wszystkie detale rozgrywek miedzy nieznanymi nam ludzmi, to niezla megalomania. Nie sadzisz, Rozum?
    The author has edited this post (w 26.05.2014)

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Ja się opieram na tym, co wiemy, a nie na wykoncypowanym świecie być może zaistniałych niesnasek. Nie o wszystkim wiemy, ok. Ty masz 150% zaufania do JK, ja nie mam, głosuję na PiS jako anty-PO i tyle.
    Poglądy kierownictwa PiS i poglądy wyborców PiS były jednak takie, że Jurek jest ok. Histerię antyjurkową obserwuję bardziej tu niż w realnej polityce.
    Albo Ziobro. W Małopolsce on miał rewelacyjny wynik, ścigał się 5 lat temu z Buzkiem. Dziś sobie trzeba powiedziec tak - co trzeci osobisty wyborca ZZ poszedł na Solidarna Polskę. Mieli kiepski wynik gdzie indziej, ale Ziobro osobiście wypadł w tych wyborach całkiem nieźle, prawie 70 tys. głosów, pewnie więcej niż ktokolwiek na małopolskiej liście PiS. W skali kraju może Krasnodębski będzie miał lepiej, ale o kilka tysięcy.
    Ja nie jestem fanem ZZ, ministrem był takim sobie (choć o niebo lepszym niż Gowin...), wielokrotnie go krytykowałem. Ale jakie są priorytety? Wzywać w trybie pilnym na spotkanie z Karskim w dniu urodzin dziecka czy zaraz po, żeby pokazać komuś, gdzie się go ma? Czy dostać 40% w wyborach?
  • Oczywiście można rozbijaczy z powrotem przygarnąć do prezesowskiego łona i tak się nieraz zdarzało, ze skutkami wiadomymi.  Co by zrobił ZZ-Top, gdyby pozwolić mu wrócić do pisuaru?  Zamieniłby się w gołąbka pokoju przepasanego szarfą z napisem МИР?  K'mą.  Natomiast przyjęcie Kempy czy Dery bez specjalnego przeczołgiwania byłoby pomysłem całkiem niezłym.

    "Cari amici soldati, i tempi della pace sono passati."
  • rozum.von.keikobad
    Ja się opieram na tym, co wiemy, a nie na wykoncypowanym świecie być może zaistniałych niesnasek. Nie o wszystkim wiemy, ok. Ty masz 150% zaufania do JK, ja nie mam, głosuję na PiS jako anty-PO i tyle.
    Nie. Zakladam racjonalnosc ludzkiego postepowania, przynajmniej u tych osob, ktore juz zdazyly sie pokazac jako racjonalne.
    Zizou i jego sykofanci zostali wykopani z PiS nie dlatego, ze Kaczynski po pijaku rzutkami trafil akurat ich nazwiska, tylko dlatego, ze uznano, ze wiecej partii zaszkodza bedac w niej niz poza nia. A uznano ze szkodza, dlatego ze szkodzili, a nie w wyniku halucynacji. Przypominam - zakladam racjonalnosc.
    A o politycznej kuchni swej wlasnej partii Kaczynski wie tak na oko 100000 razy wiecej niz my, wiec mozna calkiem spora kase postawic, ze to on ma racje a nie ty.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Tak, jebać Ziobrę, bo mógłby komuś podskoczyć w PiSie. lepiej przegrać wybory, ale ZZ musi znać swoje miejsce. A Tusk niech rządzi, gorzej jakby rządził Ziobro z Jurkiem.
  • los
    rozum.von.keikobad
    :
    Ja się opieram na tym, co wiemy, a nie na wykoncypowanym świecie być może zaistniałych niesnasek. Nie o wszystkim wiemy, ok. Ty masz 150% zaufania do JK, ja nie mam, głosuję na PiS jako anty-PO i tyle.
    Nie. Zakladam racjonalnosc ludzkiego postepowania, przynajmniej u tych osob, ktore juz zdazyly sie pokazac jako racjonalne.
