los Nie wiem co mowi Papiez. Ale wiem, ze w tej sprawie nie korzysta z dogmatu nieomylnosci.
Nie korzysta w ogóle czy nie skorzystał jeszcze? Papież jest nieomylny, gdy mówi ex cathedra o sprawach wiary i moralności. Jeśli zakładasz (jak już w pierwszym, a najpóźniej trzecim wpisie wątku), że opinia nt. interwencji w Syrii to kwestia moralna, to tym samym należy konsekwentnie uznać, że Papież w takiej kwestii może się wypowiedzieć ex cathedra i będzie nieomylny. Natomiast jeżeli uznajemy, że polityczne poparcie dla interwencji w Syrii może być moralne lub nie w zależnosci od intencji (do czego ja się staram przekonać) - czyli w skrócie: interwencja nie, bo Assad to "wzór przywódcy nacjonalistycznego" vs. obawa przed negatywynymi skutkami dla samej Syrii, regionu itd. - to tym samym uznajemy, że sama polityczna akcja nie należy do sfery moralności i Papież nie ma w tym względzie kompetencji, by wypowiedziec się ex cathedra.
Gwiazdowski to idiota, albo przynajmniej gada idiotyzmy do tv, żeby to stwierdzić wystarczy znać podstawy matematyki, bo nawet na tym gość się wykłada.
rozum.von.keikobad Papież jest nieomylny, gdy mówi ex cathedra o sprawach wiary i moralności.
Zdaje sie, ze Papiez jest nieomylny wtedy, gdy tym dogmatem sie wprost posluguje, zdaje sie, ze dotad mu sie zdarzylo to jakies dwa razy. Nie bardzo sie znam, trzeba jakis kanonierow spytac. PS. Czy moge prosic o niekontynuowanie tematu syryjskiego w tym watku? Jest watek o Syrii. Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Jestem zdecydowanie za, bo jest wiele tematów, które jeszcze lepiej obrazują tezę. Pierwszy z brzegu - już poruszony - traktowanie w Polsce pracowników, co ma znacznie szerszy wymiar praktyczny niż tylko popiskiwanie czipowców na zaczipowanych forach. Drugi z brzegu - wiara w horoskopy. Zauważyliście ilu jest ludzi, którzy niby wierzący, ale do wiary stosunek mają taki sobie, ale już w horoskopy, wróżby i inne takie święcie wierzą? I to przecież nie od dziś.
W horoskopach akurat bożek realizmu nie ma zastosowania. @Los - mam nadzieję, że zauważyłeś mój dopisek w odpowiedzi do testu. Skoro ja się wyłożyłam na tej implikacji, to chyba jednak świadczy o tym, że una dosyć zawikłana jest;-)
Przykład na szukanie kolejnych bożków, tu zahaczających o zło w postaci czystej. "Realizm" to jeden z objawów, ale głowy bym nie dał, czy wypociny Mikkego, Zychowicza nie mówiąc juz o rebe-trollach są więcej warte niż losowo wybrany horoskop. Ten drugi zazwyczaj pisze się na takim poziomie ogólności, że osiąga nawet kilkunastoprocentową sprawdzalność.
rozum.von.keikobad Przykład na szukanie kolejnych bożków, tu zahaczających o zło w postaci czystej. "Realizm" to jeden z objawów, ale głowy bym nie dał, czy wypociny Mikkego, Zychowicza nie mówiąc juz o rebe-trollach są więcej warte niż losowo wybrany horoskop. Ten drugi zazwyczaj pisze się na takim poziomie ogólności, że osiąga nawet kilkunastoprocentową sprawdzalność.
Cechy wyróżniające ową rodzącą się ideologię/religię/herezję (niepotrzebne skreślić) to m in: - Wyjęcie sfery gospodarki i polityki, zwłaszcza międzynarodowej, spod osądu moralnego . Stąd wynika zjawisko zychowiczyzny oraz niemal każdorazowe "rozgrzeszenie" pracodawców z działań niegodziwych, bo przecież postępują oni zgodnie z bezosobowymi "prawami rynku". - Zanegowanie ludzkiej empatii jako rzekomego: sentymentalizmu, socjalizmu, romantyzmu, króremu należy przeciwstawić darwinizm społeczny - Posługiwanie się sztafarzem katolickiego konserwatyzmu/tradycjonalizmu The author has edited this post (w 04.09.2013)
Tak, to jest bardzo trafne jeśli chodzi o Rebelkę. Być może jest trafne jeśli chodzi o nierebelkowych wyborców Mikkego, Wiplera, Winnickiego. Tyle, kropka. Ile razem oni dostaną w wyborach, 5%? Nie jest to masowe zjawisko społeczne, niestety jest to z pewnością masowe zjawisko internetowe. Dla mnie to jest natomiast element szerszego pochodu zła w Polsce, którego takim samym elementem są horoskopy, wyzysk, hedonizm, tumiwisizm, medialne horrory, pogarda dla starszych, chorych itd. Bardzo często w naszym (polskim) codziennym życiu.
rozum.von.keikobad Tak, to jest bardzo trafne jeśli chodzi o Rebelkę. Być może jest trafne jeśli chodzi o nierebelkowych wyborców Mikkego, Wiplera, Winnickiego. Tyle, kropka. Ile razem oni dostaną w wyborach, 5%? Nie jest to masowe zjawisko społeczne, niestety jest to z pewnością masowe zjawisko internetowe.
Jaka byla sprzedaz ksiazek Zychowitza? Raczej sporawa a z wyjatkiem kilku pisoskich wariatow wszyscy sie nimi zachwycali. Chrzescijanstwo przyjal praktycznie tylko Mieszko z dworem, trzeba bylo jeszcze kilku setek lat, by dotarlo do wszystkich a jednak mowimy, ze w roku 966 nastapil chrzest Polski. Licza sie elity opiniotworcze a te AD2013 wykazuja gigantyczna fascynacje zlem. Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Tu smalowity kąsek, podany przez kolegę Lorkanina na FR: Fragment wywiadu z red. Zychowiczem: Zychowicz: Musimy prowadzić realpolitik, a nie opierać się na mrzonkach. Eliza Michalik:A może brytyjczycy zachowali się jak rasowi politycy. Nie było w ich interesie nas poprzeć i nas nie poparli. Zychowicz: Oczywiście że tak. Dlatego we wszystkich swoich książkach stawiam politykę brytyjską, która zawsze byłą polityką zimną, za JAK NAJWIĘKSZY WZÓR. Proszę pamiętać, że brytyjczycy podczas II wojny światowej walczyli nie własnymi, tylko cudzymi żołnierzami. Łamali wszelkie możliwe umowy, byli absolutnie niemoralni i wyszli z tej wojny zwycięsko. A myśmy zachowali nasz honor i straciliśmy kilka milionów obywateli, połowę terytorium, niepodległość na pół wieku i elity. http://www.youtube.com/watch ---------------------------------------------------------- Swoją drogą wyznawcy Zychowicza powinni pomyśleć o jakiejś formie organizacyjnej. Catburn planuje w najbliższym czasie zmianę nazwy i - co ważniejsze - formuły swej partii, może więc.. Zjawisko palikotyzmu prawicowego zyskałoby nowe perspektywy. The author has edited this post (w 05.09.2013)
rozum.von.keikobad : Tak, to jest bardzo trafne jeśli chodzi o Rebelkę. Być może jest trafne jeśli chodzi o nierebelkowych wyborców Mikkego, Wiplera, Winnickiego. Tyle, kropka. Ile razem oni dostaną w wyborach, 5%? Nie jest to masowe zjawisko społeczne, niestety jest to z pewnością masowe zjawisko internetowe.
