Format normandzki i Nord Stream - czy UE i NATO istnieją?
Tak sobie starałem się spojrzeć na wydarzenia polityczne spoza polskiego podwóreczka ostatnich miesięcy z pewnym dystansem. No i pozostałem z tytułowym pytaniem.
No bo co to jest ten format normandzki? Czy aby nie było deklaracji budapeszteńskiej? Jeśli już mialby być jakis format inny niż NATO i UE z Rosją i Ukrainą to chyba zamiast Niemiec i Francji powinny być tam USA i UK. Jakoś się nie dopominają. Takie są delikatne, czy takie bezradne? No bo rozumiem, że to wstyd że nie są w stanie zrealizować gwarancji suwerennosci Ukrainy którą dały. Dlaczego jednak nie uruchamiają do tego NATO i UE? Czy te organizację są już tak niesterowalne i bezbronne? No i dlaczego Niemcy i Francja podejmują się tego,czego nie są w stanie zrealizować mocarstwa, które się tego podjęły umownie? Przecież w oczywisty sposób dysponują od nich znacznie mniejszą siłą militarną i potencjałem gospodarczym.
Jak zaś się ma format normandzki do Nord Streamu. Toż to widovczne, że wyraźnie wskazuje na cel obu. Celem jest zabezpieczenie interesów Rosji i współpracy z Rosją jak najniższym kosztem dla uczestników tych przedsięwzięć. Oczywiście chodzi o zakończenie wojny na Ukrainie, bo szkodzi tym interesom. Chodzi jednak o kapitulację Ukrainy i marginalizację Europy Środkowe bo wtym przeszkadzają i mają do tych interesów dopłacać.To jednak jest w oczywisty sposób sprzeczne z interesami NATO i UE. Czy więc już zostały poświęcone przez ich głównych uczestników?
No bo co to jest ten format normandzki? Czy aby nie było deklaracji budapeszteńskiej? Jeśli już mialby być jakis format inny niż NATO i UE z Rosją i Ukrainą to chyba zamiast Niemiec i Francji powinny być tam USA i UK. Jakoś się nie dopominają. Takie są delikatne, czy takie bezradne? No bo rozumiem, że to wstyd że nie są w stanie zrealizować gwarancji suwerennosci Ukrainy którą dały. Dlaczego jednak nie uruchamiają do tego NATO i UE? Czy te organizację są już tak niesterowalne i bezbronne? No i dlaczego Niemcy i Francja podejmują się tego,czego nie są w stanie zrealizować mocarstwa, które się tego podjęły umownie? Przecież w oczywisty sposób dysponują od nich znacznie mniejszą siłą militarną i potencjałem gospodarczym.
Jak zaś się ma format normandzki do Nord Streamu. Toż to widovczne, że wyraźnie wskazuje na cel obu. Celem jest zabezpieczenie interesów Rosji i współpracy z Rosją jak najniższym kosztem dla uczestników tych przedsięwzięć. Oczywiście chodzi o zakończenie wojny na Ukrainie, bo szkodzi tym interesom. Chodzi jednak o kapitulację Ukrainy i marginalizację Europy Środkowe bo wtym przeszkadzają i mają do tych interesów dopłacać.To jednak jest w oczywisty sposób sprzeczne z interesami NATO i UE. Czy więc już zostały poświęcone przez ich głównych uczestników?
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
właśnie edytowałam ten post
Co do meritum dodam, że i "kryzys imigracyjny" świadczy o uwiądzie wspomnianych organizacji. No bo kto jeśli nie NATO powninno już od dawna kontrolować militarnie sytuację w upadłych krajach Bliskiego Wschodu? Oczywiście nie metodami zastosowanymi w Iraku (tak wiem, że tam nie NATO, ale przynajmniej jego duża część) i Afganistanie. Są one tak drogie i nieskuteczne, że aż rodzi to podejrzenie że specjalnie takie są. Przecież znacznie łatwiejsze byłyby punktowe interwencje rozbijające systematycznie siły islamistów i silna ochrona obozów dla uchodźców w miejscach sensownie położonych to znaczy z łatwym dostępem i tańszą kontrolą niż gdzieś w interiorze z koniecznością tranzytu wojsk przez terytoria kontrolowane przez Rosję czy arabskich despotów lub paskudne reżimy. Po rozwaleniu Jugosławii trudno też na poważnie brać argumenty o poszanowaniu integralności terytorialnej takich sztucznych tworów jak Irak, lub tak zróżnicowanych i rozwalanych konflitami etnicznymi i religijnymi jak Afganistan. Z kolei UE powinno być w pierwszej linii obrony przed zalewem imigrantów bo rozwala wspólny rynek poprzez gwałtowne obniżenie bezpieczeństwa obrotu i koszty ich utrzymania. W rozwiązywaniu tego konfliktu znowu na pierwszym planie są Niemcy. Co one w tym wszystkim do cholery robią?
