ombretta napisal(a): Jeśli nie będzie czystki w TV to na pewno nie dlatego, że PiS będzie miał w swoim mniemaniu za mało posłów.
% poparcia przekłada się na liczbę posłów. Pisałem o poparciu dla PiS na poziomie ponad 40%. Obecnie jest ok. 38%.
Dobrze, wiesz który prezydent USA zrobił największą rewolucję w ich dziejach (pomijając wojnę o niepodległość, bo wtedy nie było prezydenta)? Ten, który dostał najmniej głosów ze wszystkich zwycięzców. Nie ma znaczenia czy głosowało na ciebie 40%, 38% tylko czy masz wolę działania.
Wola działania również zależy od poparcia wyborców. A przeciwnicy PiS dysponują poparciem jedynie o ok. 1,5-2% mniejszym od samego PiS.
Dobra jedziemy, ale liczę na konsekwencję. PiS w ogóle nie powinien tworzyć rządu. Dlaczego? Dostał 40 - 39 - 43 nieistotne, w każdym razie każdy kto zna matematykę w podstawowym zakresie (Kolega też?) wie, że dużo więcej dostał nie-PiS, odpowiednio 60 - 61 - 57. Czyli PiS w ogóle nie powinien rządzić. A więcej powiem, połowa ludzi nie głosuje. Czyli PiSu nie popiera 80% ludzi w Polsce! A ten autokrata Kaczor chce rządzić!!!
filystyn napisal(a): Jednym z największych frajerów został Korwin. Mógł dogadać sie z kukizem jak narodowcy i by był w sejmie. Nie szkoda ruskiej kurwy.
Przecież jemu o to właśnie chodziło. Gdyby się dostał musiałby zacząć coś robić, a tak nadal może pieprzyć. No, teraz już za państwowe pieniądze bo dotacje dostaną.
Eden napisal(a): Nie, nie żartuję w ogóle. Jestem teraz poważny jak nieboszczyk w trumnie
Też nie żartuję. I twierdzę, że spodziewanej, dużej czystki w TVP nie będzie (obym się mylił).
prof. Nowak tez twierdzi, ze bez rozwalenia czerskiej et consortes nie odzyskamy Polski. ponoc PIS wzial sobie do serca list profesora, ktoren przeczytany mial byc na konwencj Partii na wiosne. miejmy nadzieje, ze jego prognozy dotyczace mediow w Polsce tez wezma sobie do serca.
Ależ zrobią czystkę. Nie oczekujmy tylko aby otorzyli od razu wszystkie fronty. Z pewnoscia ustalone sa priorytety i wynikajaca z nich kolejność zmian. Nie wiem czy akurat media są na pierwszym miejscu. Może nie bo nikt im nie wierzy. Niech jeszcze trochę pojazgoczą i się do reszty skompromitują. Pierwsze są chyba resorty siłowe. To można najszybciej i bez rozgłosu, a ważne.Od tego zależy bezpieczeństwo, tam są istotne informacje i tam są zwykle największe przekręty.
Na temat czy nie, gdzieś to muszę napisać. Szyszkowska w TV Republika ! Nie wiem co mnie bardziej dziwi, że ją zaprosili, że ona przyszła, czy co i jak mówi ? Ale numer.
JORGE napisal(a): Na temat czy nie, gdzieś to muszę napisać. Szyszkowska w TV Republika ! Nie wiem co mnie bardziej dziwi, że ją zaprosili, że ona przyszła, czy co i jak mówi ? Ale numer.
JORGE>
A co mówi? To nie jest głupia babka. Książki o Kancie miała niezłe. Tylko feministyczna szajba uderzyła.
JORGE napisal(a): Na temat czy nie, gdzieś to muszę napisać. Szyszkowska w TV Republika ! Nie wiem co mnie bardziej dziwi, że ją zaprosili, że ona przyszła, czy co i jak mówi ? Ale numer.
JORGE>
A co mówi? To nie jest głupia babka. Książki o Kancie miała niezłe. Tylko feministyczna szajba uderzyła.
Ona,Terlik i ksiądz rozmawiają o eutanazji. I zgadzają się. Eutanazja wpłątana w liberalizm gospodarczy uderza w godność człowieka i podstawy naszej cywilizacji. No i, że moralność musi rozlać się na prawodawstwo. O takie.
filystyn napisal(a): Jednym z największych frajerów został Korwin. Mógł dogadać sie z kukizem jak narodowcy i by był w sejmie. Nie szkoda ruskiej kurwy.