Jaka byla sprzedaz ksiazek Zychowitza? Raczej sporawa a z wyjatkiem kilku pisoskich wariatow wszyscy sie nimi zachwycali. Chrzescijanstwo przyjal praktycznie tylko Mieszko z dworem, trzeba bylo jeszcze kilku setek lat, by dotarlo do wszystkich a jednak mowimy, ze w roku 966 nastapil chrzest Polski. Licza sie elity opiniotworcze a te AD2013 wykazuja gigantyczna fascynacje zlem.
Nie wiem, mogę sprawdzić, ale zestawienie wygrywa podobno jakiś pornos dla bab. O właśnie - a seks? Epatowanie golizną, lubieżnością, wyuzdaniem. Tego jest tyle, że nikogo już nawet nie rusza. No może poza Brawariem i Agą W., których nawet na FF brano za świrów. itd.
Zychowitz Dlatego we wszystkich swoich książkach stawiam politykę brytyjską, która zawsze byłą polityką zimną, za JAK NAJWIĘKSZY WZÓR. Proszę pamiętać, że brytyjczycy podczas II wojny światowej walczyli nie własnymi, tylko cudzymi żołnierzami. Łamali wszelkie możliwe umowy, byli absolutnie niemoralni i wyszli z tej wojny zwycięsko. A myśmy zachowali nasz honor i straciliśmy kilka milionów obywateli, połowę terytorium, niepodległość na pół wieku i elity.
Tez zwrocilem na to uwage. Pomijajac oczywista nieprawdziwosc niektorych twierdzen, istotna jest wartosc deklaratywna stwierdzenia. To jest wprost zadeklarowana punicka religia zla, kult demonow. Imie wyznawcow legion a liczba ich z dnia na dzien rosnie. I to jest prawdziwy podzial Polski prosze panstwa. Nie na prawice i lewice, nie na patriotow i zdrajcow - w koncu Zychowitz w jakims tam sensie jest patriota, tylko na chrzescijan i wyznawcow nowej religii. A moze starej? Za Mieszka bylo dosc podobnie. Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Gdy swego czasu czytałem z dziećmi "Opowieści z Narni", to w drugim tomie "Książę Kaspian" był opisany właśnie ten sposób myślenia, na przykładzie karła Nikabrika, który stwierdził, że na pomoc w wyzwoleniu Narni trzeba wezwać Białą Czarownicę, bo pomoc Piotra i jego rodzeństwa jest nieskuteczna a ten Aslan to właściwie nie wiadomo czy istnieje, a w każdym razie los Narni ma w głębokim poważaniu.
No i jeszcze jeden drobiazg - wcale Zychowitz sie tak Brytolami nie zachwyca. Poplakusial sobie nad utopionym Bismarckiem, zalowal marynarzy co poszli na dno zamiast zachowac sie jak rasowy realista: pochwalic Brytoli, ze tak sprawnie zalatwili powaznego wroga. A ze ktos podobno wymachiwal biala lub czarna flaga? Wtedy trzeba patrzec w inna stone, w dzisiejszych czasach jency to tylko klopot. Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Pojeb, ktory zostal idolem jeszcze wiekszych pojebow. Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Komentarz
Papież jest nieomylny, gdy mówi ex cathedra o sprawach wiary i moralności. Jeśli zakładasz (jak już w pierwszym, a najpóźniej trzecim wpisie wątku), że opinia nt. interwencji w Syrii to kwestia moralna, to tym samym należy konsekwentnie uznać, że Papież w takiej kwestii może się wypowiedzieć ex cathedra i będzie nieomylny.
Natomiast jeżeli uznajemy, że polityczne poparcie dla interwencji w Syrii może być moralne lub nie w zależnosci od intencji (do czego ja się staram przekonać) - czyli w skrócie: interwencja nie, bo Assad to "wzór przywódcy nacjonalistycznego" vs. obawa przed negatywynymi skutkami dla samej Syrii, regionu itd. - to tym samym uznajemy, że sama polityczna akcja nie należy do sfery moralności i Papież nie ma w tym względzie kompetencji, by wypowiedziec się ex cathedra.
