Maniak dzisiaj
Wlasciwie tytul eseju powinien brzmiec "Wariat" ale ktos kiedys przetlumaczyl jako maniak i tak zostalo.
O szalencu mowimy, ze utracil rozum i sie mylimy. Nasi dziadowie mowili, ze utracil zmysly, i w ten sposob trafnie ujmowali istote szalenstwa - ze jest ono oderwaniem stop od ziemi i poszybowaniem w przestrzen ale nie w Niebiosa.
The author has edited this post (w 16.01.2014)
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
CzesterMikke, Michalkiewicz, Coryllus, Braun, FYM... Oni sa nie do pokonania w dyskusji z dwu powodow - jednym jest bezbledna logika rozumowan a drugim pewna morderczo skuteczna technika erystyczna. Coryllus nie zniza sie do pracowitego tlumaczenia detali historii - on je uniewaznia jednym stwierdzeniem: "Historia wyglada calkiem inaczej." Rozmowca wtedy jest bezradny, bo ma wyobrazenia na temat tej historii, ktora zna, ale nie ma pojecia jaka jest ta historia, ktora wyglada calkiem inaczej. Uniewaznienie zalozen przy precyzyjnej logice - to jest ich bron.
Każdy, kto miał nieszczęście rozmawiać z ludźmi cierpiącymi na zaburzenia umysłowe albo żyjącymi na krawędzi takich zaburzeń, wie, że najzgubniejszym rysem ich osobowości jest przerażająca jasność postrzegania szczegółów; kojarzenie jednej rzeczy z drugą na planie bardziej zagmatwanym niż labirynt. Jeśli podejmiesz dyskusję z szaleńcem, najprawdopodobniej zostaniesz przegadany; albowiem jego umysł pracuje tym szybciej, że nie zatrzymują go rzeczy, które umysł mający rozeznanie zawsze uwzględnia.
Nie obciąża go poczucie humoru ani miłość bliźniego, ani milcząco przyjęte pewniki, które płyną z doświadczenia życiowego. Jest logiczniejszy, gdyż wyzbył się pewnych zdrowych uczuć. Szaleniec to ktoś, kto utracił wszystko poza rozumem.
O szalencu mowimy, ze utracil rozum i sie mylimy. Nasi dziadowie mowili, ze utracil zmysly, i w ten sposob trafnie ujmowali istote szalenstwa - ze jest ono oderwaniem stop od ziemi i poszybowaniem w przestrzen ale nie w Niebiosa.
The author has edited this post (w 16.01.2014)
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
Nie wszystkom stracił, choć rozumu przydałoby się ciut więcej...
Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie tylko samo, ale jeżeli obumrze, przynosi plon obfity.
JORGE>
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
To niebezpiecznie wciskać cały świat do głowy, może pęknąć.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Niezłe też były inne szatany czynne w in vitro. Mianowicie, zarodki inwitrne się zamraża. No a co się dzieje z ciałem zamrożonym? Przestaje się poruszać, czyli umiera, czyli że jego dusza idzie do... (no, tu nie przysięgnę czy mj to napisał, ale przecie z tradi-wars wiemy, że do piekła tylko że takiego light). No. A skoro ciało zamrożone jest nieżywe, to skoro ożywa później, kto jakiś duch je musi ożywiać, prawda? Prawda. A więc ten jakiś duch to osobiście dyabeł.
Ja tam lubię poczytać niektórych wariatów, nie wiem jeszcze na jakiej podstawie ich rozróżniam, i do czego mi to. No, Coryllusa lubię czytać, Brauna lubię słuchać (trochę formę ma irytującą ale ogólnie ujdzie), Michalkiewicza nie lubię w sumie od początku, szybko mnie znudził, z Mikkem było gorzej bo jak już go nie czytałem to jeszcze jakiś czas broniłem tez, czego byliście świadkami na Frondzie i chyba częściowo na Rebelce też. Wariaci widzą więcej? Widzą inaczej? Coś w ten deseń.
Gdy ktoś pisze o "chwilowo nieczynnym obozie" w kontekście Żydów, to nie może robić zdziwionych oczu, że spotka się z reakcją. Ponieważ głupi nie jest, można domniemywać, że takiej reakcji oczekiwał a nawet pożądał, aby mieć potwierdzenie swojej ulubionej tezy.
Natomiast Terlik dający z miejsca ban na nazwisko wykazał się zadziwiającą nadgorliwością.
The author has edited this post (w 17.01.2014)
Moim zdaniem pensjonariuszami obozu po ponownym uruchomieniu zdaniem pana Stanislawa maja byc Polacy. Ale kto tam naprawde wie, co mu siedzi pod czaszka?
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
"Typowym przykładem obozu, który służył Rosjanom do selekcji uwięzionych celem wywozu do ZSRR zdolnych do pracy fizycznej osób, były obozy na terenie Oświęcimia i Brzezinki. Komendantem obozu nr 22 i 78 był płk Masłobojew. Przez te obozy przeszło kilkadziesiąt tysięcy jenców niemieckich i osób uznanych przez Rosjan za Niemców. Strona polska zainteresowała się tymi obozami po liście, jaki otrzymał 12.08.1945r. wojewoda Zawadzki. Wilhelm Polok pisał w nim:" przebywa nas w obozie 1200 osób jako Polaków cywilnych i jeńców wojennych b. armii niemieckiej. Część Polaków zgrupowanych jest w jednym bloku (blok 15), i to w liczbie 655 osób podzielonych na kompanie. Reszta rozproszona jest w blokach innych wsród kompani niemieckiej [...] Los nas wszystkich Polaków w obozie oświęcimskim jest niewiadomy"
Tekst pochodzi z: "Deportacje Górnoślązaków do ZSRR w 1945r." pod red. A.Dziuroka i M.Niedurnego. Instytut Pamięci Narodowej, Katowice 2004
Łączy ich "skomplikowane" życie prywatne.
"A za to, co tu piszemy, odpowiemy przed Bogiem" (Gromit)
Stąd wynika namolne używanie sformułowaµ typu: chłodna analiza, brak sentymentów, szkodliwy ckwliwy romantyzm, zimny racjonalizm zamiast sentymentalizmu itd. zarówno w odniesieniiu do polityki jak i religii
Promowane "wartości" to cynizm, zdrada, przewrotność i okrucieńtwo w stanie wyższej konieczności
Mamy do czynienia z herezją pachnącą siarką, która podszywa się pod rzekomą "integralną prawicowość".
The author has edited this post (w 18.01.2014)
Nie powiem nic, - mój umysł niczego nie podejmie, gdy danych za mało (tu- jak nie przecztam całego tekstu St. Michalczewsku - co miał przez te chwilowo wygasłe obozy na myśli((może sam autor wypowiedzieć się też)).
Chodzi o to , by nie podejmować tropów fałszywych , nie zaprzątać sobie głowy tym , na co nas nakierowują.
Sztuką jest umiejętnośc rozeznania i przeskoczenia do czytania, jednak nie wprost i dosłownie, ale z białych kart. Ostanio podtyka się nam zapisane literami karty (wedle nich mamy myśleć , mówić itd.). Sztuką jest czytać z tych białych - niezapisanych. Czytacie?
Maniaka też można przeczytać w podobny sposób. Tylko takiej umiejetności nie uczą w żadnej szkole.
http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php
I tamto wyjaśnienie owego zwrotu ma jakiś tam sens.
Tylko Michalkiewicz pewnie nie wziął pod uwagę jednej rzeczy, że nie wszyscy będą ten tekst pamiętać
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Czy to znaczy, ze wszystkie teksty maja tylko przekaz wprost? Oczywiscie nie ale zdrowy umysl NAJPIERW przyjmuje WSZYSTKIE fakty do wiadomosci i dopiero potem probuje znalezc niekonsekwencje oficjalnych wyjasnien i alternatywne tlumaczenia. Tak postepuje Zespol Smolenski.
Odrzucenie rzeczywistosci a priori to pierwsza faza choroby umyslowej. Dotyczy to tez polityki - jak kto mowi "odrzucmy wszystko co jest, zorganizujmy sie w nowa prawdziwie polska partie" to albo wariat albo manipulant.
The author has edited this post (w 28.01.2014)
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.