Zgadza się. Nie będę płakusiał po kacapskiej, ekskluzywnej tituszce, a nawet tirówce
- monopol jeżeli chodzi o władzę ustawodawczą i wykonawczą. Z punktu widzenia procedury, nie ma znaczenia, czy PiS ma 231 posłów, czy 245 (wyjątek większość konstytucyjna), podobnie jak w przypadku Senatu, 51 załatwia sprawę. Mamy maszynę do ustanawiania prawa. Jest też prezydent, więc żadnego weta nie będzie. No a rząd rządzi, służby, urzędy będą we właściwych rękach - bardzo niepewną władzę sądowniczą i to idąc od samej góry, już raz TK torpedował pomysły PiSu. Tak do końca nie jestem w stanie powiedzieć, czy korporacja sędziowska, bez jakiegoś totalnego wkurwienia Ziobrą, będzie robiła pod górkę czy nie. - bardzo niekorzystne proporcje w przypadku władzy medialnej - trochę oddanych samorządów dla PO i PSLu, to w kontekście regionów.
Właściwie to PiS ma esencję, istotę władzy. Znakomitą pozycję wyjściową. Ale Polska wygląda jak wygląda, więc potrzeba jeszcze paru elementów. Tylko, czy aby na pewno jest potrzebna wojna, zaoranie, żeby na pewnych polach dużo ugrać ?
Bardzo bym był ostrożny w kontekście pójścia na wojenkę z korporacją prawniczą. Szczególnie, że mocno mylimy się co do oceny, to nie jest tak, że są tam same kanalie i skurwysyny. W każdym razie, jeżeli robić reformę to wyłącznie z ich bardzo aktywnym udziałem. Żaden Zbynio ministrem, a najlepiej człowiek z autorytetem w branży. I znaleźć gdzieś kompromis, wojna nikomu nie jest potrzebna. Bardziej położyć nacisk na organizację np. sądów niż na rewolucyjne pomysły prawne, tak się nie da.
Media ? Po co walczyć kiedy można kupić ? Przecież i tu definiujemy obraz dziennikarza w sposób jasny, po pierwsze kaska i splendor. No to dać im to, pogrzebać Lisa i paru takich dla przykładu, a reszcie zaproponować dalsze trwanie, w zamian za miau miau wobec PiSu. Nie wszędzie i nie ze wszystkimi to się uda, ale część skurwysynów może przejść na jasną stronę mocy (oczywiście do czasu).
Pamiętajmy też o jednej sprawie, właściwie punkty zapalne zostały wygaszone. Lustracja to temat przeszłości, miała być, nie wyszła i już nie wyjdzie. Aborcja ? Bym nie ruszał. Giender ? Tego nikt poważnie nie traktuje, tylko trzeba to zręcznie uwalić.
W każdym razie, wojna to nie teraz. Oczywiście w końcu wszystko się sypnie, ale wg mnie trzeba odkładać ją jak najdłużej. Szczególnie mając już taką pozycję startową.
Nie ma mojej zgody na takie stawianie sprawy Horhe. To co Ty proponujesz oznacza właściwie zdobycie władzy dla samej Waadzy. A tutaj przecież chodzi o gruntowną naprawę i uzdrowienie Narodu Polskiego oraz sanację, a właściwie restytucję Państwa Polskiego
No lustracji jednak bym nie odpuszczał. Ujawniłbym akta bez konsekwencji prawnych dla agentów. Niech ludzie wiedzą i robią z tym co chcą.To rzeczywiscie nie priorytet. Tyle trwało więc może być za chwilę. Co do prawników to chyba prokuraturę można wziąć pod ministra - to przejdzie. Media publiczne też mozna brać. Nikt nie zapłacze.
a co z naprawą edukacji? a co z naprawą służby zdrowia? a co z gruntowną naprawą wymiaru (nie)sprawiedliwości? a co z przywróceniem normalności w służbach specjalnych? a co z polityką historyczną? etc. Pytania mnożą się jak króliki. Całościowa naprawa Państwa Polskiego będzie wymagała zarówno całościowego zaangażowania wielu i ich determinacji (tak, mam świadomość jakie dopiero teraz stanie wyzwanie przed Klubami GP) oraz zaryzykowania. I ofiary muszą być również. To jest Rewolucja Narodowa i Moralna, a nie ciamciaramacia. A kto tego nie rozumie niechaj nie zawraca głowy, tylko np. zajmuje się kibicowaniem jakimś kopaczom, albo modelarstwem
Podajesz przepis na wojnę na wszystkich frontach czyli szybką katastrofę.Bardzo jestem wdzieczny klubom GP za pracę i zaangazowanie, ale informuję że jednak PiS nie jest partią rewolucyjną. To daje pewna nadzieję na najbliższą przyszłość.
yanusson napisal(a): JORGE, zapomniałeś o Smoleńsku
Nie zapomniałem. Ale nie wiem czy jest sens w tym momencie pisać co myślę kontynuowaniu tego śledztwa. Ja bym aktywnie zaczął działać dopiero w 2017 roku (przynajmniej z otwartą przyłbicą)
Eden napisal(a): Nie ma mojej zgody na takie stawianie sprawy Horhe. To co Ty proponujesz oznacza właściwie zdobycie władzy dla samej Waadzy. A tutaj przecież chodzi o gruntowną naprawę i uzdrowienie Narodu Polskiego oraz sanację, a właściwie restytucję Państwa Polskiego
Eden napisal(a): Nie ma mojej zgody na takie stawianie sprawy Horhe. To co Ty proponujesz oznacza właściwie zdobycie władzy dla samej Waadzy. A tutaj przecież chodzi o gruntowną naprawę i uzdrowienie Narodu Polskiego oraz sanację, a właściwie restytucję Państwa Polskiego
Ple ple Eden. Ty równolegle zastanawiaj się co i jak. Bo to jak może być bardzo trudne. Właściwie najtrudniejsze. Napiszę to wprost - pierdolę oczekiwania elektoratu, ludziom się wydaje, że polityka to Dziennik Telewizyjny.
Eden napisal(a): A weź sobie kurwa utnij palca, albo łeb najlepiej. I odpierdol się w końcu ode mnie i mojego środowiska, niespełniony kauzypierdo spod Wawelu!
A ja proponuję - odpierdol się od całego forum, bo dopóki cię tu nie było, był spokój.
Bielan dziś mówił, że wszędzie tam gdzie osobiście zjawiał się Kaczyński notowania kandydatów leciały do góry. Sprawdził to i zbadał. Powiedział wprost, dobrze że nie posłuchaliśmy nagonki, żeby Kaczyńskiego schować. Na pytanie, ale nagonki kogo, odpowiedział , ludzi centrum (prawicowych). Ale chodziło mu o dziennikarzy. Ciekawe czy dupek Ziemkiewicz coś na ten temat powie.
Z JarKaczem jest tak, że schować się musiał nie ze względu na ludzi tylko ze względu namedia. Jego obecność publiczna zawsze jest dla mediów reżimowych pretekstem do zmasowanego ataku, donosów za granicę i zablokowania dyskusji publicznej na poważne i pilne tematy. To umożliwia zakrzyczenie i bardzo utrudnia dotarcie z jakąkolwiek pozytywną informacją do wyborców. Dlatego publicznie musiał byc mało widoczny. Co innego spotkania i kontakty bezpośrednie na zamknietych spotkaniach. Kto chcial mógł pójść, obejrzeć film i dalej rozpowszechniać. To zadziałało i było dużo trudniejsze do spacyfikowania przez media. Szkody robią wciąż za granicą bo przecież tam się nie da rozpowszechniać relacji bezpośrednich po polsku. Tam one są filtrowane przez lokalne media, w większości niechętne Polsce i zasilane hejtem od rodzimych gnojków dziennikarskich. Nowy rząd będzie musiał spróbować coś zrobić z zewnętrzną polityką informacyjną i wizerunkową.Tylu mamy emigrantów, miejmy nadzuieje czasowych, że organizacja porządnej propagandy sieciowej i monitoringu antypolskiego hejtu nie powinna załamać budżetu.
Daj pan spokój, dla sprawy obalenia "konsensusu aborcyjnego" nie będzie nawet jednoznacznego poparcia kleru. Papież Franciszek może co najwyżej z uśmiechem przysrać, że Kościół ma ważniejsze sprawy niż jakaś tam aborcja. Jeśli bym na coś liczył w tym zakresie, to zakazanie aborcji eugenicznej.
Media - to primo, bo one sycą oczy i uszy naszych współ. Uderzeniowo-pokazowe ustawy(wiek emerytalny, 500 zł, kwota wolna)i to do końca roku - to secundo. Stały kontakt z tzw. terenem ze strony wierchuszki. Ludzie potrzebują być doceniani - to tertio.
Komentarz
Dobra jedziemy, ale liczę na konsekwencję. PiS w ogóle nie powinien tworzyć rządu. Dlaczego? Dostał 40 - 39 - 43 nieistotne, w każdym razie każdy kto zna matematykę w podstawowym zakresie (Kolega też?) wie, że dużo więcej dostał nie-PiS, odpowiednio 60 - 61 - 57. Czyli PiS w ogóle nie powinien rządzić. A więcej powiem, połowa ludzi nie głosuje. Czyli PiSu nie popiera 80% ludzi w Polsce! A ten autokrata Kaczor chce rządzić!!!
ponoc PIS wzial sobie do serca list profesora, ktoren przeczytany mial byc na konwencj Partii na wiosne.
miejmy nadzieje, ze jego prognozy dotyczace mediow w Polsce tez wezma sobie do serca.
JORGE>
JORGE>
- monopol jeżeli chodzi o władzę ustawodawczą i wykonawczą. Z punktu widzenia procedury, nie ma znaczenia, czy PiS ma 231 posłów, czy 245 (wyjątek większość konstytucyjna), podobnie jak w przypadku Senatu, 51 załatwia sprawę. Mamy maszynę do ustanawiania prawa. Jest też prezydent, więc żadnego weta nie będzie. No a rząd rządzi, służby, urzędy będą we właściwych rękach
- bardzo niepewną władzę sądowniczą i to idąc od samej góry, już raz TK torpedował pomysły PiSu. Tak do końca nie jestem w stanie powiedzieć, czy korporacja sędziowska, bez jakiegoś totalnego wkurwienia Ziobrą, będzie robiła pod górkę czy nie.
- bardzo niekorzystne proporcje w przypadku władzy medialnej
- trochę oddanych samorządów dla PO i PSLu, to w kontekście regionów.
Właściwie to PiS ma esencję, istotę władzy. Znakomitą pozycję wyjściową. Ale Polska wygląda jak wygląda, więc potrzeba jeszcze paru elementów. Tylko, czy aby na pewno jest potrzebna wojna, zaoranie, żeby na pewnych polach dużo ugrać ?
Bardzo bym był ostrożny w kontekście pójścia na wojenkę z korporacją prawniczą. Szczególnie, że mocno mylimy się co do oceny, to nie jest tak, że są tam same kanalie i skurwysyny. W każdym razie, jeżeli robić reformę to wyłącznie z ich bardzo aktywnym udziałem. Żaden Zbynio ministrem, a najlepiej człowiek z autorytetem w branży. I znaleźć gdzieś kompromis, wojna nikomu nie jest potrzebna. Bardziej położyć nacisk na organizację np. sądów niż na rewolucyjne pomysły prawne, tak się nie da.
Media ? Po co walczyć kiedy można kupić ? Przecież i tu definiujemy obraz dziennikarza w sposób jasny, po pierwsze kaska i splendor. No to dać im to, pogrzebać Lisa i paru takich dla przykładu, a reszcie zaproponować dalsze trwanie, w zamian za miau miau wobec PiSu. Nie wszędzie i nie ze wszystkimi to się uda, ale część skurwysynów może przejść na jasną stronę mocy (oczywiście do czasu).
Pamiętajmy też o jednej sprawie, właściwie punkty zapalne zostały wygaszone. Lustracja to temat przeszłości, miała być, nie wyszła i już nie wyjdzie. Aborcja ? Bym nie ruszał. Giender ? Tego nikt poważnie nie traktuje, tylko trzeba to zręcznie uwalić.
W każdym razie, wojna to nie teraz. Oczywiście w końcu wszystko się sypnie, ale wg mnie trzeba odkładać ją jak najdłużej. Szczególnie mając już taką pozycję startową.
JORGE>
Co do prawników to chyba prokuraturę można wziąć pod ministra - to przejdzie. Media publiczne też mozna brać. Nikt nie zapłacze.
JORGE>
Podajesz przepis na wojnę na wszystkich frontach czyli szybką katastrofę.Bardzo jestem wdzieczny klubom GP za pracę i zaangazowanie, ale informuję że jednak PiS nie jest partią rewolucyjną. To daje pewna nadzieję na najbliższą przyszłość.
JORGE>
JORGE>
JORGE>
Jeśli bym na coś liczył w tym zakresie, to zakazanie aborcji eugenicznej.
Uderzeniowo-pokazowe ustawy(wiek emerytalny, 500 zł, kwota wolna)i to do końca roku - to secundo.
Stały kontakt z tzw. terenem ze strony wierchuszki. Ludzie potrzebują być doceniani - to tertio.
>-