PS. Czy moge prosic o niekontynuowanie tematu syryjskiego w tym watku? Jest watek o Syrii.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Drugi z brzegu - wiara w horoskopy. Zauważyliście ilu jest ludzi, którzy niby wierzący, ale do wiary stosunek mają taki sobie, ale już w horoskopy, wróżby i inne takie święcie wierzą? I to przecież nie od dziś.
@Los - mam nadzieję, że zauważyłeś mój dopisek w odpowiedzi do testu. Skoro ja się wyłożyłam na tej implikacji, to chyba jednak świadczy o tym, że una dosyć zawikłana jest;-)
"Realizm" to jeden z objawów, ale głowy bym nie dał, czy wypociny Mikkego, Zychowicza nie mówiąc juz o rebe-trollach są więcej warte niż losowo wybrany horoskop. Ten drugi zazwyczaj pisze się na takim poziomie ogólności, że osiąga nawet kilkunastoprocentową sprawdzalność.
- Wyjęcie sfery gospodarki i polityki, zwłaszcza międzynarodowej, spod osądu moralnego
. Stąd wynika zjawisko zychowiczyzny oraz niemal każdorazowe "rozgrzeszenie" pracodawców z działań niegodziwych, bo przecież postępują oni zgodnie z bezosobowymi "prawami rynku".
- Zanegowanie ludzkiej empatii jako rzekomego: sentymentalizmu, socjalizmu, romantyzmu, króremu należy przeciwstawić darwinizm społeczny
- Posługiwanie się sztafarzem katolickiego konserwatyzmu/tradycjonalizmu
The author has edited this post (w 04.09.2013)
Dla mnie to jest natomiast element szerszego pochodu zła w Polsce, którego takim samym elementem są horoskopy, wyzysk, hedonizm, tumiwisizm, medialne horrory, pogarda dla starszych, chorych itd. Bardzo często w naszym (polskim) codziennym życiu.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Fragment wywiadu z red. Zychowiczem:
Zychowicz: Musimy prowadzić realpolitik, a nie opierać się na mrzonkach.
Eliza Michalik:A może brytyjczycy zachowali się jak rasowi politycy. Nie było w ich interesie nas poprzeć i nas nie poparli.
Zychowicz: Oczywiście że tak. Dlatego we wszystkich swoich książkach stawiam politykę brytyjską, która zawsze byłą polityką zimną, za JAK NAJWIĘKSZY WZÓR. Proszę pamiętać, że brytyjczycy podczas II wojny światowej walczyli nie własnymi, tylko cudzymi żołnierzami.
Łamali wszelkie możliwe umowy, byli absolutnie niemoralni i wyszli z tej wojny zwycięsko.
A myśmy zachowali nasz honor i straciliśmy kilka milionów obywateli, połowę terytorium, niepodległość na pół wieku i elity.
http://www.youtube.com/watch
----------------------------------------------------------
Swoją drogą wyznawcy Zychowicza powinni pomyśleć o jakiejś formie organizacyjnej. Catburn planuje w najbliższym czasie zmianę nazwy i - co ważniejsze - formuły swej partii, może więc..
Zjawisko palikotyzmu prawicowego zyskałoby nowe perspektywy.
The author has edited this post (w 05.09.2013)
O właśnie - a seks? Epatowanie golizną, lubieżnością, wyuzdaniem. Tego jest tyle, że nikogo już nawet nie rusza. No może poza Brawariem i Agą W., których nawet na FF brano za świrów. itd.
I to jest prawdziwy podzial Polski prosze panstwa. Nie na prawice i lewice, nie na patriotow i zdrajcow - w koncu Zychowitz w jakims tam sensie jest patriota, tylko na chrzescijan i wyznawcow nowej religii. A moze starej? Za Mieszka bylo dosc podobnie.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.