    Zizou i jego sykofanci zostali wykopani z PiS nie dlatego, ze Kaczynski po pijaku rzutkami trafil akurat ich nazwiska, tylko dlatego, ze uznano, ze wiecej partii zaszkodza bedac w niej niz poza nia. A uznano ze szkodza, dlatego ze szkodzili, a nie w wyniku halucynacji. Przypominam - zakladam racjonalnosc.
    A o politycznej kuchni swej wlasnej partii Kaczynski wie tak na oko 100000 razy wiecej niz my, wiec mozna calkiem spora kase postawic, ze to on ma racje a nie ty.
    Można pokazać szereg zachowań Kaczyńskiego, które nie były racjonalne, zaczynając od nominacji Kaczmarka, Netzla, Sikorskiego i wielu innych. Czy JK jest omylny czy niekoniecznie? Z pozostawania ZZ poza PiSem korzyść widzi chyba głównie PO, skoro dzięki temu mogła prawie zremisować.
  • Rozum, czy kiedys udalo ci sie przeprowadzic cos, w co zaangazowanych bylo wiecej niz 10 osob? ZNAC SWOJE MIEJSCE to pierwszy i nieprzekraczalny aksjomat. Chetniej na etat informatyka przyjme kogos, kto komputera na oczy nie widzial ale mysli zespolowo, niz genialnego programiste, ktory ma wlasne plany a reszty zespolu mu zwisa lub co gorsza ma do niej wrogi stosunek.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • rozum.von.keikobad
    Można pokazać szereg zachowań Kaczyńskiego, które nie były racjonalne, zaczynając od nominacji Kaczmarka, Netzla, Sikorskiego i wielu innych.
    Znowu Rozum medzisz a potem sie dziwisz, ze cie nie lubia. Popelnic blad to nie znaczy postapic nieracjonalnie.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • los
    It takes two to the tango, Rozum.
    Powierzenie funkcji marszalka Jurkowi kosztowalo PiS bardzo wiele. Jak oceniac wartosc ludzi to 99% to jest lojalnosc a 1% zalezy od okolicznosci. Jesli w polityce to tez lojalnosc.
    Acha, twierdzenie, ze zna sie wszystkie detale rozgrywek miedzy nieznanymi nam ludzmi, to niezla megalomania. Nie sadzisz, Rozum?
    Tak, do tanga trzeba dwojga. Zawsze powtarzałem w korporacjach i gdzie indziej, że lojalność to stosunek dwustronny. Aroganci nieodmiennie udają, że tego nie rozumieją i lojalności wymagają wobec siebie, sami ją łamiąc lub wręcz uznając, że ich nie obowiązuje. Jak ktoś jest nielojalny to automatycznie zwalnia drugą stronę z lojalności. To dotyczy zwykłych relacji, w szczególności w polityce. Wyjatkiem są np przysięgi sakramentalne.
    Zupelnie nie zgadzam się z twoją miarą oceny ludzi. Dajmy jednak temu spokój bo wejdziemy w dyskusję o lojalnosci, jej definicji i okolicznościach. Proponuję ograniczyć się do przypadku Jurek-Kaczyński. Patrząc z zewnątrz to mocno nielojalnie zachował się najpierw Kaczyński, a nielojalność Jurka nie jest dowiedziona. Jakkolwiek było pogodzili się, więc i my chyba powinniśmy tę sprawę zamknąć.
  • los
    Rozum, czy kiedys udalo ci sie przeprowadzic cos, w co zaangazowanych bylo wiecej niz 10 osob? ZNAC SWOJE MIEJSCE to pierwszy i nieprzekraczalny aksjomat. Chetniej na etat informatyka przyjme kogos, kto komputera na oczy nie widzial ale mysli zespolowo, niz genialnego programiste, ktory ma wlasne plany a reszty zespolu mu zwisa lub co gorsza ma do niej wrogi stosunek.
    Jestem w zarządzie stowarzyszenia, które liczy ponad 100 członków, działa nieprzerwanie od kilku lat, mamy jedną stałą poradnię dla ludzi ubogich, organizujemy kilka cyklicznych imprez, czasem coś wydajemy, mamy dwa oddziały regionalne, myślimy o trzecim.
