Skip to content

Czy to koniec?

No i mamy początek tego, o co chodziło.

"Wypowiedź Pana Ministra jest nie tylko niegodziwa i kłamliwa, ale to także policzek w twarz wymierzony blisko pół miliona obywatelom, którzy podpisali się pod projektem ustawy. Swoją wypowiedzią zlekceważył Pan Minister ponad 200 tys. osób, które szły w Marszach dla Życia, oraz kilkudziesięciu parlamentarzystów, którzy bronili nienarodzonych dzieci.
Z niedowierzaniem obejrzałam felieton Pana Ministra i zastanawiam się, czy jest jeszcze sens naszej wspólnej pracy w jednym klubie poselskim. Mając na uwadze powyższe, w imieniu tych wszystkich osób, które zaangażowały się w ochronę życia poczętego, oczekuję publicznych przeprosin od Pana Ministra.
Z poważaniem
Anna Sobecka"
http://wpolityce.pl/polityka/311206-sobecka-uderza-w-macierewicza-ws-aborcji-to-niegodziwe-zastanawiam-sie-czy-jest-jeszcze-sens-naszej-wspolnej-pracy-w-jednym-klubie
«1

Komentarz

  • Zdziwiona? Bo ja nie.

    Powinna dostać ona i jej mistrz kopa w 4 litery na pożegnanie.
  • Daruj se sarkazm. Nie jestem zdziwiona. Jestem przerażona. A ona powinna, niestety, zostać udobruchana i przekonana do pozostania w klubie. Szkoda, że tego nie rozumiesz.
  • DMCDMC
    edytowano October 2016
    fatuswombatus napisal(a):
    Zdziwiona? Bo ja nie.

    Powinna dostać ona i jej mistrz kopa w 4 litery na pożegnanie.
    Żebyś tylko ni wykopał 8-10% elektoratu. Giertych skończył jako działacz LGBT, niektórzy chcą tutaj skończyć w szeregach partii Razem.
  • mmaria napisal(a):
    Daruj se sarkazm. Nie jestem zdziwiona. Jestem przerażona. A ona powinna, niestety, zostać udobruchana i przekonana do pozostania w klubie. Szkoda, że tego nie rozumiesz.
    Nie ma sarkazmu. Jest wkurf i żal. Tym bardziej że gdy pisałem o tym to mnie wyśmiano i chciano spalić na stosie obłudy.
    Nie powinna zostać powinna być wywalona na zbity pysk. Nie za przekonania.

    Ale za to że jest zdolna stanąć ramie w ramie z każdym, jeśli tylko jej "jedyne słuszne i jedyne warte uwagi" poglądy nie są podziwiane i wprowadzane w życie z zachwytem.

    Polityka to woja. A na wojnie takich jak ona się nie toleruje w szeregach.
  • Mamy dażawi ? Prawie. Tylko, że sytuacja jest dziś inna. W 2007 r. Kaczor zapoczątkował dyscyplinę, która miała się przydać później. Wtedy nikt do końca nie wierzył, że Jaro może zdecydować się na nowe wybory. Dziś wszyscy już wiedzą, że jak się wkurwi to tak zrobi. Tysiąc razy pomyślą zanim poza kłapaniem paszczą cokolwiek innego zaczną robić. To jest właśnie polityka.

    Natomiast coraz poważniej zastanawiam się nad tym kto stoi za tzw.obrońcami życia. Bo, że tam jest dużo idiotów ze szczerymi intencjami to wiem. Dużo jest też pozerów. Ale to wszystko zbyt grubymi nićmi jest szyte.
  • Pytanie, czy dzisiaj bez poparcia Ojca Dyrektora i jego ludzi na listach, miałby szansę na wygraną w powtórnych wyborach. Mam duże wątpliwości.
  • edytowano October 2016
    DMC napisal(a):
    fatuswombatus napisal(a):
    Zdziwiona? Bo ja nie.

    Powinna dostać ona i jej mistrz kopa w 4 litery na pożegnanie.
    Żebyś tylko ni wykopał 8-10% elektoratu. Giertych skończył jako działacz LGBT, niektórzy chcą tutaj skończyć w szeregach partii Razem.
    To co ma PiS zrobić? Squrwić się jak PO i odwalić woltę o 180 stopni byle zostac przy władzy na BYĆ MOŻE następne 3 lata? Zaprzepaścić wszystko? Władza dla władzy? Może ja gupi jestem ale chyba nie o to biega JK i innym przytomnym w PiS.

    Tak jak JORGE napisał:

    nie pasi wam to będziecie mieli następne wybory. WYpieprzą was z sejmu RAZEM SLD NOWOCZESNA PO i PSL. A wy na swoje wypierdzianej kanapie w swoim ścisłym gronie znowu będziecie mogli pleść swe durne obłudne pełne hipokryzji pierdolety o tym jak JK was zdradził itd itd. (to taki wkurf nie do kolegi personalnie ale do kazdego kto ma jedyne fixum dyrdum iż TYLKO ON poznał wszystkie prawdy I TYLKO ON ma jedyną na świecie rację).



  • mmaria napisal(a):
    Pytanie, czy dzisiaj bez poparcia Ojca Dyrektora i jego ludzi na listach, miałby szansę na wygraną w powtórnych wyborach. Mam duże wątpliwości.
    Pytanie, co ugra Ojciec Dyrektor i jego ludzie jeżeli nie będą na listach PiSu ? Oczywiście, kalkulujesz dobrze w skali ogólnej, wygramy wszyscy, Ryśka za premiera.
  • fatuswombatus napisal(a):
    DMC napisal(a):
    fatuswombatus napisal(a):
    Zdziwiona? Bo ja nie.

    Powinna dostać ona i jej mistrz kopa w 4 litery na pożegnanie.
    Żebyś tylko ni wykopał 8-10% elektoratu. Giertych skończył jako działacz LGBT, niektórzy chcą tutaj skończyć w szeregach partii Razem.
    To co ma PiS zrobić? Squrwić się jak PO i odwalić woltę o 180 stopni byle zostac przy władzy na BYĆ MOŻE następne 3 lata? Zaprzepaścić wszystko? Władza dla władzy? Może ja gupi jestem ale chyba nie o to biega JK i innym przytomnym w PiS.

    Tak jak JORGE napisał:

    nie pasi wam to będziecie mieli następne wybory. WYpieprzą was z sejmu RAZEM SLD NOWOCZESNA PO i PSL. A wy na swoje wypierdzianej kanapie w swoim ścisłym gronie znowu będziecie mogli pleść swe durne obłudne pełne hipokryzji pierdolety o tym jak JK was zdradził itd itd. (to taki wkurf nie do kolegi personalnie ale do kazdego kto ma jedyne fixum dyrdum iż TYLKO ON poznał wszystkie prawdy I TYLKO ON ma jedyną na świecie rację).





    Przedstaw swoje tezy i argumenty normalnie, bo nie wiem o co chodzi w tym strumieniu świadomości,
  • JORGE napisal(a):
    mmaria napisal(a):
    Pytanie, czy dzisiaj bez poparcia Ojca Dyrektora i jego ludzi na listach, miałby szansę na wygraną w powtórnych wyborach. Mam duże wątpliwości.
    Pytanie, co ugra Ojciec Dyrektor i jego ludzie jeżeli nie będą na listach PiSu ? Oczywiście, kalkulujesz dobrze w skali ogólnej, wygramy wszyscy, Ryśka za premiera.
    Co ugra?

    No weź nie bądź naiwnie dziecinny JORGE. Wygra ałtorytet, rząd dusz i wyższość moralną! A i zapomniałbym, nominuje sobie wroga z którym będzie walczył. Bo z nim publicznie walczyć potrafi gdyż to nie jest wróg tak zaciekły jak lewactwo. I zapewne zwycięży bo być moze wróg nie pokaże mu fucka tylko będzie zabiegał o pojednanie i pokój.

    Cóż więcej można chcieć? O cóż więcej można walczyć?
  • Fatusie, z przerażeniem obserwuję, że coraz mniej ludzi i na tym forum rozumie tą całą sytuację. Ba, uważam, że większość nigdy nie do końca zrozumiała.

