Tak sobie przemyślałem, że może to jednak poważniejsze i bardziej pożyteczne niż Misiu z Koniem. No bo co ma scemetować i określić Kukizowców w tej kadencji ? Kto może zagospodarować zróżnicowane i niezbyt świadome siebie środowiska, nazwijmy je tak, antysystemowe ? Scementować aby się nie rozlazły, nie poszły w anarchię i do Razem, albo w niebyt. No bo do PiSu nie pójdą, do PO i Nowoczesnej raczej też nie. Warto chyba je zagospodarować bo jest w nich siła i dynamika i pierwotne poczucie sprawiedliwości, wspólnoty i sensu.
Ja to bym nie powiedział, że to są nieświadome siebie środowiska. Inna sprawa, że polityki realnej uczą się w przyspieszonym tempie. A najlepsze to, że im RAZ nie jest do niczego potrzebny.
qiz napisal(a): Nie jestem pewien, na ile najlepszemu posłu od Kukizu, czyli panu Liroju-Marcu, bliskie są endekoenuncjacje Ziemniaka. Sądzę rze wontpię.
Pomijając nieustanny problem - co to takiego jest ta endecja? Co takiego postuluje, czego nie mówią inni, i co ma wspólnego z endecją sprzed stu lat? Bo tradycję Dmowskiego w Polsce kultywuje tylko ks. Rydzyk.
Na polskiej prawicy jedynym czynnikiem rzeczywiście różnicującym może być stosunek do Kacapii. Dla ruchów odwołujących się tradycji endeckiej jest to oczywiste a przy tym jakoś perwersyjnie kuszące. Chowają te swoje poglądy do kieszeni tylko w okresach wyjątkowych kacapskich ekscesów (Korwin nie chowa, ale on ma żółte papiery i nie jest traktowany poważnie).
PSL w wyborach samorządowych i prezydenckich otwarcie postawił na opcję kacapską (ba! uczynił to nawet jednym z głównych motywów kampanii) i wcale to nie budziło większego oburzenia. Przegrali jako część systemu III RP a nie z powodu prorosyjskich sympatii.
Ziemniak zakłada rozpad UE i NATO, wycofanie USA z Europy środkowej i przejście Rzeszy i Kacapii na ręczne sterowanie tą częścią Europy (przypominam jego niedawny tekst o możliwym rozbiorze Polski).Wtedy skompromitowana polityka IIIRP może odżyć jako alternatywa dla nieudanego projektu Międzymorza, tym razem bardziej w oparciu o "konserwatywną" Rosję. Nasz bohater ze Zgreda wreszcie będzie mógł (zapewne z ciężkim sercem i pośród moralnych - i taktycznych! w końcu realista! - rozterek) zapisać się w imię Boże i dla dobra Ojczyzny do nowej Platformy.
No i Ziemniak i Jakubiak pewnie czekają, jak jakiś nowy Sierow-Iwanow zaproponuje im pokierowanie całym tym interesem.
Trochę to smutne, że z całej głębi myśli Dmowskiego nowoczesne indyki biorą tylko uwielbienie do Moskwy. Tym bardziej, że Dmowski wcale jej nie dzielił.
Jak tak na nich pozieram to mnie się zdawa, że RAZ i Paulo K to se mogą co najwyżej założyć nogę na nogę. Bo kuda im do tej najstojaszczej endecji. Produkować elity? Hi, hi, hi
los napisal(a): Trochę to smutne, że z całej głębi myśli Dmowskiego nowoczesne indyki biorą tylko uwielbienie do Moskwy. Tym bardziej, że Dmowski wcale jej nie dzielił.
No właśnie, pomijając już historyczny kontekst, Rosji czerwonej Dmowski nigdy nie popierał, a biała Rosja - gdzie? Wnuki Rachmaninowa gdzieś w USA?
Tak, nie zapominajmy o demografii. Polaków i Ukraińców jest obecnie ponad 80 milionów, a bez mniejszości prawie 80. Rosja ma około 145 milionów, z czego Rosjan pewnie ze 120. Z tej perspektywy większy problem to Turcja i Iran z wciąż rosnącymi populacjami po około 80 milionów. Są znacznie bliżej niż Arabowie, są też znacznie silniejsi i lepiej zorganizowani.
Ten rzucanie się to jest etapowe. Najpierw istotnie rzuca się Rosja i zaciska swój niedźwiedzi chwyt, więc aby się uwolnić istotnie należy się trochę szarpać. Dmowski proponował walkę z Rosją najpierw na innym polu.
Przeglądam statystyki - jednak ponad 140 - zależnie od roku od 143 do 147.(na koniec 2013 143.369 tys) Ostatnio dodają Krym - ponad 2 miliony. Kilka lat temu tempo spadku populacji zaczęło spadać. Mniejszości narodowe to oficjalnie około 29 milionów więc realnie może Rosjan jest rzeczywiście bliżej 100 niż 120 milionów. Z drugiej strony kilka milionów pozostaje na terenie byłego ZSRR - głównie w Kazachstanie i na Białorusi.
Myślę, że coraz częściej z kręgów DoRzeczy będziemy mieli do czynienia z takimi podsrywajkami, jak ta kataryny. Dzisiaj już podpiął się pod moralne wzmożenie w obronie Katarzyny Sadło Marek Jurek, powołując się zresztą na "wspólne z Gowinem widzenie sprawy budowania jedności narodu". Ziemniak na ogromną władzę nad prawicowymi lemingami i chce to wykorzystać politycznie.
Ostatni pojawiły się z kolei pogłoski, że Kamiński może w ogóle zmienić klub parlamentarny. Spekuluje się nawet na temat jego ewentualnego przejścia do Kukiz'15. Co ciekawe, nie zaprzeczył temu Paweł Kukiz. W programie #dziejesienazywo w wp.pl zaznaczył tylko, że „Misiek” musiałby przed tym „zrobić porządek sam ze sobą”.
“ Jeżeli będzie chciał się zbliżyć do Kukiz'15, najpierw musi przejść, ale to musi wynikać z prawdziwej spowiedzi, czyściec w postaci uczestnictwa w zespole parlamentarnym do spraw zmiany ordynacji wyborczej na okręgi jednomandatowe. To musi wynikać z dobrej woli, a nie z interesu politycznego, partykularnego
Komentarz
PSL w wyborach samorządowych i prezydenckich otwarcie postawił na opcję kacapską (ba! uczynił to nawet jednym z głównych motywów kampanii) i wcale to nie budziło większego oburzenia. Przegrali jako część systemu III RP a nie z powodu prorosyjskich sympatii.
Ziemniak zakłada rozpad UE i NATO, wycofanie USA z Europy środkowej i przejście Rzeszy i Kacapii na ręczne sterowanie tą częścią Europy (przypominam jego niedawny tekst o możliwym rozbiorze Polski).Wtedy skompromitowana polityka IIIRP może odżyć jako alternatywa dla nieudanego projektu Międzymorza, tym razem bardziej w oparciu o "konserwatywną" Rosję. Nasz bohater ze Zgreda wreszcie będzie mógł (zapewne z ciężkim sercem i pośród moralnych - i taktycznych! w końcu realista! - rozterek) zapisać się w imię Boże i dla dobra Ojczyzny do nowej Platformy.
No i Ziemniak i Jakubiak pewnie czekają, jak jakiś nowy Sierow-Iwanow zaproponuje im pokierowanie całym tym interesem.
A Putin to jaka Rosja? I tu jest klu.
Tłustym misiom z deweloperki i banków MIESZKANIE PLUS się nie spodobało...