    Co do oceny wyrzucenia Ziobry ja się opieram na tym, co wiemy. A wiemy tyle, że facet nie odszedł, a zsotał usunięty z PiS, że dostał całkiem sporo głosów, które poszłyby na PiS (bo niby na co innego), że facet publicznie mówi, że chciałby do wyborów iść razem z PiS, ale jednak ze strony PiS jest 0 reakcji, sa 2 listy i PiS wygrywa minimalnie. Ja tu ŻADNYCH korzyści nie widzę. A Koledzy w najlepsze, skoro Kaczor tak zrobił, to znaczy, że jest sukces.
    Kogo wolicie jako premiera - Kurskiego czy Tuska? A jako prezydenta Ziobrę czy Komorowskiego? Pytanie jest na powaznie - masz drugą turę, Ziobro i Komorowski - na kogo głosujesz?
    Aha, dla utrudnienia, PiS nie wskazał, na kogo trzeba.
  • rozum.von.keikobad
    Tak, jebać Ziobrę, bo mógłby komuś podskoczyć w PiSie. lepiej przegrać wybory, ale ZZ musi znać swoje miejsce. A Tusk niech rządzi, gorzej jakby rządził Ziobro z Jurkiem.
    Nie dlatego, że mógłby podskoczyć, tylko dlatego że niczym innym niż ryciem i rozbijactwem się nie zajmował.  Podobnie jak Kura.
    Oczywiście Ziobro jest politykiem popularnym i głosi hasła prawicowe (żeby jeszcze sam się zachowywał jak na prawicowego polityka przystało, no ale to rzeczywiście zbyt wysokie wymaganie jak na polityka w ogóle, hue hue) ale jest to właśnie ten przypadek, że długoterminowe koszty wewnętrznego rozbijactwa przewyższają korzyści wynikające z indywidualnej popularności polityka.

    "Cari amici soldati, i tempi della pace sono passati."
  • rozum.von.keikobad
    Kogo wolicie jako premiera - Kurskiego czy Tuska? A jako prezydenta Ziobrę czy Komorowskiego? Pytanie jest na powaznie - masz drugą turę, Ziobro i Komorowski - na kogo głosujesz?
    Aha, dla utrudnienia, PiS nie wskazał, na kogo trzeba.
    Jeśli chodzi o mnie - ja bym po prostu nie poszedł na wybory (albo bym poszedł i oddał Głoś nieważny).  Nawet jeśli PiS wskazałby kogo trzeba.
    Na szczęście to nam nie grozi.

    "Cari amici soldati, i tempi della pace sono passati."
  • Jak to niczym? Zajmował się zbieraniem głosów, czy to jest cenione czy nie?
    A to rycie na czym konkretnie polegało?
  • ombretta
    rozum.von.keikobad
    :
    Kogo wolicie jako premiera - Kurskiego czy Tuska? A jako prezydenta Ziobrę czy Komorowskiego? Pytanie jest na powaznie - masz drugą turę, Ziobro i Komorowski - na kogo głosujesz?
    Aha, dla utrudnienia, PiS nie wskazał, na kogo trzeba.
    Jeśli chodzi o mnie - ja bym po prostu nie poszedł na wybory (albo bym poszedł i oddał Głoś nieważny).  Nawet jeśli PiS wskazałby kogo trzeba.
    Na szczęście to nam nie grozi.
    No i dla mnie to jest odjazd, sorry. Czyli że prezio z PO jest w sumie niegorszy niż minister i do niedawna druga twarz PiSu. Aha.
  • rozum.von.keikobad
    Co do oceny wyrzucenia Ziobry ja się opieram na tym, co wiemy. A wiemy tyle, że facet nie odszedł, a zsotał usunięty z PiS.
    Czyli Kaczynski jest psychopata czasami dla jaj tak sobie wywalajacy ludzi z partii? Przekonales nas do glosowania na PO, jakby zdobyl wladze, moglby tak sobie dla jaj ludzi mordowac.
    Rozum, odpusc, tu nie sad. W sadzie liczy sie by miec ostatnie slowo ale tu wazniejsze by, ba slowo mialo sens, nawet jak nie jest ostatnie.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • rozum.von.keikobad
    Jak to niczym? Zajmował się zbieraniem głosów, czy to jest cenione czy nie?
    A to rycie na czym konkretnie polegało?
