Skip to content

Dlaczego Donek jest śmertelnie przerażony?

loslos
edytowano March 2015 w Forum ogólne
Czytać mowę ciała.
Moim zdaniem nie idzie o analogię - że skoro na Ukrainie to też i w Polsce. Moim zdaniem bardziej boi sie tego, co zdenerwowane i upokorzone Ruskie mogą odpalić. Podejrzewam też, ze z tej przyczyny Zdradek szantażował Ukraińców.

Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
«1

Komentarz

  • los
    Czytać mowę ciała.
    Moim zdaniem nie idzie o analogię - że skoro na Ukrainie to też i w Polsce. Moim zdaniem bardziej boi sie tego, co zdenerwowane i upokorzone Ruskie mogą odpalić. Podejrzewam też, ze z tej przyczyny Zdradek szantażował Ukraińców.
    nie umiem czytać mowy ciała, widzę tylko, że od 57 sekundy wspomina rozmowę z Pitunem na molo i w Smoleńsku...
  • Z każdej strony wszystko mu się wali. Z każdej strony wilki czyhają. Musi być świadomy, że jego koniec nadchodzi. Bo nadchodzi.
  • Oczywizda oczywistość. Skoro zdradoslaw został przewerbowany przez Helmutową to będzie tera "nu pogodi"
    Bo ten samolot to z Warszawy wystartował.

    "- Przyszedł czas, by powiedzieć Polakom, że muszą się wyrzec swojej polskości" Janusz Palikot, konwersatorium "Dialog i Przyszłość", 10 lutego 2012, Warszawa
  • Zdradek cisnął w stronę okrągłego stołu, ale Ukraińcy okazali sie mądrzejsi. Co zrobi teraz Putę? Nie odpuści.
  • Zdradosławowi pomyliła się pierwsza osoba (liczby mnogiej) z drugą.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Co do mowy ciała.
    "Naukowcy dowodzą, że u każdego człowieka usiłującego skłamać najpierw na twarzy
    pojawia się przez moment odruch prawdy
    , a dopiero po nim świadomość dokonuje zmiany w naszym wyrazie twarzy…
    ... udawane miny będą zawsze nieco spóźnione w stosunku do naturalnych.
    ... reakcje, które trwają dłużej niż kilka sekund, są udawane."
    Wezewiązku iże nie oglądam Słońca na co dzień, oraz od początku (czyli ze 20 lat wstecz), trudno mi ten moment zauważyć.
    Ale:
    "
    osoba mówiąca prawdę będzie patrzeć w prawo i w górę, a w przypadku fikcji odwrotnie."
    Słońce od 58 sekundy spogląda w dół-lewo i długo reaguje, myśli powoli, jakby nie tyle ważył słowa, co starał się sobie coś przypomnieć i wtedy znaleźć odpowiedź. Nuale ja amator jestem....
    The author has edited this post (w 22.02.2014)
  • romeck
    "
    osoba mówiąca prawdę będzie patrzeć w prawo i w górę, a w przypadku fikcji odwrotnie."
    Oczy są połaczone bezpośrednio z mózgiem, więc widać po nich, który ośrodek mózgu jest aktywny - pamięć (prawda) czy wyobraźnia (fikcja). Dlatego kto chce profesjonalnie kłamać musi sobie kłamstwa wcześniej przegadać, by sięgać do pamięci, jest to na szkoleniach. Donka też pewnie przećwiczyli.
    Mnie się wydawał on bardzo zmaltretowany.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • los
    Mnie się wydawał on bardzo zmaltretowany.
    A mnie - również - poddany; znaczit, kolędowniczka była Master, a On - Servant.
    The author has edited this post (w 22.02.2014)
  • Po telefonie od Ławrowa ma prawo czuć sie kiepsko.
    "Rosyjski minister stanowczo wezwał Niemcy, Polskę i Francję jako kraje, które aktywnie forsowały i zaświadczyły swoimi podpisami porozumienie z 21 lutego, by użyły swojego wpływu na opozycję, aby zapewnić niezwłoczne wykonanie przez nią tego porozumienia i położenie kresu awanturnictwu bojówkarzy" - przekazało MSZ Rosji.
    "Już czas, by przestać wprowadzać w błąd światową opinię publiczną i udawać, że dzisiejszy Majdan rzekomo reprezentuje interesy narodu ukraińskiego"

    Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
  • Nu, bieduś. Uch, jak mi go nie żal.
  • Mania
    Po telefonie od Ławrowa ma prawo czuć sie kiepsko.
    "Rosyjski minister stanowczo wezwał Niemcy, Polskę i Francję jako kraje, które aktywnie forsowały i zaświadczyły swoimi podpisami porozumienie z 21 lutego, by użyły swojego wpływu na opozycję, aby zapewnić niezwłoczne wykonanie przez nią tego porozumienia i położenie kresu awanturnictwu bojówkarzy" - przekazało MSZ Rosji.
    "Już czas, by przestać wprowadzać w błąd światową opinię publiczną i udawać, że dzisiejszy Majdan rzekomo reprezentuje interesy narodu ukraińskiego"
    !
    Ale Ławrow ma problem. Porozumienie gwarantowało wcześniejsze wybory prezydenckie najpóźniej
    do
    grudnia. Maj jak najbardziej spełnia to kryterium.
    A Tusku nie zezuje czasem na laptopa (tekst), ustawionego po lewej stronie na jakimś blacie, którego nie objęła kamera?
    The author has edited this post (w 22.02.2014)

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

  • ja już wiem, czemu zdradosław tak gada:  "... or ju łil bi ded"- od Ławrowa się nauczył, u Ławrowa to zawsze działało!
  • Pojadę klasykiem grozy:
    "Till Birnam wood remove to Dunsinane, I can not taint with fear"
    Myślał ze będzie wieczny. A tu zonk. Wszystko się wali. Władca marionetek ma oczy które Ryży Wuj widzi nawet w swoich snach.

    “It is not necessary to understand things in order to argue about them.”

    “I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
  • Z tą mową ciałą to bym bardzo uważał. Szczególnie z konkretnymi symptomami, że oczy, że ręce, że nogi. Rozpoznawania kłamców nie da się nauczyć. To trzeba czuć. Są ludzie, którzy nie wiedzą dlaczego, ale potrafią bardzo łatwo szuję namierzyć. Jest to swego rodzaji dar. Kobiety w tym są lepsze od mężczyzn.
    A czy Donek ? On już boi się własnego cienia, podejrzewam że jest non stop pod presją, zatracił się człowiek zupełnie. Ale Zdradek się wysprzęglił. Albo ukryjemy prawdę o Smoleńsku, albo wszystkich nas nie będzie. Przecież to jest bardzo prawdopodobne.
    JORGE>
  • rastee
    Zdradek cisnął w stronę okrągłego stołu, ale Ukraińcy okazali sie mądrzejsi. Co zrobi teraz Putę? Nie odpuści.
    pono na Ukrainie nikt nie wierzy w "wypadek smolenski".
    nie pomne: czy byl kto z Ukrainy na pogrzebie Pary Prezydenckiej?

