Szturmowiec.Rzplitej napisal(a): No ale to nie jest kwit TW, tylko z tego, jak SB zwalczała Borsuka.
owszem, ale późniejsza jego działalność w PO świadczy, czym to zwalczanie się skończyło - tu mamy pierwszą notatkę z Dziennika uwodziciela, a że romans był - to wiadomo, bo są owoce.
I to taka ładna laurka wystawiona przez panów oficyjerow ciągle na służbie wystawiona Borsukowi, powiedzmy sobie uczciwie. Ulotki antypaństwowe już w LO, 3 latka wyroczek, działalność w KOR.. Legenda że mucha nie siada..
Szturmowiec.Rzplitej napisal(a): No ale to nie jest kwit TW, tylko z tego, jak SB zwalczała Borsuka.
Szturmowiec.Rzplitej napisal(a): No ale to nie jest kwit TW, tylko z tego, jak SB zwalczała Borsuka.
owszem, ale późniejsza jego działalność w PO świadczy, czym to zwalczanie się skończyło - tu mamy pierwszą notatkę z Dziennika uwodziciela, a że romans był - to wiadomo, bo są owoce.
Ja słyszałem "na mieście" że Borsuk jest przeciw lustracji, mimo, że sam nie donosił, bo ktoś z jego bliskiego otoczenia był TW. Taki syndrom sztokholmski.
Nie znam żadnych szczegółów. Mogę jednak odnieść się to tego co widzę i słyszę. Jest, od kiedy pamiętam, niezwykle pewny siebie, zarozumiały i arogancki.Całą swoją postawą, od gestów i słów, po działania publiczne, daje do zrozumienia że jest wielką figurą uprawnioną do oceniania innych i dyktowania im poglądów i postępowania. Trudno zrozumieć skąd tę pewność czerpie. Przecież wielu miało co najmniej równe osiągnięcia opozycyjne, a nie są nawet w zbliżonym stopniu aroganccy. Trudno też zrozumieć jego awanse i wysoką pozycję od zarania III RP. Najwyraźniej ma jakąś tajemną wiedzę i/lub inni mają ją o nim co daje mu pozycję i podstawy do takiej determinacji w zwalczaniu przeciwników i arogancji.
Wredne ploty mówią, że Godot korzystał z opieki ciotki Stasi, kiedy ta jeszcze żyła. Jeżeli nadal utrzymuje kontakty z jej rodziną, to mamy powód samozadowolenia burkliwego jegomościa. Od świtu do świtu, w dobrym towarzystwie.
Kwity potwierdzające opiekę cioci Stasi na stół, albo Halt Maut! Jak ja uwielbiam te scenariusze pisane patykiem na Wiśle... Gdyby Borsuk był teraz naszym, a nie ich, to ci sami, którzy w takich scenariuszach celują, same laurki na jego cześć by teraz kreślili
Eden napisal(a): Kwity potwierdzające opiekę cioci Stasi na stół, albo Halt Maut! Jak ja uwielbiam te scenariusze pisane patykiem na Wiśle... Gdyby Borsuk był teraz naszym, a nie ich, to ci sami, którzy w takich scenariuszach celują, same laurki na jego cześć by teraz kreślili
Tylko nie po niemiecku proszę te wyzwiska. Bo za to można po twarzy dostać od Polaków. Oceniamy po owocach - co w tym złego? Zwłaszcza że m.in. sam zainteresowany przyczynił się w niemałym stopniu do tego, że tylko taka droga rozróżniania kapusiów i zdrajców od uczciwych Polaków nam pozostała. Chciałoby się mieć wiarygodną dokumentację nt. umoczonych w sbeckim g., ale różne taki ubolki i inna uwolska zaraza, która ukradła nam Polskę, skutecznie te dokumenty zniszczyła, podrzucając oszczerstwa na uczciwych, a laurki na zdrajców. Dlatego po czynach widać, kto stał i stoi tam gdzie ZOMO.
Czym się od nich różnić będziemy gdy z równą łatwością będziemy rzucać gównem. Bez kawy na ławę lepiej trzymać jęzor na uwięzi. Więcey zła uczyni się kłapiąc dziobem bez dowodów.
fatuswombatus napisal(a): Czym się od nich różnić będziemy gdy z równą łatwością będziemy rzucać gównem. Bez kawy na ławę lepiej trzymać jęzor na uwięzi. Więcey zła uczyni się kłapiąc dziobem bez dowodów.
fatuswombatus napisal(a): Czym się od nich różnić będziemy gdy z równą łatwością będziemy rzucać gównem. Bez kawy na ławę lepiej trzymać jęzor na uwięzi. Więcey zła uczyni się kłapiąc dziobem bez dowodów.
Eden, duży PLUS.
Dokładnie. Tym bardziej, że ludzie się zmieniają i to często na gorsze. Historia zna mnóstwo takich przypadków. Czy ktoś np twierdzi, że gen Zajączek przystępując do Konfederacji Barskiej miał jakiś chytry plan zostania Namiestnikiem Królestwa Polskiego?
fatuswombatus napisal(a): Czym się od nich różnić będziemy gdy z równą łatwością będziemy rzucać gównem. Bez kawy na ławę lepiej trzymać jęzor na uwięzi. Więcey zła uczyni się kłapiąc dziobem bez dowodów.
Eden, duży PLUS.
