Węgry poza kalifatem Europy
http://wpolityce.pl/polityka/273581-bruksela-msci-sie-na-orbanie-za-opor-ws-imigrantow-ke-uruchamia-procedure-majaca-wykluczyc-wegry-z-unii
Brytyjczycy chcą opuścić UE. Węgry się z niej wygania. No cóż, kalifat Europy zbliża się....
Brytyjczycy chcą opuścić UE. Węgry się z niej wygania. No cóż, kalifat Europy zbliża się....
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
SuperMałłach akbar!
"Komisja Europejska poinformowała, że zarejestrowała europejską inicjatywę obywatelską, której celem jest rozpoczęcie wobec Węgier postępowania prowadzącego do zawieszenia tego kraju w prawach państwa członkowskiego, w tym prawach do głosowania w Radzie UE.
KE zastrzegła w komunikacie, że jej decyzja o rejestracji inicjatywy opiera się wyłącznie na prawnej dopuszczalności tego wniosku. Komisarze nie analizowali treści inicjatywy na tym etapie."
Jest to jakaś obywatelska inicjatywa, a KE stwierdziła wyłącznie że taki wniosek jest prawnie dopuszczalny. Wniosek, nic więcej. Nawet nie analizowali treści.
JORGE>
JORGE>
Orbana i tak Juncker-bej spoliczkował
Holandia 42 tys.
Belgia 30,5 tys.
Luksemburg 2,5 tys.
Austria 84 tys.
Razem, jak łatwo policzyć, około jeden melon km kwadratowych.
tyłek, dostać po tyłku, bźidkie słowo, nogawka
A ponadto - na bywszym forum IVRP był taki miły zwyczaj, że jak się jakiegoś forumowicza nie lubiło, to nie wchodziło w wątki zakładane przez nielubianego. To taka zwykła tzw. netykieta. Jak widać Kolega ma się trochę z nią na bakier.
Tyle gwoli wyjaśnienia.
Na tym forum ani na FF nigdy nie było takiej zasady, więc proszę się nie spodziewać, że ktoś będzie traktował Kolegi tematy jako własne. Jeśli chce Kolega osiągnąć taki efekt, od tego jest blog.
Ja nie wiem czy Kolega jest faktyzcnie nauczycielem. Nie wiem też, czy Kolega w ten sposób zadaje pytania swoim uczniom. Jeśli na oba pytania odpowiedź jest pozytywna to co nas dziwi zły stan oświaty.
Co do wątków - prosze się im jeszcze raz przyjrzeć. Ja nawet nie patrzę, kto jest zakłada, bo to jest forum, a nie blog. Klikając z głównej nawet nie widzimy autorów postu otwierającego, a postu ostatniego. Moje wypowiedzi są merytoryczne, nawet jeśli są w nich bźidkie słowa jak tyłek czy melon. Bywają czasem nieco ironiczne. A potem przychodzi Kolega i już bez bźidkich słów mówi "wypierdalaj z mojego wątku". Otóż gwarantuję Koledze, że z moim udziałem czy bez, wątki po takim stwierdzeniu (nawet bez bźidkich słów) już miłe nie będą.
Siedlibyście i skrobnęli jakąś ciekawą analizę, albo donosik do PiSu ze swojej działki, a nie tak bili pianę...