Co łączy twardochis, korwinis i zychowiczys?
Otóż powyższe ideologie łączy postulat wyłączenia kolejno: kultury, gospodarki i polityki międzynarodowej spod jakiegokolwiek osądu moralnego.
Czyli - całkowitej dechrystianizacji w/w dziedzin życia społecznego.
Co o tym sądzicie?
The author has edited this post (w 25.09.2013)
Czyli - całkowitej dechrystianizacji w/w dziedzin życia społecznego.
Co o tym sądzicie?
The author has edited this post (w 25.09.2013)
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
"A za to, co tu piszemy, odpowiemy przed Bogiem" (Gromit)
http://rebelya.pl/forum/watek/68226/
Co ciekawe, te same osoby, które twierdzą "nie byłeś w strefie śmierci to nie masz prawa sie wypowiadać" w innych wątkach bardzo chętnie jednak wypowiadają się co by to nie zrobili w 1939 r. albo w 1944 r.
A nie mieszałbym moralności z chrześcijaństwem, znam uczciwych ateistów, którzy choć nie głosują poprawnie, to są dobrymi obywatelami. Nie wykluczajmy ich i nie sterujmy w stronę państwa wyznaniowego.
Wyjasnia to pewne zdarzenia z historii wskazujac tez na mocny nieusuwalny element zwierzecy w ludzkiej naturze.
Jako rzekal Witkac w Szewcach ustami prokuratora Scurvy - spoleczenstwo to kobieta, ktora chce byc zgwalcona. Racje mial tylko czesciowo - zgwalcenia pragna najczesciej osobniki rodzaju meskiego i heteroseksualne.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
JORGE>
To jest - znana z kultury anglosaskiej - pogarda dla przegrańców (
losers
) po amputacji podobnej prowinencji zasady fair -play...
Taki punkt widzenia wydaje mi się typowy dla niewolnika dla którego wolność jest tożsama z możliwością pookładania sobie innych batem.....
Ja doprewcyzuję sprawę twardochisu jako postulatu wyłączenia kultury spod osądu moralnego.
Otóż pisarz transgresyjny powiedział niedawno mniej więcej coś takiego, że literatura jest wartością autonomiczną i nie powinna być oceniana według podziałów ideologicznych np. na prawicę i lewicę.
Niech to wreszcie ktoś powie - ta omlaskiwana powszechnie Morfina to pretensjonalny gniot, którego nie da się czytać.
The author has edited this post (w 26.09.2013)
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Mojej koleżance z pracy się podobało, ale ona zaczytywała się również w opowieściach o Greyu.
http://wyborcza.pl/1,75475,14656341,Obejrzalem_w_kinie_polski_film_i_wyszedlem_zgrzytajac.html#TRNajCzytSST
"A za to, co tu piszemy, odpowiemy przed Bogiem" (Gromit)
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
The author has edited this post (w 26.09.2013)
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Ten zawodnik jest też dobry, niestety nie do końca jeszcze wiem kto, bo przedsiębiorców w EDG pod tym nazwiskiem jest kilkunastu. Ale teksty wali jak z Misia:
Dawno temu pracowałem przez wiele lat jako dziennikarz ekonomiczny i wiem, że nie zrobimy prawdziwej reformy bez pomysłu na reformę.
The author has edited this post (w 26.09.2013)
http://web.archive.org/web/*/http://www.dziennik.twardoch.pl/
U góry na tajmlajnie można sobie wybrać, z jakiego czasu chce się kopię zobaczyć.
Jakby się znalazł taki, gdzie jedzie po Cezim że się Cezi sceził, to by był cymesik...
The author has edited this post (w 27.09.2013)
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
"Morfina" autorstwa Szczepana Twardocha była jedną z najgłośniejszych powieści minionego roku. Jedenasta książka w dorobku pochodzącego ze Śląska pisarza przyniosła mu wielki rozgłos oraz "Paszport Polityki", trafiła również do ścisłego finału Nagrody NIKE.
Wedle "Dziennika Bałtyckiego" niedługo zostanie ona przeniesiona na srebrny ekran. Za kamerą ekranizacji stanie Jacek Borcuch, który tak wypowiadał się o książce: -
To coś, o czym marzyłem. Tej książki nie opuszczałem nawet na sekundę. To było coś porywającego. Gdy ją czytałem, nie śmiałem nawet marzyć, że będę mógł ją sfilmować. Nie wiem, czym sobie na to zasłużyłem, ale cieszę się bardzo.
Trwają prace nad scenariuszem, nie wiadomo jeszcze, kto wcieli się w rolę głównego bohatera, Konstantego Wilemanna."
http://hatak.pl/artykuly/borcuch-zekranizuje-morfine-twardocha
"A za to, co tu piszemy, odpowiemy przed Bogiem" (Gromit)
http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/1002171,szczepan-twardoch-bedzie-film-na-podstawie-morfiny-i-nowa-ksiazka-ze-slaskiem-w-tle,id,t.html
"A za to, co tu piszemy, odpowiemy przed Bogiem" (Gromit)
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.