My? Każdy odpowiada za siebie. Podtrzymuję to co napisałam. Mimo że zostałam obrzucona g. Bez kawy na ławę.
Sam Borusewicz jakoś nie miał problemu z tym, żeby obrzucić błotem zmarłego, i to Prezydenta. Zresztą wcześniej też wobec zmarłych nie miał takich oporów, stwierdzając samobójstwa działaczy podziemia ewidentnie zamordowanych przez bezpiekę. Natomiast ubeków bronił zawsze, a powrót wyrzuconego Bolka to też jego dzieło, jedno z wielu tak bolesnych w skutkach dla Polski . Jeśli ktoś ma tak znaczne zasługi dla złego, to i musi być z nim w jednej drużynie
Szturmowiec.Rzplitej napisal(a): No ale to nie jest kwit TW, tylko z tego, jak SB zwalczała Borsuka.
owszem, ale późniejsza jego działalność w PO świadczy, czym to zwalczanie się skończyło - tu mamy pierwszą notatkę z Dziennika uwodziciela, a że romans był - to wiadomo, bo są owoce.
Ja słyszałem "na mieście" że Borsuk jest przeciw lustracji, mimo, że sam nie donosił, bo ktoś z jego bliskiego otoczenia był TW. Taki syndrom sztokholmski.
Borusewicz wprowadził do Solidarności agenta Stasi, jak podaje Lech Zborowski. Może to o to chodziło.
Pytanie, czy to rzeczywiście 1 strona. Borusewicz spowodował powrót wyrzuconego z władz Solidarności Lecha Wałęsy na 2 miesiące przed sierpniem 80. Czy było to tylko tak z dobrego serca Pana późniejszego marszałka? Czy może jakieś sterowanie zewnętrzne
Szturmowiec.Rzplitej napisal(a): No ale to nie jest kwit TW, tylko z tego, jak SB zwalczała Borsuka.
owszem, ale późniejsza jego działalność w PO świadczy, czym to zwalczanie się skończyło - tu mamy pierwszą notatkę z Dziennika uwodziciela, a że romans był - to wiadomo, bo są owoce.
Ja słyszałem "na mieście" że Borsuk jest przeciw lustracji, mimo, że sam nie donosił, bo ktoś z jego bliskiego otoczenia był TW. Taki syndrom sztokholmski. U Borusewicza też "zaginęła" taśma na której Bolek przyznaje się.
Współpraca z UB / SB / MO i co tam jeszcze, to jedno.
Smoleńsk to drugie.
Rzucając gównem w sprawie kapusiowania i nie mając żadnych na to dowodów sprawiamy iż nasze stwierdzenia co do roli w sprawie Smoleńska stają się równie bezpodstawne.
Mylicie 2 porządki, co bardzo ładnie wykazał pawel.adamski. Z tego że Borsuk obecnie zachowuje się jak łajdak, nie wynika że w przeszłości nie mógł się zachowywać bohatersko oraz z tego że kiedyś zachowywał się bohatersko nie wynika, że obecnie nie może się zachowywać jak łajdak. Szanujmy siebie na wzajem.
Komentarz
Ciekawa1 jest data. Trzy miesiące po rozpoczęciu strajku. Wtedy go zwerbowali czy wcześniej?
warunkiem normalności w Polsce jest bezwzględna lustracja i deubekizacja
Legenda że mucha nie siada..
"figurant"?
...tak dotychczas sądziłem czerpiąc wiedzę z telewizora...
Wujek G. dał wynik:
http://katalog.bip.ipn.gov.pl/dictionary.do
tu definicja krótka:
<<Osoba sprawdzana, kontrolowana lub rozpracowywana w ramach sprawy operacyjnej. >>
--- ---------
o - jak pisałem - kolega odpowiedział :-)
Oceniamy po owocach - co w tym złego? Zwłaszcza że m.in. sam zainteresowany przyczynił się w niemałym stopniu do tego, że tylko taka droga rozróżniania kapusiów i zdrajców od uczciwych Polaków nam pozostała. Chciałoby się mieć wiarygodną dokumentację nt. umoczonych w sbeckim g., ale różne taki ubolki i inna uwolska zaraza, która ukradła nam Polskę, skutecznie te dokumenty zniszczyła, podrzucając oszczerstwa na uczciwych, a laurki na zdrajców. Dlatego po czynach widać, kto stał i stoi tam gdzie ZOMO.
Bez kawy na ławę lepiej trzymać jęzor na uwięzi. Więcey zła uczyni się kłapiąc dziobem bez dowodów.
Eden, duży PLUS.
Tym bardziej, że ludzie się zmieniają i to często na gorsze. Historia zna mnóstwo takich przypadków. Czy ktoś np twierdzi, że gen Zajączek przystępując do Konfederacji Barskiej miał jakiś chytry plan zostania Namiestnikiem Królestwa Polskiego?
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
Borusewicz wprowadził do Solidarności agenta Stasi, jak podaje Lech Zborowski. Może to o to chodziło.
U Borusewicza też "zaginęła" taśma na której Bolek przyznaje się.
Mylone są tu wypadki i przypadki.
Współpraca z UB / SB / MO i co tam jeszcze, to jedno.
Smoleńsk to drugie.
Rzucając gównem w sprawie kapusiowania i nie mając żadnych na to dowodów sprawiamy iż nasze stwierdzenia co do roli w sprawie Smoleńska stają się równie bezpodstawne.
Szanujmy siebie na wzajem.
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia