Ja też jestem ciekawy wniosków w kontekście wesel. Mam obecnie (przejściowo) małą próbkę, ale widzę wesela jako plastikowe, wyreżyserowane spektakle dla pijanych ludzi, udających że pijani nie są. Widzę odejście od przaśnych, wiejskich zabaw i konkursów na rzecz wysublimowanych atrakcji, które albo są nudne, albo równie proste jak te stare (tylko otoczka inna). Widzę wielki stres pary młodej i rodziny, szczególnie babki świrują. Brak jakiegokolwiek fanu z tej imprezy dla organizatorów powoduje, że wesele z ich punktu widzenia jest horrorem. Kosztownym horrorem.
Ja byłem tylko na jednym takim weselu ale to przypadek szczególny bo nowobogaccy żenili swoje dzieci. Wszystko wyreżyserowane, akademickie. Pierwszy taniec od choreografa, podziękowanie rodzicom w formie prezentacji multimedialnej na dużym ekranie, fontanna czekolady, barman magik z drinkami i inne. Na rejestracji nie imiona tylko branża itp. Rozwód był po roku- poszło o pieniądze
JORGE napisal(a): Ja też jestem ciekawy wniosków w kontekście wesel. Mam obecnie (przejściowo) małą próbkę, ale widzę wesela jako plastikowe, wyreżyserowane spektakle dla pijanych ludzi, udających że pijani nie są. Widzę odejście od przaśnych, wiejskich zabaw i konkursów na rzecz wysublimowanych atrakcji, które albo są nudne, albo równie proste jak te stare (tylko otoczka inna). Widzę wielki stres pary młodej i rodziny, szczególnie babki świrują. Brak jakiegokolwiek fanu z tej imprezy dla organizatorów powoduje, że wesele z ich punktu widzenia jest horrorem. Kosztownym horrorem.
Czy widzę zmianę w mentalności ? Nie widzę.
JORGE>
jest jedna rzecz, ktora jak zadna inna oddaje horror "weselnej doby" w Polsce XXIw.: niezapraszanie dzieci.
A co nas obchodzą dyrdymały jakiejś salonowej pańci. Że uczenie gaworzy używając kompletu sformułowań z akademickich podręczników, czy jest to z mety jednoznaczne z głęboką mądrością? Może sobie to i owo analizować, lecz pomijanie w tejże analizie faktów wręcz sterczących przed oczyma - ową analizę dyskwalifikuje.
Komentarz
Czy widzę zmianę w mentalności ? Nie widzę.
JORGE>
Cóż takiego musi się wydarzyć, by jednak dali... twarz?
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia