Wracając do tematu. Jeżeli prawdą jest, że naród Ukraiński powstał na wolności i swobodzie, to są oni cywilizacyjnie bliscy Polakom. To jest coś co powoduje, że możemyszukać przyjaźni i sohuszu z Ukraincami w imię obrony naszej cywilizacji przed azjatyckim zamordyzmem. Po prostu musimy szukać sojuszu żeby móc być sobą. Niemcy i Skandynawowie to jednak co innego. Dla nich liczą się inne wartości.
jacbiel Ciało naciska chcąc coraz nowych przyjemności
Obaj macie rację, ale pierwszy jest duch, podszept złego. Kiedy ciało spróbuje ten pierwszy raz to wtedy chce więcej, każde uzależnienie ma dwa poziomy - cielesny i duchowy, ten pierwszy wykształca się z czasem, można go zwalczyć dość prosto ale wyleczyć ducha to już wyższa szkoła. Stąd tak mało byłych narkomanów czy pijaków. Czasem jeden raz wystarczy by stać się narkomanem, a grzeszenie to po prostu ćpanie - alkoholu, emocji, jedzenia, przyjemności, wszystkiego co jest w 7 grzechach głównych. Za którymi stoją demony, 7 grzechów głównych to siedem demonów. Co jest dowodem na to że pierwszy jest duch - jeśli ciało nie zna czegoś to nie może tego pragnąć. The author has edited this post (w 27.03.2014)
rastee Jeżeli prawdą jest, że naród Ukraiński powstał na wolności i swobodzie, to są oni cywilizacyjnie bliscy Polakom.
Znaczy to tez, ze jesli Ukrainiec porzuci swobode, staje sie z automatu Moskalem i niewazne jakim jezykiem mowi, zreszta roznia sie one malo a kazdy Ukrainiec zna rosyjski. Znaczy to tez, ze konflikt miedzy Rosja a Ukraina jest najbardziej fundamentalnym konfliktem rasy ludzkiej a nie bijatyka miedzy niewaznymi plemionami i zachodniacy robia wielku blad go lekcewazac a Putin pozornie zachowujac sie jak szaleniec postepuje racjonalnie. Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
los ............zachodniacy robia wielku blad go lekcewazac a Putin pozornie zachowujac sie jak szaleniec postepuje racjonalnie.
Znaczy się jakaś gruba baba twierdzi że Putę to świr i że wszyscy tak mamy tu w bugoodrzu, nie, w Bugo-Giblatarze, myśleć? Nie nie nie. Wrzuta o brakach w poszyciu dachu jakie mają cechowac pana Putę jest jedynie po to aby uspić nasze skołatane nerwy. Sądzę że większości politykom od Bugo po Gibraltar śni się po nocach taka władza jaką ma Putę. Zniewolony człowiek? Toć to ich swoisty "wet dream". Myślę że zachodnialcy wcale nie lekceważą pana Putę, oni go POdziwiają! The author has edited this post (w 27.03.2014) “It is not necessary to understand things in order to argue about them.”
“I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
Nie wiem czy świr czy nie, ale myślę że majdan go zaskoczył i musiał decydować bardzo szybko. Nie było czasu na dokładną analizę zysków i strat. Zachód jednak przykłada do tego swoje wartości czyli pieniądze i spokój, aPutin uderza w te wartości, więc wariat. (przeciesz nie zły człowiek. Dobro i zło nie istnieje. Macierewicz też jest szur)
- Jedna trzecia ukraińskich żołnierzy na Krymie wyraziła chęć przejścia na służbę w armii rosyjskiej - poinformował wiceminister obrony Ukrainy Leonid Polakow. Dodał, że pozostali żołnierze, w równej proporcji, chcą albo pozostania w wojsku ukraińskim albo zwolnienia się ze służby w armii.
To jest chyba odpowiedź na pytanie, dlaczego armia ukraińska poddaje się bez jednego strzału. Armia ukraińska nie istnieje.
fatuswombatus Myślę że zachodnialcy wcale nie lekceważą pana Putę, oni go POdziwiają!
Czyli-że, frau Aniela ostrzy zęby na Gdańsk? Tak trochę w odwrotne kolejności niż w 1939 roku. Może faktycznie zaraz (kilka lat) posypią się granice w okolicy europejskiej...
Czyli odwrotnie jak za Rzplitej. W Gdańsku mówiono po niemiecku ale biznesy były polskie. Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Tak to zamach Putina na wolność - wiarę i umiłowanie wolności u Ukraińców poprzez złamanie ich ducha. W tym marzeniu o wolności sa Ukraińcy podobni do nas i zupełnie różni od Moskali. Teraz oni wyznaczają linię frontu tej walki, a nie my. My zbyt już zzachodnieliśmy. Odnoszę wrażenie, że większość Polaków woli rolę ubogich krewnych, ale z dostępem do ciepłej wody, jak już Państwo się wykąpią, niż rolę dumnych wolnych Lachów na swoim. Ukraińcy ani dobrobytu ani wolności wiele nie zaznali i najwyraźniej wolność sobie bardzo cenią. Są przenikliwi w swojej prostocie rozpoznawania wroga wolności. Nawet nazywają go tak jak i myśmy nazywali po utracie wolności - Moskalem, a nie Rosjaninem.
7my a nie mają żadnej dynamiki demograficznej, więc więcej przestrzeni życiowej nie potrzebują.
W latach 30-tych też nie potrzebowali, brakowało im rąk do pracy, to był taki szlagwort Hitlera z tą przestrzenią życiową. Ale kolonie zawsze się przydadzą, wiadomo.
Z dzisiejszej perspektywy widać wyraźnie, ze ukrainskie marzenie o wolnosci, za ktore tylu oddalo zycie, tzw. Zachod uznal za przejaw groźnej choroby umysłowej albo zwyklego zdziczenia ("fu! Niech ekscelencja spojrzy jaki owlosiony!"). To Ukraincy a nie Putin zyja w innym swiecie i zapewne przyjdzie im za to slono zaplacic. Zegar biologiczny tyka potęgując lęk Michnika
Dajcie mnie zaplacic te cene. Chce! To nieporownanie lepsze niz bycie jednym z eunuchow. Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
extraneus Z dzisiejszej perspektywy widać wyraźnie, ze ukrainskie marzenie o wolnosci, za ktore tylu oddalo zycie, tzw. Zachod uznal za przejaw groźnej choroby umysłowej albo zwyklego zdziczenia ("fu! Niech ekscelencja spojrzy jaki owlosiony!"). To Ukraincy a nie Putin zyja w innym swiecie i zapewne przyjdzie im za to slono zaplacic.
O ile ich znam nie zechcą płacić grzecznie sami. Na razie większość niezorientowanych obserwatorów zarzuca im defetyzm i tchórzostwo. Tak sądzą na podstawie łatwej kapitulacji wojsk ukraińskich na Krymie, braku zbrojnego oporu i licznych przypadków przechodzenia oficerów do armii rosyjskiej. Podobnie może być jeszcze w niektórych obwodach na wschodzie Ukrainy, ale juz tam może się polac wiele krwi. Krym był specyficzny. Były tam juz rosyjskie wojska. Był łatwy do inwazji i odcięcia od zaplecza. Ma przewagę ludności rosyjskiej, w dużej części pochodzacej z różnych fal osadnictwa wojskowego od caratu do sowietów. Rodziny oficerów wojsk ukraińskich na Krymie tam mieszkały i zostały użyte w roli zakładników. Tam Ukraina i Ukraińcy nie mogli stawic oporu. Nawet w Doniecku i Ługańsku może być już inaczej.Podobnie w Odessie. Nie wiem czy tam Ukraińcy zdecyduja się walczyć. Tam juz mogą, ale tam Rosja może łatwo manipulowac mniejszościa rosyjska i eksportować prowokatorów. Będzie się starać agresję prowadzić jako wojne domową. Dopiero dalej na zachód nie da się juz ukryć, że to jawna agresja. Ukraińcy są bitni, odważni i nieustepliwi. Rząd, nawet gdyby chciał, nie powstrzyma ich od oporu. Nie sądzę aby mogli poddac się władzom jawnie prorosyjskim. Predzej zgodzą się na podział kraju. To zaś będzie ooznaczać zupełnie inną sytuacje geopolityczną. Nie dadzą Zachodowi szansy na sprzedanie Ukrainy bez ogromnego ryzyka i kosztów. Zachód niechętnie ale będzie musiał im pomóc gospodarczo, a w przypadku agresji poza wschodnie obwody również militarnie. Tak wyjdzie taniej niż dopuszczać hordę do granic NATO na całej granicy od Bałtyku po Morze Czarne. The author has edited this post (w 07.04.2014)
Odessa jest ukrainska (choc rosyjskojezyczna), w Doniecku dzialaja tylko dowozeni autobusami rodowici Moskale. Nawet Charkowa nie udalo sie Putenowi pozyskac. Kleska na calej linii. Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
los Odessa jest ukrainska (choc rosyjskojezyczna), w Doniecku dzialaja tylko dowozeni autobusami rodowici Moskale. Nawet Charkowa nie udalo sie Putenowi pozyskac. Kleska na calej linii.
To prawda. Innym razem mogę więcej na ten temat. To jednak nie przeszkodzi Putinowi robić prowokacji, a nawet wojny domowej. Ma wystarczająco dużo tituszków i importowanych bandytów pod dowództwem dobrych agentów, aby tego dokonać. To zaś wystarczający pretekst do wkroczenia. On się, moim zdaniem, już na to zdecydował. Powstrzymać go może tylko poważna natowska manifestacja siły w najbliższej okolicy Ukrainy. The author has edited this post (w 07.04.2014)
"Cywile" którzy destabilizowali sytuację na Krymie są wśród separatystów, protestujących teraz na wschodzie Ukrainy. Służba Bezpieczeństwa Ukrainy poinformowała o zatrzymaniu rosyjskiej agentki, która strzelała do Ukraińców na południu kraju i przygotowywała grupy dywersyjne do wyjazdu we wschodnie obwody.
Komentarz
Jeżeli prawdą jest, że naród Ukraiński powstał na wolności i swobodzie, to są oni cywilizacyjnie bliscy Polakom. To jest coś co powoduje, że możemyszukać przyjaźni i sohuszu z Ukraincami w imię obrony naszej cywilizacji przed azjatyckim zamordyzmem.
Po prostu musimy szukać sojuszu żeby móc być sobą. Niemcy i Skandynawowie to jednak co innego. Dla nich liczą się inne wartości.
Co jest dowodem na to że pierwszy jest duch - jeśli ciało nie zna czegoś to nie może tego pragnąć.
The author has edited this post (w 27.03.2014)
Znaczy to tez, ze konflikt miedzy Rosja a Ukraina jest najbardziej fundamentalnym konfliktem rasy ludzkiej a nie bijatyka miedzy niewaznymi plemionami i zachodniacy robia wielku blad go lekcewazac a Putin pozornie zachowujac sie jak szaleniec postepuje racjonalnie.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
The author has edited this post (w 27.03.2014)
“It is not necessary to understand things in order to argue about them.”
“I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
Zachód jednak przykłada do tego swoje wartości czyli pieniądze i spokój, aPutin uderza w te wartości, więc wariat. (przeciesz nie zły człowiek. Dobro i zło nie istnieje. Macierewicz też jest szur)
Może faktycznie zaraz (kilka lat) posypią się granice w okolicy europejskiej...
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Zegar biologiczny tyka potęgując lęk Michnika
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
The author has edited this post (w 07.04.2014)
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
The author has edited this post (w 07.04.2014)