Warto czytac wrogow
Ja czytam.
I od razu mam zgadywanke - ktora wyliczona tam kategoria jest zupelnie pominieta?
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
I od razu mam zgadywanke - ktora wyliczona tam kategoria jest zupelnie pominieta?
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
The author has edited this post (w 03.04.2014)
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
A jesli Ignac i gazownicy mowia to samo - musi to cos znaczyc.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
http://wpolityce.pl/gwiazdy/189849-jest-nas-wiecej-tych-ktorzy-nie-beda-ale-tez-nie-chca-byc-na-liscie-wybranych-przez-narod-ludzi-wolnosci-mowi-joanna-szczepkowska
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Ot, wdzięczność Gazowni.
- tu polityków, dziennikarzy, historyków bym nagradzał
The author has edited this post (w 03.04.2014)
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
The author has edited this post (w 03.04.2014)
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Ja na pewno zgłosiłabym o. Rydzyka.
The author has edited this post (w 03.04.2014)
Otuszto! IIIRP/PRL-bis jest państwem mocno antyintelektualnym, gazownik wręcz nie jest w stanie podać przykładu "osoby, która przyczyniła się do rozwoju nauki i w ten sposób wpłynęły na życie wszystkich Polaków. Ważne, by jej osiągnięcia podniosły jakość naszego życia albo wpłynęły na pozytywny wizerunek naszego kraju." [cytat dosłowny] Za komuny tak źle nie było.
IIIRP/PRL-bis jest realizacją planu perwnego prekursora UE, by Polacy liczyli do 500, umieli sie podpisać i rozpoznawali znaki drogowe, by nie wpadać pod niem... znaczy unijne samochody.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
The author has edited this post (w 03.04.2014)
Za komuny nauki scisle byly wylaczone z nadzoru ideologicznego - Stalin byl na tyle rozsadny by wiedziec, ze fizyka jest odporna na jego naciski, a na bombach mu zalezalo.
Zasade te Michnik zlamal. Odtad w Polsce nie moze byc nauki - kazdego dupka mozna wyciagnac na ałtorytet, kazdego autentycznego uczonego mozna zgnoic.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie tylko samo, ale jeżeli obumrze, przynosi plon obfity.
Stalin bombe atomowa mial tylko i wylacznie dlatego, ze w fizyce nie pojawil sie zaden Lysenko.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie tylko samo, ale jeżeli obumrze, przynosi plon obfity.
The author has edited this post (w 04.04.2014)
A czy wpłynał na życie wszystkich Polaków? Bez watpienia - dzieki funkcjom panstwowym, ktore pelnil. Ale jak profesor obrobi budke z gazetami, to jednak nie mozna od razu twierdzic, ze ma wklad w kryminalistyke.
Najdziwniejsze jest to, ze mimo wszystko sa w Polsce uczeni rangi swiatowej, takze w ekonomii. O ich istnieniu nie wie nikt poza dosc waskim kregiem znajomych.
Ot, miara upadku.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Zadalem pytanie: Prosze wymienic polskich wspolczesnych wybitnych uczonych?
Wymieniano wylacznie ludzi, ktorzy umarli przynajmniej 50 lat temu. O czyms to swiadczy.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Piotr Indyk,
http://www2.technologyreview.com/article/427676/a-faster-fourier-transform/
Marian Mrozek,
http://www.ams.org/journals/bull/1995-32-01/S0273-0979-1995-00558-6/S0273-0979-1995-00558-6.pdf
W sumie tak se, żadnego polskiego Donalda Knutha sobie nie przypominam
The author has edited this post (w 04.04.2014)
A bąbę miał tylko i wyłącznie dlatego, że jacyś zdrajcy mu ją skołowali.
Wiesz ile pracy czeba, by zrobic bąbę? Nawet jak masz dokumentacje? Cala ludzka praca, jaka miales okazje dotad obserwowac, to niewielki kawalek tego. Caly Sowiecki Sojuz pracowal na bąbę.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Nadzór ideologiczny nad naukami ścisłymi był, moja mama opowiadała, jak u niej na chemii były przedmioty polityczne.
A Michnik siegnal do fizyki czyli posunal sie dalej niz Stalin.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.