http://tvn24bis.pl/z-kraju,74/buzek-nord-stream-ii-to-zagrozenie-dla-naszego-bezpieczenstwa,578564.html
- Po co nam NATO skoro i tak bezpieczeństwo Polski zależy od niej samej i siły sojuszu z USA? NATO jest de facto nieobecne w sprawie Ukrainy, nie widać jego reakcji na uzależnienie energetyczne Europy (broń gazową) od Rosji itd. Interweniowało skutecznie i tragicznie ostatnio tylko w Serbii. Udało się rozwalić nie tylko Jugosławię, ale zainstalować trwale islamską enklawę bezprawia w środku Bałkanów. W Iraku NATO nie było, a USA rozegrało sprawę fatalnie (chyba że o to chodziło, aby stworzyć tam wieczne ognisko wojny). W Afganistanie NATO okazało się wyjątkowo nieskuteczne za wielkie pieniądze.
- Po co nam UE skoro nawet współny rynek nie działa w strategicznych obszarach jak surowce energetyczne? Nowe zasady UE po Maastrcht, a szczególnie po Lisbonie, dotyczą głównie polityki, a mniej gospodarki i oznaczają mozliwość głębokiej chaotycznej ingerencji instytucji europejskich oraz silnych krajów UE w sprawy wewnętrzne innych krajów członkowskich.
Wczorajsza zdrada Grupy Wyszechradzkiej przez polski rząd wyraźnie wskazuje, że unijni sponsorzy tego rządu bardzo się spieszą przed wyborami. Spieszą się z tworzeniem faktów dokonanych niekorzystnych dla Polski i naszej części Europy oraz spieszą się z rozbiciem odradzającej się solidarności i wspólnoty interesów tych krajów. Oświadczenie Obamy wskazuje, że ta akcja jest uzgodniona z obecną administracją USA.
Czy europejscy i amerykańscy lewoskretni liberałowie zamierzaja uczynic z Europy pole wielkiego eksperymentu mulltikulturalnego. Czy chodzi o to aby w tyglu bedą zmieszać islam z ateizmem eliminując chrześcijaństwo ? Czy chodzi o rządy bedące hybrydą medialnej demokracji mocno przypominającej internacjoinalizm proletaracki po liftingu i ruskiego despotyzmu?
PS: Ekipa Obamy najwyraźniej też się spieszy z faktami dokonanymi.
Atom to wielkie inwestycje i efekt za 10 lat. Pewnie, że warto, ale trzeba pamiętać że to też technologie, które trzeba kupić. Tym razem od Francuzów, Amerykanów lub z Azji Wschodniej. Oczywiście przeciw temu beda protestowac Niemcy i ich zielona agentura.
Sabotaż w tej sprawiew Polsce i nieczyste intencje naszych sojuszników są oczywiste. Widac po efektach nawet bez dowodów bezposrednich:
- zablokowanie gazociagu z pól norweskich do czasu, gdy zablokuje go NordStream.
- Nordstream I i II z równoczesną blokadą głębokiego toru wodnego do Szczecina i bez odgałęzienia bezpośrednio do Polski
- wieloletnia blokada łącznika gazowego Bernau - Szczecin
- blokady biurokratyczne i opóźnienia poszukiwań gazu nie tylko łupkowego, w tym przez PGNiG
- zablokowanie koncesji poszukiwawczych w łupkach przez wiodące firmy, szczególnie amerykańskie, masowa propaganda sukcesu, a nastepnie klęski i wycofywanie się z poszukiwań i uruchomień
- brak postępu w gazyfikacji i spalaniu podziemnym węgla, czy innych nowych technologiach wydobywczych i przetwórczych
- walka z CO2, skoncentrowana głownie na węglu kamiennym i brunatnym i promująca gaz ziemny
- wymuszanie stosowania OZE, szczególnie wiatrowego i słonecznego, dla których Polska ma znacznie gorsze warunki naturalne niż np Niemcy (siła i stabilność wiatrów, nasłonecznienie)
- opóźnianie decyzji lokalizacyjnych i budów gazoportu i elektrowni atomowych
- zniechecanie lub wręcz blokada rozbudowy czy modernizacji elektrowni konwencjonalnych
Mozna tak mnożyc dalej.