    Biały rycerz (kaczor), na białym koniu przyjedzie i rozpieprzy tą całą gównianą rzeczywistość. Braci Grimm proponuję odrzucić ostatecznie. T
  • edytowano October 2016
    fatuswombatus napisal(a):

    Co ugra?

    No weź nie bądź naiwnie dziecinny JORGE. Wygra ałtorytet, rząd dusz i wyższość moralną! A i zapomniałbym, nominuje sobie wroga z którym będzie walczył. Bo z nim publicznie walczyć potrafi gdyż to nie jest wróg tak zaciekły jak lewactwo. I zapewne zwycięży bo być moze wróg nie pokaże mu fucka tylko będzie zabiegał o pojednanie i pokój.

    Cóż więcej można chcieć? O cóż więcej można walczyć?
    Kaska jest potrzebna wszystkim, włącznie z inicjatywami o. Rydzyka. Podobnie jak koncesje. Władza PO się ugięła i dała minimum, bo się bała. Ale zabrać może kto inny i szybciej niż komukolwiek wydaje. To co jest i to co może być dane.

    Jak to mówił Anioł - rrrrrozumiemy się ?

  • DMC napisal(a):

    Przedstaw swoje tezy i argumenty normalnie, bo nie wiem o co chodzi
    Doskonałe zakończenie dyskusji.

  • JORGE napisal(a):
    Fatusie, z przerażeniem obserwuję, że coraz mniej ludzi i na tym forum rozumie tą całą sytuację. Ba, uważam, że większość nigdy nie do końca zrozumiała.

    Biały rycerz (kaczor), na białym koniu przyjedzie i rozpieprzy tą całą gównianą rzeczywistość. Braci Grimm proponuję odrzucić ostatecznie. T
    JK nie jest rycerzem.Ale jest gościem wokoło którego, bowiem TYLKO ON to potrafi, skupia się grupa ludzi o podobnych poglądach na Polskę na następne lata.

    Pokaż mi innego gościa który ma taką charyzmę (w polskiej polityce) i tak twardą dupę.

    JK ma też (to moja prywatna opinia) niefart, a może traci już umiejętność, w doborze ludzi. Być może to po prostu statystyka że wśród oddanych przyjaciół i zwolenników jest zawsze ktoś z klakierów wazeliniarzy i s/synów. Chyba nie ma takiego nie było i nie będzie człowieka który by ich wszystkich przeszył wzrokiem i rozpoznał. Kiedyż mówiło się że JK był blikso...ale teraz kto wie.
  • Jęzor mnie świerzbi ale zmilczę.

    Horhe jak zwykle w punkt.
  • I zeby nie było nieporozumień.

    Ja nie głosuję na JK i na PiS. Głosuję na POLSKĘ. i zagłosuję na każdego kto moim zdaniem będzie mógł POLSKĘ podnieść na zasługujące jej wyżyny. Tym samym nigdy nie zagłosuję, żeby nie wiem jakie hasła wypowiadali i jak rozdzierali swe szaty, na takich jak ta pani. Bo może się mylę, ale ja widzę w nich nie troske o POLSKĘ, lecz tylko troskę o to aby było tak jak ONA chce.
  • fatuswombatus napisal(a):
    JORGE napisal(a):
    Fatusie, z przerażeniem obserwuję, że coraz mniej ludzi i na tym forum rozumie tą całą sytuację. Ba, uważam, że większość nigdy nie do końca zrozumiała.

    Biały rycerz (kaczor), na białym koniu przyjedzie i rozpieprzy tą całą gównianą rzeczywistość. Braci Grimm proponuję odrzucić ostatecznie. T
    JK nie jest rycerzem.Ale jest gościem wokoło którego, bowiem TYLKO ON to potrafi, skupia się grupa ludzi o podobnych poglądach na Polskę na następne lata.

    Pokaż mi innego gościa który ma taką charyzmę (w polskiej polityce) i tak twardą dupę.

    JK ma też (to moja prywatna opinia) niefart, a może traci już umiejętność, w doborze ludzi. Być może to po prostu statystyka że wśród oddanych przyjaciół i zwolenników jest zawsze ktoś z klakierów wazeliniarzy i s/synów. Chyba nie ma takiego nie było i nie będzie człowieka który by ich wszystkich przeszył wzrokiem i rozpoznał. Kiedyż mówiło się że JK był blikso...ale teraz kto wie.
    Pierwsze moje zdanie było do ciebie. Drugie już nie (a tak to chyba odczytałeś). Zgadzam się z tobą absolutnie.
  • edytowano October 2016
    JORGE napisal(a):...............................
    Pierwsze moje zdanie było do ciebie. Drugie już nie (a tak to chyba odczytałeś). Zgadzam się z tobą absolutnie.
    Wiem JORGE (nie odczytałem tylko jestem .... brak mi delikatnego słowa)
    Mój wfurf zaczyna sięgać poziomu gotującej się smoły więc wywaliłem to z siebie ;)
  • Sobecka napisal(a):
    Swoją wypowiedzią zlekceważył Pan Minister ponad 200 tys. osób, które szły w Marszach dla Życia.
    To ci na czarno? Innych w chwili prawdy nie widziałem.

  • JORGE napisal(a):
    mmaria napisal(a):
    Pytanie, czy dzisiaj bez poparcia Ojca Dyrektora i jego ludzi na listach, miałby szansę na wygraną w powtórnych wyborach. Mam duże wątpliwości.
    Pytanie, co ugra Ojciec Dyrektor i jego ludzie jeżeli nie będą na listach PiSu ? Oczywiście, kalkulujesz dobrze w skali ogólnej, wygramy wszyscy, Ryśka za premiera.
    Jest to klasyczny problem sojuszy - na zerwaniu tracą obie strony, a w przyparkuszu sytuacji konfliktowych zwykle ustępuje ten kto ma więcej do stracenia... Po wygranych wyborach warunki dyktuje "jądro PiS" - bo do końca kadencji ustawia kłódki. Nie znaczy to jednak, że może pozwolić sobie na zbyt ostre "czołganie" partnerów. Bo będą oni potrzebni przy następnych wyborach....
  • JORGE napisal(a):
    Fatusie, z przerażeniem obserwuję, że coraz mniej ludzi i na tym forum rozumie tą całą sytuację. Ba, uważam, że większość nigdy nie do końca zrozumiała.

    Biały rycerz (kaczor), na białym koniu przyjedzie i rozpieprzy tą całą gównianą rzeczywistość. Braci Grimm proponuję odrzucić ostatecznie. T
    I w sumie (tez tylko moja opinia) jest OK że ktoś, bardzo prawdopodone, także i ja, nie pojmuje co się tu na naszych oczach rozgrywa.
    Problem natomiast jest taki że spora grupa ludzi zachowuje się jak kiepski stolarz który ma wbić gwóźdź w deskę. Raz po raz uderza młotkiem i za każdym uderzeniem trafia w palec lub gnie gwóźdź. Wyciąga z tego wniosek że gwóźdź nie spełnia jego oczekiwań a młotek jest do dupy. Nigdy nie zakwestionuje swoich umiejętności. Za każdym razem będzie oskarżał świat wokoło.
  • loslos
    edytowano October 2016
    pawel.adamski napisal(a):
    JORGE napisal(a):
    mmaria napisal(a):
    Pytanie, czy dzisiaj bez poparcia Ojca Dyrektora i jego ludzi na listach, miałby szansę na wygraną w powtórnych wyborach. Mam duże wątpliwości.
    Pytanie, co ugra Ojciec Dyrektor i jego ludzie jeżeli nie będą na listach PiSu ? Oczywiście, kalkulujesz dobrze w skali ogólnej, wygramy wszyscy, Ryśka za premiera.
    Jest to klasyczny problem sojuszy - na zerwaniu tracą obie strony, a w przyparkuszu sytuacji konfliktowych zwykle ustępuje ten kto ma więcej do stracenia... Po wygranych wyborach warunki dyktuje "jądro PiS" - bo do końca kadencji ustawia kłódki. Nie znaczy to jednak, że może pozwolić sobie na zbyt ostre "czołganie" partnerów. Bo będą oni potrzebni przy następnych wyborach....

    Jeden warunek stawiamy w grze zwanej polityką - zachowanie racjonalne. Kto się nie zachowuje racjonalnie - bardziej przydatny jest jako wróg.
  • Kowalczyk: Nie przygotowaliśmy się do ustawy antyaborcyjnej
    – Nie przygotowaliśmy się, to fakt. Były takie rozmowy. Faktycznie, szybko to poszło. Nie było konkretnych przygotowań. Jeżeli rzeczywiście wprowadzimy pakiet osłonowy i wrócimy do ochrony życia, ale z pakietem osłonowym i dobrą informacją.
    Sprawę spalił i KrK i PiS i OI. Na szczęście są jeszcze ludzie, którzy to widzą.
  • JORGE napisal(a):
    mmaria napisal(a):
    Pytanie, czy dzisiaj bez poparcia Ojca Dyrektora i jego ludzi na listach, miałby szansę na wygraną w powtórnych wyborach. Mam duże wątpliwości.
    Pytanie, co ugra Ojciec Dyrektor i jego ludzie jeżeli nie będą na listach PiSu ? Oczywiście, kalkulujesz dobrze w skali ogólnej, wygramy wszyscy, Ryśka za premiera.
    Dlatego liczę na jego zdrowy rozsądek i powstrzymanie demonów.
  • edytowano October 2016
    Najzwięźlej: Fatus ok, Jorge ok. Też głosuję wyłącznie na Polskę, a w tej chwili Polska ma tylko jednego męża stanu (PAD i PBS są jeszcze trochę za młodzi).
    Natomiast Ojca Dyrektora na razie nie ma się powodu czepiać - w Radiu Maryja jest rzetelna informacja o tym, co się dzieje w Polsce, również politycy PiS mają stale możliwość informowania na bieżąco.

    Nie należy utożsamiać jednej pani posłanki z redemptorystami, to rozłączne byty.
  • Mieliście wybór pomiędzy hańbą a wojną wymierzoną wszystkim sataniuchom, feminazistkom i lewactwu. Wybraliście hańbę, a wojnę będziecie mieli i tak! A także wyrzuty sumienia, jeżeli jeszcze je macie, odurzeni sukcesami wyborczymi z ubiegłego roku, władzą, synekurami i profitami z nich płynącymi.
  • edytowano October 2016
    eska

    Błogosławiony Owoc żywota Twego...................

    Codziennie, po kilkakroć powtarzają te słowa miliony ludzi. Co roku Kościół wspomina w uroczystym święcie Dzień Zwiastowania.

    Biskupi polscy przypominają, iż nie popierają projektów zapisów prawnych, które przewidują karanie kobiet, które dopuściły się aborcji. Te kwestie Kościół rozwiązuje w sakramencie pojednania, zgodnie z przepisami Kodeksu Prawa Kanonicznego i normami krytyczno-moralnymi.

    Bogu dziękować, biskupi przypomnieli, że kobieta to też człowiek, a dziecko jest „owocem jej żywota”, a nie jakimś samodzielnym bytem odłączonym od matki. Wszak sam Stwórca wysłał Archanioła do młodej żydowskiej dziewczyny, aby mogła swobodnie i wg własnej woli powiedzieć „fiat”, od którego zależało zbawienie świata.
    Mimo starań rozbijackiej agentury i histerii dewotów sprawa została odrzucona i bardzo dobrze, ponieważ projekt Ordo Iuris jest projektem diabelskim, rozdziela dziecko od matki od samego początku, a kobietę traktuje jak potencjalną morderczynię, której trzeba pilnować. Jest wyrazem antyaborcyjnej histerii, a nie rzetelnej troski o te maleństwa w łonie matki, bowiem zaprzecza podstawowej prawdzie nie tylko religijnej, ale i biologicznej – ciąża to stan wspólny, to dwoje istot połączonych pępowiną, która żywi „owoc”.
    Trzeba zrobić wszystko, żeby jak najszybciej zakończyć proceder mordowania niedojrzałych noworodków w późnej ciąży z powodów eugenicznych, który to zabieg z nieznanych mi powodów nazywa się aborcją, chociaż to wymuszony przedwczesny poród. To jest czysty koszmar i to trzeba przerwać natychmiast. Natomiast nie jest aborcją usuwanie ciąży pozamacicznej, tak samo jak nie jest nią śmierć dziecka w przypadku konieczności ratowania życia matki. To jest tragedia, a ta jest wpisana w nasze życie i trzeba umieć się z nią zmierzyć. Podobnie ma się rzecz z gwałtem czy kazirodztwem, kobieta to nie inkubator dla rozbestwionego samca. Nikt nie ma prawa żądać od kobiety heroizmu. Natomiast mamy prawo żądać odpowiedzialności, czyli ponoszenia skutków własnych czynów – dlatego skrobanki „na życzenie” są zabronione, chociaż bardzo często te skutki ponosi tylko kobieta, bo samiec ma to w nosie - ale na to jest wsparcie > Domy Samotnej Matki, Okna Życia czy ośrodki adopcyjne oraz pomoc rodzicom samotnie wychowującym dzieci, jak słusznie dziś przypomnieli biskupi.
    Dzisiejsza awantura w komisji sejmowej pokazała najlepiej, do czego był potrzebny cały ten proceder. Mam nadzieję, że ludzie myślący wyciągną wnioski i dokładnie przyjrzą się temu dziwnemu „zbiegowi okoliczności”, jakim było jednoczesne pojawienie się dwóch projektów z gotowymi listami poparcia w tym samym momencie.
    Piszę o tym od dawna, powtórzę jeszcze raz – jeśli opozycja jest bezradna, to uderzenie przychodzi od strony rzekomych „swoich”. Tak było dziesięć lat temu, teraz była powtórka. Szczęśliwie PiS, wsparty słowem biskupów, przerwał tę hucpę.


    Pani Sobecka et consortes wytłuszczony tekst mają w dOOpie. Takoż wartość ich bajduzenia o Kościele i głosie Kościoła można zrolować i powiesić w sławojce. Tam będzie przydatny.

    Liczy się by było tak jak ONI chcą. A co chcą? Dziś słyszymy preludium. Prawdziwy koncert zaczną niedługo.
  • DMC napisal(a):
    Kowalczyk: Nie przygotowaliśmy się do ustawy antyaborcyjnej
    – Nie przygotowaliśmy się, to fakt. Były takie rozmowy. Faktycznie, szybko to poszło. Nie było konkretnych przygotowań. Jeżeli rzeczywiście wprowadzimy pakiet osłonowy i wrócimy do ochrony życia, ale z pakietem osłonowym i dobrą informacją.
    Sprawę spalił i KrK i PiS i OI. Na szczęście są jeszcze ludzie, którzy to widzą.
    To jest nieprawda! Stowarzyszenie Ordo Iuris zrobiło wszystko, czego wymaga się od tego rodzaju społeczników! A może nawet i więcej niż wymagałoby się. Pakiet osłonowy również był na biurku ministra!
    http://www.ordoiuris.pl/pakiet-pomocowy-nie-zastapi-prawnej-ochrony-zycia--ale-jest-koniecznym-wsparciem-dla--kobiet-i-rodzin-,3887,i.html
  • Radio Maryja reprezentuje stanowisko Kościoła - i niech nikt nie liczy na to, że wbije klin między redemptorystami a episkopatem (choć były już takie próby, zgadnij koteczku, kto je podejmował).
    Po prostu jeżeli pani Sobecka (i jej podobni) nie oprzytomnieje, to jej drogi oraz drogi Kościoła (w tym i redemptorystów) się rozchodzą.
  • Eden napisal(a):
    Mieliście wybór pomiędzy hańbą a wojną wymierzoną wszystkim sataniuchom, feminazistkom i lewactwu. Wybraliście hańbę, a wojnę będziecie mieli i tak! A także wyrzuty sumienia, jeżeli jeszcze je macie, odurzeni sukcesami wyborczymi z ubiegłego roku, władzą, synekurami i profitami z nich płynącymi.
    Ple ple ple.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.