    "Nie myslcie, ze przynioslem na ziemie pokoj. Nie, ale miecz."
    Pan Jezus
  • Z Ukrainy była cała delegacja. Juszczenko, Janukowycz i premier Tymoszenko.
    ----
  • Ja tam nie wiem, czy Donek jest jakoś szczególnie bardziej przerażony. Wprawdzie Radzio dał ciała, ale merdia i tak robią z tego sukces. A Tuskowi to może nawet być na rękę bo może zrobić zrobić z tego argument. Za to akcja premiera ze świeczkami w oknach to już ewidentny sukces. Zobaczcie jaki przyniosła efekt na Ukrainie! W każdym razie tymczasem mają chwilę spokoju bo nie potrzebują wymyślać tematów zastępczych.
    A Moskwa niby dlaczego miałaby teraz bardziej cisnąć? Muszą skupić się na Ukrainie i w razie czego korzystać z pomocy swoich "zasobów" w Polsce. Czyli niekoniecznie w ich interesie jest dodatkowe zamieszanie w Polsce. Wszystko raczej według starego planu, czyli przed nami test wyborów do PE.
  • davenia
    rastee
    :
    Zdradek cisnął w stronę okrągłego stołu, ale Ukraińcy okazali sie mądrzejsi. Co zrobi teraz Putę? Nie odpuści.
    pono na Ukrainie nikt nie wierzy w "wypadek smolenski".
    nie pomne: czy byl kto z Ukrainy na pogrzebie Pary Prezydenckiej?
    Ja znam jedną Ukrainkę ze Lwowa. Ani ona ani nikt, wg jej relacji, ze znajomych jej Ukraińców od samego początku nie wierzyli w oficjalną wersję. To są ludzie mądrzejsi i odwazniejsi od nas, niestety. Przy czym nie oszukujmy się, wiara w brzozę wsród odrobużan jest jedynie "na zewnątrz". W środku każdy wie, kto stoi za tymi nićmi.
  • @sarmata
    ja nie wiem czy oni sa odwazniejsi od nas: my tez  30 lat temu bylismy odwazniejsi bo wtedy my, tak jak oni dzisiaj, nie mielismy nic do stracenia.
    tak jak my kiedys, tak oni dzis buntuja sie bo ...sa mlodzi. sa pokoleniem internetu, maja Kosciol.
    to chyba Jorge  gdzies tu napisal, ze niestety dobrobyt rozleniwia ludzi. zwlaszcza stosunkowo szybki dobrobyt. moi czescy znajomi nabrali do mnie dystansu po tym jak poznali moje zdanie w temacie Smolenska. wtedy zobaczyli we mnie te polska twarz znieksztalcona przez propagande: ci Polacy to jednak szalency. a juz w nas uwierrzyli, ze stac nas na ...rozsadek.

    "Nie myslcie, ze przynioslem na ziemie pokoj. Nie, ale miecz."
    Pan Jezus
  • Ja w czerwcu kończę 30 lat, więc karnawału Solidarności nie pamiętam. Dorastałem już w dusznych latach 90-tych. Odważni Polacy to dla mnie jak starożytne gumisie.
  • qiz
    "... or ju łil bi ded"- od Ławrowa się nauczył
    :)
    :)
    :)
  • JORGE
    Rozpoznawania kłamców nie da się nauczyć. To trzeba czuć.
    Votum separatum.
  • JORGE
    Z tą mową ciałą to bym bardzo uważał. Szczególnie z konkretnymi symptomami, że oczy, że ręce, że nogi. Rozpoznawania kłamców nie da się nauczyć. To trzeba czuć. Są ludzie, którzy nie wiedzą dlaczego, ale potrafią bardzo łatwo szuję namierzyć. Jest to swego rodzaji dar. Kobiety w tym są lepsze od mężczyzn.
    A czy Donek ? On już boi się własnego cienia, podejrzewam że jest non stop pod presją, zatracił się człowiek zupełnie. Ale Zdradek się wysprzęglił. Albo ukryjemy prawdę o Smoleńsku, albo wszystkich nas nie będzie. Przecież to jest bardzo prawdopodobne.
    JORGE>
    Nie wierzyłam typowi od samego początku, tak intuicyjnie.
    A później, po latach, utwierdzała mnie w tej niewierze jego mowa ciała. Pamiętam takie spotkanie w tv przed wyborami prezydenckimi w 2005 r. - LK odpowiadał na pytania normalnie, z przekonaniem, wiarygodnie, a DT przy trudniejszych kwestiach charakterystycznie mrużył oczy (od razu przychodziła myśl: o, kręci!), trochę to wyglądało jak nerwowy tik, ale generalnie nie budziło zaufania.

