Skip to content

Warto czytac wrogow

loslos
edytowano March 2015 w Forum ogólne
Ja czytam.
I od razu mam zgadywanke - ktora wyliczona tam kategoria jest zupelnie pominieta?

Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
«1

Komentarz

  • Czyzby odpowiedz byla taka sama, jak w jednej z wczesniejszych zgadywanek?
    The author has edited this post (w 03.04.2014)
  • chiba nie

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Czyli nie "sport"
  • cieplo

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Się nie znam, ale bym nominował Manitou, Antwana, sen. Biereckiego i może Kluskę.
  • Tez pominales to co oni.
    A jesli Ignac i gazownicy mowia to samo - musi to cos znaczyc.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • a Szczepkowska mowi, że to plebiscyt tylko "ludzi wolności" - ( chiba tam liczą pkt za pochodzienie z Unii Wolności)  i że potrzebny yest plebiscyt ludzi wolnych
    http://wpolityce.pl/gwiazdy/189849-jest-nas-wiecej-tych-ktorzy-nie-beda-ale-tez-nie-chca-byc-na-liscie-wybranych-przez-narod-ludzi-wolnosci-mowi-joanna-szczepkowska
  • Ale czego/kogo brakuje w dotychczasowych zgloszeniach?

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • los
    Ale czego/kogo brakuje w dotychczasowych zgloszeniach?
    Stawiam na, jak się to w Prylu pisało, "stronę kościelną".

    Ot, wdzięczność Gazowni.
  • no patriotyzm bym wyodrębnił - by nagrodzić tych co walczą z różnymi pozostałosciami postkomunizmu i postkolonializmu o wolnośc prawdziwa tj. suwerenność
    - tu polityków, dziennikarzy, historyków bym nagradzał
  • Tez. Ale to jest zarzut do organizacji plebiscytu - nie dali kategorii "duchowni", wiec nie zglaszaja. Ale do tych kategorii ktore dali tez nie zglaszaja. Ktorych?
    The author has edited this post (w 03.04.2014)

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • los
    Tez. Ale to jest zarzut do organizacji plebiscytu - nie dali kategorii "duchowni", wiec nie zglaszaja. Ale do tych kategorii ktore dali tez nie zglaszaja. Ktorych?
    zmarłych
  • Też nie dali kategorii.
    The author has edited this post (w 03.04.2014)

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Ludzi typu Elbanowskich.
    Ja na pewno zgłosiłabym o. Rydzyka.
    The author has edited this post (w 03.04.2014)
  • Jeśli chodzi o kategorię, to pominięta jest nauka.
  • mmaria
    Jeśli chodzi o kategorię, to pominięta jest nauka.
    Wygrała pani dwadzieścia tysięcy!
    Otuszto! IIIRP/PRL-bis jest państwem mocno antyintelektualnym, gazownik wręcz nie jest w stanie podać przykładu "osoby, która przyczyniła się do rozwoju nauki i w ten sposób wpłynęły na życie wszystkich Polaków. Ważne, by jej osiągnięcia podniosły jakość naszego życia albo wpłynęły na pozytywny wizerunek naszego kraju." [cytat dosłowny] Za komuny tak źle nie było.
    IIIRP/PRL-bis jest realizacją planu perwnego prekursora UE, by Polacy liczyli do 500, umieli sie podpisać i rozpoznawali znaki drogowe, by nie wpadać pod niem... znaczy unijne samochody.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Trzeba zgłosić profesora Biniendę (to tak na marginesie, bo zgadzam się z Losową opinią).
    The author has edited this post (w 03.04.2014)
  • Atak na Biniende i Cieszewskiego jest takim symbolicznym domknieciem upadku.
    Za komuny nauki scisle byly wylaczone z nadzoru ideologicznego - Stalin byl na tyle rozsadny by wiedziec, ze fizyka jest odporna na jego naciski, a na bombach mu zalezalo.
    Zasade te Michnik zlamal. Odtad w Polsce nie moze byc nauki - kazdego dupka mozna wyciagnac na ałtorytet, kazdego autentycznego uczonego mozna zgnoic.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Panie, bo liczy sie biznes, ekonomia, sprzedawanie chinskich swiecidel a nie jakies medrki co gadaja a "nic nie robia". Liczy sie czyn, bieganie nawet z pustymi taczkami a slowo, jego precyzja, celnosc, trafnosc, opis swiata przez slowo to jakies fanaberie, to dla frajerow i przegrywow.

    Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie tylko samo, ale jeżeli obumrze, przynosi plon obfity.
  • Ci co naprawde robia biznes mysla inaczej. Wylacznie na okradaniu golodupcow nie da sie zrobic prawdziwych pieniedzy.
    Stalin bombe atomowa mial tylko i wylacznie dlatego, ze w fizyce nie pojawil sie zaden Lysenko.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • .

    Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie tylko samo, ale jeżeli obumrze, przynosi plon obfity.
  • los
    osoby, która przyczyniła się do rozwoju nauki i w ten sposób wpłynęły na życie wszystkich Polaków.
    Pszeciesz jest profesor Balcerowicz, jego nowatorskie eksperymenta wplynely na zycie wszystkich Polakow
    The author has edited this post (w 04.04.2014)
  • I pewnie go wybiora. Nie zmienia to jednak faktu, ze wiedza Balcera o ekonomii jest tak gdzies z lat 30-tych XX wieku a postep w ekonomii od tego czasu porownywalny jest z postepem w informatyce. Czyli powiedzmy wprost - nie ma Balcer o ekonomii pojecia, co jednak kompromituje, bo akurat to a nie co innego jest jego zawodem.
    A czy wpłynał na życie wszystkich Polaków? Bez watpienia - dzieki funkcjom panstwowym, ktore pelnil. Ale jak profesor obrobi budke z gazetami, to jednak nie mozna od razu twierdzic, ze ma wklad w kryminalistyke.
    Najdziwniejsze jest to, ze mimo wszystko sa w Polsce uczeni rangi swiatowej, takze w ekonomii. O ich istnieniu nie wie nikt poza dosc waskim kregiem znajomych.
    Ot, miara upadku.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Pamietacie test, o ktorym ciagle przypominam?
    Zadalem pytanie: Prosze wymienic polskich wspolczesnych wybitnych uczonych?
    Wymieniano wylacznie ludzi, ktorzy umarli przynajmniej 50 lat temu. O czyms to swiadczy.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • No dobra, ode mnie:
    Piotr Indyk,
    http://www2.technologyreview.com/article/427676/a-faster-fourier-transform/
    Marian Mrozek,
    http://www.ams.org/journals/bull/1995-32-01/S0273-0979-1995-00558-6/S0273-0979-1995-00558-6.pdf
    W sumie tak se, żadnego polskiego Donalda Knutha sobie nie przypominam
    The author has edited this post (w 04.04.2014)
  • los
    Stalin bombe atomowa mial tylko i wylacznie dlatego, ze w fizyce nie pojawil sie zaden Lysenko.
    Jakże, nie pojawił się? Stalin nie wierzył w teorię względności i zasadę nieoznaczoności, przez co nie miał tranzystorów, ale za to w lampach był najlepszy na świecie. Było w fizyce, było tam coś na rzeczy.
    A bąbę miał tylko i wyłącznie dlatego, że jacyś zdrajcy mu ją skołowali.
  • Ignacu, nikt rozsadny nie wierzy w teorię względności i zasadę nieoznaczoności, jak je poznasz (a kosztuje to prace, na ktora 99% populacji nie stac), zaciskasz zeby i przyjmujesz formalizm ale nadal nie wierzysz.
    Wiesz ile pracy czeba, by zrobic bąbę? Nawet jak masz dokumentacje? Cala ludzka praca, jaka miales okazje dotad obserwowac, to niewielki kawalek tego. Caly Sowiecki Sojuz pracowal na bąbę.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • polmisiek
    No dobra, ode mnie:
    Piotr Indyk,
    http://www2.technologyreview.com/article/427676/a-faster-fourier-transform/
    Marian Mrozek,
    http://www.ams.org/journals/bull/1995-32-01/S0273-0979-1995-00558-6/S0273-0979-1995-00558-6.pdf
    W sumie tak se, żadnego polskiego Donalda Knutha sobie nie przypominam
    Za sadzawka duzo jest Polakow z niezlym dorobkiem. Miedzy Bugiem a Odra jest gorzej ale tez sie znajdzie. Problemem nie jest brak polskich uczonych ale ich nieobecnosc w zyciu spolecznym. O Chomczynskim dowiedzialem sie przypadkiem.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • los
    Atak na Biniende i Cieszewskiego jest takim symbolicznym domknieciem upadku.
    Za komuny nauki scisle byly wylaczone z nadzoru ideologicznego - Stalin byl na tyle rozsadny by wiedziec, ze fizyka jest odporna na jego naciski, a na bombach mu zalezalo.
    Przepraszam, trochę się Kolega zagalopował. Nie słyszał Pan, panie profesorze, o łysenkizmie, i o tym, jak siłą przymuszano do niego radzieckich uczonych??
    Nadzór ideologiczny nad naukami ścisłymi był, moja mama opowiadała, jak u niej na chemii były przedmioty polityczne.
  • Do biologii siegnal Stalin lapskami ale do fizyki nie osmielil sie. Lysenkizm rzedzil tylko w Sojuzie, w Polsce byla normalna genetyka. Sam fakt przedmiotow politycznych na studiach nic nie znaczy, poki sie nie ocenia czy twierdzenie Pitagorasa jest poprawne klasowo czy nie.
    A Michnik siegnal do fizyki czyli posunal sie dalej niz Stalin.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.