Skip to content

Już nie mam wątpliwości - żółta rasa zaleje świat

edytowano March 2015 w Kultura
Talenty ? To kwestia wyłowienia, im większa populacja tym talentów więcej, posłuchajcie, zmiażdżyły mnie te dzieci:

http://kobieta.onet.pl/dziecko/te-dzieciaki-maja-prawdziwy-talent-zobaczcie-i-posluchajcie-niezwyklego-duetu/j1rcm0?utm_source=onetsg_fb_direct&utm_medium=onetsg_fb_styl&utm_campaign=onetsg_fb


JORGE>
«1

Komentarz

  • nie bardzo wiem co tu jest do podziwiania: struny glosowe to za malo. to roboty. nie artyzm. dzieci w tym wieku niewiele wiedza o zyciu i to slychac, widac i czuc.
    w dodatku aplauz w tym wieku moze narobic nieodwracalnych szkod.

    dla mnie artysta to Kora: bez glosu ale z jakim duchem!
    mowie oczywiscie o Korze sprzed 30u lat.
  • A kogo w dzisiejszych czasach duch obchodzi ? Podrobią wszystko, czasami wyprzedzając pierwowzór (tam, gdzie się da). Jak widać zaczyna im wychodzić w muzyce, pewnie też w innych dziedzinach kultury.

    JORGE>
  • Posłuchałem jeszcze innych kawałków tego chłopaczka. O nie nie, to nie jest robot. Trochę go próbują manierować, ale to jest TALENT !!!

    JORGE>
  • Ich stosunek do zwierząt mnie przeraża. Wiem, wiem, sami tacy byliśmy 150 lat temu, ale mimo wszystko... ekspansywna (oprócz Indii) część Azji wzbudza we mnie lęk i obrzydzenie, nawet jeśli w UE Wietnamczycy i Chińczycy zachowują się znośnie.
  • edytowano October 2015
    Po skończonym kawałku, można dalej oglądać i słuchać inne. Proponuję to zrobić.


    JORGE>
  • Wysłuchałem jednego. Ładnie śpiewa, ale nie bardzo wiem co z tego wynika.
    Białe dzieci też ładnie śpiewają. I czarne chyba też. Michael Jackson na przykład.

    A że Chińczyki urosną na znaczeniu to raczej pewne. Dużo ich, głupi nie są, cieżko pracują, to dlaczego nie mieliby urosnąć. Chyba że im się polityka jednego dziecka odbije czkawką tak potężną, że ich do ziemi przygniecie.
  • straszne :(
  • Nie zaleje Jorge, bo nie ma tego w genach. Ich to po prostu nie interesuje.
  • 1. powierzchnia Chin i Europy jest taka sama.
    2. i tu i tam nie jest tak, że po chłopcu i dziewczynce np. z Barcelony, Aten, Berlina, Malmo i Kijowa spotykają się trzy razy w tygodniu by ćwiczyć na gitarze.
    3. To jest inny system myślenia o społeczeństwie, szkolnictwie, o religii (wbrew pozorom europejskim, ważne, bo nawet całkwicie zateizowani Czesi uznają w dużej części dekalog.)

    ==
    gitarujących dzieci lepiej szukać w USA/Europie bo dają czadu z duszą! :)
  • Zalać niektóre miejsca mogą, bo wystarczy że im się uleje, żeby gdzieś zalało. Już teraz imigracja z Azji jest większa niż z LatAm do USA?
  • edytowano October 2015
    Z Polski też jest duża emigracja. A z Indii jest duża? Jest emigracja bo są powody.
    Co do filozofii to oczywiście jest różna od naszej, Chiny nie są cywilizacją chrześcijańską.
  • a ponieważ niektórzy roją tutaj złudzenia o Polsce Mocarstwowej może spełni się w końcu stara przepowiednia gazdy Baraniaka z Limanowej:
    "Jak powiedział stary góral,
    Polska będzie aż po Ural.
    Za Uralem będą Chiny,
    was nie będzie skurwysyny"

    =;
  • Słyszałem, że w Chinach szachy są obowiązkowe w szkołach, że mają już dużo młodych arcymistrzów... A pewien polski szachista młody , któremu ufundowano stypendium w Stanach rywalizuje naukowo tam tylko z Chińczykami, którzy zdaje się w ogóle nie śpią ...
  • JORGE napisal(a):
    A kogo w dzisiejszych czasach duch obchodzi ? Podrobią wszystko, czasami wyprzedzając pierwowzór (tam, gdzie się da). Jak widać zaczyna im wychodzić w muzyce, pewnie też w innych dziedzinach kultury.

    JORGE>
    Owszem, podrobią.
    Będą mieć 30 mln wykonawców Szopena (ponoć tylu uczy się intensywnie gry na pianinie) i ani jednego swojego Szopena. Kolejne miliony będą tworzyć doskonałe reprodukcje Wangoga, ale żaden pewnie nie stworzy czegoś na jego miarę. Itd. Chociaż, jeśli padną kulturowe ograniczenia...
  • Słońce nie zachodzi nad Państwem Środka.... :)
    Gerwazy słyszał:
    ... z Chińczykami, którzy zdaje się w ogóle nie śpią ...
  • Ale ja się z wami wszystkim zgadzam. Poza jednym aspektem - biały człowiek BYŁ genialny. Predyspozycje geniuszu zanikły, nawet chyba możemy wskazać kiedy proces zaniku się zaczął. Żółci nie wyprodukują nowego Szopena ? Nie, ale my też nie. Czasy mechanizmów, procesów, dochodzenia do maksymalnej optymalizacji i nanoperfekcji, idealnie są wpasowane w mentalność żółtych. Polotem się niczego nie wygra, szczególnie jeżeli się go już nie ma.

    JORGE>
  • Nie lubię dzieci naśladujących dorosłych.
    Zdecydowanie wolę


  • A generalnie to ja się po prostu zaskoczyłem tymi śpiewakami. W tym swoim durnym łbie jakoś zupełnie nie kojarzyłem żółtych z dobrym głosem, myślałem że to cały czas cienkie sianciank. A tu wyszedł dzieciak i pozamiatał, a pewnie takich miliony. Dogonią, wyprzedzą, rozniosą, jak widać w różnego rodzaju dziedzinach.

    JORGE>
  • edytowano October 2015
    I Ave Maria, najbardziej na czasie:



  • Tak? To zobacz w piłce nożnej...
  • A jakie wyniki mają Chińczyki w koszykówce? :-)
  • pamiętam z dziecinstwa: Mundial'86 Finał Niemcy-Argentyna , wódka, za stołem daleki wujek jedyny partyjny w rodzinie samotnie odpiera ataki reszty": Jak nie będzie Ruskich to żółta masa zaleje świat! Żółta masa zaleje świat!"

    Naprawdę robiło to na mnie wielkie wrażenie: "Żółta masa zaleje świat!" Apokaliptycznie
  • JORGE napisal(a):
    A kogo w dzisiejszych czasach duch obchodzi ? Podrobią wszystko, czasami wyprzedzając pierwowzór (tam, gdzie się da). Jak widać zaczyna im wychodzić w muzyce, pewnie też w innych dziedzinach kultury.

    JORGE>
    jak to kogo obchodzi?
    bez ducha nie ma sztuki.

    Chinczycy swietnie reprodukuja i pewnie zaleja tym swiat jak kiedys piornikami Polske Ludowa.
    No ale co z tego?
    to nic we mnie nie rusza, raczej zniesmacza proba wmowienia mi, ze te dzieci wiedza CO spiewaja.

    ponoc kiedys akis Chinczyk nauczyl sie w wiezieniu obcego jezyka: poslugiwal sie nim perfekcyjnie choc nie mial pojecia ...co mowi.

  • edytowano October 2015
    Nie mogę się powstrzymać, żeby jeszcze nie dorzucić ;)
    Tu chłopiec śpiewa temat z "Misji"


  • nie wiem co robi na mnie wieksze wrazenie: te glosy czy krzyze na piersiach chlopcow.
    dzis juz chyba nie do pomyslenia.
  • No ale ten chiński duet śpiewa utwór stworzony przez białego chrześcijanina, to nie jest chińszczyzna. A talenty wokalne? Stwórca obdarza nimi swoje dzieci bez względu na rasę.
  • balbina napisal(a):
    nie wiem co robi na mnie wieksze wrazenie: te glosy czy krzyze na piersiach chlopcow.
    dzis juz chyba nie do pomyslenia.
    Przecież ten francuski chór obecnie też występuje w tych strojach. Ostatnie nagrania są z 2014 r. Tylko chłopcy się wymieniają. To chór przy jakiejś szkole, ale szczegółów nie znam.

  • balbina napisal(a):
    jak to kogo obchodzi?
    bez ducha nie ma sztuki.

    Chinczycy swietnie reprodukuja i pewnie zaleja tym swiat jak kiedys piornikami Polske Ludowa.
    No ale co z tego?
    to nic we mnie nie rusza, raczej zniesmacza proba wmowienia mi, ze te dzieci wiedza CO spiewaja.

    ponoc kiedys akis Chinczyk nauczyl sie w wiezieniu obcego jezyka: poslugiwal sie nim perfekcyjnie choc nie mial pojecia ...co mowi.

    A to musi wiedzieć co śpiewa ? Głos jest instrumentem, takim jak pianino czy trąba. I może wydawać piękne dźwięki bez znaczenia.

    No i kwestia ducha. Proszę mi podać dziedzinę, w której biały człowiek jest na ścieżce uduchowionego tworzenia ?Jedna wielka komercja i przeżuwanie tego samego. Proponuję nie bronić czegoś, czego obronić się nie da. I my i Chińczycy jesteśmy obecnie na podobnym poziomie wtórności i mistrzowskiej koncentracji na nic nie znaczących detalach. Ja też czekam na zapach przełomu, czegoś absolutnie unikatowego i nowego, właściwie w byle czym. Byle było. Doczekam się ?

    JORGE>

  • edytowano October 2015
    Zobaczcie jaki mamy teraz totalny marazm w muzyce pop. Ostatnim świeżym powiewem był hip-hop, który wyrósł w sposób naturalny dla niszowej, niekomercyjnej muzyki i został wyciśnięty maksymalnie po przejęciu go przez wielkie koncerny. I koniec, po nim już nic się nie wydarzyło. Jakby pop doszedł do ściany. Nic nie tworzy się od dołu nowego, więc i nie ma co przejmować i upopiać.

    JORGE>
  • edytowano October 2015
    JORGE doszedł do ściany:
    Nic nie tworzy się od dołu nowego,...
    W dobie Youtube?
    Kiedy każdy może wrzucić coś swojego z pominięciem koncernów?
    W dobie aplikacji (muzycznych) na ipady?
    Kiedy nikt nie musi kupować za grube zielone organów Hammonda?
    Eeeee, no co kolega....

Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.