    "A za to, co tu piszemy, odpowiemy przed Bogiem" (Gromit)
  • ella
    .................................., ale generalnie nie budziło zaufania.
    A jednak wielka rzesza bugoodrzan w dalszym ciągu nie podziela zdania koleżanki. Co więcej, można powiedzieć że ich opinia jest 0 180 stopni inna
    :)

    “It is not necessary to understand things in order to argue about them.”

    “I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
  • fatuswombatus
    ella
    :
    .................................., ale generalnie nie budziło zaufania.
    A jednak wielka rzesza bugoodrzan w dalszym ciągu nie podziela zdania koleżanki. Co więcej, można powiedzieć że ich opinia jest 0 180 stopni inna
    :)
    Niestety.
    Swoimi spostrzeżeniami podzieliłam się na drugi dzień z koleżanką z pracy. Nie przekonałam jej. Uznała Tuska za idola, bo obiecywał podatek liniowy.
    Gdy wygrał Kaczyński, śmiertelnie się na mnie obraziła. Zupełny odjazd.

    "A za to, co tu piszemy, odpowiemy przed Bogiem" (Gromit)
  • ella
    Gdy wygrał Kaczyński, śmiertelnie się na mnie obraziła. Zupełny odjazd.
    W 2005 r. się obraziła?! Przecież wtedy miał być POPiS i prawie było wszystko jedno, kto wygra. No, prawie
    ;)
  • mmaria
    ella
    :
    Gdy wygrał Kaczyński, śmiertelnie się na mnie obraziła. Zupełny odjazd.
    W 2005 r. się obraziła?! Przecież wtedy miał być POPiS i prawie było wszystko jedno, kto wygra. No, prawie
    ;)
    Właśnie wtedy. Co ciekawe, wcześniej nie była antypisowska, m.in. bardzo jej się podobało słynne "Spieprzaj dziadu". A po wyborach jakby diabeł w nią wstąpił. Serio.
    Dodam, że w poprzednich wyborach zawsze głosowała na UPR, ale w sprawach politycznych zazwyczaj byłyśmy zgodne, tzn. antykomunistyczne.

    "A za to, co tu piszemy, odpowiemy przed Bogiem" (Gromit)
  • z tym bym nie przesadzał. Tuskowi już chyba nikt nie ufa. Utkwił mi w głowie wypowiedź jakiegoś kolesia w sądzie ulicznej na temat PDT, że "jakoś to się kręci, więc bym się tego trzymał." Totalny brak ambicji względem kraju.
  • ella
    mmaria
    :
    ella
    :
    Gdy wygrał Kaczyński, śmiertelnie się na mnie obraziła. Zupełny odjazd.
    W 2005 r. się obraziła?! Przecież wtedy miał być POPiS i prawie było wszystko jedno, kto wygra. No, prawie
    ;)
    Właśnie wtedy. Co ciekawe, wcześniej nie była antypisowska, m.in. bardzo jej się podobało słynne "Spieprzaj dziadu". A po wyborach jakby diabeł w nią wstąpił. Serio.
    Dodam, że w poprzednich wyborach zawsze głosowała na UPR, ale w sprawach politycznych zazwyczaj byłyśmy zgodne, tzn. antykomunistyczne.
    To był początek gigantycznej operacji na emocjach narodu. Ile trwał spokój po niedzieli wyborczej? Że o żadnym POPiSie nie ma mowy było chyba wiadomo maks. po kilku dniach.
  • nicked
    To był początek gigantycznej operacji na emocjach narodu.
    Już kiedyś to pisałem:
    do 2010. niezbyt interesowałem się polityką. W 2007. głosowałem na PO. Ale nie piszę tego, żeby składać samokrytykę. Chodzi o to, iż rano, po wyborcach, byłem szczerze zadowolony, że w końcu udało się odsunąć PiS od władzy. Stricte na poziomie emocjonalnym. Bo jak sobie myślałem, to nie potrafiłem wymienić jednego faktu, który powodował, że źle patrzyłem na rządy pisowskie.

    https://www.youtube.com/watch?v=veM5tszB_KQ
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.