    No fakt, i zbieraniem Głosiów.  Tego nie neguję.
    Co do rycia, cóż powiedzieć - było to orkiestrowanie walk wewnętrznych w najgorszym możliwym stylu.  Na ten przykład, składanie donosów (fałszywych! -  zupełnie z zupy wzięte zarzuty i pomówienia) do Kaczora na działaczy, których chciał wyciąć w celu zastąpienia swoimi.  To była czysta destrukcja organizacji i prawdę mówiąc dziwię się, że Kaczyński to tolerował - trzeba było ukrócić to dużo wcześniej.  Niestety, talent braci Kaczyńskich do podejmowania decyzji kadrowych był/jest powszechnie znany.

    "Cari amici soldati, i tempi della pace sono passati."
  • rozum.von.keikobad
    [quote="ombretta"]
    No i dla mnie to jest odjazd, sorry. Czyli że prezio z PO jest w sumie niegorszy niż minister i do niedawna druga twarz PiSu. Aha.
    Dokładnie.  A dlaczego odjazd?  Kaczmarek też był ministrem w rządzie PiS.  To jak byś zagłosiował mając do wyboru Komora i Kaczmarka?

    "Cari amici soldati, i tempi della pace sono passati."
  • ombretta
    Niestety, talent braci Kaczyńskich do podejmowania decyzji kadrowych był/jest powszechnie znany.
    Mozna ich probowac usprawiedliwic w ten sposob, ze wybieraja sposrod mieszkancow terenu miedzy Bugiem a Odra.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • ombretta
    rozum.von.keikobad
    :
    [quote="ombretta"]
    No i dla mnie to jest odjazd, sorry. Czyli że prezio z PO jest w sumie niegorszy niż minister i do niedawna druga twarz PiSu. Aha.
    Dokładnie.  A dlaczego odjazd?  Kaczmarek też był ministrem w rządzie PiS.  To jak byś zagłosiował mając do wyboru Komora i Kaczmarka?
    A co gorsza, był też taki Kaczmarek z CBA. Jak ten goguś trafi do jednej tury z Komorowskim, to ide na Bronka, przynajmniej skandali obyczajowych nie będzie.
    ;)
    Tak poważniej to porównanie Janusza Kaczmarka do Ziobry jest żenujące. Zresztą, Kaczmarek (jeden i drugi) w wyborach pewnie kandydował nie bedzie, a ZZ czemu nie. Nawet jak nie wygra (raczej nie wygra) to się podpromuje przed samorządowymi. Więc pytanie nie było takie z dupy.
    Losie, ja nie twierdzę, że Kaczyński to psychopata, więc proszę nie przypisuj mi twierdzeń, których nie pisałem. Nie twierdzę też, że jest nieomylny, ja twierdzę, że pomylił sie usuwając Ziobrę i te wybory to potwierdzają. Czy zdaniem Kolegów to jest sukces?
  • rozum.von.keikobad
    Losie, ja nie twierdzę, że Kaczyński to psychopata, więc proszę nie przypisuj mi twierdzeń, których nie pisałem. Nie twierdzę też, że jest nieomylny, ja twierdzę, że pomylił sie usuwając Ziobrę i te wybory to potwierdzają. Czy zdaniem Kolegów to jest sukces?
    Zeby ocenic co jest sukcesem a co nie, trzeba znac albo alternatywe, co z zalozenia jest niemozliwe, bo nie ma innego swiata, albo wszystkie przeslanki, co w naszym przypadku nie ma miejsca. Bardzo malo wiemy o politycznej kuchni.
    Mozna czlowiek oskarzyc o pychopatie nie uzywajac tego slowa opisujac lub sugerujac czynnosci dla psychopaty wlasciwe. Zaliczaja sie do nich i gwalcenie malych dziewczynek i wyrzucanie ludzi z partii nie majac ku temu zadnych podstaw. Wiec tak, oskarzyles Kaczynskiego o psychopatie.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • No to odbijając piłeczkę, żeby ocenić, czy to było zachowanie psychopaty, musimy znać wszystkie przesłanki, a ich nie znamy, bo bardzo mało wiemy o politycznej kuchni itd.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.